Spiżarnia Anuś

[Anuś]

Coś tam już działam choć dopiero początek sezonu. Pierwsze w tym sezonie były słoiki z dynią ( miałam zrobione puree z dyni i zamrożone)  z dodatkiem świeżego ananasa, którego robiłam również w wersji smażonej ... do przekładania ciast

A później przyszła kolej na truskawki Jest zrobiony sok i frużelina. To tylko część tego. Po troszeczku będę pokazywać po kilka słoików, aby później jak w poprzednim roku zrobić końcową fotkę mojej piwniczki. Oby półek tylko starczyło

[ANNAM]

Aniu, czy mozesz podac swoj przepis na fruzeline prosze. 

[Ela K.]

No moja droga :clap: :clap:  Ja w tym roku z dżemami  tak tylko troszkę poszaleję

[Gość ArkoGdynia]

 

 

Coś tam już działam

 

W Twoim wykonaniu "troszkę" oznacza jakieś 200 kg owocu....          

 

Smakowicie wygląda..... jak to Twoje nowe ranczo zacznie obradzać w owoce i warzywa to Twoja kuchnia rozgrzeje się chyba do czerwoności   

[ANNAM]

 Ania powinna zbudowac letnia kuchnie na ziemi, aby nie tracic czasu na jazde z ziemi do kuchni i z kuchni na ziemie     

[Gość ArkoGdynia]

Ania podobno już ma na Ranczu jakieś miejsce do przerobu... ale się jeszcze nie "pochwaliła" .... 

[ziezielony]

 

 

Ania podobno już ma na Ranczu jakieś miejsce do przerobu... ale się jeszcze nie "pochwaliła"

.... yhyyyy....w tzw międzyczasie parking podziemny zrobiła z adaptacją na pieczarkarnię.... :laugh:

---------

Anuś... obdarowan zostałem 2 litrami jagód masz jakiś plan?

Zwracam się jako do Fachowczyni...

[roger]

Pierogi rób  

[Ela K.]

 

 

Anuś... obdarowan zostałem 2 litrami jagód masz jakiś plan?

nALEWKĘ

[ziezielony]

 

 

Pierogi rób

... nie brałem tego pod uwagę dziękuję Rr   

....Ela

Odtumaniłem się troszkę... i zrobię również barwnik do sera, barwnik do wina i "w sosie własnym".... na zizimę   .....

[Anuś]

Aniu, czy mozesz podac swoj przepis na fruzeline prosze. 

Aniu .. owoce zasypuje cukrem i powoli podgrzewam, nie mieszam, tylko potrząsam garnkiem co jakiś czas. I tak przez dwa dni, po około 40 minut. Następnie w szklance wody rozprowadzam dwie łyżki mąki ziemniaczanej i wlewam do owoców. Delikatnie wszystko mieszam i przekładam gorące do słoików. Ilość cukru zależy od rodzaju owoców. Truskawki są bardziej słodkie od wiśni czy jagód. W przepisie było na 1 kg owoców 35 dag cukru.

Spotkałam się w przepisach, z dodawaniem żelatyny lub agaru. 

 

 Ania powinna zbudowac letnia kuchnie na ziemi, aby nie tracic czasu na jazde z ziemi do kuchni i z kuchni na ziemie     

Aniu .. letnia kuchnia na ranczo powstaje brakuje mi kilku drobnych rzeczy i moja przetwórnia ruszy

Mam kuchnie gazową, małą lodówkę .. wszystko z odzysku, ale wygląda prawie jak nowe, a najważniejsze, ze zdobyczy to stół drewniany długości 4,0 metrów, przytargany z sali weselnej, gdzie nastąpiła wymiana na nowe .   .Pochwalę się tym przysposobionym pomieszczeniem za kilka dni 

 

yhyyyy....w tzw międzyczasie parking podziemny zrobiła z adaptacją na pieczarkarnię....

 

Ziezielony

 

Anuś... obdarowan zostałem 2 litrami jagód masz jakiś plan? Zwracam się jako do Fachowczyni...

 

To zależy co lubisz Pierogi zaproponował Roger, Nalewkę Ela. A ja proponuję zrobić dżem, frużelinę do ciasta, albo po prostu zamrozić .. będą na bułki z jagodami zimą.

[ziezielony]

Właśnie kończę pasteryzować.... Dziękuję, na zakiedyś się wynajdzie

Melduję....

- wybrałem listki i śmieci

- przepłukałem na durszlaku

- do gara- 2 kg jagód

- 3 duralexy (chyba 3x200 gr) cukru

- podgrzać, czasem mieszając

- nad miską durszlak, owoce w słoiki do 4/5

- dopełnić sokiem

- pozostały sok do słoiczków

- pozakręcać, popasteryzować

- pokrywkiem w dół i rano opisać

....Howgh

Edytowane 5 Lipca 2016 przez ziezielony

[Anuś]

 

 

Właśnie kończę pasteryzować.... Dziękuję, na zakiedyś się wynajdzie

Zdolny chłopak zawsze możesz pytać .. chętnie pomogę pokażesz te słoiczki ?

[ziezielony]

Moją domeną jest koślawość, dziedziną niedoróbki lecz na sugestię Gospodyni ośmielę się sparszywić ten wątek i jutro zamieszczę zdjęcia

[ziezielony]

Zdjęcia...

Jaaa....godowe

Pasteryzacja w starych prodiżach pasteryzacyjnych....

 

 

Ja...godowe, grupowe.

W małych sok w większych "w sosie własnym na słodko"

 

 

Pokrywek z opisem...

 

 

-----------------

Jeszcze mi się przypomniało... wody dodałem jak podgrzewałem jagody, ze dwie szklanki.... howgh

Edytowane 6 Lipca 2016 przez ziezielony

[Anuś]

 

 

Zdjęcia... Ja....godowe

No i ''piknie'' Panie teraz czekam na kolejne słoikowe przetwórstwo w Twoim wykonaniu sezon wszak dopiero się zaczął

[ziezielony]

Anuś z takimi trenerami to łatwizna

....dołożę starań wielu

[Anuś]

nia powinna zbudowac letnia kuchnie na ziemi, aby nie tracic czasu na jazde z ziemi do kuchni i z kuchni na ziemie

Aniu .. kuchnia na ranczo stworzona .. sprzęt kupiony używany ale w dobrym stanie i zaczęłam na dobre swoje przetwórstwo słoiki jeszcze nie przyozdobione, ale nie mam teraz czasu .. za kilka dni będą już ładnie ubrane

Plony na fotkach to efekt dwudniowej mojej nieobecności na polu, z powodu deszczu w ostatni weekend.. trochę tego się nazbierało

soki i dżemy, ogórki pod różną postacią .. owoce zbierane przeze mnie u znajomych .. czarna porzeczka i zapomniana już przez Nas mirabelka.

I ostatni mój zakup zapłaciłam za niego stówkę chyba było warto

[tier]

No ładnie, ładnie... kolorowo, Anuś trzymaj słoiczki to się wymienimy   za jakieś papryczki     

[MariuszB]

Anuś, sam bym przytulił taki gazowy taboret, zwłaszcza za taką kasę.... reszta jak zwykle pięknie

[eli55]

Anus ale masz radoche z tej dzialki na takie zbiory :clap: , moja spizarnia juz zapelniona , a ogorki i fasolka zasiane po raz drugi

[kotunia]

Aniu! Taboret za tę kasę to "bajka". Zrób mu tylko dobry przegląd przez fachowca z "paiurami" a będzie Ci służyyyyył! :clap:

[Anuś]

Taboret za tę kasę to "bajka". Zrób mu tylko dobry przegląd przez fachowca z "paiurami"

 

Kotunia zrobiony przegląd zaraz po zakupie.

Dzisiaj pogoda ''butelkowa'' więc oprócz zerwania kolejnej partii pomidorów nic więcej nie można było robić na grządkach.

Pomidory posegregowane .. Lima do suszenia, a pozostałe na bieżące spożycie i do przetworzenia w słoiki.

Więc podziałałam trochę w kuchni blokowej i tej letniej na działce.

Ozdobiłam  kolejne swoje słoiki i butelki. Zrobiłam zbiórkę resztek materiałów w swojej pracy i mam teraz zapas na kilka sezonów  ( pocięłam nawet jedną sukienkę)    Na fotkach to tylko ''drobinka'' tego co zrobiłam. Reszta w całości  będzie dostępna dla oczu późną jesienią  pokazuję po kilka sztuk, bo tak bezpieczniej  .. piwnica moja tylko na jedną kłódkę zamykana 

Na niektórych naklejkach ''strzeliłam '' sobie mój forumowy nick

cdn...

[@halusia@]

No proszę... jak pięknie prezentujesz Aniu swoje zapasy na zimę . Dekoracja słoiczków wyśmienita.  .. Gratuluję i podziwiam Twój zapał do pracy :clap:

[andym]

Czarna porzeczka, mniam..