KIEŁBASA SZLACHTY

[pis67]

 

Trzymałem się z przepisu z pierwszej strony, tym razem. Poprzednia kiełbasa wyszła mi , zaryzykuję stwierdzenia dobrze, dziś kroję a w środku nie związana dobrze, wydzielił się gęsty płyn, przy krojeniu się rozpada. Poprzednim razem nie dodałem wody.W piątek

wydrukowałem sobie przepis - czytam woda 0,5l na 10 kg. dodałem odpowiednią ilość. I to był chyba błąd. Zapomniałem też ponakłuwać jelita. Zrobiłem zgodnie z przepisem, nie wyszło. :shock:

Kolejna lekcja zaliczona - przechodzę do programu naprawczego. :grin:

[pis67]

Po wymieszaniu zawartości nieudanej kiełbasy szlachty z resztą farszu pozostałego z metki wyszedł pyszny wyrób z szynko warki. :grin:

[beiot]

Pis, podziwiam Cię. Jesteś niesamowity :!:

Skąd Ty masz tyle czasu na tyle dobrej roboty :question:

Też bym tak chciał.

Piękne wyroby.

 

Pozdrawiam

Robert

[Marek z Bielska]

Trzymałem się z przepisu z pierwszej strony, tym razem. Poprzednia kiełbasa wyszła mi , zaryzykuję stwierdzenia dobrze, dziś kroję a w środku nie związana dobrze, wydzielił się gęsty płyn, przy krojeniu się rozpada. Poprzednim razem nie dodałem wody.W piątek

wydrukowałem sobie przepis - czytam woda 0,5l na 10 kg. dodałem odpowiednią ilość. I to był chyba błąd. Zapomniałem też ponakłuwać jelita. Zrobiłem zgodnie z przepisem, nie wyszło.

Kolejna lekcja zaliczona - przechodzę do programu naprawczego.

witam

a jajeczka kolega dodał do farszu?

[andrzej k]

a jajeczka kolega dodał do farszu?

Pewnie nie dodał , myślał jak ma swojskie to nie musi . :smile:

 

 

Pozdrawiam

[Tomuś]

Zapomniałem też ponakłuwać jelita.

Kiedy czytałem Twoje posty miałem napisać

"Nie zapomnij ponakłuwać " , ale pomyślałem "nie On nie zapomni " :sad:

a tu Zonk :wink: Pis-u nie łam się "Drzewa się łamią" ważne ,że towar się nie zmarnował i wyszło cos nowego "Metka Szlachecka z szynkowarki" :lol: :lol: :lol:

[pis67]

a jajeczka kolega dodał do farszu?

Jajeczko było jedno, nie robiłem dziesięciu kilo. :grin:

"Nie zapomnij ponakłuwać "

zapomniałem :!: może to była przyczyna i soczki nie wypłynęły. :shock:

 

"Metka Szlachecka z szynkowarki"

I poniżej fota tego mixa - stwierdziłem, że będę robił kiełbasę szlachty ale już bez ziół - domownikom nie podchodzą zbytnio.

 

[Żuraw]

Kątnice kupiłem tu: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=889 cena 1 szt. 1,50zł. szybka wysyłka.

Mam pytanko, kątnice są nasolone, czy można je przechowywać w zamrażarce?? ile trzeba mięsa aby wypełnić jedną kątnicę (KIEŁBASA SZLACHTY)

[kempes]

Żuraw, Dzień Dobry !

kątnice są nasolone, czy można je przechowywać w zamrażarce??

Nie ma takiej potrzeby.

ile trzeba mięsa aby wypełnić jedną kątnicę (KIEŁBASA SZLACHTY)

Kątnica kątnicy nie równa, skoro chcesz zrobić kiełb. szlachty to poczytaj cały temat, są zdjęcia i można sobie wyobrazić ile kg farszu może się zmieścić w 1 szt.

Udanej kiełbaski :lol:

[Gość Anonymous]

Kątnice kupiłem tu: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=889 cena 1 szt. 1,50zł. szybka wysyłka.

Mam pytanko, kątnice są nasolone, czy można je przechowywać w zamrażarce?? ile trzeba mięsa aby wypełnić jedną kątnicę (KIEŁBASA SZLACHTY)

Tu coś o tym było

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=3257

[Żuraw]

Nie ma takiej potrzeby.

 

Wiem że nie ma takiej potrzeby ale pytam czy można przetrzymywać w zamrażarce

[andrzej k]

ale pytam czy można przetrzymywać w zamrażarce

 

Jelita cienkie zamroziłem zasolone tak dla próby , różnicy nie widziałem między mrożonymi a schłodzonymi . Kątnicy nigdy nie mroziłem , jak tylko to zrobię to opiszę na forum .

 

 

Pozdrawiam

[Krzyś]

Chciałem zrobić KIEŁBASĘ SZLACHTY, kupiłem kątnice, dzisiaj ją namoczyłem i przeraziłem się bo jest to ponad półmetrowej długości jelito.

Widzę na waszych zdjęciach takie zgrabniutkie kątnice, a moja taki potwór, czy można to przeciąć na mniejsze kawałki ?, czy te białe żyłki od wewnątrz trzeba usunąć?

 

tak to wygląda po napełnieniu wodą

 

http://i48.tinypic.com/f3ey52.jpg

[kempes]

Krzyś, witaj na forum ! to nie jest kątnica wieprzowa.

To jelito wołowe raczej ale możesz spokojnie długość dostosować do Twych potrzeb, żyłek nie usuwaj.

Swoją drogą bardzo ładne jelito, podoba mi się :lol:

[BonAir]

kempes, to jest raczej wieprzowe jelito grube

[Krzyś]

to nie jest kątnica wieprzowa

Kurcze, kupiłem jako kątnice w sklepie reklamowanym na tym forum

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=889

 

to mogę zrobić w tym kiełbasę Szlachty? muszę zobaczyć pozostałe czy są takie same, aha powiedźcie co mogę zrobić w tym jelicie na zdjęciu

[andrzej k]

Kurcze, kupiłem jako kątnice w sklepie reklamowanym na tym forum

Nie jest to kątnica wieprzowa . Czy Kiełbasę Szlachty możesz w tym jelicie zrobić , nie podpowiem . :blush:

 

 

Pozdrawiam

[SZAMOT]

To chyba kątnica wołowa -też ją mam -dobra na szynkową / baleron.

[Bagno]

Czy Kiełbasę Szlachty możesz w tym jelicie zrobić , nie podpowiem .

Podpowiem, Krzyś można zrobić, tylko nie będzie, to właściwa kiełbasa szlachty. Zabraknie jej charakterystycznego smaku, jaki posiada kiełbasa szlachty.

[Gonzo]

Podpowiem, Krzyś można zrobić

Krzyś na razie nie zobaczy i nie odpowie :grin:

 

Pozdrawiam :wink:

[Morfeusz]

Moja "KIEŁBASA SZLACHTY" to niestety porażka, robiłem ściśle w/g przepisu, nie udało się.

Kiełbasę robiłem w kątnicy, jest sucha i bez koloru, piekłem ją w temperaturze podanej w przepisie.

Oczywiście zrobię jeszcze jedną, lecz zraziłem się do pieczenia, czy tej kiełbasy nie można sparzyć zamiast piec?

 

Krzyś na razie nie zobaczy i nie odpowie

 

Wprawdzie Krzyś odpowiedzieć na razie nie może, ale czyta na moim nicku i dziękuje Wam za rady.

[BonAir]

robiłem ściśle w/g przepisu, nie udało się.

Napisz więcej co dokładnie się nie udało.

[Morfeusz]

Kiełbasa jest sucha w środku (wiór), nie ma koloru, (sól dawałem morską) ogólnie objawy przeparzenia

[BonAir]

Wiesz... ta kiełbasa była wyrabiana już w 1665 roku i ten typ kiełbasy tak ma.

Przejrzyj cały ten wątek.

[EAnna]

czy tej kiełbasy nie można sparzyć

Można.

Część robionej przeze mnie była parzona i wyszła lepsza (wg mnie) od pieczonej. Przeczytaj wszystkie posty w tym temacie to poznasz historię zmagań z tą kiełbasą.

Kiełbasa na soli wybarwia się podczas wędzenia. Ale to musi być ba....ardzo długie wędzenie i to w tem.≥55st.C. Również nic nie wiemy na temat procesu pieczenia. Ponieważ kiełbasa pieczona była w piecu chlebowym to z pewnością w opadającej temperaturze. W tamtych czasach nie stosowano termometrów a wygrzanie pieca sprawdzało się poprzez przyrumienianie wrzuconej garści mąki.

Pozostaje jeszcze aspekt kleistości mięsa. Współczesne mięso wieprzowe ma coraz mniej kleju. Więc wybicie tłuczkiem i poszarpanie może nie wystarczyć do związania się farszu.

Świadomość procesu może jednak pomóc w uzyskaniu opymalnego wyrobu. Robiłam tę kiełbaskę trzykrotnie w kątnicach. Degustatorzy do dziś ją pamiętają i domagają się jeszcze :grin: .

Jeżeli uda mi się zakupić kątnice to chyba jeszcze przed Sylwestrem zdecyduję się na powtórkę.