Skocz do zawartości
Aby te święta, a także cały nadchodzący rok upływał w harmonii i zadumie, by nigdy nie zabrakło Wam ciepła drugiej osoby, a każdy dzień był pełen niezapomnianych chwil. Administracja ×
Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?

abratek

**VIP**
  • Postów

    5 926
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez abratek

  1. Hmmm... salceson nadziewarką? e to już chyba jednak przesada - nawet w wąskie poliamidy to można lejkiem lub butelką :rolleyes: , tak mi się wydaje...
  2. DZIADKU, pozwolę sobie odnieść się do Twojego posta i zapewne większość kupuje właśnie z myślą że będzie taki asortyment robił wygoda kosztuje :lol: no właśnie, my nie musimy ścigać się z czasem nieprawda - umiejętne :lol: nakładanie polega na pobraniu farszu z naczynia w trzech ruchach zrobienia kuli i energicznym jej wrzuceniu do cylindra :wink: mycie nadziewarki jest tak samo łatwe jak maszynki - żeby jasne było wiem jak myje się maszynki :wink: cofanie tłoka to chyba jedyny poważny argument "przeciw" nadziewarkom, jakbym chciał się czepiać to użyłbym argumentu o bezpieczeństwie pracy z maszynką :tongue: - niby każdy wie, każdy uważa a wypadki są i wcale o nie nie trudno w ferworze pracy wielkość nadziewarki to już faktycznie sprawa dyskusyjna bo i ja uważam że jak ktoś robi raz na jakiś czas to nie musi kupować takiej 15litrów żeby mu cała porcja weszła EDIT TOSHIBA wyprzedził moje myśli
  3. Tomku ja też mam "klasyczny"... :lol: PS W ServicePack 2 i 3 jest tak samo :wink: PS 2 głupotę palnąłem :blush: - mamklasyczny wygląd , nie menu start :blush: :blush:
  4. czy w angielskimXP przed wejściem do panelu trzeba wejść do menu "ustawienia"? - taki układ jest chyba w Vista
  5. Tomku Np. Windows XP :lol: Menu Start -> Panel sterowania-> Opcje regionalne i językowe ->
  6. abratek

    PLUS 100

    ten to już czerstwy...ileż to już miesięcy wisi na tym forum :grin:
  7. Jasiu, zazwyczaj przyczyna leży w ścieżkach dostępów , niestety ja za krótki jestem aby pomóc na odległość szczególnie że nie znam tej sieci (bo i skąd :lol: ) najlepiej znaleźć kogoś obeznanego z tematem który zrobi to na miejscu
  8. abratek

    PLUS 100

    Tak... zmiany w życiu działają jak niezła kuracja :lol: - ja po przeprowadzce spadłem w ciągu 2-3 miesięcy ze 100 do 85 i tak trzymam, a trzeba przy tym zaznaczyć że jadła i piwka sobie nie żałuję, u mnie zadziałał chyba mechanizm zmiany w odżywianiu, brak porannego pączusia :lol: , wyeliminowanie gazowanych napojów szczególnie Coli
  9. sterowników do czego - to raz , a dwa to coś mnie tu nie pasi, stery powinno dać się zainstalować bez względu na język, zazwyczaj dane urządzenie jest obsługiwane przez jakiś program+sterownik - sterownik jest uniwersalny (też zazwyczaj) a program można dobrać :tongue: ja np nigdy w życiu nie miałem zainstalowanego programu łączącego z neostradą (tego dostarczanego wraz z modemem) - powód? instalator nie chciał zadziałać na moim kompie, i bardzo się z tego cieszę bo to wielki zżerający zasoby śmieć który nawet przez serwis TP jest głównym kandydatem do usunięcia z systemu PS Jasiu akurat do Ciebie nie piłem z tym wyjazdem
  10. Ja powiem tylko tyle - po zmianie nadziewarki z chińskiej poziomej na pionową 2,5l chęć do nadziewania wyraźnie wzrosła :grin: jutro może zmierzę czas nadziewania bo akurat szykuję troszku białej :wink: - mam jednak wrażenie że nie jest to miarodajny test bo trzeba brać pod uwagę kilka rzeczy: wprawę operatora/ów, jakość jelit, a nawet kwestię ilości produkcji - wiadomo, jeśli mamy do nadziania kilka kilo i nikt nas nie goni to możemy sobie robić "spokojniej" Nadziewanie maszynką można prowadzić w sposób ciągły, choć przygotowanie kulek farszu też swoje zajmuje
  11. Błąd który chyba(?) popełniłeś to właśnie przepalanie - powinieneś w tej beczce napalić porządne ognicho, ale jeszcze przed jej właściwym montażem, tak aby ogień wypalił jej wnętrze - możesz to jeszcze uczynić z pominięciem kanału dymnego - sam kanał, jak radzi kolega wyżej przykryj warstwą ziemi
  12. Niestety.... osobiście próbowałem ten "temat" uporządkować - zostało jednak wypomniane mi czepialstwo a nawet czasem coś więcej - a tłumaczenia są różne, czasem nawet bardzo dziecinne bo np. osobnik jak ma dobry humor to pisze z "ogonkami" i nie stwarza Mu to problemu innym bardzo dziwnym przypadkiem (choć akurat ten przykład znam nie z tego forum!) jest sytuacja gdy "gość wyjeżdża za granicę z tym samym komputerem i już tam nie pisze po Polsku bo mu "klawiatura nie pozwala" :devil: :shock: W związku z brakiem stanowczości, możemy tylko liczyć na dobrą wolę i poczucie wstydu ze strony piszących
  13. Mimo że wszystko wskazuje na zakup "chińszczyzny", to może kolega Pos napisze nam (pokaże) cóż za dziwo kupił :mellow: - to nie jest normalne żeby nowa maszynka miała takie luzy, a jeśli jest używaną to niemożliwe aby nie można było umyć jej w zwykłym płynie do naczyń :shock:
  14. abratek

    Peklowanie

    Chciałbym przypomnieć że na zlocie mięso było niepeklowane i peklosól dodano podczas kutrowania - czasem peklowania był więc okres od wizyty w zakładzie do obróbki termicznej
  15. Obawiam się że odpowiedniej lodówki nie dostaniesz - musiałby być to baaardzo stary sprzęt, obecne to cieniutka blacha i plastikowy środek a wszystko "sklejone" pianką, Ja mam wędzarnię z lodówki SILESIA - to była produkcja, gruba blacha a wypełnienie stanowiła wełna, której usunięcie nie stanowiło problemu Skoro to tylko prowizorka to zbij skrzynkę z desek czy zwiń arkusz blachy (ewentualnie ta beczka), w każdym razie zrób duży otwór - jak koledzy piszą zakryć zawsze możesz
  16. wkraczamy na bardzo grząski grunt - dyskusja o wyższości jednego nad drugim, Bahus, nie obraź się ale mam wrażenie że zachłyśnięty jesteś obczyzną i dlatego gloryfikujesz "tamtejsze" technologie, Każda kuchnia ma swój charakterystyczny smak i sposoby, nie można mówić że coś jest gorsze czy lepsze - po prosu jednemu smakuje innemu nie, tyle że odsetek tych "co im smakuje" stanowi o popularności takiej kuchni w świecie, Zastanówcie się dlaczego Polska Kuchnia jest doceniana w świecie, a mam wrażenie że byłaby bardziej (nawet zaryzykowałbym stwierdzenie że stała by się "główną") gdyby nie izolacja naszego regionu po wojnie. I na koniec refleksja - to światowy (a nawet europejski) świat pozwala truć ludzi umożliwiając koncernom dodawanie niezliczonej ilości chemikaliów do żywności, niestety to "Bruksela" wprowadziła pośrednio na nasz rynek "pyszne soczyste wędlinki"
  17. Pedro, zdalny odczyt to przydatna funkcja - chodzi o to aby sobie ułatwiać życie :wink: czasem nie mamy "kontaktu wzrokowego" z mierzonym czynnikiem i wtedy taki termometr oszczędza nogi :lol: faktem jest że kiedy mamy opanowane procesy to częste kontrole temperatury nie są potrzebne, ale to już inna sprawa Dlatego zamierzam nabyć taki termometr :tongue: szczególnie że ostatnio "załatwiłem" sobie bagnetowy pozostawiając go w wędzarni na czas wygrzewania, a temp. wtedy skacze dość wysoko :rolleyes:
  18. Papla, co możesz powiedzieć o dokładności i rozdzielczości tego termometru, ciekawi mnie też czy isnieje możliwość wzmocnienia sygnału (antenka?) aby możliwy był odczyt z większej odległości
  19. i to wystarczy... - ważne aby nie przegrzać mięsa, ponieważ i tak dodajemy wodę to należy po prostu użyć pokruszonego lodu, ale co ja się tu rozpisuję - o ile mnie pamięć nie myli to przechodziłaś ten etap na zlocie pod czujnym okiem Andrzeja (używając blendera) - oczywiście "miksujesz" mięso po uprzednim skręceniu go na najdrobniejszym sitku
  20. Mam wrażenie że bardzo istotną a niezauważoną przez naszych dyskutantów jest sprawa wielkości wędzarni - DZIADEK, SZCZEPAN, Marek czy Bagno mówią o zaletach paleniska bezpośredniego tyle że przykłady odnoszą się do dużych kubaturowo obiektów, w wędzarniach niedużych ten system może się już nie sprawdzić :rolleyes:
  21. abratek

    Mieszadło sprzedam

    Magdo, może bardzie otwarcie - jaka cena? - proponuję forumową,otwartą licytację, to urządzenie ma nie tylko wartość "sprzętową", może nawet część zadeklarować na KKP to co... jaka kwota startowa? :wink:
  22. smacznego... :shock: :???: - to tylko potwierdza że nie wszystko złoto co się święci, a na stare przepisy należy spoglądać ze szczególną uwagą
  23. abratek

    Dowcipy

    aluzja jakaś? :grin:
  24. Cóż, na szczęście smaku to nie zmieni :lol: , następnym razem będzie już w całości :blush:
  25. Robiąc polędwice, bazowałem na przepisie: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=84 ,oczywiście nieco zmodyfikowanym - czyli peklosól zamiast saletry i soli, nieco inne proporcje w wyniku własnych upodobań, nigdy nie wrzucałem do wrzątku - zawsze do 80-85°C , niestety nie od razu wiedziałem że polędwice należy traktować nieco "delikatniej" - stąd ich suchość, teraz kiedy parzę krócej jest o niebo lepiej :wink: Zawsze też, ściągałem mizdrę - teraz pekluję pierwszy raz w "trybie" 14 dniowym oraz pozostawiłem mizdrę, z tą różnicą że naciąłem ją profilaktycznie w kilku miejscach w poprzek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.