Ela, garnki żeliwne, z pokrywami, z polewą zewnętrzną i wewnętrzną, stare, ale w bardzo dobrym stanie, różne rozmiary kupowałem w składnicach złomu. Fakt-trzeba trochę poszukać, ale jakościowo są (według mnie) bezkonkurencyjne w porównaniu do współczesnych.
Pomysł grilla proponowany Ci przez radzio, jest bardzo praktyczny i pomysłowy. Podobny ma mój szwagier i stąd wiem jak się sprawuje. Dla wygody, podniósłbym palenisko około 30 cm ponad poziom gruntu.
A jeszcze taki pomysł: szwagier ma konstrukcję tego grilla stylizowaną na żuraw od studni.