miro

U mnie się nie da inaczej samo zadowolenie :grin:

To byłby niezły sabotaż :grin:

Raczej portal o charakterze reklamowo/handlowym ale wykorzystują siłę domeny i słów kluczowych wedliny;domowe. :wink:

Smrodina Nie muszę się kontaktować bo od dawna handluję takimi osłonkami ale w hurcie. Jak pisałem wcześniej nie wiem czy będą chętni na używanie/zakup takiej osłonki na potrzeby domowego wyrobu. Jest dużo droższa a jedynie co zyskujemy to brak zmarszczenia w trakcie przechowywania. Kempes Osłonka termokurczliwa zbudowana jest z jednej warstwy i jak nazwa wskazuje ma możliwość kurczenia się wraz z wyrobem. Osłonka barierowa składa się z 3 lub nawet 7 warstw i poza obkurczaniem przedłuża świeżość wyrobu ponieważ ma zdolność wypuszczania powietrza na zewnątrz a blokuje wchłanianie przez mięso powietrza do wewnątrz batonu.

http://wedliny-domowe.rolnicy.com/ Mnożą się stronki.

/viewtopic.php?t=2835

Kaszanka to jest to :wink:

W wielkim skrócie: Osłonka poliamidowa - tylko do parzenia NIE obkurcza się Osłonka barierowa - tylko do parzenia OBKURCZA SIĘ czyli jak mięso/wyrób się kurczy to osłonka też Osłonka celulozowa do parzenia i wędzenia przeważnie stosowana na parówki Osłonka białkowa- do parzenia i wędzenia Osłonka kolagenowa- do parzenia i wędzenia, technologicznie przypomina osłonkę białkową ale jest bardzo delikatna dlatego może imitować jelito naturalne Osłonka typu Fibrus- do parzenia i wędzenia, osłonka technologicznie lepsza od osłonki białkowej.Ma zdolność obkurczania się wraz z mięsem/wyrobem co w praktyce oznacza że wyrób dłużej przypomina "świeży" Smrodina nie ma żadnego problemu aby taki produkt był w sklepie.Osłonka jest dużo droższa od osłonki białkowej i pytanie czy będą chętni? Ps. Każdy kto nie znalazł interesującego go towaru w moim sklepie proszony jest o informację na PW. Klient nasz Pan. :grin:

Pepe dopóki waga nie daje komunikatu "Prosimy ważyć się pojedyńczo" możesz jeść spokojnie :grin:

Anetko dodatkowe sparzenie nic nie da a jedynie jeszcze bardziej zwiększy twardość. Nie masz co się martwić na pewno masz smaczną wędlinę.

Dokładnie jeszcze nie wiem ale ok 4-5 zł za opakowanie na 10 kg.

EAnno a co ten "obcy" dodatek tam robił :devil:

Drogi Kubo masz racje ale nie do końca. Jeśli chodzi o typowe kopiowanie markowych produktów to owszem zgadzam się z tobą. Sam nie handluje takim towarem bo więcej było zwrotów niż sprzedaży. Co innego jak firmy przenoszą swoją produkcje do Chin to już inna bajka. Trzeba zainwestować w nowe linie technologiczne na terenie tamtego kraju a to już nie są małe pieniądze. Niestety to jest typowa postawa w biznesie aby jak najbardziej ograniczyć koszty wytworzenia i to nie chodzi tylko o Chiny, jest wiele tanich krajów w których wytwarza się markowe produkty. Tylko że teraz przyszło nam za to zapłacić, cały europejski rynek i europejska produkcja praktycznie została przeniesiona tam gdzie taniej. Wystarczyło drastyczne podniesienie ceł i wszystkie ceny lecą w górę na łeb i szyje a kupić w europie zakrawa na wygraną w szóstkę w totku. Sami strzelili sobie kuku i teraz my musimy za to zapłacić Ps Dobrym przykładem w naszej dziedzinie są nadziewarki spotykane jeszcze na Allegro To cudeńko miałem w sklepie ale do dziś dnia nie otrzymałem stosownego atestu PZH choć na opakowaniu pisze że ma ? pisać to sobie można różne rzeczy. Nie ma i nigdy nie miało a z czego jest zrobione to tylko świecące Chińskie zabawki wiedzą. :grin:

Dzięki uprzejmości i wiedzy naszego technologa Bagno dla naszych domowych wyrobów salami najlepszą kulturą będzie to cudeńko: Co prawda opakowania jednostkowe są na 100 kg ale dzięki poradzie do 25 g kultur dodam 75g soli i rozważę na dawki dla 10 kg mięsa. Taki zabieg jest konieczny ze względu na to że w oryginale kultury są zamrożone i ich rozważanie w takiej postaci nie gwarantuje równego rozważenia na 10 porcji. Dodatek soli jest tak niewielki że nie ma on wpływu na słoność przyszłego salami. Jutro zabieram się do pracy. :grin: Ps Bagno dziękuję.

W grę wchodzą dwa składniki guma lub czerwona farba, stawiam na gumę.

Trochę dziwnie na mnie patrzą w pracy nie wiecie czemu ? Czerwona oki całkiem smaczna. :grin:

Dziękować dziękować Panie Marku.

Czego się nie robi dla kobiety. :grin: Chudziak pogryzłem sobie moją siatkę :grin: i żadnych obcych, złych, przykrych itp zapachów nie odczuwam. Lekki posmak gumki + bawełna, całkiem fajne.

Chudziak Standardowe siatki nie nadają się do pieczenia jedynie do wędzenia. Do pieczenia jest specjalna siatka która wytrzymuje do ok 240-250 C http://www.wyroby-domowe.pl/s050-siatka-wedliniarska-pieczenia-5mb-p-221.html Czy gorzkawy smak jest również na siatce której nie poddałaś pieczeniu ?

Właśnie dyskutuję z kol Bielokiem i chyba spróbuje w Twistach tylko co z temperaturą jaką trzymać ?

Pierwsza moja myśl poszła w kierunku weka tylko jest z nimi jeden mały problem,ciężko wyciągnąć konserwę w całości. Gdyby były słoiki w kształcie stożka :sad: może ktoś gdzieś widział takie ?

Czytałem Maad był tam problem ze szczelnością słoika.

Po bardzo udanej produkcji szynki konserwowej :grin: http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1003&postdays=0&postorder=asc&start=120 chciałbym taką gotową szynkę przechować dłużej. Niestety nie dysponuję w warunkach domowych urządzeniem do zamykania puszek. Zastanawiam się czy można by użyć słoika np takiego: lub może dało by się jakoś zaadoptować taką puszkę jaką kol paolodoro przerabiał na szynkowar: Oglądałem ją dziś w sklepie i zamknięcie wydaję się solidne ale zaporą może być plastikowe wieczko puszki. Poza ewentualnym "opakowaniem" powstaje też pytanie czy należałoby podnieść temperaturę wody podczas pasteryzacji czy wystarczy te 75C ?

[*]

Nie Weno mam ok 7 dni na dostarczenie a potem może być przechowywana w lodówce 6 miesięcy.