Skocz do zawartości

miro

**VIP Junior**
  • Postów

    13 785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez miro

  1. miro

    Odszedł od nas KOLEGA

    Elu wyrazy współczucia.
  2. Prawda jest taka, że 100% ludzi którzy nie mają nic wspólnego z naszym forum i nie słyszeli że się nie powinno, grillują kiełbasę kupioną w sklepie, nomen omen peklowaną. Grillują, pieką w piekarniku, na patelni i żyją. Zapewne tak jak i ja czytacie nowinki co jest zdrowe, a co szkodzi. Czytam, że np. kawa jest bardzo szkodliwa i nie należy w ogóle jej używać, mija parę miesięcy i okazuje się, że naukowcy z "pici pupy" :wink: odkryli, że kawa i to nie jedna ale dwie, trzy dziennie wpływają zbawiennie na nasze zdrowie. Koniak alkohol w czystej postaci pity codziennie w małych ilościach wpływa bardzo korzystnie na układ krwionośny, a za pół roku okazuje się że inni naukowcy odkryli jego tragiczny wpływ na nasz organizm !!! To komu mam wierzyć ?
  3. I tu chyba tkwi "diabeł w szczególe" jak mówi przysłowie. Nawet jak zrobimy o 999,99 razy mniejszy wsad gazu, to i tak będzie taki sam jak wyjściowy z tym że w BARDZO dużo mniejszej ilości. Jeśli osiągniemy próżnię całkowitą (raczej nie realne) zgadzam się mamy zmianę atmosfery. Pompa nie wyciągnie osobno tlenu czy azotu. Według mnie skład zmieni się dopiero wtedy gdy wprowadzimy inny skład gazowy i wtedy mamy MAP.
  4. Masz 13,5 kg "wyjściowego" wsadu 1) 0,5 kg bez dodawania chudego. 2) 6,5kg + 1 kg chudego 3) 6,5kg + 3 kg chudego
  5. Jeśli tak to możesz się nawet pokusić o trzy różne kiełbasy. :wink:
  6. Adam jeśli jeszcze nie dołożyłeś dokupionego mięsa do reszty zrób próbę i pół kilo kiełbasy zrób na wyjściowym wsadzie. Będziesz miał porównanie.
  7. W pojemniku dociskasz, ale wtedy gdy mięso wystaje ponad solankę. Moim zdaniem jeśli będziesz codziennie otwierał woreczek i "wymieniał" powietrze nic się złego stać nie powinno.
  8. No i właśnie tu widzę różnice Dziadku. Czy samo usunięcie powietrza, to zmiana atmosfery ? Jeśli tak to VAC = MAP :rolleyes:
  9. I tak powinno być. :smile: Wracając do tematu piszą że: To jeśli jak sami podają definicja MAP brzmi: To pytam się gdzie ten gaz, lub może sam brak tlenu podpina to pod MAP ?
  10. Echo :grin:
  11. Ukryć w sensie wizualnym, ale smakowym ?
  12. Nie napisałem, że Dziadek nie ma racji tylko nie zgadzam się z tym: Bardziej nie przedłuża, ale wtłoczony gaz zapobiega rozwojowi beztlenowców, czyli jak by nie było przedłuża trwałość/bezpieczeństwo produktu w stosunku do pakowania próżniowego bez gazu.
  13. No to mamy inne wiadomości: http://www.up.poznan.pl/ztoiw/dydaktyka/pakowanie_w_atmosferze_modyfikowanej.pdf
  14. Słona nie słona, tłusta nie tłusta rzecz gustu. Na grillu czy przy pieczeniu tłuszcz się wytopi, natomiast osobiście lubię jak przy kiełbasie podawanej na gorąco po przekrojeniu puści sporo "rosołku" (jak ja to nazywam). :tongue: :razz: :tongue: Dla mnie "miodzio" a dla innego :???: . Adam zrób, a sam się przekonasz czy taka zawartość tłustego Ci odpowiada.
  15. Miałeś DUŻOOOOO szczęścia. Pakowanie próżniowe bez zastosowania atmosfery modyfikowanej + lodówka może okazać się niezłym zonkiem.
  16. miro

    Bla, bla, bla

    Możesz wykorzystać na wiele sposobów wg własnych potrzeb: - zasypać cukrem i zrobić w syropie (na zimę jak znalazł) - dżem z wiśni - kompot - część zamrozić - nalewka z wiśni jest pyszna :tongue: - winko, mniam !! :wink: - sok do butelek - itd, itd Słoiki to najmniejszy problem, kupisz w każdym sklepie.
  17. miro

    Bla, bla, bla

    Można też tu zapytać lub nawet kupić do parki: http://www.aukcjezwierzat.pl/sprzedam/wietnamska-swinia-zwislobrzucha/1/231/s/1 Inne zwierzątka również są.
  18. miro

    Zagadka

    Jest 7 krasnoludków, 7 szklanek mleka i 6 ogórków. Czego jeden krasnal nie dostanie ?
  19. miro

    Zapal świecę

    [*]
  20. No i tu jest problem. Dla Ciebie lekko dymić, bo wiesz co i jak i masz doświadczenie, a on zakryje wędzarnie i będzie tyle dymu co z papierosa. Dymi .... a jakże dymi.
  21. miro

    Wyroby Pis67 & Co.

    Same zdjęcia przyprawiają o ślinotok, ale nie chodzi o achy i echy, ale właśnie tak powinien działać wyrób/zdjęcie na konsumenta. Jesteś gość !!!
  22. Jak sam napisałeś temperaturę mierzysz w górnej części. Jak na górze masz 80 C to w na dole spokojnie ponad 100C, co widać za zdjęć. Następnym razem: - termometr zamontuj w połowie beczki - wyjmij mięso wcześniej, tak żebyś nie wkładał "lodówki" do wędzarni - osusz przy całkowicie otwartej beczce - na wylot dymu załóż cokolwiek co go rozproszy lub przekładaj kije - góra beczki podczas wędzenia nie może być zakryta w całości materiałem, dym musi swobodnie przepływać przez beczkę + jeśli koniecznie chcesz używać materiału zmieniaj miejsca uchylenia i nie może to być 5cm, daj więcej miejsca na ujście dymu - zamiast materiału połóż na górę beczki parę desek, ułóż je tak aby dym miał gdzie uchodzić Zrób próbę na sucho bez wsadu, pobaw się dymem i paleniskiem. Wędzarnia ma dymić, a nie "kisić" dymu.
  23. miro

    Dowcipy

    Zarąbiste :grin:
  24. Musisz osuszać wg własnego uznania, a nie na czas. Dotykam wędlinę zewnętrzną częścią dłoni i sprawdzam czy jest już sucha. Przy osuszaniu musi być zachowany przepływ powietrza, beczka nie może być zamknięta. U Cibie widać nawet przypaloną wędzonkę więc coś nie tak robisz. Bardziej wygląda to na ogień niż dym, jednak bez obecności na miejscu ciężko to jednoznacznie stwierdzić.
  25. Moja mama wspominała coś o cytrynie do mleka. Szczegółów nie pamiętam ale znalazłem takie coś: http://wegetarianka.blox.pl/2009/07/PANEER-PANIR-DOMOWY-SER-INDYJSKI.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.