Skocz do zawartości

miro

**VIP Junior**
  • Postów

    13 785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez miro

  1. Nie próbował.....OK. Ale kroił czym? Rączkami.....No chyba że nie rączkami, to faktycznie UFO....
  2. Przyzwyczaić się do tego, że swojska kiełbasa ma lub może mieć twardą skórkę, a szynka nie będzie przypominała gumy od majtek. Jedni zapomnieli jak wygląda swojski wyrób, a inni nawet go na oczy nie widzieli i "wzorem" jest dla nich wyrób sklepowy. A mleko od krowy, takie wiejskie ma swój specyficzny smak i rzekłbym smrodek....i nic tego nie zmieni. Niestety z przykrością napiszę, że to co kupujemy w sklepie pod nazwą mleko....niejednokrotnie mlekiem nie jest.....Taki mamy czasy.
  3. Nie masz racji! Gdyby trafiło mu się felerne mięso, to nawet po kosztowaniu przy produkcji będzie srał dalej niż widział. My możemy tylko gdybać, że nic w mięsie nie było.
  4. To już wiesz, że dymu masz za dużo...
  5. Najlepszym "sosem" do kiełbasy jest piwo....tylko żeby było odpowiednio schłodzone.
  6. Nie musisz tego samego dnia robić kiełbasy i od razu wędzić. Jeśli robię wieczorem, to po nadzianiu kiełbasy wkładam do wiaderka i do lodówki. Tak samo szynki czy inne wędzonki. Na drugi dzień wyciągam, wieszam na kijach, wędliny obciekają i nabierają temperatury pokojowej. Trwa to około 2-3 h. W tym czasie możesz sobie rozpalić i wygrzać wędzarnię. Wkładasz wędliny i osuszasz starając się to robić z małą ilością dymu. Kiedy się osuszą, to dopiero wędzisz. I pamiętaj....dym ma swobodnie przepływać przez wędzarnię. Ma go być tyle, aby po otwarciu wędzarni było widać wędzonki jak przez lekką mgłę.
  7. Czyżby? Poza tym, określ docelowo płeć.
  8. Możesz jeść bez obaw. Może i za długo, ale na przekroju widać krople wody, czy nie jest zbyt podpieczona tak jak piszesz. Nie parzyłeś, temperatura nie była wysoka i te 8 godzin zrobiło swoje. Jak dla mnie wyrób jest całkiem super.
  9. Dołożyć grzałkę, DG i będzie OK.
  10. stanowczo za mało. Musisz wygrzać wędzarnię do temperatury w jakiej będziesz wędził.
  11. @mazurek Osusz dobrze w wędzarni z tym że szynki, boczki, balerony jak dotkniesz zewnętrzną częścią ręki mają być suche, natomiast kiełbasa jeszcze lekko wilgotna. Wędź utrzymując temperaturę na poziomie 65 C. Kiedy kiełbasa złapie kolor, taki że już prawie ci odpowiada, weź pętko i sparz w 75 C przez 20 minut. Oceń czy jeszcze wędzić, czy już wystarczy. Jeśli nie, wędź ale już nie za długo. Jeśli jest dobra, wyciągasz i parzysz. Kiedy nie chcesz parzyć, podnieś temperaturę w wędzarni na 90-100 C i podpiecz z 30-40 minut. Możesz się wspomóc przy podpiekaniu wbijając termometr w kiełbasę, Jak dojdzie do 67 C wyciągaj i studź na powietrzu. Pozostałe wędzonki wędzisz również do czasu aż uzyskają odpowiedni dla ciebie kolor. Powinno to zająć około 4-5 h. I tak samo co parzysz to do parzenia, co chcesz podpiec podpiekasz patrząc na wskazania termometru wbitego w mięso.
  12. Czytam jumbo ...do picia mi daleko. Bo żeby jedna śruba czy nakrętka tak w d....dała, to już nie pamiętam. Cały problem w tym, że nikt z kim rozmawiałem nie wie na 100% czym jest ta nakrętka czy śruba? Nawet sama firma odpowiedziała, że nie mają żadnych materiałów czy manula do maszyny...to dopiero jest porażka... Wszystko co piszę, to przypuszczenia. Owszem można ściąć, ale jak uszkodzę wał misy, to dopiero będę w bladej....
  13. Konstruktywnie: I - 8 II- 10 III - 10
  14. Włożyć kiełbasę, lekko osuszyć ale tak żeby jelito jeszcze był wilgotne przed puszczeniem dymu. Wędzić na kolor góra do 3-4 godzin. Jak nie parzysz to podpiekasz na koniec w 90-100 C. Jak parzysz to wyciągasz i do wody. A tak poza tym....to w czym problem z tą nie odchodzącą skórką na swojskiej kiełbasie? Własnoręcznie uwędzić kiełbasę żeby potem ściągać skórkę?....... Cały urok własnej kiełbasy to właśnie ta trzaskająca w ustach skórka! Badziewie kiełbasiane, od którego łatwo ściągnąć skórkę to można w sklepie kupić za marne grosze. Tam jelito nie ma się czego trzymać, bo sama woda, białko i mąka, a mięsa tyle co pies napłakał. A żeby jaśniej było to tzw. KNACK....przy cienkim jelicie baranim, to sukces a nie porażka....
  15. A kto to wędzi kiełbasę 8-10 godzin? To i jak jelito byłoby z gumy, to by było twarde..
  16. Pod grzybkiem jest nakrętka kontrująca misę ....ale mam pewność na 99 %. Dzięki za pomysł z wrzącym propanem....to może zaskoczyć. I tak myślę, czy zamiast propanu mogę użyć gaśnicy śniegowej....delikatnie z wyczuciem?
  17. Nie drgnie Arku. Jeśli jest tam faktycznie gwint drobnozwojny, to się zacisł i nic go nie ruszy. Tylko ciąć pozostało.
  18. Jedynie to pozostało.....
  19. Ni uja nie puści. Już nie mam pomysłów.
  20. Na razie nic.
  21. Na początku się zaśmiałem.....ale to nie jest głupi pomysł Grześ. Turystyczna, wędzarnia przenośna. Tylko jedno pytanie się rodzi. Na czym wieszać wędzonki?
  22. Żyć się chce, tylko łatwo nie jest.....to i optymizmu mniej, bo realizm go zabija.
  23. Kapturek pełni jedynie funkcję korka...nie pełni funkcji kontry, ponieważ kręci się z misą.
  24. Będzie tanio, ale nie o to chodzi. Chodzi o dobry polski produkt, na którym zarobi polak, a rodak będzie z zakupu zadowolony. Tylko żeby chciał to zrozumieć i wysupłać z portfela parę stów więcej. Będzie mu ciężko, bo portfel ma pusty, ......i tu też jest sedno problemu.
  25. Raczej Twoja przypadłość nie ma nic wspólnego z mięsem. Przecież go nie jadłeś, więc skąd podejrzenie że to od mięsa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.