Witam. Papla pracuje i na razie mie ma czasu :wink: Może ja napiszę ze dwie, trzy uwagi odnośnie wedzarki. Po pierwsze z tego co zauważyłem to kable zasilające mżna ulokować trochę w inny sposób znaczy się z tyłu wędzarki.Tak usytuowane kable trochę przeszkadzają, chociażby w otwieraniu szuflady. Po drugie w modelu, który jest w szkole dymogenerator wymagał drobnej poprawki.A mianowicie zrębki wypychane przez sprężynę, zaraz po opuszczeniu "tunelu" z rurki nie docierając do grzałki, spadały bezpośrednio do miseczki z wodą przez otwór za "tunelem" z rurki.Po podłożeniu blaszki z puszki od piwa (tzn.zatykając otwór) wszystko ruszyło normalie - zrębki zostały transportowane na grzałkę. Byłem w Zrębicach do momentu osuszenia polędwicy i dwóch polędwiczek, które przebiegło normalnie.Niestety po włączeniu dymogeneratora musiałem wyjechać. Pozdrawiam :wink: