Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Ale również imponujesz jakością opisu technologii

 

Dziękuję,  dla mnie pisać po polsku nie jest łatwo i zabiera trochę czasu.  Skończyłem ledwie druga klasę podstawówki w Polsce, i w co dziennych życiu nie rozmawiam z nikim po polsku.  Biorąc udział na forum pomaga z utrzymaniem języka.

 

 

 

Czy jest różnica jeżeli będę wedzil z przerwami czy polecę 12-16h od razu?

 

Dokładnie nie wiem, i wole nie spekulować, Na pewno ktoś z forumowiczów lepiej zna ten temat.  Prawie we wszystkich instrukcjach jak wędzimy zimnym dymem, wędzimy z przerwami.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586316
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 818
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

Ale również imponujesz jakością opisu technologii

 

Dziękuję,  dla mnie pisać po polsku nie jest łatwo i zabiera trochę czasu.  Skończyłem ledwie druga klasę podstawówki w Polsce, i w co dziennych życiu nie rozmawiam z nikim po polsku.  Biorąc udział na forum pomaga z utrzymaniem języka.

 

 

 

Czy jest różnica jeżeli będę wedzil z przerwami czy polecę 12-16h od razu?

 

Dokładnie nie wiem, i wole nie spekulować, Na pewno ktoś z forumowiczów lepiej zna ten temat.  Prawie we wszystkich instrukcjach jak wędzimy zimnym dymem, wędzimy z przerwami.

 

A ja pospekuluje: wędzimy na zimno, z przerwami, by dać składnikom dymu czas na dyfuzję do środka. W wędzeniu na ciepło dyfuzja przebiega znacznie szybciej - nie ma potrzeby robić przerw.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586319
Udostępnij na innych stronach

Prawie we wszystkich instrukcjach jak wędzimy zimnym dymem, wędzimy z przerwami.

 

Krzysiu chyba nie .Wszystkie przepisy branżowe,które znam wędzenia na zimno jak i na ciepło nie przewidują przerw.Polędwica łososiowa ,ogonówka,ozór wołowy, itd. są wędzone bez przerwy w różnym okresie czasu.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586323
Udostępnij na innych stronach

Nie moge przypomniec sobie zrodla ale gdzies przeczytalem ze mozna tak i tak ze wskazaniem ze lepiej z przerwami na "odpoczynek" miesa, przemysl "leci" bez przerw ze wzgledow chyba czasowych glownie. Osobiscie wedze zawsze z przerwami.(nie dotyczy malych kawalkow gdzie wedzenie zalecane jest kilkugodzinne)

Prawie we wszystkich instrukcjach jak wędzimy zimnym dymem, wędzimy z przerwami.

potwierdzam w zagranicznych zrodlach.

 

Zycie - to pasmo problemow i trudnosci. Chwile radosci - to nagroda za trud ich pokonywania.

StefanS.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586332
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wszystkie przepisy branżowe,które znam wędzenia na zimno jak i na ciepło nie przewidują przerw.Polędwica łososiowa ,ogonówka,ozór wołowy, itd. są wędzone bez przerwy w różnym okresie czasu.

To zapewne ze względów  czasowo/organizacyjnych Arku  :)

Zauważ proszę, że zimne, tradycyjne wędzenia zawsze odbywały się z przerwami. Idzie za tym zapewne stopniowe osuszanie wyrobu.

W przemysłowym wędzeniu wilgotność można regulować.

Penetracja dymu w dłuższym czasie na przemian z "wietrzeniem" - to wydaje się być sensowne.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586334
Udostępnij na innych stronach

Może i tak jest jak piszesz, ale jak do tej pory nie spotkałem w materiałach źródłowych żadnego uzasadnienia do stosowania przerw.Jeśli takimi materiałami dysponujesz to chętnie poczytam.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586369
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dziękuję,  dla mnie pisać po polsku nie jest łatwo i zabiera trochę czasu.  Skończyłem ledwie druga klasę podstawówki w Polsce, i w co dziennych życiu nie rozmawiam z nikim po polsku.  Biorąc udział na forum pomaga z utrzymaniem języka.
 

 

Podziwiam Twój język i pisownię . Znałem takich co w wieku dorosłym wyjechali do "hameryki" i jeszcze się nie nauczyli , a już zapomnieli .

 

Ich rozmowa fonetycznie wygląda tak : Ja dziś swoim nju karem drajwowałem i pojechałem do czyrcza z moja famili. 

Szacunek dla Ciebie .  :clap:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586403
Udostępnij na innych stronach

.Wszystkie przepisy branżowe,które znam wędzenia na zimno jak i na ciepło nie przewidują przerw.

Roznica w tym,ze wedzac na cieplo nie wedzimy na czas lecz do uzyskania koloru.Przy wedzeniun na zimno nie interesuje nas kolor ,tylko czas potrzebny do nasycenia wedlin dymem (a to w niekturych przypadkach bardzo dluuuuuga procedura )Miedzy innymi wedzac na zimno przez dlugi czas bez przerwy wedliny sa przesycone dymem na zewnatrz a w slodku dym jest nie wyczuwalny.Wedliny wedzone na zimno potrzbuja czasu by "przeszly"dymem,a tego nie da sie zrobic za pare godzin.

 

W wedzeniu na cieplo tez robi sie przerwy (parzy sie wedliny ) i ponownie wedzi a dlaczego .........?

pozdrowienia Olek.P
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586406
Udostępnij na innych stronach

W wedzeniu na cieplo tez robi sie przerwy (parzy sie wedliny ) i ponownie wedzi a dlaczego .........?

 

Jakoś mnie to nie przekonuje.Jeśli chodzi o nasycenie dymem to sam piszesz że długie wędzenie bez przerw może tak nasycić dymem że wędlina będzie niesmaczna i dlatego robimy takie wędzenie bez przerw  w określonym czasie a nie bez końca.Konia z rzędem temu kto rozpozna czy było wędzone ciągle czy z przerwami.Jakie procesy zachodzą w czasie przerwy.?Co do ponownego wędzenia po parzeniu.To jest zupełni inny proces przerwany koniecznością parzenia.Ponowne wędzenie ma na celu lepsze nasycenie dymem i tu zgoda, ale nie dlatego stosuje się w tym procesie przerwę tylko wynika ona z procesu technologicznego.Moim zdaniem przerwy wynikają z tego że w naszym domowym wyrobie wędlin niewiele osób ma możliwość i chęć siedzieć 48 h bez przerwy przy wędzarni i wędzić .

 

P.S

Trochę tu śmiecimy

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586409
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Redzed pozwoli to przytoczę tu fragment książki p. M. Karczewskiej z roku 1912.

Wyrób poszczególnych rodzajów wędlin i wyrobów mięsnych.

 

Trwałe litewskie wędliny - " Wędzenie trwa od 2 - 3 tygodni, z początku z przerwami trzy albo cztery razy na dzień,  aby mięso się nie rozpiekło. Dym musi być zupełnie zimny, to też wędzarnie stawia się bardzo wysokie (do 6 m). Dym jałowcowy lub z wiórów dębowych jest najlepszy"

Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586425
Udostępnij na innych stronach

Wędzenie trwa od 2 - 3 tygodni, z początku z przerwami trzy albo cztery razy na dzień,

 

Nie o takie przerwy chodzi.

 

5. Wędzić dwa dni po 8h zimnym dym

 

 

 

 aby mięso się nie rozpiekło.

 

Nie bardzo rozumiem co autor miał na myśli.Trudno mięso rozpiec jak się wędzi na zimno 

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586432
Udostępnij na innych stronach

Pewnie chodzi o to żeby się nie zagrzało. Ostatnio wędziłem k. polską i polędwice łososiowe w mojej wędzarni (2,5 m), miało być na zimno, ale to trudny temat jak się nie ma trocin. Wędziłem grubymi bierwionami (takimi co to ledwo można wcisnąć w otwór paleniska), a i tak czasami wędlina była ciepła.

Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586438
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że rozpętałem niezłą dyskusję.

Jak dla mnie wędzenie na zimno to do 20C max albo tak z 15C. Do tego bardzo rzadki dym.

Więc nie ma możliwości by produkty były przesycone dymem.

Zwykle jadę 12h w jednym przejściu i więcej się nie bawię.

Co innego było z Kindziukami które jechałem 4 albo 5 razy po 10 h.

Nie mam zielonego pojęcia co się może dziać podczas przerwy - wg mnie nic.

Ale to moja subiektywna opinia.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586445
Udostępnij na innych stronach

Wędziłem grubymi bierwionami (takimi co to ledwo można wcisnąć w otwór paleniska), a i tak czasami wędlina była ciepła.

 

Dymogenerator jest tu nie zastąpiony. Nie startuję z paleniska jak mam wędzić na zimno (do 17C)

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586452
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dymogenerator jest tu nie zastąpiony. Nie startuję z paleniska jak mam wędzić na zimno (do 17C)

Dlatego w dawnych przepisach jest napisane aby wędzić na zimno przez dwie godz..

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586493
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dlatego w dawnych przepisach jest napisane aby wędzić na zimno przez dwie godz..

 

bo później skacze temperatura. :thumbsup:  

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586495
Udostępnij na innych stronach

.Teraz taka pogoda i much nie ma ,że mogą

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586822
Udostępnij na innych stronach

Jakoś mnie to nie przekonuje.Jeśli chodzi o nasycenie dymem to sam piszesz że długie wędzenie bez przerw może tak nasycić dymem że wędlina będzie niesmaczna i dlatego robimy takie wędzenie bez przerw w określonym czasie a nie bez końca.Konia z rzędem temu kto rozpozna czy było wędzone ciągle czy z przerwami.Jakie procesy zachodzą w czasie przerwy.?

 

 

Arkadiusz ,nie wiem gdzie napisalem ,ze wedliny wedzone na zimno przez "dlugi " czas bez przerwy sa niesmaczne??

Przerwy w wedzeniu to nie procesy zachodzace w wedlinach,a procesy starej metody konserwacji kielbas i wedlin.

 

Ps.na zimno wedze juz dziesiatki lat, wiem co to jest i nie wdaje sie w dyskusje ,z jakiego powodu ............ chyba wiadomo ?  :)

Edytowane przez Olek.P
pozdrowienia Olek.P
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586837
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam. W końcu Redzed wędzi? i ma z tym kłopot czy Wy.

A żeby było zrozumiale nie smiećcie komuś w wątku.Bo wątek Redzeda o wędlinach dojrzewajacych lubię czytać a spory o zimnym wedzeniu niekoniecznie

Edytowane przez Maciekzbrzegu
Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-586845
Udostępnij na innych stronach

Redzed w swoim poście #210 w którym podajesz przepis na salami Sbriciolona w specyfikacji na 1kg podajesz między innymi że dodajesz 3gr izoascorbianu.

StefanS w temacie Ascorbiniany pisze- " żdawka izosacorbinianu nie powinna przekraczac 0.5g/kg"

 Przymierzam się do salami Sbriciolona i zastanawiam się czy rzeczywiście dodać 3gr/kg izoascorbinianu  :hmm:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-587312
Udostępnij na innych stronach

że dawka izosacorbinianu nie powinna przekraczac 0.5g/kg"

Dopuszczalna dawka askorbinianu to nie 0,2-0,5 g/kg tylko 0,2-0,5 % czyli 0,02-0,05 g/kg masy wyrobu.

Zajrzyjcie tutaj.

https://www.tuv.com/media/poland/uslugi/systemy_zarzadzania/qafp/zeszyty_bran_owe/2016_5/Wdliny__Wyd__4_z_dnia_18_03_2016doc.pdf

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-587315
Udostępnij na innych stronach

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14950-ascorbiniany/?do=findComment&comment=585975i posty ponizej.

Arkadiusz - czy Ty swoje dawki ascorbinianu sodu wazysz w setnych czesciach grama??

w specyfikacji na 1kg podajesz między innymi że dodajesz 3gr izoascorbianu.

poniewaz Redzed wojazuje po Swiecie - zanim on sprostuje co moze potrwac to wydaje mi sie ze to typo blad lub przez pomylke podana ilosc na cala mase a nie kg.

 

Zycie - to pasmo problemow i trudnosci. Chwile radosci - to nagroda za trud ich pokonywania.

StefanS.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7344-redzed-robi/page/27/#findComment-587324
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.