Skocz do zawartości

yogi

Użytkownicy
  • Postów

    741
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez yogi

  1. yogi

    Sprzet produkcji Olek.P

    @Olek.P patrzac na ostatnie zdjecie ktore zamiesciles to mysle sobie ze mieszanie farszu w takiej mieszarce mogloby funkcjonowac, ale nie chcialbym tego potem myc a wiem o czym pisze :wink:
  2. kielbasy surowo dojrzewajace potrzebuja wiecej soli, czyli 28-26g peklosoli/soli na kilo farszu jest OK Pozdrawiam yogi
  3. yogi

    Sprzet produkcji Olek.P

    tak sa ustawione lopatki w mojej mieszarce, i mysle ze jest to konstrukcja optymalna http://foto.arcor-online.net/palb/alben/40/3887040/3232366364626631.jpg
  4. yogi

    Sprzet produkcji Olek.P

    wydaje mi sie ze przy obrocie zamiast mieszac bedzie przerzucac cala kluche, poza tym farsz nie powinien byc tez za mocno rozcierany, wiec mniej lopatek ale pod innym katem. Uwazam ze ustawienie i ilosc lopatek w oryginalnej mieszarce jest juz optymalna i trudno ja jeszcze udoskonalic. Poza tym przyspawalbym jeszcze na sciankach male motylki zeby farsz nie byl tylko przerzucany jak sie przyklei do lopatek ale mial tez jakis opor ktory go bedzie z tamtad "zdejmowal". Wniosek mniej lopatek pod innym katem i motylki na sciankach bocznych. Napisalem szczerze co mysle bo nie lubie "ja-sager" a taka krytyka moze Ci w czyms pomoze, proby pokaza czy mialem racje czy moze sie mylilem. Powodzenia yogi
  5. yogi

    Sprzet produkcji Olek.P

    Witam! Olku.P ladnie i czysto wszystko zrobione, ale mam zastrzezenia co do mieszadla. Przypuszczam ze ustawienie i ilosc lopatek nie jest optymalna, ale wnioski bedziemy wyciagac po pierwszej probie, mysle ze nas powiadomisz. Pozdrawiam yogi
  6. yogi

    Turystyka

    Witam! dziekuje za uznanie! Normalnie mielismy z zona w planie caly tydzien spedzic na szlakach rowerowych w Gorach Izerskich, ale 2 dni przed koncem spadl snieg. Rowery odstawilismy do przechowalni, i pozostale dni wedrowalismy po szlakach gorskich juz pieszo. Pozdrawiam yogi
  7. yogi

    Turystyka

    A te zdjecia zrobilem w piatek, w drodze na Szrenice w Gorach Izerskich
  8. yogi

    Turystyka

    witam! chcialbym pod koniec przyszlego tygodnia wybrac sie na urlop do Swieradowa Zdroju, zabieramy z soba rowery i nastawiamy sie na zwiedzanie okolicy. Co myslicie o tym? A moze znacie jakies inne ciekawe miejsca do uprawiania turystyki rowerowej? Chodzi mi o zachodnia czesc Polski. Pozdrawiam yogi
  9. nie chodzi mi o to czy funkcjonuje albo nie, nie lubie zlosliwosci, glupich docinkow itp. Swoje opinie mozna wyrazic w inny sposob. pozdrawiam
  10. nie wiem dlaczego sie tak na bogdana 1959 uwzieliscie, nie podoba sie Wam jego produkt to w porzadku Wasza sprawa. Mam takie wrazenie ze najchetniej wdeptalibyscie go w ziemie. Ja jego wkladu wedzarniczego tez nie kupie, ale nie bede robil z tego takiego przedstawienia. Pozdrawiam yogi
  11. jak przeczytalem o aluminiowej komorze wedzarniczej to zaraz wiedzialem ze sie zacznie "filozofowanie". Ludzie pomyslcie logicznie, co ma sie takiego wydarzyc? Brak wysokiej temperatury, produkt wedzony nie styka sie bezposrednio z sciankami wedzarni, poza tym scianki po kilku wedzeniach sa zakonserwowane smola i innymi rzeczami. Er82 rob dalej swoje i nie daj sie oglupic. pozdrawiam yogi
  12. fotki sa widoczne, albo? Parzyc nie parzylem, poledwica jest tak miekka ze nie trzeba wcale gryzc. Kawalek karczku sparze a na wywarze zrobie grochowke, reszta bedzie zjedzona na surowo, dodana do jajecznicy itp.
  13. a to juz gotowe wyroby krojone na dzisiejsze sniadanie
  14. Witam! jako ze sezon letni z powodu wysokich temperatur nie sprzyja wedzeniu a jesc cos w koncu trzeba, postanowilem tym razem do wedzenia uzyc mojej lokomotywki z powodu znikomej ilosci miesa. Jako "naped" zostal wykorzystany dymogenerator bardzo prostej konstrukcji, a paliwem sa trociny bukowe. Ponizej prezentuje kilka zdjec z wedzenia. tak dymilo rano przy rozruchu i bezwietrznej pogodzie a to moj dymogenerator po poludniu podniosl sie lekki wietrzyk i dymu nie bylo prawie widac a to poledwica i karczek po 6-7 godz. wedzenia i wypaleniu sie trocin z pojemniczka. Naloze jeszcze raz pelny pojemnik i zostawie do rana, kolorek powinien byc wtedy odpowiedni. Jak sami widzicie niepotrzebny jest jakis skomplikowany, elektronicznie sterowany dymogenerator zeby stosunkowo dobrze uwedzic. Pozdrawiam yogi
  15. na naszym hubie znajdziesz bardzo dobry film, na ktorym kol.Bagno pokazuje rozbior poltuszy wieprzowej oraz klasyfikacje miesa a takze kilka innych przydatnych rzeczy. Pozdrawiam yogi
  16. powiem tak, zrobilas wszystko zle co mozna bylo zrobic. Wytykanie poszczegolnych bledow nie ma sensu bo jak juz pisalem wszystko jest jednym wielkim bledem :sad: . Nie moge zrozumiec dlaczego poczatkujacy nie trzymaja sie sprawdzonych receptur? Czy to tak trudno najpierw troche poczytac? Pozdrawiam
  17. yogi

    Kijacka kiełbasa

    slyszalem ze trzeba po zapeklowaniu obrocic sie 3 razy w lewo i potem splunac przez prawe ramie (tylko nie pluc po kielbasie) bo inaczej kielbasa nie uzyska porzadanego aromatu, a wedzic powinny dziewice do lat 18 :lol: dodajac do wedzenia kwiat paproci zerwany w Noc Swietojanska. Przepraszam za moj sarkazm, moim zdaniem wtedy ludzie nie byli tak wymagajacy jak teraz, ale to napisal juz Bagno. Ot i cala tajemnica kielbasy kijeckiej i innych wyrobow z czasow sredniowiecza. Pozdrawiam yogi
  18. przed kilkoma laty chcialem tez przejsc na linuksa, ale powstrzymaly mnie opinie w internecie, system ten byl wtedy jeszcze nie dopracowany. Moze teraz sie to juz poprawilo, ciekawy jestem na wypowiedzi kolegow ktorzy go uzywaja. Pozdrawiam yogi
  19. yogi

    Mieszarka

    ja moja mieszarke kupilem juz przed laty w USA, wtedy jeszcze na rynku Niemieckim czy Polskim takie rzeczy byly niedostepne. Patrzylem teraz na ebay ale ten sprzedawca ma tylko 10l mieszarki na aukcji, ale moze moglby wystawic tez inne. Tej z ebay jak pisalem nie znam, ale wyglda mi na solidna, moze tylko lopatki troche za bardzo przekrecone. Sprzedawca wysyla tez do Polski, koszt wysylki to 27,50Euro Pozdrawiam yogi PS. A tu jeszcze link do aukcji http://cgi.ebay.de/10-Liter-Mischer-Menger-Fleischerei-Backerei-Marinator-/220620830383?cmd=ViewItem&pt=Metzgereiausstattung&hash=item335e06b6af
  20. a ja mam moje noze i 2 stalki z Dicka, do tego kupilem profesjonalna maszyne do ostrzenia. I co? dalej mam problem z tepymi nozami :rolleyes: . Wiec mysle ze Dziadek ma racje, noze trzeba umiec ostrzyc, a nie zaraz narzekac ze sa do kitu. Pozdrawiam yogi
  21. yogi

    ZŁOMOWISKO

    Smorodina bardzo Ci wspolczuje, pracuje w mojej firmie juz od 15 lat ale pewnosci jak dlugo bede pracowal nie mam. Mam cicha nadzieje ze moze uda sie do renty, bo jesli mnie zwolnia to wiem ze bede mial klopoty w moim zawodzie znalezc cos przyzwoitego. Pozdrawiam yogi
  22. yogi

    Bułczanka

    Tak wlasnie sie robi!! W moim regionie (Rybnik i okolice) do zymloka nie daje sie krwi, a z przypraw dodajemy dodatkowo do standartowych cynamon.
  23. W nadziewarce od Fa. Mesla tlok jest plaski, dno tez, tylko przy samym ujsciu jest lekko wyprofilowane zeby lepiej szlo wspawac krociec rurki z gwintem na mocowanie lejkow. A nadziewarki Mesla naleza do najlepszych.
  24. yogi

    Centralne ogrzewanie

    prawda jest ze pompa ciepla moze sie w Polskich warunkach nie sprawdzac. Ja mieszkam w Niemczech i u nas temperatury nie sa tak niskie jak w Polsce. Mam pompe ciepla powietrzna od kilku lat i zdaje u mnie egzamin, dogrzewanie dodatkowa grzalka elektryczna zabudowana w bojlerze w zeszlym sezonie grzewczym, ktory byl stosunkowo zimny wynosilo 8godz. Jesli chodzi o wykres wspolczynnika pracy, poboru mocy itd. w mojej pompie ciepla to wyglada w ten sposob: http://foto.arcor-online.net/palb/alben/40/3887040/6335613637633830.jpg Przy czym wykres Qh pokazuje wydajnosc cieplna w KW przy poszczegolnych temp. zewnetrznych, a wykres PE pobior mocy przy pracy w danych temp. ktore panuja na zewnatrz. Pozdrawiam yogi PS.Obrazek mozna powiekszyc zeby byl lepiej widoczny
  25. yogi

    Mięso na kabanosy

    ostat ostatnio jadlem chyba jakies 25-30 lat temu wiec jaki byl smak juz dokladnie nie pamietam. Wiem tylko ze bardzo je lubilem, ale moze byc ze w tym okresie nie mielismy duzego wyboru. Dlatego chcialbym je kiedys jeszcze raz zrobic zeby sie przekonac czy wspanialy smak byl spowodowany zlym zaopatrzeniem rynku miesnego, czy moze naprawde byl to rarytas.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.