miro

Przecież jest :grin: Bardzo miły.

A pewnie że można zrobić ! Tylko nie zapominaj, że mandolina czy prostokąt potrzebuje odpowiedniego garnka do parzenia. A nie każdy taki ma w domu.

Marcin Loren1 jak masz zdjęcie na dysku, to przy "odpowiedzi" są do wyboru dwie opcje: - Kliknij aby dodac zdjecie do wiadomosci za pomoca Fotosik.pl - Dodaj zdjecie do wiadomosci za pomoca Imageshack.com Wybierasz jedną z nich i zdjęcia same wrzucą się na forum. Najpierw wypróbuj te opcje używając funkcji "podgląd", a potem jeśli jest ok wrzuć na forum.

No nie do końca to prawda. Okrągły szynkowar łatwiej napełnić i odpowietrzyć niż osłonkę. Osłonka z kolei ma tą przewagę, że można w jednym czasie robić różne wyroby. Mandolina jak najbardziej jest dobra, tylko nie każdy na raz zje 1,5 czy 2 kg wyrobu i wtedy mały okrągły szynkowar spisuje się na medal. Wielkość i kształt szynkowaru należy dobrać wg. własnych potrzeb. Na co mi w 3 osobowej rodzinie 3kg preska, czy 1,5 kg mandolina jak raptem potrzebuję coś ok 1kg wyrobu ? Lepiej zakupić mały szynkowar, robić na bieżąco i mieć świeży produkt.

Wkleiłeś linka do wielu modeli. Jeśli możesz wskaż konkretne typy.

Wytrzymaj, bo samo stęgnięcie galaretki to za mało. Wyrób musi się "przegryźć". Włóż do lodówki i poczekaj do rana.

No nie przesadzajcie z tym nabijaniem ! W domowych warunkach bez nadziewarki próżniowej zawsze coś się zmarszczy.

Miałem cię zapytać o te trzy typy co niniejszym czynię. Możesz podać modele ? Z góry dzięki.

Z tego co wiem to końcówki wtryskiwaczy znajdują się w komorze spalania, a nie w kolektorze ssącym. Są magicy, centusie co z oszczędności zapalają silnik na LPG zamiast na paliwie, a potem narzekają że silnik pada. Na temat mechaników "fachowców" to można by napisać nie małą powieść, więc nie obrażając prawdziwych mechaników jest to prawda. Mały przykład braku myślenia: Mechanik spawa złamaną konstrukcję fotela wewnątrz auta i nie żąda zapłaty za pracę, bo wypalił odpryskami spawu wszystko wewnątrz ? To co mam o takim "mechaniku" pomyśleć innego jak IDIOTA ! Jeśli zaś chodzi o nie dokręcone śruby w kołach, to sam doświadczyłem takiego przypadku i osobiście mam w głębokim poważaniu jaki klucz został użyty przy wymianie kół. Albo polegam na serwisie, albo wymieniali koła w moim aucie ostatni raz.

Madlinka jeśli pojemność 2,2 będzie Ci wystarczać proponuje wypróbować moją : Większe też już będą, ale w wyższej cenie. W przyszłym tygodniu będą dostępne.

Mistrzunio :grin:

Z Bielska do granicy w Jędrzychowicach i potem 4 do Drezna i do Brockiwtz.

Ale Darino on jechał do Drezna i policja w piśmie pisze 11:30 BAB 4 Gorlitz->Drezno na wys. 6,5 km.

A nie 97 ?

Jest tam jakiś zjazd lub wjazd w pobliżu ?

Dobrze odczytuję, że na wysokości WEISWEILER ?

Przejrzałem na stronie niemieckiej policji wydarzenia z 24-01-2013 godzina 11,30 z okolic Drezna autostrada BAB 4 na wysokości 6,5 km (nie wiem co oznacza te 6,5km) i nie znalazłem żadnego zdarzenia drogowego. Chyba, że był to kamień z opony, wtedy jest możliwość nie zauważenia wypadku za sobą.

No właśnie. Pozostaje problem nagrywania video za samochodem.

Sasza ostatecznie przekonał mnie do zakupu kamerki rejestrującej video w czasie jazdy samochodem. http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=321256#321256 Taki mamy ostatnio przypadek w firmie, że pracownik samochodem służbowym pojechał do Drezna z towarem. Pojechał i wrócił. Po miesiącu przyszło do firmy wezwanie z Niemieckiej Policji o wskazanie kierowcy jadącego naszym samochodem w styczniu w dniu .... Okazuje się, że kierowca uczestniczył w wypadku drogowym z którego UCIEKŁ !!! Auto całe, nie tknięte, trasa i godzina się zgadza. Kierowca twierdzi, że nie brał udziału w żadnym zdarzeniu drogowym ! I teraz to on pewnie będzie musiał udowodnić, że faktycznie tak było ! Tylko jak to zrobić ? Gdyby było zgrane nagranie z trasy, problem z głowy.

Dzięki za banalnie prosty przepis. Na wszelki wypadek trzeba mieć w domu mąkę i drożdże i tylko tyle. :thumbsup:

:clap: :clap: :clap:

Raczej na odwrót ! Ciekawa relacja i przy okazji można poznać (choć w wielkim skrócie) jak się żyje tak pracując. Niby cisza i spokój, ale piraci nie śpią.

Kupiłem już trzy różne dekodery DVB-T i choć każdy z nich w innej obudowie to wszystkie działają na tej samej "płytce" WIWA. Odbiór OK, nagrywają super, odtwarzają co popadnie, a jedyna wada to skromne menu i dość upierdliwe tworzenie własnej listy kanałów.

Możesz zamrozić i używać do bigosu, grochówki itp. Jednak za mocno uwędzona, czyli co śmierdzi ? Może jakieś zdjęcie wklej.

Miro do kolegi miru Foty gdzie ?