50 dag.mąki pszennej 1/2 szklanki miodu 12 dag cukru łyżeczka sody 1jajko całe 2 żółtka Miód i cukier rozpuścić bez gotowania,przestudzić ,dodać przyprawę do pierników,wymieszać.Dodać rozbite jajko i żółtka oraz sodę.Wymieszać.Wyrobić z mąką sprężyste ciasto.Uformować w kulę i wstawić do lodówki na min.2 dni.Ja trzymam przeważnie 5 dni.Po wyjęciu wyrobić ponownie ciasto by uzyskać jego sprężystość.Wałkować płaty o grubości 2-3 mm.Wykrawać foremkami pierniczki.Układać na wyścielonej pergaminem lub posmarowanej masłem blasze.Piec w temp 180 st. do zrumienienia.Zachować czujność! szybko się przypalają.Na drugi dzień smarować lukrem ozdabiając migdałem lub orzechem.Przechowywać w ceramicznym garnku.Nabierają smaku z biegiem dni.Najlepsze w okolicy marca,jak znikają ostatnie.Podana proporcja to podstawa,można zwiększać w zależności od potrzeb ilość składników.Ja robię przeważnie z 1 kg.mąki.Takie pierniki plus kruche ciasteczka posypane cukrem wchodziły w skład tzw.Talerza,który był i jest w naszym domu rodzinnym stałym elementem wigilii.[/b]