Skocz do zawartości

miro

**VIP Junior**
  • Postów

    13 785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez miro

  1. Ja polecam z wołowiny dwie potrawy: - wołowina z zielonym pieprzem w sosie, danie na ciepło - Carpaccio, danie na zimno Carpaccio po mojemu :grin: Składniki: Do peklowania polędwicy: -polędwica wołowa ok1kg -sól peklująca 2 łyżki stołowe -pieprz ziarnisty -oregano -liść laurowy -cukier -maga -czosnek świeży 2 ząbki -angielskie ziele Do przygotowania i podania -sól -olej lub oliwa z oliwek -pieprz czarny mielony -oregano -czosnek granulowany -czosnek świeży 1 ząbek -parmezan Etap 1- wywar do peklowania Do małego garnka nalewamy szklankę wody,doprowadzamy do wrzenia,zmniejszamy ogień jak do rosołku.Dodajemy parę ziarenek pieprzu,troche oregano,1liść laurowy,pare kropel magi,pokrojony czosnek świeży 2 ząbki, kilka ziaren angielskiego ziela. Parzymy ok 20 min,studzimy. Etap 2 -peklowanie Z mięsa usuwamy błony.Wkładamy do garnka dopasowanego do ilości mięsa i zalewamy zimną wodą tak, aby było przykryte. Wyjmujemy mięso a w wodzie rozpuszczamy sól peklującą Na każde dwa litry wody ok 2 płaskie łyżki stołowe soli peklującej dodajemy szczyptę cukru oraz przygotowany wcześniej ZIMNY wywar. Mięso wraca do garnka. Nasz garnek wedruje do lodówki na dwa/trzy dni,pamiętajcie o przewracaniu i nakłuwaniu widelcem lub szpikulcem mięsa raz dziennie. Etap 3 -mrożenie Wyciągamy mięso z zalewy peklowej, dokładnie płukamy w zimnej wodzie i osuszamy ściereczką. Do miseczki wlewamy cztery łyżki oleju lub oliwy z oliwek,/jak kto woli/,dodajemy do tego łyżkę oregano,łyżke czosnku granulowanego,łyżeczke pieprzu czarnego mielonego dokładnie wszystko mieszamy.Powinna powstać konsystencja raczej gęsta,taka papka. Osuszone mięso nacieramy z każdej strony naszą papką,następnie owijamy dokładnie folią aluminiową tak żeby powstał wałeczek. Wkładamy do lodówki na 10-12 godzin. Etap 4 -podanie na talerz n Wyciągamy mięso z lodówki,zdejmujemy folie i pozostawiamy na ok 15 min.Po lekkim rozmrożeniu kroimy jak najcieńsze plasterki i układamy na delikatnie posmarowanym olejem talerzu. Poukładane miesko również delikatnie smarujemy olejem. Następnie solimy/ nie za dużo- zawsze można dosolić/i pieprzymy. Pozostało nam posypać nasze danie czosnkiem granulowany,oreganem i parmezanem jednak w tym przypadku posypujemy tak jakbyśmy np.posypywali cukrem naleśniki,delikatnie pokrywając plastry mięsa. Podane na talerzu danie powinno być jeszcze zimne, więc nie można się obijać przy robocie. GOTOWE Doskonałym dodatkiem jest bułka pokrojona na kromki posmarowana masełkiem i lekko podpieczona w piekarniku /górny palnik/. Po wyjęciu bułki z piekarnika nacieramy ją ząbkiem czosnku. SMACZNEGO Ps. Jeśli komuś się wydaje, że to pracochłonne i trudne,to zaręczam, że to nie prawda.Wszystko jest rozłożone w czasie,jedyne, co może sprawić problemy to krojenie/ polecam krajalnice/ no i oczywiście żal, że tak mało tego na talerzu. Very Happy
  2. Nie no Panowie bez przesady Moim skromnym zdaniem peklosól ma zapeklować a najważniejsze nadać czerwony kolor. Płukanie ma na celu pozbycie się zbyt intensywnego słonego smaku. Wyrób który spożywałem w Jugosławi był lekko słonawy ale nie słony wręcz delikatny. Cały czas dziwi mnie ta ogromna różnica w zawartości azotynu między peklosola w Polsce a w Kanadzie.
  3. Pada jak cholera i końca nie widać ale za to siedzę sobie w ciepełku i pozytywne jest to że jeszcze tylko 6 godzinek i do domku. A w domku łopata i do roboty z tym białym gów... :grin: kondycja się przyda.
  4. miro

    Pomagajmy sobie w zimie

    -15 pada, pada i pada chyba muszę jednak kupić łopatę.
  5. Bagno daj jakiś link do tych danych.
  6. Może i to dobry pomysł Maxell muszę spróbować z solą wędzonkową i bez. Dzwonie do Miro. :wink:
  7. Maxell co robimy jeśli pomijamy ten punkt: niestety jestem bez wędzarni :sad:
  8. miro

    Pomagajmy sobie w zimie

    -10 pada ślisko ale bosko tak jak powinno być w zimie
  9. Adam001 teraz czas na wyrób nr 2, 3, 4, .....999999
  10. miro

    Prawie szynkowar

    Szynkowar jak szynkowar ale woreczek musi być tylko nie śniadaniowy.Bo to co wciskają ludziom na allegro to ......szkoda gadać.
  11. Marku z BB Ja robię tak samo tylko inaczej piekę omleta. Najpierw bardzo powoli na małym ogniu na patelni + przykrywka a potem wkładam do piekarnika włączonego z górną grzałką. Kiedy urośnie wyłączam piekarnik i uchylam drzwiczki. Po paru minutach wyciągam i polewam sokiem z malin ale sok musi być ciepły. Acha i dodaję odrobinę proszku do pieczenia
  12. Toshiba i dzięki Ci za to wsparcie.
  13. To chyba rzecz gustu i samej mortadeli bo jem do dzisiaj.
  14. Madd no spadł śnieg ale mrozu nie mamy a wczoraj w TVN pokazywali miasto gdzieś na dalekim wygwizdowie i ludzie się cieszyli z ocieplenia po z - 45 "ociepliło" się na -40 :grin: . Pozytyw taki że mogą czapki ściągnąć. :grin: a u nas proszę upał
  15. Pozytyw na dziś i każdy kolejny dzień: Czytać codziennie powyższy post Toshiby
  16. miro

    WALENTYNKI

    Anetko Live is Brutal ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Sam sobie tulipanka odbieram :grin:
  17. miro

    Dowcipy

    Kiedyś słyszałem "Żebyś ty jeszcze gotować umiała"
  18. miro

    WALENTYNKI

    Anetka ty to masz fajnie a ja tulipana nie widziałem od... no chyba że sam sobie go kupię.
  19. Radzio a ja też mam taki serwis Dwie moje łapki i złamana ( dziś ) łopata No ale Toshiba to dopiero ma serwis
  20. Dzięki Radzio chyba wiem co chcesz mi przekazać Mleko może i zaszkodzić zwłaszcza długo podgrzewane :grin:
  21. Żeby była jasność to założyłem ten temat dla osób których dopada depresja. Sam walczę z nią od ośmiu lat i tylko dzięki sobie a nie lekarzom żyje. Dlatego wiem co czują "inni" wiem jak się ukrywają i wiem jak można postawić ich z powrotem na nogi. Trzeba szukać pozytywnych i tylko pozytywnych cech każdego dnia a to co fatalne i smutne odżucić.
  22. miro

    Przywitanie

    Dziękuję miłej Pani fakt do Papcia :grin:
  23. a_kacper86 Jeśli twoja szanowna kochana druga połowa nie trawi surowego to nie nalegaj. Ma prawo wyboru a Ty rób swoje może trafisz coś co jej zasmakuje.
  24. Co na drugi dzień Radziu ? Pewnie kac :grin: :grin:
  25. No i widzisz Łysy to też jest pozytyw :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.