tadzio
Użytkownicy-
Postów
211 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez tadzio
-
Witaj - andrzej k tego się właśnie obawiełem, że mogą zdażyć się takie sytuacje. Należę do ludzi którzy raczej nie mówią "NIE". Myślę że i w tej sytuacji znajdziemy jakieś wyjście. Ale muszę zaznaczyć że robię to całkowicie z własnej i nie przymuszonej woli i na zasadzie wzajemnego zaufania tak że nie wchodzą tutaj w gre żadne przedwpłaty. Moja propozycja jest taka: napisz ile potrzebujesz tych słoiczków i gumek, sprawdz na liście uczestników zlotu którą podał na stronie głównej Maxell czy na zlocie nie będzie nikogo z Twoich okolic kto mógłby Ci je przywieść (a tak apropos to jest na trasie między Poznaniem a Gnieznem?) Jeżeli nie to będziem szkać innego sposobu dostarczenia tych słoiczków. Pozdrawiam :wink:
-
Maxell - witam Cię serdecznie. Nie bede ukrywał że Twoja obecność na forum mobilizuje do działań. co bym był dobrze zrozumiany ja w tej chwili mam taką ilość którą ptwierdziłem kolegom że mają pewne to co zamówili tj.to co było zamówione od 28-go do wczoraj. Teraz bacznie śledzę zamówienia, skrupulatnie notuję i gdzieś około 10-go sierpnia pojadę jeszcze raz do Iłowej i dokupię resztę ile trzeba będzie. Nie chcę ryzykować zakupem niepotwierdzonych zamówień bo co zrobię z nadwyżką?
-
Witam - wróciłem dopiero z działki, poczytałem zaległości i teraz mogę odnieść się do pewnych tematów (poważnie to zabrzmiało-nie) fentelku - myślę że pierwszy raz to zrobimy to promocyjnie po kosztach z dowozem gratis a jak chwyci to na następne strategię opracujemy przy kufelku :lol: :lol: :lol:
-
Dziadek - dzięki za dobrą radę Solanka ma 9 st mięso 6 st - zalałem od góry obłożyłem workami z kostkami lodu i trochę obciążyłem, przykryłem i wstawiłem do dołka romo pójdę i zobaczę co się narobi. Pozdrawiam.
-
Jondek - ale z Ciebie sadysta :lol: Maxell - z tą lodówką to tak myślałem mam drugą na działce ale do niej wchodzi tylko trzy zgrzewki piwa a zawracać komuś głowę to trochę nie bardzo. Będe schładzał to innymi dostępnymi sposobami. Dziadku - mieso kupiłem dzisiaj a planowałem wędzenie za tydzień środa czwartek to może być ten sześcio- dniowy proces peklowania z Twojej tabeli? Pozdrawiam. Ps. A solanka ma już 14 st.
-
Jestem trochę podłamany całą tą sytuacją. W moim dołku temperatura 22 st. Solankę schłodziłem dopiero do 16 st.(petami). Mięso jakoś wpakowałem do lodówki i nie wiem co dalej będzie
-
Witam w gorący poranek! To już chyba koniec świata. Wczoraj wieczorem zagotowałem wodę na solankę i wystawiłem na balkon. Dzisiaj rono temperatura wody 28 st. taka jak powietrza i to od strony zachodniej gdzie słońce zaświeci dopiero około 13-tej - masakra. :???: Idę zobaczyc na działkę ile jest w mojej "piwnicy". Pozdrawiam.
-
Witam. Nawiązując do tego co pisałem wcześniej tj 28-go tego miesiąca pytam poraz kolejny KOMU JESZCZE? bo te zamówienia po 28-mym to już mam u siebie. Pozdrawiam
-
Witam i dziekuje za dobre rady. Prawde mówiac to ten sposób z "petami" nie przyszedł mi do głowy ale to jest rozwiazanie tylko bede musiał poszukać małe butelki bo moja kamionka to taka 10 litrów. Proste i na pewno skuteczne a ja dzisiaj od rana na działce kopałem piwnicę - może trochę za duzo powiedziane ale wykułem w komórce dziurę o średnicy 80 cm w posadzce i wykopałem dół prawie 1m głęboki położyłem na dnie termometr i rano pójde zobaczę jaka jest temperatura a potem pojade kupić mięsko. Dziadku - pytasz co chce peklować? No tak sobie planuję: szyneczkę, polędwicę, karczek i boczuś. Pozdrawiam
-
Witam wszystkich i proszę o radę: otóż 28-29 spotykamy się w bardzo rozszeżonym gronie rodzinnym i obiecałem że na tą okoliczność coś uwędzę i tu moje pytanie jak zapeklować mięsko gdy na zewnątrz panują takie temperatury? Wiem że jednym z wyjśc może być lodówka ale tej w domu to mja ślubna mi nie udostępni i co tu robić? wyciać się z obietnicy? czy jest na to jakaś rada? Pozdrawiam i proszę poradźcie coś.
-
Witam wszystkich zainteresowanych słoikami DZK-500.Nie chcę tutaj rozbudzać waszych nadziei ale przedstawić konkretną propozycję jak wejść w posiadanie takich słoików. I tu trochę przesadziłem bo moja propozycja nie dotyczy wszystkich lecz tylko uczestników zlotu. Otóż byłem dzisiaj w Iłowej w sklepie firmowym producenta i zaopatrzyłem się w potrzebną mi ilość takich słoików. Pomyślałem sobie że jeżeli będzie zainteresowanie nimi uczestników zlotu to kupię i przywiozę na zlot wszystkim chętnym, chyba że zainteresowanie przerośnie moje możliwości transportowe. Na dzień dzisiejszy koszt takiego słoika wynosi 3.16 zł Pakowane są po cztery szt. jest też możliwość kupienia dodatkowych gumek w cenie 0.35 zł. Co Wy na to? Pozdrawiam.
-
Na stronie głównej - dział MIĘSO-wszystko o mięsie-ocena weterynaryjna. to jest chyba to co w tej chwili Was interesuje. Pozdrawiam
-
Teraz nie potrafię podać adresu strony z której skopiowałem ten przepis ale to był jeden z moich pierwszych wyrobów jakie robiłem z tym że jelita napełniałem maszynką KIEŁBASA PALCÓWKA Składniki: 1 metr – jelita cienkiego wieprzowego, 500g – przerośniętej łopatki wieprzowej, 300 g - udziec wołowy, 200 g – szynki wieprzowej, 2-3 ząbki czosnku, 1 – łyżka przyprawy do peklowania, kolendra, gorczyca, majeranek do smaku, sól, pieprz. Przygotowanie: Wołowinę mielimy na grubym sicie, natomiast łopatkę kroimy w kostkę ok. 1,5 cm, Mięso wkładamy do miski i przyprawiamy drobno posiekany czosnek, a następnie pieprz ziołowy, i naturalny, kolendrę, majerankiem, soli peklowej lub saletry do peklowania kiełbas wymieszaną z solą kamienną, można również dodać trochę jałowca i aby uzyskać lepsze klejenie kiełbasy dodajemy trochę przegotowanej letniej wody. Wyrabiamy masę i dopiero dodajemy posiekany czosnek, i następnie na ok. 2 godz. odstawiamy do peklowania. Po tym czasie nakładamy na rurkę flak i naciągamy go na końcówkę do kiełbas maszynki do mielenia mięsa i następnie wkładając do maszynki mięso kręcąc korbką wypełniamy flak mięsem. Kiełbasę można spożywać jako surową do robienia żuru lub po uwędzeniu na drewnie drzew liściastych do bezpośredniego spożycia Pozdrawiam.
-
Zgoda "zemat" ale my jaj wcale nie musimy wpuszczac w nasze życie i róbmy wszystko żeby było tak jak pisze "JASIU" . Pozdrawiam.
-
SZCZEPAN - dzięki za ten przepis. Ale mam pytanie - czy solankę robi się z samej soli bez saletry? Pozdrawiam
-
i tak trzymaj. :grin: Pozdrawiam.
-
miro - nie masz za co przepraszać, wiadomo że to nie Twoja wina, spytałem tak tylko bo to blokuje mi kolejne zamówienie . Pozdrawiam i cierpliwie czekam na Twoją opinię. Ps Czemu zmieniłeś swoje logo?
-
miro- trochę czasu minęło, czy coś wiadomo na temat tego produktu bo w sklepie nie widzę jeszce tego towaru. Pozdrawiam.
-
Ja zrobił bym tak: legary zaimprtegnował szkłem wodnym a reszte poxostawił naturalne. Z zewnątrz można impregnować prawie wszystkim (oprucz impregnatów smolistych) a od wewnątrz zaimpregnuje się samo po paru dymieniach i to tak skutecznie że sam się zdziwisz co natura potrafi. Pozdrawiam.
-
pięknie to wygląda. Miło popatrzeć na efekty pracy mistrza bo smakiem to można się tylko obejść. Pozdrawiam. ps jak długo trwa przygotowanie takiego prosiaczka tj od chwili uboju do chwili rozpoczęcia pieczenia?
-
a co powiesz patrząc na jego logo i te rogi?
-
Anetko - trafne określenie "to chińskie badziewie". Też nosiłem się z zamiarem kupna tego ustrojstwa ale zobaczyłem to na własne oczy, gościu miał na targu (to samo co na Allegro). Moim zdaniem tylko korbka nadawała się do wykożystania areszta to od razu do kosza. Nie wiem jak to można uszczelnić, jak ta blaszka zwana tłokiem miała średnicę o około 5mm mniejszą niż średnica rury a o reszcie nie będę wspominał. Jak na razie pozostaje mi tylko moja poczciwa maszynka nr.8. Chociaż nabić nią kabanosy to nielada sztuka. Wczoraj rozmawiałem z kolegą który ma dostęp do tokarki i będziemy coś tworzyć sami. Trochę to potrwa ale może coś wspólnymi siłami uda nam się stworzyć. Pozdrawiam.
-
Nie będę zabierał głosu w tyn tenacie bo jestem tylko zwykłym pożeraczem wiedzy przekazywanej na stronce i forum. Długo czekałem na coś takiego co opracował Dziadek. Tabelę Siary też wydrukowałem i posklejałem (4 arkusze A-4) Również bardzo pomocnym materiałem byłaby teoria przedstawiona przez Miro "czas peklowania przy stałym stężeniu solanki w zależności od jej temperatury" zwłaszcza że w okresie letnim mam problem w utrzymaniu temperatury solanki w granicach 4-6stC. Miro proszę pomyśl o tym. Pozdrawiam.
-
Święta będą chyba bez masełka. Byłem dzisiaj na targu i wróciłem bez śmietany bo "BABCIA" u której ją kupowałem sprzedała krówkę
-
o takim wyrobie można tylko pomarzyć :shock: Co mistrz to mistrz i mistrzowskie wykonanie :tongue:
