Folia celulozowa

[miro]

Co to za folia ?

[Hektor]

Co to za folia ?

Celulozowa w rolce szerokość 40cm, kupiona w sklepie z zaopatrzeniem dla masarzy.

[Mistrz Jarecki]

ta folia to tzw kolagen,Stosuje się właśnie taki przezroczysty cienki papier na szynki,aby siatka nie przylgnęła do mięsa.No ale jak ktoś woli nie musi oczywiście tego dawać :smile: Kolega napisał że wędził 8 godzin i nic dalej biała.Przecież szynkę należy najpierw osuszyć żeby dać ja do obróbki cieplnej.W domowym sposobie ja tego nie stosuje bo nie używam siatki :smile: bez folii roluje szynkę lnianym sznurkiem

[Hektor]

Kolega napisał że wędził 8 godzin i nic dalej biała.Przecież szynkę należy najpierw osuszyć żeby dać ja do obróbki cieplnej.W domowym sposobie ja tego nie stosuje bo nie używam siatki :smile: bez folii roluje szynkę lnianym sznurkiem

Kolego jakbyś przeczytał uważnie to co napisałem, to byś się doczytał,że wiem o osuszaniu.

Pozdrawiam

[miro]

Mistrzu Jarecki mylisz osłonki.

ta folia to tzw kolagen,Stosuje się właśnie taki przezroczysty cienki papier

Folia celulozowa to nie to samo co folia kolagenowa.

Folia kolagenowa jest jadalna, a celulozy nie polecam do konsumpcji gdyż może wystąpić niestrawność. :wink:

[DZIADEK]

http://www.fabios.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=33&Itemid=15&lang=pl

http://pl.wikipedia.org/wiki/Celofan

[z_bychu]

Ja tam nie wiem co to macie za folie.

Ale ja w celofan pakuję karczki (po osuszeniu).

I baleroniki są OK. :thumbsup:

Celofan przed pakowaniem spryskuje wodą (spryskiwaczem). I folia dokładnie przylega do mięska i się nie drze. Kolor jest OK. i soczystość wyższa niż bez folii.

 

ps.

To są moje osobiste spostrzeżenia.

[miro]

Hektor zawijasz mięso pojedyńczą warstwą folii czy podwójnie.

[Hektor]

Hektor zawijasz mięso pojedyńczą warstwą folii czy podwójnie.

Piersi poszły podwójnie i jest OK, a szynka,polędwica,karkówka na półtora i porażka.

[miro]

Celofan przed pakowaniem spryskuje wodą (spryskiwaczem). I folia dokładnie przylega do mięska i się nie drze. Kolor jest OK. i soczystość wyższa niż bez folii.

Spróbuj tej metody + zakładka foli ok. 2-3 cm.

[Mistrz Jarecki]

 

Kolego jakbyś przeczytał uważnie to co napisałem, to byś się doczytał,że wiem o osuszaniu.

Pozdrawiam Nie stosuj żadnej folii celulozowej ani kolagenu.Nie musisz dawać siatki ,możesz obwiązać sznurkiem metodą pętlową.Nie wiem jak ci doradzić bo musiałbym wiedzieć w jaki sposób surowiec był przygotowany do uwędzenia.Tzn jak peklowałeś,czy zrobiłeś nastrzyk czy tylko metodą zalewową,ile leżakowała dni.Ja raz popełniłem błąd polegający na zbyt krótkim trzymaniu (5dni) metoda zalewową.Kolor mi załapał na zewnatrz ale po przekrojeniu na samym środku właśnie była biała a na brzegach różowa. Pozdrawiam

[arkadiusz]

Kolor mi załapał na zewnatrz ale po przekrojeniu na samym środku właśnie była biała a na brzegach różowa

Jakbyś zrobił nastrzyk to nie miał byś tych problemów i te 5 dni by wystarczyło,ale zgodzę się ,że lepiej peklować dłużej niż krócej. :smile:

 

A wracając do tematu to moim zdaniem lepiej nauczyć się dobrze wędzić niż do wędzenia stosować folię.Chociażby dlatego ,że wędzenie w folii jest dość długie zanim wędzonki złapią kolor i nie są tak nasycone dymem jak bez folii.Oczywiście ,że niektóre wyroby trzeba w coś zawinąć (folia,gaza),ale tylko po to zawijać ,żeby nie okopcić wędzonek to jakieś nieporozumienie.

[Hektor]

Nie stosuj żadnej folii celulozowej ani kolagenu.Nie musisz dawać siatki ,możesz obwiązać sznurkiem metodą pętlową.Nie wiem jak ci doradzić bo musiałbym wiedzieć w jaki sposób surowiec był przygotowany do uwędzenia.Tzn jak peklowałeś,czy zrobiłeś nastrzyk czy tylko metodą zalewową,ile leżakowała dni.Ja raz popełniłem błąd polegający na zbyt krótkim trzymaniu (5dni) metoda zalewową.Kolor mi załapał na zewnatrz ale po przekrojeniu na samym środku właśnie była biała a na brzegach różowa. Pozdrawiam

Wiesz "kilka" szynek,polędwic i karkówek już zrobiłem, wiem jak sie pekluje na mokro,jak się wiąże itp, nie sugeruj się jedną kiełbaską po lewej stronie okienka, aczkolwiek nie twierdzę,że wszystkie rozumy pozjadałem :grin:

Z folią to był eksperyment, w związku z przepisem na pierś drobiową, która zresztą wyszła bardzo piękna, smaczna i soczysta, i tak już będę ją robił :grin:

 

Ja pekluję według tego przepisu:

http://wedlinydomowe.pl/wedzonki/szynki/21-szynka-tylna-gotowana-sznurowana

i

http://wedlinydomowe.pl/peklowanie/mokre/343-moj-sposob-na-peklowanie

I nigdy nie mam problemów z upeklowaniem.

Polecam

 

[ Dodano: Pią 16 Mar, 2012 18:30 ]

Celofan przed pakowaniem spryskuje wodą (spryskiwaczem). I folia dokładnie przylega do mięska i się nie drze. Kolor jest OK. i soczystość wyższa niż bez folii.

Spróbuj tej metody + zakładka foli ok. 2-3 cm.

Czy to pisałeś do mnie :question:

Jak tak to dzięki , spróbuję przy następnej okazji zrobić w ten sposób, JEDną sztuke i zobaczę co wyjdzie :grin:

[myth]

Panowie, nie ma co się kasować na temat peklowania, bo to jest w ogóle podstawa do tego, aby zacząć działać ... strona główna i TABELA DZIADKA, można sobie ze słonością z lekka poeksperymentować, ale jedno jest pewne, że się nikt nie zawiedzie ... co do wędzenia w folii celulozowej, raz wędziłem ser żółty, i lipa jak nic. Od tamtej pory pieluszka tetrowa robi robotę, smak zajebisty, a kolorek jak trza ... najfajniejsze jest to, że pielucha nie jest tak ciemna, jak ser, dym idealnie przenika i .... mniam, mniam ... Zobaczymy, może teraz się skuszę na celulozową znowu, tym razem dłużej potrzymam....

[miro]

Chociażby dlatego ,że wędzenie w folii jest dość długie zanim wędzonki złapią kolor i nie są tak nasycone dymem jak bez folii.

Arku gdyby tak było jak piszesz przemysłowo nie byłoby sensu jej używać.

Problem nie tkwi w foli, ale jej użyciu.

Folia musi dolegać do mięsa i nie można zawijać podwójnie, a tylko jeden raz z zakładką 2-3cm.

[arkadiusz]

Folia musi dolegać do mięsa i nie można zawijać podwójnie, a tylko jeden raz z zakładką 2-3cm.

Tak robię a mimo to serki bo tylko je wędzę w folii, żeby siatka się nie wrzynała wymagają bardzo długiego wędzenia.Dłuższego niż bez.To takie moje spostrzeżenia co do wędzenia w folii.Używam ją głównie do parzenia w szynkowarze a nie do wędzenia.

[ziutek]

Witam wszystkich

 

celofan to raczej mi bardziej pasuje do pakowania kwiatków, natomiast folia celulozowa do pakowania wędlin.

 

Stosuję ją od dłuższego czasu do zawijania schabu, baleronu i jest OK, wiadoma rzecz, że wędząc razem z innymi wędlinami, tylko sznurowanymi, koloru takiego jak inne wędzonki się nie uzyska, ale chcąc w jednym wędzeniu zaspokoić różne gusta, czasem jest takie zapotrzebowanie.

 

Stosuję ją również do pakowania po uwędzeniu, oczywiście wpierw musi "odsapnąć" kilka dni na haku.

Wg mnie lepiej się przechowuje a przede wszystkim tak szybko nie wysycha i w cale nie robi się obślizła, przecież nie trzyma się tego w nieskończoność.

Folia celulozowa "oddycha".

Pomijam tu m-ce VI,VII i VIII, wtedy trzeba tak czy tak być bardziej ostrożny, jeżeli pomieszczenie nie klimatyzowane.

 

Do wędzenia zawijam dopiero po ocieknięciu i wstępnym osuszeniu w pomieszczeniu przy wentylatorze, tak jak inne wędlinki i wcale nie dbam aby to była zakładka 2-3 cm.

 

I nie chodzi tu o okopcenie czy nieumiejętne wędzenie.

 

Ostatnio robiłem schabik al'a wedlinka parmeńska i zamiast rajstopy zastosowałem właśnie folię celulozową, oczywiście jak schabik przestał wydzielać soki.

Leżakował w lodówce chyba ponad 3 m-ce, bo tak jakoś o nim trochę zapomniałem, i jest OK.

 

Wg mnie to jest alternatywa dla rajstop i widać czy coś złego się nie dzieje z wędlinką.

 

Fotki wkleję na stronie moje wyroby.

[z_bychu]

celofan to raczej mi bardziej pasuje do pakowania kwiatków, natomiast folia celulozowa do pakowania wędlin.

A co to jest celofan - jak nie przeźroczysta folia celulozowa. :wink:

[Hektor]

celofan to raczej mi bardziej pasuje do pakowania kwiatków, natomiast folia celulozowa do pakowania wędlin.

A co to jest celofan - jak nie przeźroczysta folia celulozowa. :wink:

Wtrącę moje 0,03PLN

 

Rękaw do pieczenia też można nazwać celofanem a do wędzenia się nie nadaje.

Folia celulozowa pod wpływem wilgoci(woda, sok z mięsa) robi się miękka ,lepka i strasznie delikatna, po celofanie woda spływa a sztywność pozostaje.

[gazda73]

Witam. Spotkałem w specjalistycznym sklepie masarniczym coś o nazwie folii wędzarniczej. Sprzedawczyni zachwalała ten produkt twierdząc że wędonki wychodzą wyśmienite i soczyste po jej zastosowaniu a mianowicie owinięcie mięsa w tą folię a następnie wsunięcie do siatki. Po uwędzeniu wyrób ponoć jest smaczny i soczysty. Chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś z was miał z tym doczynienia i jakie jest wasze zdanie na ten temat. Pozdrawiam

[jumbo]

celofan

[gazda73]

Dokładnie jes to celofan przynajmniej tak wygląda i taki jest w dotyku ale figuruje pod nazwą folia w tym sklepie. Sprzedawczyni twierdziła że ta folia przepuszcza dym a zatrzymuje soki i aromat

[jumbo]

gdzieś na forum są przykłady stosowania owego cuda - np.rolada lizdijajska

[Małgoś]

tu jest temat o folii celulozowej :

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4069-folia-celulozowa-a-wedzonki/?hl=celofan

[gazda73]

A do wędzenia schabu, szynki, karczku, lub piersi z indyka ktoś może stosował to cudo.( Najczęściej to mięsiwo wędzę)