Skocz do zawartości

miro

**VIP Junior**
  • Postów

    13 785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez miro

  1. miro

    Dymogenerator WB

    Dziękujemy za pochwałę.
  2. miro

    Wędzarnia moblina.

    Mija 4h wędzenia ubyło ok 5-6cm zrąbków. Wędzę na minimum, ale i tak mam według mnie za dużo dymu. Dym jest inny niż w wędzarni beczkowej której do tej pory używałem. Tamten był żółty ten jest biały. Ser pachnie całkiem całkiem. Temperatura w wędzarni ok.25 C Zmierzyłem też temperaturę żaru i wynosi ok. 302 C Temperatura DG na zewnątrz ok.75-77 C Krótki filmik z wędznia. http://www.youtube.com/watch?v=KZb1KgYgrg8
  3. miro

    Dymogenerator WB

    Tak zdjęcie jest z wewnątrz, smoła kapie na dno, a wędzarnia nachylona jest do tyłu i temu spływa na ziemie.
  4. miro

    Dymogenerator WB

    Niekoniecznie: Jeśli dodam tam pojemniczek to będą do niego skapywały. Teraz kapią na zewnątrz wędzarni.
  5. miro

    Dymogenerator WB

    Jaka powinna być temperatura spalania zrąbek w DG ?
  6. miro

    Wędzarnia moblina.

    Dzisiaj serek jutro mięsko. :wink:
  7. miro

    Wędzarnia moblina.

    Średnica 10cm wysokość 30cm zrąbki buk-olcha K10 A tu widać jak substancje smoliste kapią gdzie trzeba. Wędzarnia jest lekko nachylona do tyłu, tak więc smoła sama sobie wypływa na zewnątrz.
  8. miro

    Wędzarnia moblina.

    Nie dawała mi spokoju ilość zrąbek na pełny zasyp DG. Przecież 1,5 kg to spory worek. Przepraszam bardzo, ale wkradł się błąd w ilości zrąbków przy pełnym wsadzie. Dziś odważyłem 1kg i zasypałem DG do pełna. Zostało mi 0,56kg czyli zasyp to ok 0,44kg Nie wiem skąd mi się wzięło to 1,5kg. :rolleyes: Idę odpalać. Odpalony: Praca na minimum:
  9. miro

    Wędzarnia moblina.

    Roger o jakiej wadzie piszesz?
  10. Dziadek Drugi Kubica ! Mój syn tak samo, nic tylko: tato mogę prowadzić ? Ma 8 lat, co prawda tylko zarządza kierownicą, ale wierzcie mi prowadzi doskonale Moja krew. :grin:
  11. miro

    Wędzarnia moblina.

    Roger SORRY, ale odczep się od dymogeneratora ! Co mi wyjeżdżasz z temperaturą żaru i jego optymalnością ? Działa poprawnie przez 6h na 1,5kg zrąbków. Co ma kolega marek301 do "mojego" dymogenratora ? On go nie testował ! Ja też się nim bawiłem i powtarzam dymi aż miło. Bardzo żałuję, że pogoda nie pozwala mi przetestować wędzarni, ale cóż na to nie mam wpływu. Pada i końca deszczu nie widać.
  12. miro

    Wędzony boczek

    Różnica jest prosta. Sól wyciąga soki/wodę z mięsa. Przy kiełbasach(peklowanie na sucho) wyciągnięte soki pozostają w mięsie. Przy wędzonkach (peklowanie na mokro) jest inaczej. Należy pamiętać, że w pierwszych dniach peklowania na mokro mięso "oddaje" soki, a dopiero po ok 7-8 dniach mięso "wciąga" solankę. Dlatego tabela kolegi Dziadka z szybkim peklowaniem dedykowana jest TYLKO w przypadkach awaryjnych. Co do przypraw dodam, że ich używanie nie jest złe, tylko dawkowanie musi być niewielkie. Zapamiętałem, że tylko jedna przypraw może być dominującą, tylko wtedy to mam sens. Jak namieszamy po równo to wyjdzie nam .... :grin: Wspomnę tu moje próby uzyskania szynki konserwowej typu HAM. Nie zapomniany smak. Dopiero Dziadek podpowiedział mi, że trzeba jedynie zapeklować mięso z szynki + odrobina pieprzu. Przyznam, że "pukałem się w głowę" co on piesze ! Zapeklowałem, sparzyłem i ..... niebo w gębie. Gdzieś jest to nawet tu na forum.
  13. miro

    Wędzarnia moblina.

    Napiszę Ci tak, że jak dostałem tą zabawkę (dymogenerator) i zrobiłem próbę, to coraz bardziej odechciewa mi się budowy wędzarni opartej na palenisku. Pewnie zbuduję wędzarnię, ale drewnianą z dymogeneratorem i grzałkami. Odpalam dymogenerator i mam dym, grzałki + termoregulator i mam "ciepło". Praktycznie samo się wędzi, a ja piję piwko. :grin: Budowa dymogeneratora to nie żadna tajemnica. Konstrukcja oparta jest na cylindrze z szynkowara pionowego. W górnej części zamocowany jest dekiel z uszczelką, która działa tak samo jak w szynkowarze. Zakładasz, dokręcasz i sama się uszczelnia. Do dymogeneratora mamy dwa dopływy powietrza. Pierwszy służy do dostarczania powietrza niezbędnego do spalania zrąbek, ponieważ dymogenerator z góry jest szczelny. Drugi dopływ powietrza ma za zadanie wytworzyć podciśnienie, które spowoduje zasysanie dymu do przewodu dymowego. W dnie wbudowany jest "szyber" który otwieramy na full tylko do rozpalenia. Zrąbki rozpalałem zapalniczką + pompka ustawiona na MAX. Kiedy się rozpaliły pompka na minimum, a szyber zamknięty. Szyber ma wewnątrz łopatki którymi raz na jakiś czas rusztujemy spalone zrąbki. Wytwarzająca się smoła ze zrąbków spływa rurką wylotową dymu, ponieważ rurka jak widać na zdjęciu skierowana jest w dół. Ot cała tajemnica. Kiedy testowałem pierwszą wersję dymogeneratora zrobiłem krótki filmik. Co prawda test był na"wariackich papierach", ale dymiło się aż miło.
  14. miro

    Wędzarnia moblina.

    Ale co ma nie być dobrze bo nie rozumiem ? To są konstruktywne uwagi ! Przepraszam, ale nie zgodzę się z Tobą. Spokojnie uwędzę 5-6 szynek lub z 10 boczków. Czy to mało jak na wędzarnię mobilną ? Już wiem choć jeszcze nie wędziłem, że zwiększę wysokość o ok. 20cm czyli do 70cm. Okazuje się, że sama grzałka jest droższa od kompletnego elektrycznego grilla. Nie chcę podrażać produktu, ale pomyślałem że grill mógłby być opcją przy zakupie. Jeśli wędzarnia ma być mobilna to uważam, że uchwyty są zbyteczne. Po rozebraniu masz 6 części/blach, składasz stawiasz i wędzisz. Co do nóżek to mamy takie same zdanie z tym, że jeśli miałaby stać na kuchence czy grillu to są zbędne, ale jak ma być na ognisku to byłyby przydatne, ale w plenerze wystarczą 3 kamienie i jest OK. Nóżki podrożą koszt wędzarni, a chciałbym jak najtaniej. Cała wędzarnia zrobiona jest z blachy 2mm i już wiem, że dno musi być sporo grubsze jeśli mam być używane na ogniu. Coś musi napędzać pompkę, siedziałem, myślałem i wymyśliłem przetwornicę. Jak na razie nie mam innego pomysłu na nadmuch dymogeneratora w warunkach mobilnych bez prądu. Marek301 dziękuję za Twój post. Tak naprawdę nie wiem o co chodzi Roger-owi. Naskoczył na mnie, a nawet minuty nie zadymiał dymogeneratorem, akurat o to urządzenie jestem spokojny. Jak pisałem wcześniej sprawdzałem go osobiście oraz mój dobry kolega, który również udziela się na tym forum. Wędził już nim parokrotnie i z tego co mi przekazał dymogenerator działa bez zastrzeżeń ok. 6h na pełnym wsadzie. Nie wiem czemu miałbym mu nie wierzyć skoro prosiłem aby wskazał wszelkie wady które zauważy. Trochę już chłop w swoim życiu uwędził i wiem, że wie o czym mówi.
  15. miro

    Wędzarnia moblina.

    To proszę napisz nick osoby która testowała dymogenerator !
  16. miro

    Wędzarnia moblina.

    Wolę biusta :grin:
  17. miro

    Wędzarnia moblina.

    Roger no i czego się czepiasz jak nie wiesz kto testował dymogenrator. Taki mądry jesteś a sam piszesz. To o co Ci chłopie chodzi bo sam sobie zaprzeczasz ! Pompka ma regulator i wierz mi lub nie podnosi temperaturę o 2 C. Sam też go testowałem i jest bardzo dobry. Drażni Cię konkurencja czy nerwy Ci puszczają. Arkadiusz Nie obrażam się bo prosiłem o uwagi. Masz rację jeśli chodzi o warunki w zimie, ale jak mógłbyś zauważyć pisałem o wypadzie na wędzenie plenerowe. Raczej odbywa się to w lecie, a nie w zimie. No chyba, że ty lubisz inaczej.
  18. miro

    Dymogenerator WB

    Zerknij tu: http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=201465#201465
  19. miro

    Wędzarnia moblina.

    Witam. Wymyśliłem sobie, że warto by stworzyć wędzarnie którą można by zabrać ze sobą np. na wędkowanie lub do znajomych i coś sobie uwędzić. Również jeśli komuś takie wymiar odpowiadają może być wędzarnią domową. W efekcie pomysłu powstała taka oto wędzarnia: Przepraszam za zdjęcia, ale przednia blacha wszystko odbija, bo działa jak lustro. Ale do rzeczy. Wędzarnia ma wymiary 40cm x 40cm wysokość 50cm. Dym wytwarzany jest przez dymogenerator widoczny z lewej strony i przy pełnym zasypie zrąbkami (ok.1,5kg) pracuje przez ok 6h. Ciepło można uzyskać stawiając wędzarnie na małym ognisku, a jeśli mamy dostęp do prądu to na kuchence elektrycznej lub elektrycznym grillu, można też użyć przenośnej kuchenki gazowej. Pompka akwarystyczna zasilana jest również na 230V i pobiera ok 4W, ale w przypadku wypadu w plener nie będzie to problem ponieważ 100W-towa przetwornica samochodowa to koszt ok 40zł. Wędzarnia ma dwie prowadnice. Do wędzarni będzie dołożony ruszt (nie ma go na zdjęciu), coś na wzór rusztu z grilla czy domowej kuchni. Jeśli umieścimy ruszt na górnej prowadnicy to używając sznurka lub haczyków można powiesić tam wędzonki. Jeśli umieścimy ruszt w dolnej prowadnicy to można położyć na nim np. rybkę. W górnej części wędzarni zamontowany jest "szyber" którym można sterować wypływ dymu + dodatkowy otwór z lewej strony z dopływem powietrza. Dodatkowo do wędzarni będzie dołożona aluminiowa foremka umieszczona nad dnem wedzarni, której zadaniem będzie wyłapywanie kapiącego tłuszczu. Wędzarnia jest rozbieralna i spokojnie po demontażu zmieści się w aucie. Niestety panujące obecnie tragiczne warunki atmosferyczne nie pozwalają mi na próbne wędzenie, choć sam dymogenerator sprawdził kolega z naszego forum i wystawiona przez niego opinia całkowicie mnie satysfakcjonuje. Będę niezmiernie wdzięczny za Wasze opinie i sugestie.
  20. A zdradzisz jak będziesz sterował wilgotnością skoro każdy kawałek drewna jest inny ?
  21. miro

    rosa na wędzonkach

    To masz odpowiedź.
  22. Jeśli można coś dodać. Stosuje taką metodę, że wkładam mięso do zimnej wody i podgrzewam. Kiedy woda osiągnie 72-75C to od tego momentu parzę 1h na kg wyrobu. Po sparzeniu wyłączam piec i pozostawiam wędlinę w wodzie do ostygnięcia, a potem do lodówki.
  23. miro

    rosa na wędzonkach

    przemol124 miałem podobnie kiedy był mały przepływ dymu przez wędzarnie. Wędziłem w metalowej beczce zakrywanej namoczonym jutowym workiem. Efekt był taki, że wytworzył mi się kwas octowy i wędliny były nie do zjedzenia. Kiedy przy następnym wędzeniu odchyliłem worek i dym "przepływał" przez wędzonki zabierając ze sobą wilgoć problem pocenia zniknął.
  24. miro

    Bla, bla, bla

    Dobrze napisałaś. Dlatego wielki buziaczek dla Ciebie, a pomarzyć zawsze można, bo czym byłby ten świat bez marzeń.
  25. miro

    Bla, bla, bla

    To było wczoraj, a dziś jest dziś. A wkładu do koszulki dalej brak. :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.