Skocz do zawartości

andy

Użytkownicy
  • Postów

    2 943
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez andy

  1. to ja (bo mnie zdenerwowali tym, że jest taki uzytkownik! :devil: A tam trzeba pisać bez polskich znaków, bo one wychodzą jak "matematyka" :grin:
  2. Małgoś, też tam napisałem, ale "matematycznie" :lol: Ciekawe, czy "zamordowaliśmy" im temat :rolleyes:
  3. Małgoś, brawo! Ja się próbuję zalogować i coś ściemniają. Słyszałem, że rosyjskie strony takie właśnie są! :devil:
  4. anik, mam do Ciebie pytanie: jakie, tam gdzie mieszkasz, są gatunki drewna nadające się do wędzenia? Naturalnie "bez żywiczne".
  5. andy

    Dowcipy

    ujastek, :grin: to niemożliwe! Ktoś to sfabrykował! :grin:
  6. andy

    Pilnie potrzebna rada

    a nie ocynowanie czasem? Według mnie ocynkowanie kategorycznie odpada, natomiast domowe maszynki do mięsa są cynowane. Częsty "czeski" błąd spowodowany bliskością wymowy nazw: cyna i cynk. :smile:
  7. andy

    Pożegnania

    :sad: Nie lubię czytać takich wiadomości na forum :sad: ; vtec, ja i Ania bardzo Ci dziękujemy za te lata, w ciągu których poświęciłeś masę swojego wolnego czasu opiece nad stroną i forum. To co dla nas zrobiłeś jest nie do przecenienia. Rzeczywiście, jak pisze Zico: wysoko postawiłeś poprzeczkę.
  8. :blush: nie znalazłem. :blush: Pewno się nie przykładałem do szukania, bo jeszcze takiego napędu nie robię :grin:
  9. andy

    Kryzys gospodarczy

    co innego czytałem: będą zamykane właśnie z powodów ekonomicznych i zdrowotnych.
  10. TOSHIBA, jak byłem w Zrębicach, to tam Kolega andriu53 prezentował wykonaną przez siebie mieszałkę. Napędzana była malutkim silniczkiem (kilkanaście W) zespolonym z przekładnią. Radził sobie bardzo dobrze podczas pracy ciągłej. Na wyjściu z przekładni jest moc zdecydowanie większa, i może warto by w tym temacie pokusić się o jakieś fachowe przybliżenie ludziom minimalnych parametrów napędu do maszynek do pracy ciągłej.
  11. andy

    Kryzys gospodarczy

    Słyszałem,że te elektrownie nie są takie różowe, jak się o nich pisze. Są nieekonomiczne, szkodliwe i nie mają dłuższych perspektyw.
  12. andy

    Blender

    wosiu, mam podobny sprzęt i jestem zadowolony z niego. Wydajności nie rzucają na kolana :lol: Żeby zrobić nim farsz na parówki, to trzeba być bardzo cierpliwym. Jego moc jest dużym plusem. Tutaj dokładam Ci 7,00 zł do wysyłki: :lol: http://www.ceneo.pl/917977 miro, polski produkcik? Pewności nie mam, że wszystkie, ale widziałem na opakowaniach Zelmera "made in PRC". Przy okazji, jeżeli to nie jest kłopotem: sprawdźcie na Waszych opakowaniach zelmerowskich: "made in..." co?
  13. Anetka, chlebek, smalec - jesteś okrutna! Ale jednak bardzo się cieszę, że Ci się tak chleb udał :grin:
  14. Proszę o przywrócenie mojego posta w tym temacie w formie takiej jak go napisałem, w imię wolności wypowiedzi na forum. Ja za niego chcę "świecić oczami" (ewentualnie)
  15. Straszny, fajne zdjęcia :grin: Ja też parę zrobiłem, ale wyszła jakaś "kaszaneczka" nie nadająca się do publikacji :sad:
  16. To nie obrażaj ich. Zrobiłeś to po raz kolejny. Proszę, to stań na drodze: A produkty z których jesteś dumny pomagają w tym Wniosek-dumne produkty zamieniają np. mięso w gorsze g.... ja już nie mam tego zaszczytu
  17. Są! Ja jestem! Próbuję, jem (niewiele), i utwierdzam się w swoich przekonaniach: jesteśmy tym co spożywamy, bo z czegośmy "zrobieni"?
  18. Kiedy nie! To jest prawda za którą dam się posiekać na sitku 2,5mm! Miło jest poznać nowych "fanatyków" i spotkać znajomych! Kurde! Tak miło, że pomimo gadanego-pisanego opisać nie idzie :sad: P.s. Moja Hanusia nauczyła się myć sitka od maszynki expresowo! I kto u nas od dzisiaj sitka myje? Stawiam pytanie :grin:
  19. Uwaga! Uwaga! Donoszę, że przed chwilą wróciliśmy z Anią z "wizytacji" :wink: zajęć domowego masarstwa w Zrębicach. Uczniowie bardzo pilnie uczestniczą w zajęciach. Są one rzeczywiście ciekawe i urozmaicone. Zresztą co się dziwić: Kolega Bagno tak prowadzi wykłady i demonstracje, ze można go słuchać "na okrągło" i za każdym razem coś nowego się dowiedzieć. Na szczególne wyróżnienie zasługuje Kolega Straszny, który nawet nie jadł kolacji, żeby dopilnować wędzarni - ot pracowita młodzież nam rośnie! Wartościowy "nabytek"! :grin: Podziwiam Kolegę darbarian - tyle kilometrów przejechał do Zrębic! zapewniam Was - jest zadowolony. Wyposażenie akademii urozmaicił prezent firmy Bradley: dwie wędzarki! Wędziliśmy w "tym" i piekliśmy w "tym". Naprawdę się da! To mówię ja - ortodoks. Jestem wdzięczny za gest jaki firma Bradley dla nas zrobiła. Poza tym każdy uczestnik jest zadowolony, każdy jest potrzebny, każdy (jak chce) się uczy nowych rzeczy
  20. andy

    Dowcipy

    Gonzo, adwokat, many, podzielam Wasz ból :mellow:
  21. (podkreślenie moje) I w tym zdaniu zawiera się sens naszej "szarpaniny" z wyrobami domowymi. Stworzone są takie warunki, że producenci muszą stosować dodatki, które nas oszukują. Mocno trywializując wypowiedź Kolegi: nieważne z czego! ważne aby brzuch był pełny i smak był dobry. Glutaminian sodu cuda czyni! Ci, którzy nie wierzą, niech spróbują czas jakiś gotować potrawy dodając wyłącznie niezbędne i naturalne przyprawy: sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy. Żadnej vegety, maggi, sosów sojowych, kucharków, ziarenek smaku-po prostu nic z "aromatem identycznym z naturalnym". Ręczę, że spożycie pożywienia u Was spadnie, bo "nie ma co jeść" chociaż jest ugotowane! Jesteśmy już tak przyzwyczajeni i uzależnieni od wszelkich dodatków.
  22. Po to jest ten temat! Poprzyj przykładami co chciałeś zrobić i jakich tricków do tego potrzeba. Na pewno ktoś Ci pomoże lub skorzysta z Twoich doświadczeń.
  23. Słusznie zwrócił mi uwagę Kolega Tomuś, że trzeba by coś napisać, więc to czynię. Wczoraj z Tomusiem i naszymi żonkami odwiedziliśmy miejsce gdzie powstaje nasza akademia. Dużo zostało zrobione w celu przystosowania miejsca do tych celów. Wiecie: płytki, kafelki i inne duperelki :grin: (w szeroko rozumianym pozytywnym sensie). Do dyspozycji uczestników oprócz pracowni jest sala wykładowa i osobna sala biesiadna (tylko mi biesiadę po zajęciach zaczynać! :devil: Jak nie, to dwója i po Rodziców! :grin: ). Program kursu jest bardzo ciekawy! Niespodzianka! Zobaczycie na miejscu. Podoba mi się również wielka przychylność gospodarza Pana Stanisława. Jest on bardzo pozytywnie nastawiony do tego przedsięwzięcia. Cieszę się,że coś takiego powstaje.
  24. Jest temat, jest rozmowa. Kolego TOSHIBA, proszę spokojniej! Kolega gieroll, ma cierpliwość tłumaczyć nam swoje racje i chwała mu za to. Nie nakręcaj atmosfery! Na pewno dowiemy się jeszcze wielu ciekawych rzeczy. Wszelkie posty nakręcające kłótnię w tym temacie będę zgłaszał do usunięcia i do mnie proszę mieć ewentualne pretensje. TOSHIBA, lubisz soję. Ok! Pamiętaj jednak, że mutowane pożywienie mutuje spożywców! Minimum! :wink:
  25. andy

    Podziękowanie

    kaszubka33, to jest maszynka 32! :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.