Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?
-
Postów
5 926 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez abratek
-
Widać w Rosji mimo zmian nadal nieźle trzyma się kurtyna :???: zresztą wszyscy wiemy jak Putin skutecznie zawrócił "świeży wiatr", Arika, jedynym rozsądnym wyjściem jest prośba do administratora o udzielenie wyjątku argumentując dobrem samych użytkowników - niestety jak już zostało zauważone panuje tam "beton" rodem z KGB i w imię izolacji prośba zostanie odrzucona, a to jest jedyna słuszna (i uczciwa) droga. Wprawdzie można jeszcze adres "przemycić" w obrazku/zdjęciu, ale podejrzewam że wtedy usuną fotkę :mellow: Praktyki na tamtej stronie są rodem z Chin i na Kuby. ps Życzyłbym temu forum aby każdy swoje posty pisał po Polsku jak Arika...
-
mam wrażenie że to jakiś syndrom współczucia dla nich - gdyby Ujastek miał nieco inną specjalizację to nie byłby przeciwko nam :tongue: :tongue: :wink:
-
Sawca, a Ty czytał co ja napisał?? :tongue: :wink: przed pierwszym wędzeniem można wygrzać jeśli wędzarnia kumuluje wilgoć, natomiast już miedzy wędzeniami nie złapie ona tak szybko wilgoci - poza tym patrz "punkt rosy"
-
no to jest argument "za" :wink:
-
źródłem salmonelli mogą być nie tylko kaczki - niech świetnym przykładem będzie kura... to ogólnie dobra rada :wink: - temp 72°C (w świetle nowych przepisów )
-
odradzasz szamot jako niewłąściwy a sam chcesz takiego babola walnąć :shock: - płyt kartonowo-gipsowych NIE stosuje się na zewnątrz, to wbrew sztuce budowlanej, tzw. wodoodporne płyty są impregnowane ale nawet wewnątrz mogą puchnąć lepiej zastosuj płytę OSB ale i ona będzie pracować więc struktura może pękać, pod tynk najlepiej skorzystać z bloków wełny mineralnej (dwa w jednym ocieplenie i podkład pod tynk), tylko trzeba rozwiązać kwestię mocowania tej wełny do blachy :rolleyes:
-
o kochany, to nie jest wędzenie zimne http://smileys.on-my-web.com/repository/Others/others-207.gif ponieważ dym nie przekracza "temperatury rosy" to i wygrzewanie jest zbędne - choć przy dużych wilgotnościach elementów konstrukcyjnych wędzarni nie zaszkodzi
-
Nie daj się - jeśli przygotujesz się odpowiednio to wyjdzie ok. Ja pierwszą swoją samodzielną kaszankę robiłem z receptury http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=27 tylko należy pamiętać że podane są duże średnice i dłuższy czas parzenia, dla jelit np.32+ skracasz czas do powiedzmy 30 minut i nie wrzucać do wrzącej wody tylko nieco niższej (ok 90°) - tak aby temperatura spadła na 80 ważne jest: dodam że nigdy! nie pękła mi samoistnie żadna kaszanka - raz tylko "rozprułem" flak termometrem
-
a wyobraź sobie Tomuś ilu było zdziwionych że kaszanka z kaszy gryczanej! :wink: :lol: Ja zostałem też nauczony w przekazach rodzinnych lania krwi na ciepłą kaszę - może mniej gorącą , tak aby dało się rękę włożyć
-
Zależy co to za farba, raczej niezbyt odporna więc powinieneś się jej dokładnie pozbyć. Ja bym boki zostawił i obłożył deskami z zewnątrz ale dach zrobiłbym dwuspadowy z możliwością dużego otwarcia wylotu - płaski dach i mały przekrój komina to najczęstsze przyczyny skroplin
-
Ech Radzio, aleśmy się zgrali :lol: - z okazji imienin mej żonki przygotowałem skromniutki poczęstunek: lasagnie - tym razem wyszły dobrze, kiszki ziemniaczane, sushi, jakieś tam sałatki i oczywiście wędlinki (swoje- a jakże) i napitek.....
-
Chyba rozumiem :???: ... może jednak nie... szkoda że od nas odchodzisz (w sensie nadzoru) - mam nadzieję ze mimo wszystko poznamy się na IV zlocie
-
bo ludzie z doświadczenia wiedzą że w ciemno można zamawiać :wink:
-
i w ten oto sposób zaczynają się podziały na równych i równiejszych :mellow: - nie wszyscy mogą uczestniczyć w takim kursie....
-
Uszczelnienie zakrętek w "ksiąźkach" :-)
abratek odpowiedział(a) na Papla temat w Dla początkujących
można założyć na te księgi plomby lakowe :wink: -
Dawniej mieszanki oparte o saletrę robiono zazwyczaj biorąc 3-5% saletry w stosunku do soli (stąd Twoje rozterki w zdaniu "proporce saletry w postaci 2% no ale jak patrze na różne przepisy to nijak nie pzekłada się to na wynik"), w peklosoli dawka nitrytu jest znikoma (0,6%) dlatego najlepiej przy przeliczaniu nie uwzględniać saletry Tu kolega się nieco zagalopował - wyjaśnienie podał kolega Frapio , a nitrozoaminy powstają dopiero po silnym ogrzaniu wędlin do temperatury powyżej 100stopni (Bagno pisał że ostatnie badania mówią już o 110stopniach)
-
Wołowina po mrożeniu na wyroby typu basturma, wędzonki
abratek odpowiedział(a) na Papla temat w Dla początkujących
nie radzę - brak obróbki termicznej -
ZICO, sprawa była taka że początkowo adres mieli różniący się od Mira jednym znakiem - miało to ewidentnie zmylić naszych zadymiaczy aby wchodzili na tamtą stronę, sam sklep (w sensie grafiki) też był podobny (wszak to ten sam skrypt), to tyle tytułem wyjaśnienia...
-
sklep zasłynął z nieładnego podszywania się adresem pod Miro :mellow: maszynka jakieś - 250-300zł silnik z przekładnią wyjęty z wciągarki - jakieś 200zł podstawa za flaszkę z czegokolwiek - można nawet zrobić ze sklejki -no i łącznik - też pewnie flaszka pęknie różnica ok. 3stówki - ot taka wyliczanka
-
poprosimy o przepisik :wink: - u mnie wczoraj było coś co się miało nazywać lasagne ale trooszku nie wyszło :blush: przedwczoraj golonka wg Tinka a dzisiaj resztki trza zjadać :wink: i leczyć nadużycie popitek :blush: :blush:
-
ech... a ja mam/miałem "fazę" :wink: sporo mogłem wypić - możliwe że to zasługa golonki wg. Tinka :wink: - oj faj nie tydzień się zakonczył :grin:
-
Dodatki dla przemysłu mięsnego
abratek odpowiedział(a) na andy temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
Tomuś, post nie był skasowany a jedynie wyedytowany (moja to sprawka) - usunąłem z niego ten wybryk słowny - sądzisz że lepiej byłoby gdyby to zostało? mam nadzieję że kolega wie jak powinien się zachować - ale to już na PW -
Dodatki dla przemysłu mięsnego
abratek odpowiedział(a) na andy temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
TOSHIBA, ja nie jestem zwolennikiem dodawania peklosoli do drobiu - wyjątkowo dbam o higienę i zachowanie procedur przy tym mięsie a ponieważ wizualna strona odpada dlatego odpuszczam dodatkowo obawa o nierozłożone azotyny (spowodowane krótkim czasem peklowania) potęguje tę niechęć dlatego do drobiu stosuję tylko sól gieroll, przykro mi ale ja już nie zamierzam z Tobą polemizować, bo na każdy argumenty masz odpowiedź w stylu "a gdzieś też jest" lub "publikacje mówią" - a co mają mówić publikacje skoro są tworzone niejako przez mocodawców od tych środków? - cóż ja nie jestem związany z przemysłem mięsnym więc nawet nie powinienem się tu wypowiadać natomiast mam blisko do piekarnictwa i uważam że taki argument jak fosforany w pieczywie to z Twojej strony lekkie nadużycie i to tyle... -
Dodatki dla przemysłu mięsnego
abratek odpowiedział(a) na andy temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
To niestety jest opinia która została Ci wpojona podczas edukacji, to że tak mówią przepisy to nie znaczy że nie ma wpływu negatywnego na nasz organizm - wiesz, lobby przemysłu globalnego potrafi zdziałać cuda :devil: - wiedz na ten przykład że normy na jakość wody pitnej w wodociągach Polskich jest taka że w innych krajach określana jest jako wysoce szkodliwa/rakotwórcza przewyższająca kilka krotnie tamtejsze normy- no ale przecież nie możesz władzom zarzucić że nic nie robią! wszystko zgodne z przepisami, prawda? - czujesz już ten temat? Oczywiście że wszystko w nadmiarze szkodzi jednak przyznaj że stosowanie wielofosforanów ma tylko jeden cel - zwiększenie wydajności a czy szkodzi (w świetle prawa) to mógłbym skonfrontować Cię z moim synem (atopowe zapalenie skóry) i jego lekarz alergolog - tylko musiałbyś naprawdę mocno napracować się aby wyjaśnić dlaczego po jedzeniu szynki ze sklepu występują objawy a po moich wędzonkach nie - i co ciekawe w nie tak długim okresie czasu, wystarczy tydzień na przykład na mięsie z Sokołowa(paczkowane) można nawet wyczytać że zostało przygotowane wstępnie - jak myślisz co to oznacza? - bo dla mnie jedno , ale jak już wspomniano kiedyś tylko nieliczni (czytaj: najwięksi) takie operacje przeprowadzają -
Dodatki dla przemysłu mięsnego
abratek odpowiedział(a) na andy temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
Gieroll w swojej wypowiedzi poruszył ciekawy wątek, mianowicie stosowanie dodatków "przemysłowych" w sytuacjach gdy tak naprawdę właściwy efekt osiągniemy "naturalnymi" metodami - przykładem był pasztet, jego właściwą strukturę możemy uzyskać właśnie poprzez zwykłe jajo a nie proszek, etc. - jeśli ktoś nie potrafi prawidłowo wykonać pasztetu to i środki "przemysłowe" mu nie pomogą. Ktoś może spytać jaki jest sens produkcji jajka w proszku które zapewne będzie droższe niż same jajko - dla nas nie ma sensu ale dla zakładu produkcyjnego tak, dlaczego? - bo aby móc używać jaja świeże należy zapewnić całą "otoczkę" sanitarną czyli odpowiedni magazyn myjnia z dezynfekcją co stanowczo generuje koszt. gieroll, chciałbym tutaj w miarę delikatnie wyjaśnić Ci co mamy na myśli pod pojęciem "chemia" - bo niestety takie uwagi jak w cytacie będą zawsze wywoływały wzrost emocji, Ty pojęciem tym ogarniasz całość a my zadymiacze mówiąc o "chemii" w wyrobach mamy na myśli wszystko to co jest dodawane wyłącznie w trosce o zysk producenta a jednocześnie nie polepsza tylko raczej szkodzi zdrowiu konsumentów, dla nas akceptowalną chemią jest np. peklosól bo choć wiemy co to jest to jednak wiemy też że azotyn działa ochronnie - ale i tu mamy tendencje do obniżania zawartości poprzez tworzenie mieszanek z solą (więc nietrafna była jedna z Twoich uwag ) akceptujemy też np. preparaty z krwi bo one nie powstają w zakładach chemicznych - są wynikiem wirowania jeśli się nie mylę :rolleyes: - wolelibyśmy oczywiście używać krwi świeżej jednak dostępność jest utrudniona Piszesz o preparatach sojowych, cóż niby soja to natura jednak preparaty są wytwarzane z soi modyfikowanej a ta w odróżnieniu od "tradycyjnej" już taka zdrowa być nie musi (była o tym jakaś wzmianka ostatnio) Błonnik - tu również wiemy że to nie "chemia" Wspomniano gdzieś o MSG (glutaminian) - cóż , stosuje się go na potęgę ale do końca nadal nie stwierdzony jest wpływ na zdrowie w przypadku nadmiernego używania i być może to też jest zasługa "przemysłowego" pozyskiwania zamiast naturalnej ekstrakcji wodorostów Mam nadzieję że wyjaśniłem nieco o co w tym naszym nazewnictwie chodzi i na przyszłość będziesz wiedział jak unikać spornych interpretacji, a każdego kto spróbuje nas przekonać że fosforany są dobre i pożyteczne w domowej wędlinie poślesz w diabły
