Skocz do zawartości

miro

**VIP Junior**
  • Postów

    13 785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez miro

  1. Ja tylko tak króciutko i na wieki w tym temacie znikam. Ale jako utytułowany głupiec napiszę: Maad wielkie brawa, wykryłeś spisek, wiekowy spisek technologów. Kop dalej w otwarte drzwi, szukaj zakłamania, utytułowanych skop za ich nie wiedzę i jak już z kwadratu zrobisz znowu koło daj znać. I informacja dla wszystkich nowicjuszy: Bardzo prosimy, aby w przypadku nie powodzeń w peklowaniu mięsa kiedy będzie za słone lub będzie miało mało miejsca bo za ciasno i kiedy trzeba będzie je płukać proszę zwracać się bezpośrednio na PW do kolegi Maad. To co przeczytaliście o peklowaniu to bzdury, tak peklować nie wolno !! 0,4Litra był spiskiem, wiekowym spiskiem ! PS. Utytułowani mamy wolne !! Edytuję bo zapomniałem, że mam tanio do opchnięcia wannę dwuosobową ale kilo mięsa jak nic można zapeklować. Pojemność 250Litrów. Okazja.
  2. miro

    Ot zagwozdka...

    Pech nie pech, ale jaka wydajność wyjdzie. :grin:
  3. miro

    Ot zagwozdka...

    Zaleta jest taka że w wieku 67 lat nie będę miał problemu z nastrzykiem mięsa. Strzykawka tak będzie mi się trzęsła, że nie będę musiał celować aby równo nastrzyknąć. A co będzie jak będzie Andy pięknie napisał w dowcipach: Chłopaki i dziewczynki przyszli starcy głowa do góry. Zostało mi tylko 34 lata pracy. :grin: Nie miejcie do mnie żalu jak zamiast zamówionej peklosli wyślę mąkę, jak wyślę. Cóż Alzheimer nie wybiera.
  4. Przepraszam Maad nie mam już siły tłumaczyć. Wszystko co napisano o peklowaniu można poczytać i wyciągnąć wnioski. Nie zamierzam też podważać podstaw peklownia, koła drugi raz nie wymyślę. Są pewne normy których zmieniać nie wolno gdyż wywodzą się z lat doświadczeń. Ja widocznie mam inne wiaderka i inne mięso, które bez problemu zalewam 40% solanką. Może woda rzadsza ? Jak widzisz nie zabierają głosu utytułowani, bo ileż można wyważać otwarte drzwi ? Ktoś widać głupszy od nas bo widać mądry nie był, będąc na niezłym haju pierdyknął, że magiczne będzie 0,4L a drugi idiota założył że azotynu ma być w peklosoli 0,5-0,6% bo tak chce i basta i .....wszyscy głupcy tego świata technolodzy przetwórstwa mięsnego zachwycili się tymi cyframi i nie zważając na to, że są do du... powielają ją w swoich przepisach na peklownie. Zmieniaj podstawy, pekluj jak chcesz, ja będę peklował zgodnie z zasadami. Powodzenia. Temat uważam ze swej strony za zamknięty.
  5. miro

    Prośba

    Tak to jest jak się trafi szóstkę w totka. Coś o tym wiem. LUZIK.
  6. Dwa razy tyle przy 1:1 a piszesz, że tyle samo ? Widzę, jest nim proces peklowania. Może ja czegoś nie rozumiem ale:
  7. Nie wiem do czego Ci to potrzebne w domowym wyrobie, ale skoro pytasz odpowiem. W karmelu moczy się jelita, mięso na wędzonki lub karmelem "maluje" się wędzonki. Ma to na celu zmylenie klienta, że wyrób był wędzony. W praktyce wędzi się krótko, tylko po to żeby uzyskać zapach a zyskać na wydajności. Osobiście radziłbym zastosować odpowiednie drewno do wędzenia.
  8. Karmel spożywczy.
  9. Możesz sparzyć i spokojnie zjeść.
  10. Teraz to już nie wiem co chcesz zrobić, bo wkleiłeś linka do mojego przepisu na "Konserwa słoikowa-szybka,prosta,smaczna" ?
  11. Zdjęcie mało oddaje ale widzę surowe mięso ? Jak to wędziłeś ?
  12. miro

    Konkurencja kursowa

    Po miesiącu kursu, bo tak to odbieram, to taki tytuł na niby, na niby że umie, ale co umie to nie rozumiem. :grin: W tym zawodzie trzeba lat żeby coś zrozumieć, a co dopiero umieć !
  13. Smalec w zamrażalniku da sobie radę, gorzej ze słoikiem może pęknąć. Jeśli faktycznie nie masz możliwości przechowywania w chłodnym miejscu użyj plastikowych pojemników i trzymaj w zamrażalce.
  14. miro

    Dowcipy

    Zawsze marzyłem o papudze albo Gwarku ale ich cena jest powalająca. A i tak są boskie.
  15. miro

    Konkurencja kursowa

    I tylko miesiąc wystarczy ...... :grin:
  16. Tylko co przyjąć za N ? Jak przyjmę 0 wynik również będzie zero. :rolleyes:
  17. Dziadku te obliczenia potrzebne są przy stosowaniu fosforanów gdzie ich zawartość liczona ma być po obróbce termicznej jako ilość P2O5 w gotowym produkcie. Ale chyba nie o to Ci chodziło, bo to wiesz.
  18. TeBe napisałeś wcześniej, że musisz płukać po swoim peklowaniu. Po peklowaniu w 0,4litra nie ma takiej potrzeby. I w dalszym ciągu pomijasz azotyn ! Wnioski ? Dalej. Pomyśl ile dobroci bezpowrotnie pozostaje w solance. Cały sens peklowania na mokro jest w tym wypadku nieskuteczny, równie dobrze mógłbyś to zrobić na sucho.
  19. Woda jest tylko nośnikiem dla soli i łatwiejszego jej wnikania do mięsa i to raczej wyrównanie ilości soli (+ dodatek zawartego w niej azotynu),a nie wody ma znaczenie. Nie wiem w jakim stopniu mięso oddaje wodę lub ją pobiera, ale gdyby mięso zatrzymywało wodę nie byłyby aż tak potrzebne fosforany. Wystarczyłoby nastrzyknąć wodą i ta powinna pozostać w mięsie, jednak jak wiemy tak nie jest. Dalej nie uwzględniłeś w swej odpowiedzi co z azotynem w prawie podwójnej ilości. Co z nim dzieje się w układzie mięso-solanka ?
  20. Maad nie będę cytował tego co napisałeś o kolegach bo nie wypada. Co zaś się tyczy 40% solanki w stosunku do mięsa to widzę to tak: 1/ Na 1kg mięsa zużyję 0,4litra wody i 4dkg peklosoli. Przy metodzie 1:1 odpowiednio 1litr wody i 7dkg peklosli. Pytanie co z azotynem, który również dozujesz w zwiększonej ilości prawie dwa razy tyle choć mięsa jest tyle samo ? 2/ Zalewając mięso solanką tworzymy układ który dąży do wyrównania stężeń i nie ma tu znaczenia, że mięso jest ściśnięte w naczyniu. Mięso nie jest niczym sztucznie dociskane, tak więc solanka swobodnie do niego przeniknie. 3/ W pierwszych dniach peklowania mięso oddaje soki do solanki. Po ok 7-8dniach proces się odwraca. W przypadku mniejszej ilości roztworu solanki mięso wciągnie więcej oddanych soków niż przy metodzie 1:1 Optymalna smakowo i stężeniowo ilość soli + zawartość w niej azotynu Stąd zapewne się wzięło akurat 40% solanki w stosunku do mięsa. Pozdrawiam.
  21. miro

    kiełbaska wiejska

    Sorki specu ale jesteś nie doinformowany. Firmy produkują pod segment klienta. Czyli upraszczając dla marketów wydajność na poziomie 40-50%. Dal "zamożnych " na stracie + wyższa cena pod etykietą "zdrowa żywność". Wystarczy przeczytać "wyprodukowano dla" .... Niby ten sam produkt, ale jak bardzo różny składem i zawartością. Samo życie.
  22. Jak dla mnie to nie wina ilości solanki ale naczynia. Do peklowania używam plastikowych wiaderek 10-litrowych. Zapewne ich stożkowy kształt zapewnia mi przykrycie mięsa solanką. Jedno co mnie dziwi, to moczenie po peklowaniu, bo za słone ? Jeśli robiąc wg przepisu wędlina jest słona, to może prościej byłoby zmniejszyć ilość peklosoli niż moczyć po peklowaniu ?
  23. miro

    peklowanie

    Oj sytuacja jak najbardziej awaryjna ! Nowa solanka ? Chyba raczej nie, zaciągnie sól i będzie słone. Dziś piątek, a do środy pięć dni. Według mnie do zamrożenia i rozmrożenia w środę rano. Gdybyś miał możliwość utrzymania ok. 0C dało by się przeżyć, ale dalej peklować ? Pisz na PW do Dziadka może coś lepszego wymyśli.
  24. Bartnik gdzieś widziałem jak gardziel była owinięta blachą i zrobione coś na kształt leja. Pod rantem maszynki zaciągnięte ściągaczem. Paluszki masz w całości. :wink:
  25. miro

    kiełbaska wiejska

    Czemu nie opłacalna ? Żaden zakład nie produkuje dla ujemnej marży. Jeśli prawdą jest to co piszą to wydajność jest na minus. Jak odpowiednio podniosą cenę będą na plusie. Wierzyć mi się nie chce, ale jak Marek poleca to wie co pisze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.