Ja polecam z wołowiny dwie potrawy: - wołowina z zielonym pieprzem w sosie, danie na ciepło - Carpaccio, danie na zimno Carpaccio po mojemu :grin: Składniki: Do peklowania polędwicy: -polędwica wołowa ok1kg -sól peklująca 2 łyżki stołowe -pieprz ziarnisty -oregano -liść laurowy -cukier -maga -czosnek świeży 2 ząbki -angielskie ziele Do przygotowania i podania -sól -olej lub oliwa z oliwek -pieprz czarny mielony -oregano -czosnek granulowany -czosnek świeży 1 ząbek -parmezan Etap 1- wywar do peklowania Do małego garnka nalewamy szklankę wody,doprowadzamy do wrzenia,zmniejszamy ogień jak do rosołku.Dodajemy parę ziarenek pieprzu,troche oregano,1liść laurowy,pare kropel magi,pokrojony czosnek świeży 2 ząbki, kilka ziaren angielskiego ziela. Parzymy ok 20 min,studzimy. Etap 2 -peklowanie Z mięsa usuwamy błony.Wkładamy do garnka dopasowanego do ilości mięsa i zalewamy zimną wodą tak, aby było przykryte. Wyjmujemy mięso a w wodzie rozpuszczamy sól peklującą Na każde dwa litry wody ok 2 płaskie łyżki stołowe soli peklującej dodajemy szczyptę cukru oraz przygotowany wcześniej ZIMNY wywar. Mięso wraca do garnka. Nasz garnek wedruje do lodówki na dwa/trzy dni,pamiętajcie o przewracaniu i nakłuwaniu widelcem lub szpikulcem mięsa raz dziennie. Etap 3 -mrożenie Wyciągamy mięso z zalewy peklowej, dokładnie płukamy w zimnej wodzie i osuszamy ściereczką. Do miseczki wlewamy cztery łyżki oleju lub oliwy z oliwek,/jak kto woli/,dodajemy do tego łyżkę oregano,łyżke czosnku granulowanego,łyżeczke pieprzu czarnego mielonego dokładnie wszystko mieszamy.Powinna powstać konsystencja raczej gęsta,taka papka. Osuszone mięso nacieramy z każdej strony naszą papką,następnie owijamy dokładnie folią aluminiową tak żeby powstał wałeczek. Wkładamy do lodówki na 10-12 godzin. Etap 4 -podanie na talerz n Wyciągamy mięso z lodówki,zdejmujemy folie i pozostawiamy na ok 15 min.Po lekkim rozmrożeniu kroimy jak najcieńsze plasterki i układamy na delikatnie posmarowanym olejem talerzu. Poukładane miesko również delikatnie smarujemy olejem. Następnie solimy/ nie za dużo- zawsze można dosolić/i pieprzymy. Pozostało nam posypać nasze danie czosnkiem granulowany,oreganem i parmezanem jednak w tym przypadku posypujemy tak jakbyśmy np.posypywali cukrem naleśniki,delikatnie pokrywając plastry mięsa. Podane na talerzu danie powinno być jeszcze zimne, więc nie można się obijać przy robocie. GOTOWE Doskonałym dodatkiem jest bułka pokrojona na kromki posmarowana masełkiem i lekko podpieczona w piekarniku /górny palnik/. Po wyjęciu bułki z piekarnika nacieramy ją ząbkiem czosnku. SMACZNEGO Ps. Jeśli komuś się wydaje, że to pracochłonne i trudne,to zaręczam, że to nie prawda.Wszystko jest rozłożone w czasie,jedyne, co może sprawić problemy to krojenie/ polecam krajalnice/ no i oczywiście żal, że tak mało tego na talerzu. Very Happy