miro

Tak na szybko odpowiadam: Nadziewarka będzie prawdopodobnie w czterech wersjach: - konstrukcja stalowa + elementy typu cylinder, tłok ze stali szlachetnej - jw + napęd elektryczny - całość ze stali szlachetnej nierdzewnej - jw + napęd elektryczny Kiedy tylko sprawdzę sprzęt pod katem działania można będzie mówić o cenie. Wnuczku kiedy otrzymam prototyp sprawdzę czy jest problem z myciem tego elementu.

Raczej na odwrót.Wieprzowina to procentowy dodatek do koniny. Powiększając zdjęcie widzę że ten "kabanos koński" nie ma jednak nic wspólnego z oryginałem a wierzcie mi zajadałem go tonami.Pychota zwłaszcza wyciągnięty prosto z wędzarni.Aż żal tamtych dawnych lat.

Witam Miło mi zaprezentować prototyp nowego wyrobu który po moich testach niebawem trafi do sklepu. Produkt krajowej produkcji. Pojemność ok 5kg. Nadziewarka posiada dwa biegi nadziewania, tłok + cylinder z nierdzewnej stali szlachetnej, odpowietrznik farszu. Średnica cylindra 150 mm, wysokość 280 mm. Zdejmowany cylinder do załadunku farszu. Wasze uwagi bardzo mile widziane.

Czy chodziło może o tą stronkę: http://www.sausagemaker.com/

Żeby przy pieczeniu miało co parować. :grin:

To robimy wódkę czosnkową czy kiełbasę królewską :question: :grin:

To niby każde mięso mamy teraz wadliwe ? Kto Ci każe cały litr wlać ?

Niektóre przepisy cytowane są z książek, niektóre zapewne nie posiadały zrobionych zdjęć. Jak znam Maxella jeśli jest zdjęcie w odpowiedniej rozdzielczości to je wstawia. Co do samych przepisów to uważam że jeśli przeszły przez ręce Maxella to są wiarygodne, a gdy umknie mu coś uwagi to i tak koledzy wyłapią, czego najlepszym przykładem jest PIS-u. :grin:

Dietę należy przestrzegać ale nie należy się karać. Jedna golonka dla polepszenia nastroju na pewno nie zaszkodzi. Ps. Dziś na obiadek zrobiłem polędwicę wołową z zielonym pieprzem + sos + frytki + sałatka. Palce lizać a i jakie zadowolenie ze smacznego obiadu. Czasami trzeba sobie pofolgować.

Mam podobny problem bo brzoskwiń kupa i żal je wyrzucić. Podaję przepis na nalewkę z brzoskwiń: 1/ Brzoskwinie 1 kg umyj, osusz, przekrój na pół, ułóż w słoju ,dodaj rozciętą wanilię ( 1 laska), zasyp cukrem (50 dkg), przykryj zostaw na noc. 2/ Dodaj 3 nasionka z rozbitych pestek, zalej brzoskwinie spirytusem ( 1 szklanka ) i wódką ( 4 szklanki), pozostaw na 3 tygodnie w słonecznym miejscu, często potrząsając słojem. 3/ Zdejmij słój ze słońca i odstaw na 2 tygodnie w ciepłe ale nie nasłonecznione miejsce. 4/ Zlej płyn filtrując przez gazę do butelek, odstaw na pół roku. Owoce z nalewki można przełożyć do słoików i używać do deserów, sałatek, dekoracji pamiętając że zawierają alkohol. Ps. Osobiście nie pasuje mi punkt 4 pół roku :!: :!: :!: jak to wytrzymać :wink:

Mandat jest nie ważny :grin: W księgowości liczy się słowne określenie wartości. Można nie płacić.

Zapomnij. :grin:

Jeśli kamień wapienny jest kiepskim izolatorem to jak najbardziej.

Proszę bardzo, rada eksperta: http://www.muratordom.pl/eksperci_budowairemont/odpowiedz/docieplenie-domu-z-kamienia-wapiennego,4236,0-0.htm http://www.muratordom.pl/eksperci_budowairemont/odpowiedz/ocieplenie-styropianem-domu-z-kamienia-wapiennego_,1375,43-0.htm

Można też zapytać w pobliskich warsztatach mechaniki samochodowej. Beczki są co prawda po oleju samochodowym ale za to bardzo szybko się wypalają.

Cierpliwość podobno jest nagradzana. :grin:

Jeśli wędzarnia ma być na stałe to masz wielkie pole do popisu. Fakt możesz trochę przy budowie zniszczyć stan obecny działki, ale jeśli zrobisz to przed zimą to na wiosnę nikt nie pozna że kopałeś np kanał dymowy.

Pytanie zasadnicze, czy ma to być wędzarnia stała czy tylko na czas wędzenia ?

Kiedy widzę wędzarnię Eanny to zawsze wzbudza mój zachwyt. Prosta w budowie, tania i super ładna. Jeśli pokażesz to teściowej to zapewniam że wyrazi zgodę.

Kociołek to złe porównanie. Jak by nie pisać część dymu z ognia przeniknie do potrawy. W przypadku parzenia woda jest jedynie nośnikiem temperatury. Zatem czy jeśli zamiast wody użyję np oleju czy zmieni się smak wyrobu z szynkowaru ?

Zawsze można się do czegoś przyczepić. Czy w związku z tym jest różnica pomiędzy parzeniem na gazie, płycie ceramicznej, indukcji czy ognisku ?

Przepraszam ale nie są gotowe. Osoba która robi mi te lejki miała poważny problem. Piorun spalił całą instalację i instalację elektryczną maszyn. Trochę się to opóźni.

"Parzyłem" w piekarniku z powodu wielkości szynkowaru, a i z ciekawości też. Różnicy wielkiej nie zauważyłem. Jedynie co, to sugeruję nalanie wody na blachę żeby nie wyciągało wilgoci z szynkowaru.

Jeszcze raz dziękuję Pis-u. :grin: Tak jak pisałem spróbuję. Małgoś "Mojego"przepisu nie ma na forum. Ja i moja żonka lubimy metkę, ale że w okresie letnim zakłady nie robią takowej więc zrobiłem ją sam. Kupiłem świeży, raczej tłusty boczek, zmieliłem na drobnym sitku 4 mm dodałem peklosól, doprawiłem pieprzem , zmieloną cebulą i po dwóch dniach peklowania podałem do stołu. Peklosoli dałem mało ( dla kolorku i zmiany smaku mięsa ) a resztę uzupełniłem zwykłą solą. Żonka stwierdziła że lepsze od sklepowej. :grin:

Bardzo profesjonalny sprzęt dla profesjonalistów.Nadziewarka kolankowa.HI hi.Śmiech na sali. Robienie kiełbasy na czas to farsa.Go, go, go a co to formuła 1 :question: Wystarczy dać im zły kaliber jelit i są w .... :grin: Lubię tego kucharza bo jest perfekcjonistą, ale tu stanowczo dał ciała.