Skocz do zawartości

miro

**VIP Junior**
  • Postów

    13 785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez miro

  1. Ostatnio też się tym interesowałem i wyszło na to, że za dobry zestaw który wyświetla numer, ma możliwość sterowania telefonem, trzeba dać parę stów. To już lepiej i w tej samej cenie mógłbym kupić radio 2DIN z obsługą telefonu, a i nawigacja może się trefić.
  2. Takiej jeszcze nie widziałem i chętnie bym zobaczył. Dwa noże i do tego jak dobrze widzę, dwie prędkości....brałbym ją pod uwagę. Potem na tą bym zerknął. Może to akurat ten model o którym pisałem:
  3. Jeśli krajalnica będzie miała tarczę z prostym, skośnym ostrzem, to możesz spróbować ją podostrzyć. Przy tarczy takiej jak na filmie, chyba nic z ostrzenia nie będzie.....nie wiem czy się da ją ostrzyć.
  4. Arnoldb Jest jeden model Zelmera, niestety nie pamiętam oznaczenia, w którym w miarę nóż jest stabilny. Nie jestem pewien, ale to chyba właśnie ta maszynka z linku który pokazałeś w poprzednim poście. Długo jej szukałem, bo to stary model, ale niestety mi się nie udało.
  5. To już nie o samo krojenie chodzi, bo zwykłą krajalnicą jakieś tam plasterki się umęczy. Jednak mając lepszą, niestety droższą krajalnicę pokrojenie np. plasterków wołowiny na carpaccio to bajka. Zwykłe domowe modele niestety mają ta wadę, że nóż się odkształca/nie trzyma pionu i nie jest w stanie ukroić równego plasterka.
  6. miro

    Ciasta i ciasteczka Anuś

    Ja też, ja też !
  7. Nie musisz przepraszać, przynajmniej mnie. Ja sobie poradzę na forum. Poproś moderację o wydzielenie do osobnego tematu.
  8. Przeszkadza, bo opcja szukaj staje się niepotrzebna, a forum staje się śmietnikiem.
  9. To o czym w końcu jest ten temat? O wędzarni czy nadziewarce?
  10. O czym Wy piszecie ?
  11. miro

    Bla, bla, bla

    Pewnie mają lepsze branie, niż dziadek.....
  12. A taki żarcik z wieczorowej pory....
  13. Przecież były sterylizowane ! O co Panu chodzi ?
  14. To może kiedyś tak i było, dziś przyprawy są sterylizowane.
  15. Potem jak za przeproszeniem srają.....też jest im dobrze. Co, kto lubi.
  16. A jakie dobre wychodzą ! To gdzie jest "sęk" ? Znam takich co mielą, dodają peklosól, przyprawy, od razu nadziewają i wędzą. Mi to nie odpowiada, bo mam po takiej kiełbasie zgagę jak cholera i kiełbasa "jedzie" azotynem.
  17. Zależy czym się Baco jedzie .... Od kiedy mam KIA Sorento.....kocham śnieg i błoto.
  18. Co nie oznacza że peklowanie mięsa rozdrobnionego grozi zatruciem. Mięso rozdrobnione szybciej się przepekluje, niż mięso pokrojone w kostkę. Zastanawia mnie czemu ? Co może się złego stać w przypadku peklowania mięsa z przyprawami. Może w przypadku świeżego czosnku jest jakieś zagrożenie jego skiśnięciem, ale reszta przypraw chyba nie wchodzi w reakcję z peklosolą.
  19. Przy szczelnym przechowywaniu peklosli, może stać długo. Normy co do ważności przewidują jak dobrze pamiętam, od 6-9 miesięcy, ale wiadomo, to są normy i takie musi producent narzucić na opakowaniu. Przy długim nieużywaniu trzeba tylko przed użyciem, wymieszać peklosól.
  20. Peklosól powinna być przechowywana w suchym pomieszczeniu, więc opcji zwiększenia wagi nie bierze się pod uwagę.
  21. Jak dla mnie, jest to sprawa czysto organizacyjna. Ciężko w zakładzie miesnym mieć na gotowo mięso pod każdy wyrób.
  22. Sypie na oko, choć nie powinienem, bo z sodą nie ma żartów. Na opakowaniu powinno być dozowanie.
  23. A niby czemu zmielone mięso i prawidłowo zapeklowane miało by się zepsuć ?
  24. Nie rozłoży się tylko zwietrzeje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.