Roma Opublikowano 13 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 13 Lutego 2014 Witam i ja kolegę z poczuciem humoru Dzisiaj to towar deficytowy.Od niedawna jestem czynnym użytkownikiem ale powiem Ci,że wpadłam na całego,czego i Tobie życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333406 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anuś Opublikowano 14 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 14 Lutego 2014 Po tak, dobrym powitaniu, witam cię w naszych szeregach. Również Cię witam Ogromne poczucie humoru to jest to co bardzo cenię u innych. Już Cię lubię i czekam na Twoje zmagania kulinarne nie tylko w wędzarni. Cytuj Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333414 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca Opublikowano 14 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 14 Lutego 2014 Witaj, wiesz fajne te Twoje pisanie, no i gratuluję Taty nie każdy by do tego tak podszedł co zresztą widać we wpisach. Ja wiem najlepiej jest z lekka mówiąc uciążliwe. Czekam na CD Cytuj Pozdrawiam Zbigniew Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333419 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kk82 Opublikowano 14 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 14 Lutego 2014 A ja myślałem, że Was zanudzę Wczoraj, jak już pisałem zadymiałem resztę.... W sumie to ojciec mi rozpalił w wędzarni, osuszył wędzonki i jak przyjechałem z pracy, ta moja "wędzarnia" była już "zamknięta" i się wędziło.... Ale... no właśnie, zawsze musi być jakieś ale... W związku z tym, że wykorzystując informacje z Forum stawiam jakby nowe kroki w temacie zadymiania, trochę "kombinuję" - w celach poznawczych oczywiście... Kiedy wędziłem w środę, termometr miałem umieszczony po przeciwnej stronie paleniska - zawieszony na "beczce" od środka, ojciec umieścił po stronie przeciwnej, czyli nad kanałem dymnym (kije ułożone prostopadle do kanału). Blachę nad kanałem mam tak ułożoną, że wylot dymu jest umiejscowiony na środku "beczki". Wczoraj zdecydowanie łatwiej było mi kontrolować temp. niż w środę - prawdopodobnie efekt tego, że dzień wcześniej wędziłem i ziemia nie była już tak... "surowa", oraz fakt, że wczoraj troszkę zawiewało - w środę był flauta i momentami miałem problem z "cugiem". Wnioski z tego "małego doświadczenia": temperatura po przeciwnej stronie paleniska w "beczce" jest wyższa niż nad kanałem, w związku z tym, mimo iż przy obu wędzeniach utrzymywałem podobną temp. z powodu różnego umiejscowienia termometru, wczorajsze wyroby były troszkę ciemniejsze i bardziej "przewędzone"... W środę polędwica po przekrojeniu - zaraz po uwędzeniu - kolor miała jak łososiowa, wczorajsza - po przekrojeniu - niemal jak ta, którą w środę sparzyłem w temp. 80 st. C. Różnica znacząca, oczywiście nie mam pewności, czy ojciec nie przywalił temperaturą w czasie osuszania, nie było mnie przy tym, ale jak przyjechałem - na termometrze było ponad 80 i w ogóle dziwna rzecz - w środku w termometrze (mam taki zwykły, alkoholowy do 110 st. C- zakupiony w sklepie euro-win i wykorzystywany do "pisania rękopisów - też się tego dopiero uczę) pojawiły się czerwone prążki powyżej poziomu płynu, także podejrzewam, że zanim przyjechałem z pracy "zdarzyło" się, że skali zabrakło... No cóż, może to jedna z przyczyn tego, że wczoraj nie uzyskałem polędwicy w wersji... nazwę to "surowej", a dość mocno przepieczoną.... Przy kolejnych zadymianiach sprawdzę to, na razie mogę sobie tylko gdybać... Ojciec mówił że z temp. było wszystko ok., tak jak miało być, ale... ja tam sobie nie wierze, innym wcale więc biorę na to poprawkę. W efekcie wszystkie zadymione wczoraj mięsiwa były jakby trochę ciemniejsze.... Niemniej smaczniejsze i na pewno zdrowsze niż "smoleńce" do tej pory uważane u mnie w domu za "prawdziwie wędzone" made by my father... Za co niezmiernie dziękuję zacnym Forumowiczom, a największym komplementem tak naprawdę pod Waszym adresem była moja wczorajsza rozmowa z ojcem. Do tej pory twardo stał przy swoim stanowisku, że wędzi dobrze i tak ma być, a ja wymyślam, bo się naczytałem jakichś bzdur. W środę był pewny, że nic z tego mojego zadymiania nie wyjdzie i będzie musiał kombinować jak "naprawić" efekty moich poczynań. Tymczasem wyniki osiągnięte dzięki Waszej nieocenionej pomocy przeszły najśmielsze oczekiwania i sam się przyznał, że to są dopiero smaki zbliżone do tych z jego dzieciństwa i chyba jednak będzie musiał trochę poczytać - może i tu trafi, zobaczymy... Podsumowując - jeszcze raz bardzo gorąco Wam dziękuję za ogromny wkład, jaki wnosicie do naszej szarej rzeczywistości okraszając ją bursztynami własnej produkcji. wiem na pewno że będę zadymiał, wiem na pewno, że w końcu doczekam się własnego "kibelka" i wiem na pewno, że będę starał się wspomagać Forum na tyle, na ile będę potrafił. Dziękuję i pozdrawiam Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333442 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bwie Opublikowano 14 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 14 Lutego 2014 Ojciec mówił że z temp. było wszystko ok., tak jak miało być, ale... ja tam sobie nie wierze, innym wcale możesz kupić termometr z alarmem a wtedy będziesz miał większa kontrolę nad temperaturą, ustawisz sobie temperaturę i termometr zacznie "drzeć japę" jak ją przekroczysz np taki z IKEA http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20103016/http://tytuurzadzisz.pl/wp-content/uploads/2013/11/FANTAST.jpg Cytuj Sent from my Nokia 1011 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333445 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 14 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 14 Lutego 2014 To tak jak już będziesz kombinował z termometrem to może pokuś się o wstawienie dwóch? Każdy w innym miejscu. Różnica rozkładu temperatur wewnątrz komory może Cię bardzo zaskoczyć Po pewnym czasie opracujesz sobie co gdzie i jak wieszać żeby rzeczywiście łapać się na odpowiedni zakres temperatur. Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333446 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osid Opublikowano 14 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #32 Opublikowano 14 Lutego 2014 a najprostsze rozwiązanie to tzw. "wachlowanie" czyli przewieszanie kijów w trakcie wędzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333451 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anuś Opublikowano 14 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #33 Opublikowano 14 Lutego 2014 np taki z IKEA http://www.ikea.com/...ducts/20103016/ Właśnie taki mam... i jestem bardzo zadowolona Cytuj Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333454 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kk82 Opublikowano 14 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #34 Opublikowano 14 Lutego 2014 (edytowane) Było miło, ale teraz trochę mniej... Kiedy pierwszy raz trafiłem do Was, poszukiwałem informacji jak zbudować wędzarnię. Nie zgłębiałem tematu, tylko szukałem konkretnych informacji... i znalazłem na stronie głównej opisy i relacje z budowy różnych pięknych budowli. Przyciągały oko i to BARDZO, już miałem wyrysowane podstawy projektu, już zaczynałem szukać materiałów, ale... (niestety dla mnie, na szczęście dla wędzarni) pogorszyła się moja sytuacja finansowa i temat trzeba było odłożyć do szuflady. Teraz powoli zaczynam stawać z powrotem na nogi, rewelacji jeszcze nie ma, ale przynajmniej są lepsze widoki na przyszłość i postanowiłem odkurzyć temat wędzarni... Zacząłem więc czytać, przeglądać i interesować się bardziej tematem - i tu się przyznam - nie korzystałem z żadnej innej pomocy niż Wasze Forum - już wcześniej wiedziałem z czerpanych stąd od okazji do okazji wycinkowych wiadomości nt. tego co aktualnie mnie interesowało. Jakiś czas temu, jak już się zarejestrowałem, jednym z pierwszych tematów, na który trafiłem był ten dotyczący budowy wędzarni a'la "kibelek" z ogromem informacji przekazanych przez Andyandy'ego i Maxella. Nie wyobrażacie sobie jakie było moje zdziwienie i w sumie zawód... Dużo nie brakowało, a postawiłbym sobie pomnik... bardzo, ale to bardzo Wam zawierzyłem, bo moją inwestycję planowałem na 3-4 lata i koszt kilku tys. zł... i czego się dowiedziałem... że wszystko poszło w piz...u i całe szczęście nawet nie zacząłem, bo miałbym pomnik jak się patrzy, ale tylko patrzy, a nie używa... Mam więc ogromną prośbę do administratorów Strony Głównej - zróbcie proszę z tym porządek - nie wiemy ile jest takich "gorących" głów jak ja i ilu wprowadzacie w błąd. Bo są osoby, które wchodzą, przeglądają piękne pomniki i same chcą takie mieć, a kiedy je na to stać, stawiają, a potem żałują, większość tu już nie wróci, bo się zawiedli, szczególnie kiedy przeczytają opinie i doświadczenia zadymiaczy, którzy postawili pomniki i klęli na czym świat stoi. Ja wiem, gdybym popełnił ten błąd i postawił taki "pomnik" - sam bym był sobie winien, że się nie zainteresowałem bardziej, że tematu nie zgłębiłem, nie czytałem Forum itd. itd. Ale kiedy wydałbym już te tys. zł, to myślicie że doszukiwałbym się własnej winy??? Po czasie pewnie tak, gdybym był bardzo zorientowany na zadymianie, ale w 9 na 10 przypadków, niedoświadczone i "nieoświecone" osoby, które poświęciły swój czas, energie i pieniądze, powiedziałyby jedno - skoro wiecie, że to nie działa jak powinno, to po co firmujecie te projekty swoim podpisem??? Bo skoro te artykuły wiszą na stronie głównej, tzn. że są zgodne z ideą domowego wędliniarstwa i właściciele strony podpisują się pod tym obiema rękami.... Jest jeszcze jedna kwestia... Z tego co widziałem, Forum istnieje już ładnych parę lat i jako zupełnie "zielony" w temacie, musiałem przekopać się przez niezliczoną ilość tematów, żeby odnaleźć i wyłuskać te najbardziej wartościowe informacje - ale na to potrzeba czasu i bardzo dużo samozaparcia, a jak ktoś ma zadatki na pasjonata, ale nim jeszcze nie jest - może się zniechęcić... a na stronie głównej - też jest sporo, tylko brakuje jakiegoś takiego elementu, który by przyciągał, a raczej powinienem napisać wciągał. Moje doświadczenie jest takie, że kiedy zalogowałem się na Forum i zacząłem czytać tematy - w różnych działach, na początku bez planu - tak po prostu żeby zapoznać się z Forum, potem dopiero w sposób bardziej uporządkowany - przechodziłem różne stany: najpierw zainteresowanie - Wasze fotorecje - piękne, wyroby super, Potem zachwyt - przecież to nie takie trudne, coś tam już robiłem, jakieś doświadczenie mam, mogę sam osiągnać takie efekty, muszę szukać, czytać, uczyć się - na razie teoria, praktyka - jak będę miał zadowalające podstawy i okazję, Aż wreszcie przyszło.... przeładowanie informacjami i stany zniechęcenia... W związku z powyższym powróciłem do podstaw - kilka razy przeczytałem Akademię DZIADKA i.... dopiero wtedy, przez perspektywę informacji zawartych w Akademii, to co czytałem na forum trafiało do "odpowiedniej szuflady" i nie mąciło zdobytej już wiedzy... Teraz, po swoim pierwszym zadymianiu, w wyniku którego otrzymałem zadowalające efekty, widzę, że brakuje na stronie głównej zintegrowanego, czytelnego i interesującego przewodnika dla stawiających pierwsze kroki... Ehhhh, ale się napisałem - tyle ode mnie, może nie w tym temacie, ale mimo wszystko. Ja jestem przeszczęśliwy, bo udało mi się popełnić zajefajne wyroby i będzie ta przygoda miała swoją kontynuację, a to co napisałem, to tylko z troski o to, żeby idea zdrowych wędlin domowych szła w świat, by grono domowych zadymiaczy rosło w siłę, kultywowało tradycję i wyznaczało trendy w oparciu o zbiorową wiedzę i doświadczenie.... Ja jestem z Wami i przy każdej możliwej okazji promuję i stronę i Forum i kieruję tu wszystkich, którzy w taki czy inny sposób mają do czynienia z domowymi wyrobami... Pozdrawiam gorąco Krzysiek PS*termometr Mam już taki ale szkoda mi go do wędzarni i użyłem zwykłego, a planuję w jedną z desek którymi przykrywam wędzarnię wstawić termometr bimetaliczny od układów CO Edytowane 14 Lutego 2014 przez kk82 Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333461 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 14 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #35 Opublikowano 14 Lutego 2014 Krzysztofie inspirujące teksty piszesz, nadawałyby się do książek Pozdrowienia serdeczne dla rodziny, którą tak zaskoczyłeś znam to z autopsji, te wszystkie docinki i kpiny.. Trwaj przy swoim i z nami Pozdrawiam ah! P.S. koniecznie zacznij fotografować te pyszności bo jak tak o nich czytam i nie mogę zobaczyć Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333475 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wujaszek Tom Opublikowano 14 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #36 Opublikowano 14 Lutego 2014 Te termometry z Ikei mają jedną wadę, szybko się psują .Używaj jak najwięcej ,"dobry" trafiłem po trzeciej wymianie.Bwie ,może lepiej by pasował art.82 KW Cytuj Myślisz , że możesz wszystko ? Spróbuj trzasnąć drzwiami obrotowymi Myślałem ,że jestem już na dnie !!!! Ale ktoś rzucił mi łopatę. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333499 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osid Opublikowano 14 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #37 Opublikowano 14 Lutego 2014 Te termometry z Ikei mają jedną wadę, szybko się psują może ja trafiłem na jakiś MEGA odporny egzemplarz bo używam do wędzenia, parzenia już ponad rok i nadal działa, a nawet ostatnio wędziłem przy -12* i termometr był cały czas na tym mrozie i nic się z nim nie działo uszczelniłem tylko sondę trzema koszulkami termokurczliwymi, przy czym każda kolejna była dłuższa od poprzedniej teraz nawet jak przez przypadek wpadnie do wody to nic się nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333501 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 14 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #38 Opublikowano 14 Lutego 2014 (edytowane) Mam więc ogromną prośbę do administratorów Strony Głównej - zróbcie proszę z tym porządek - nie wiemy ile jest takich "gorących" głów jak ja i ilu wprowadzacie w błąd. Bo są osoby, które wchodzą, przeglądają piękne pomniki i same chcą takie mieć, a kiedy je na to stać, stawiają, a potem żałują, większość tu już nie wróci, bo się zawiedli, szczególnie kiedy przeczytają opinie i doświadczenia zadymiaczy, którzy postawili pomniki i klęli na czym świat stoi. Ja wiem, gdybym popełnił ten błąd i postawił taki "pomnik" - sam bym był sobie winien, że się nie zainteresowałem bardziej, że tematu nie zgłębiłem, nie czytałem Forum itd. itd. Ale kiedy wydałbym już te tys. zł, to myślicie że doszukiwałbym się własnej winy??? Po czasie pewnie tak, gdybym był bardzo zorientowany na zadymianie, ale w 9 na 10 przypadków, niedoświadczone i "nieoświecone" osoby, które poświęciły swój czas, energie i pieniądze, powiedziałyby jedno - skoro wiecie, że to nie działa jak powinno, to po co firmujecie te projekty swoim podpisem??? Bo skoro te artykuły wiszą na stronie głównej, tzn. że są zgodne z ideą domowego wędliniarstwa i właściciele strony podpisują się pod tym obiema rękami.... :clap: Prośba choć racjonalna, to raczej niewykokonalna z przyczyn obiektywnych, ale nadzieja jak mówi przysłowie "zawsze umiera ostatnia". Edytowane 14 Lutego 2014 przez sverige2 Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333506 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jhook Opublikowano 15 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #39 Opublikowano 15 Lutego 2014 kk82 myślisz podobnie jak ja. Z większą ogładą i taktem formułujesz swoje myśli o istocie dobrej wędzarni i wędzeniu. Ja podjąłem już wcześniej ten temat z tą samą intencją co Ty. Oto link: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9024-poprawki-strony-g%C5%82%C3%B3wnej-naniesione-przez-sverige2/ - zajrzyj. Niczego to jednak nie zmieniło. Strona główna pozostała jaka była - walorów "kibelka" nie uwzględnia. Tak chyba musi zostać. Każdy musi sam dobrze użyć rozumu, poświęcić czas, energię, żeby skorzystać z mądrości forumowiczów. Nie widać drogi na skróty. Moja droga do wybudowania "kibelka była podobna do Twojej. Nawet chyba więcej błądziłem, bo zdążyłem wylać fundament taki jak u W. Minora i kupiłem dużo cegły też jak w jego projekcie, który jest na stronie głównej. W ostatniej chwili przekonały mnie mądrości Andyandy`ego i dzisiaj jem pyszne wędzonki, czego i Tobie życzę. Pozdrawiam. Cytuj W życiu piękne są tylko chwile. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333711 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 15 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #40 Opublikowano 15 Lutego 2014 Kibelek to stoi przeważnie za stodołą . To są wędzarnie tradycyjne . Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333715 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frapio Opublikowano 15 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #41 Opublikowano 15 Lutego 2014 planuję ...wstawić termometr bimetaliczny od układów CO Zdecydowanie odradzam. Miałem taki i po próbnym użyciu został "półkownikiem". Dobrze się spisują u mnie te do pomiaru temp. mięsa. Cytuj Wiedzy nigdy za wiele, nawet tej na chwilę obecną pozornie nieprzydatnej. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333782 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kk82 Opublikowano 15 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #42 Opublikowano 15 Lutego 2014 No cóż.... Niestety jestem zmuszony pomyśleć nad termometrem do "wędzarni" - czyt. beczka ustawiana tymczosowo (przynajmniej na razie)... Niestety sprawdziły się moje bardzo pesymistyczne przewidywania... Mój Padre... tak przywalił temperaturą w trakcie czwartkowego zadymiania, że "skończyła" mu się skala i termometer szlag trafił... wędzonki się "odymiały" w temperaturze... bliżej nieokreślonej... wczoraj jak go sprawdziłem - w piwnicy gdzie mam max 15 st. C pokazywał (sic!!!) 44...tia... i to stawia pod wielkim znakiem zapytania jakość czwartkowego zadymiania... niestety... Efekt - sciemniały jak diabli, ale co tam, familija twierdzi że wyszły suuuper... no, ale kto odważny powie, że senior rodu coś spie... Ehhhh... następnym razem (już to zapowiedziałem) albo robię wszystko sam, albo nie tykam tematu, szkoda mojego czasu... Ale, jeszcze raz ale... Moje zadymianie, to w środę, kiedy wszystko robiłem (starałem się robić) zgodnie ze sztuką wyszły.... boskie :) W przyszłym tygodniu mam znów zadymiać i mam zamiar trochę bardziej się przyłożyć - pospisywać co,ile itd... zobaczymy co będzie Jutro, jak znajdę kabel wstawię fotorelację z moich dotychczasowych doświadczeń i nie omieszkam opatrzyć jej komentarzami będzie szaleństwo Stochem może nie jestem, ale... jak się węzmę, jak se zwędzę, to... Mucha nie siada (w sumie to już dawno spadła, ale nie bawmy się w politykę)... Skoro dziś taki ZŁOTY dzień, życzę wszystkim złotych wyrobów, a sobie... satysfakcji z dobrze wykonanej roboty... pracy też, bo... Do roboty to się gacie ściąga :D:D Pozdrawiam Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333850 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 15 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #43 Opublikowano 15 Lutego 2014 (edytowane) uwiąż Tatę do kaloryfera - albo napij GoZłoto jest dla NICH - za ich orkę- a nie - jak wszyscy myślą - ................... Edytowane 15 Lutego 2014 przez jumbo Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333851 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca Opublikowano 16 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #44 Opublikowano 16 Lutego 2014 Kibelek to stoi przeważnie za stodołą . To są wędzarnie tradycyjne Jak zwał tak zwal można i czarna p...a, ile ja ich w swoim życiu naoglądałem, różne różniste co do wyglądu kształtu, jednakże miały jedną cechę wspólną wędzonki z nich.. palce lizać Co tradycja to tradycja ja bym je nazwał pokoleniowe gdyż sposób wędzenia kształt dopracowywany był przez pokolenia zobaczymy co będzie Będzie dobrze szkoda, że starszy nie wytrzymał Cytuj Pozdrawiam Zbigniew Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-333856 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kk82 Opublikowano 16 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #45 Opublikowano 16 Lutego 2014 W końcu mogę zrobić małą fotorelację :P przepraszam za jakość, ale to zdjęcia z tel i chyba wszystkie robione w porze nocnej... Na początek... moja "wędzarnia" i jak rozwiązałem problem termometru w środku... no ale trzeba pomyśleć nad nowym patentem Niestety zdjęcia z czasu peklowania... nie nadają się do użytku, w związku z czym zaczynam od momentu wyjęcia wyrobów do osuszania po włożeniu w siatki (może nie jest to idealny sposób, ale na razie nie potrafię wiązać ich sznurkiem - chociaż mam odpowiedni - z czasem się pewnie nauczę) i zawieszeniu na drucie miedzianym: W trakcie osuszania: W połowie wędzenia: Jako pierwsza została wyciągnięta polędwica: A po przekrojeniu: dodam, że wyszła rewelacyjna, smak, który ma wszystkie smaki pod sobą, mój najlepsy wyrób Połowę zostawiłem do zjedzenia na "surowo", drugą połowę sparzyłem przez ok 10 min w temp. 80 st. C z takim oto efektem: Mniej więcej w tym samym czasie wyjąłem resztę wędzonek z wędzarni: I po sparzeniu i przekrojeniu polędwica oraz szynka: Na razie uczę się zarówno szlachetnej sztuki zdrowego zadymiania, ale również relacjonowania własnych poczynań, dlatego proszę o wybaczenie szacowne grono, jeśli popełniłem jakieś niedociągnięcia przy kolejnych okazjach obiecuję poprawę, a wszystko przez Was i dzięki Wam, za co jeszce raz dziękuję i pozdrawiam Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-334031 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 16 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #46 Opublikowano 16 Lutego 2014 Ja wiem że doczekać się nie mogłeś ale nigdy nie krój wędzonek bezpośrednio po obróbce daj im spokojnie dojść i wystygnąć. Sent from my iPhone using Tapatalk 2 Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-334035 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kk82 Opublikowano 17 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij #47 Opublikowano 17 Lutego 2014 @rogerWiesz, z zasady jestem człowiekiem cierpliwym i nie stanowiłoby dla mnie problemu odczekanie do ostygnięcia, ale znając wszystkie obiekcje mojego ojca - najzwyczajniej w świecie - pozwoliłem mu na to, dzięki temu przekonał się baaardzo, że wątpliwości były kompletnie niepotrzebne a i ja w sumie też jestem zadowolony z takiego obrotu rzeczy, bo jak dotąd nie przepadałem zbytnio za takimi "surowymi wędzonkami" - znaleźć naprawdę smaczną w sklepie - trudno, a jeśli już się uda - cena skutecznie odstrasza, przy następnej okazji popełnię taką zgodnie ze sztuką, tego możesz być pewien @DZIADEKwiem, że powinienem pisać o tradycyjnej wędzarni, zamiast o kibelku, ale... po pierwsze, jeśli na mój temat wejdzie jakiś "zielony" forumowicz, niech szuka bliżej tematu wędzarni wg wzoru beiota, a po nazwie "kibelek" szybciej znajdzie taką informację i może bardziej go zaintryguje. Moim skromnym zdaniem, wędzarnia z paleniskiem bezpośrednim jest o niebo lepsza niż "lokomotywa" i sformułowaniem "kibelek" unikam jakichkolwiek niedopowiedzeń i ew. mylnych interpretacji. Ktoś może powiedzieć, że skoro to moje pierwsze zadymianie - nie mam porównania... Śpieszę więc z wyjaśnieniami...Kiedy po raz pierwszy - jakieś 2 lata temu - zainteresowałem się tematem zadymiania, było to spowodowane dyskusjami z kolegą. Wtedy przeszukałem tylko pobieżnie stronę główną i przejrzałem wiele pięknych projektów i ich wykonań, kierowałem się więc głównie wyglądem i znikomym doświadczeniem zdobytym u boku ojca, który jeśli wędził - to w beczce. Wtedy rozrysowałem ogólnie podstawy projektu, ale z racji faktu, że obaj mamy działki "rekreacyjne" oddalone o ok 5km od domów skupiliśmy się na wędzarniach "przenośnych" - typowych "lokomotywach" wykonanych z metalu. Zrobiliśmy projekt takowej, pełny, z założeniem, że będzie można jej użyć jak przyczepki i przewieźć w dowolne miejsce, miała być nawet 2-częściowa. Pierwszy el. to sama wędzarnia (grillowędzarnia z grillem w kanale dymnym), drugi to przyczepka. Miała to być taka konstrukcja, która pozwoliłaby na wysunięcie podwozia, kiedy wędzarnia znalazłaby się w miejscu docelowym. Projekt potrzebowaliśmy do kosztorysu. Okazało się, że w takiej wersji wędzarnia kosztowałaby nas ok 4000 zł. Ja uznałem, że jest to zbyt wysoki koszt za coś takiego i skupiłem się na opracowywaniu znacznie szerszego projektu, w którym murowana wędzarnia byłaby tylko jednym z elementów - miejsca mam pod dostatkiem. Jak już pisałem, z powodów finansowych musiałem odłożyć plany do szuflady, kolega jednak - znacznie lepiej sytuowany niż ja zainwestował i kupił wędzarnię Smookera, jest zadowolony i w pełni usatysfakcjonowany - jeszcze nie towarzyszył mi przy zadymianiu. Próbowałem jego wyrobów, widziałem proces wędzenia i jego efekty... Dla "szpanu" i dla laików będzie to naprawdę gratka, dla osób zorientowanych, do których nieskromnie powiem, że również od niedawna się zaliczam... Po moim pierwszym zadymianiu opartym o wiedzę z Forum, wiem jedno, mój kolega nigdy nie osiągnie w swojej "lokomotywie" tak rewelacyjnych efektów zarówno pod względem wyglądu jak i smaku jak ja w wędzarni z paleniskiem bezpośrednim - na razie jest to beczka, ale prawdopodobnie jeszcze w tym roku stanie taka z prawdziwego zdarzenia @frapio planuję ...wstawić termometr bimetaliczny od układów CO Zdecydowanie odradzam. Miałem taki i po próbnym użyciu został "półkownikiem". Dobrze się spisują u mnie te do pomiaru temp. mięsa. Ciekawe... na razie jeszcze nie podjąłem decyzji, ale tak sobie to umyśliłem... Może jednak wykorzystam bagnetowy, który miałem zamiar używać tylko do parzenia... Wszelkie uwagi chętnie przyjmę Dzięki za komentarze, rady i inne wpisy Pozdrawiam Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-334075 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 17 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #48 Opublikowano 17 Lutego 2014 Jak termometr ma być wiarygodny to sugerowałbym elektroniczny najlepiej dwuczujnikowy rozkład temperatury w komorze nigdy nie jest idealny a mierząc w dwóch punktach możesz wynik uśrednić Zawsze lepiej wiedzieć więcej niż mniej Sent from my iPhone using Tapatalk 2 Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-334079 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 17 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #49 Opublikowano 17 Lutego 2014 Jak już zbudujesz swój wymarzony kibelek to pokuś się może o wstawienie np takiego termometra http://www.pamel.biz/sklep4/product_info.php?cPath=32&products_id=60 , ja u siebie tez mam 4 sondy i bardzo sobie chwalę. Do parzenia tez się nadaje ..... Wystarczy jeden komplet sond zamontować sobie w wędzarni i dokupić ze 2 do parzenia. Ja sam mam chyba ze 3 termometry elektroniczne plus jeden kotłowy do parzenia i raczej często były w użyciu Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-334081 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek B-B Opublikowano 18 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij #50 Opublikowano 18 Lutego 2014 (edytowane) Jak już zbudujesz swój wymarzony kibelek to pokuś się może o wstawienie np takiego termometra http://www.pamel.biz/sklep4/product_info.php?cPath=32&products_id=60 , ja u siebie tez mam 4 sondy i bardzo sobie chwalę. Do parzenia tez się nadaje ..... Wystarczy jeden komplet sond zamontować sobie w wędzarni i dokupić ze 2 do parzenia. Ja sam mam chyba ze 3 termometry elektroniczne plus jeden kotłowy do parzenia i raczej często były w użyciu Witaj a czy do tego termometru jest kpl. sond , czy można je dokupić osobno. Pozdrawiam KRZYSIEK Edytowane 18 Lutego 2014 przez krzysiek B-B Cytuj krzysiek Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9419-ju%C5%BC-was-nie-lubi%C4%99/page/2/#findComment-334509 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.