szrekPL

Papryka z miodem Zalewa: - 4 szklanki wody -1 szklanka octu 10% -pół szklanki cukru -2 łyżki miodu -1 łyżka soli -ziele ang., pieprz czarny, listek laurowy Zalewę zagotować, wystudzić, zalać paprykę i pasteryzować ok 10minut. U nas szklanka ma 250ml a łyżka dość duża 22g soli wlazło , ziele, listek i pieprz tu niestety ilość na tzw oko , 4/6 listki,ziele 6/8 szt, pieprz 12/15 ziaren .

Czyli będzie ruda na salonach...😉😁

Pojęcia nie mam ale na obronę tych tańszych mocowanych do blatu powiem że do okazjonalnego używałem przez dłuższy czas i generalnie dawała radę, ta z linku jest zdecydowanie fajniejsza i sprawniejsza no i tu muszę koledze przyznać rację że jakbym się cofnął w czasie to pewnie kupiłbym taką od razu🤭

Do okazjonalnego to szukaj w segmencie o połowę tańszym, chyba że okazjonalnie robisz co miesiąc ponad 10kg jednorazowo... Nadziewarka bardzo fajna tak jak wszystkie tego typu(różnica w nazwie firmy) popatrz jak z dostępnością uszczelki Aha brakuje lejka fi12 do kabanosów ale nie ma problemu z dokupieniem

Ja sypie luźno i wydaje mi się że tak powinno być

Dziękuję

Bardzo ładne...

Szukałem przepisu i nie znalazłem, czy mógłbym poprosić o wrzucenie oryginału razem z przelicznikiem na ocet, w łykend będę wyrywał selery więc może powstanie kilka słoiczków...☺️

Postawiłem wino wieczorem...😉😁

Pojawiły się i u nas....

Ja używam takich haczyków(zdjęcie poglądowe), kolega mi zrobił z drutu spawalniczego, nie ściąga mięsa podczas dopiekania , polecam .

Baaardzo apetyczny widok...

Napisz jaki borniak i ile tego boczku wsadziłeś do środka...

Z Twoim liczeniem wszystko okej, EAnna napisała że 50% z 65dkg to 32,5dkg...czyli okrawki z szynki 32,5dkg i okrawki z łopatki 32,5dkg, przynajmniej ja to tak zrozumiałem. No ale ze 100dkg 30% wyjdzie 30dkg więc niewiele mniej ...chyba że nie zrozumiałem przesłania...

No to jak tak pomyślałem i przeliczyłem to bankowo było 32% łopatki a może nawet więcej i to takiej kleistej/ścięgnistej właśnie. Co do mleka to już wcześniej Grzewlod wspominał o pominięciu ale zapomniałem. Od jakiegoś już czasu paróweczki wychodzą bardzo ładne ,smaczne i nie ,,gumowe" ale mam chęć zrobić z przepisu PW 16, tam nie ma mleka tylko sól,pieprz i gałka za to jest wołowina której nie dodawałem.

Dziękuję bardzo, jak najbardziej przyjmuję naukę i tak zrobię następnym razem, teraz paróweczki wychodzą super ale na przyszłość będę dodawał więcej golonki, co do temp parzenia to wziąłem ją z receptury PW16 chyba i jak do tej pory parówki są super tyle że kiedyś zdarzały się te nieszczęsne wycieki ale łączyłem je ze zbyt wysoką temp parzenia.

Nie wiem czy o taką chodzi ... https://allegro.pl/oferta/drewniane-korytko-taca-niecka-dzieza-90-x-32-cm-9559519263 albo... https://allegro.pl/oferta/drewniana-duza-dzieza-do-ciasta-na-chleb-z-pokrywka-15l-15182183029

Pięknie, myślałem że u mnie najdłużej były ogóreczki A tu proszę... pigwa pierwsza tura już w słoikach... 😁

Uważam że nie , próby były w 70°C i w 72°C i były ugotowane z wytrąceniem tłuszczu , w smaku okej ale wyskakiwały z osłonki...

Wody tyle żeby go utopić...jak namięknie dodać do mięsa, oczywiście po 24h

Parówki Surowiec na 1 kg Mięso wieprzowe 65 dag ( u mnie były okrawki z szynki i łopatki) raczej takie niespecjalne podgardle/tłusty boczek/tłuszcz z okrawania mięsa 35 dag woda 250 ml (ja dodaje lód i wodę) mleko w proszku (jako stabilizator) 10g pieprz biały 3 g/kg gałka muszkatołowa 1 g kolendra 1 g papryka ostra 2 g gorczyca mielona 1 g peklosól 20 g/kg osłonka fi 23 mm Wykonanie: Peklowanie: Mięso i podgardle/tłuszcz kroimy w kostkę, dodajemy peklosól i wyrabiamy oddzielnie kilkanaście minut. Przykrywamy i wstawiamy do lodówki na dobę Rozdrabnianie: Po upływie 24 godzin do mięsa dodajemy przyprawy, przepuszczamy 2 razy przez sitko makowe , oddzielnie mięso i tłuszcz i blenderem(u mnie ninja) rozdrabniamy na gładko dodając lód i wodę (czyli 65dkg mięso +35dkg tłuste oraz 250ml lód z wodą, tyle wchodzi do kielicha) Nadziewanie: Napełniamy osłonki fi 23 mm, można w inne jak ktoś ma np baranie. Odkręcamy kiełbaski 15/18 centymetrowe, Osadzanie: Parówki wieszamy na kiju 1 godzinę w temperaturze pokojowej. Wędzenie: Wędzimy do uzyskania odpowiedniej barwy ( u mnie ok 1 godz) Parzenie: Parzymy 10 minut w temperaturze 65 stopni Celsjusza. (tzn wrzucam w wodę 65 stopni i pomimo spadku temp trzymam 10 min) Studzenie: Po sparzeniu studzę w zimnej wodzie. Ostudzone wieszamy ponownie na kiju i osuszamy.

Dzisiejsze paróweczki, pakiet startowy ,,studentka", parzone w garze/nagrodzie...służy ...

Bardzo ładna rolada i apetyczna natomiast mnie wybacz ale bardziej zainteresowały papryczki🙊 jestem w trakcie sezonu na takie więc jeśli możesz podać swój sposób na te cudeńka to będę bardzo wdzięczny ☺️

Bardzo ładne szyneczki

Horyzontalna, ewentualnie moja ulubiona z Jogi o nazwie ,,pies leżący na boku "