Gonzo

Śmiem twierdzić Boczuś, że przy takim żarle, 3 konfirmaty to za mało

Masz rację ale takiej tandety jak tamta nadziewarka to dawno nie widziałem.A i materiał zapewne był do doopy bo i gwint w środku dekla pokrętło wyrabiało. ???

Miałem kiedyś taką (gdy zaczynałem tak jak Ty ) ipowiem Ci, że po paru użyciach puścił gwint na deklu zakręcającym.Moja była aluminiowa i na 100% wytworzona przez małe żółte rączki. Pozdrawiam

W to akurat wątpię Chyba, że zacznie rozdawać bo Martadelka porządki będzie robić

Bo wiara czyni cuda https://www.youtube.com/watch?v=hk6FvRbbEl0

['] ['] [']

W workach tego typu i przy 100 mikronach grubosci, się równa.

Dla miejscowych, z Gdańska

Pewie tak Mea Culpa

Ale a słowo Ci nie uwierzymy, prawda Ein

Bla . bla, bla.I tak jak się nie spotkacie przy grillu z makrelą to możecie sobie pisać.Zrobi Roger, zrobi Ein i sprawdzicie kto miał rację Ein może nie robić, bo i tak podobno wyszły do doopy, szkoda rybek

Nie wiem co na to Dziadu

Miro daj tabliczke z silnika, a może gdzieś była, tylko ja gość i może przeoczyłem

I tego według mnie się trzymaj, dwie ręce to dwie

Jak nikt się nie zgłosi to teleobiektyw mogę przygarnąć, lustrzankę zenita mam nowszą.

Idziesz w miszcze Pozdrawiam P.S Widzę, że ciasto naleśnikowe trochę za rzadkie zrobiłeś.Ale trening .........

Nie martw się, spokojnie wejdzie duży kurak.Może wyglada na mało miejsca bo Tusiaczek zrobił szaszłyki "krowy"

Przyprawy na pierwszy raz weź z przepisu w poście nr 5. A na talerzyku jest: papryka słodka, paryka ostra (nie miałem pieprzu cayenne ) sól, czosnek w proszku i dodałem czarnego pieprzu. Pozdrawiam

Jeszcze tylko zrób sobie haki do wieszania boczków, polędwic, podgardla, pachwiny to nie będziesz bawił się ze sznurkami Mam nazwę dla Twojej wędzarki "KONFESJONAŁ", bo na kibelek to ona za ładna. A wytniesz kratkę z boku wędzarki to będziesz mógł gości spowiadać Pozdrawiam P.S. Próba wyszła

Witam. Też używam rzepakowego, ostatnio dodałem masła, gdzieś wyczytałem że podnosi walory smakowe.Ja tam różnicy za bardzo nie wyczułem.U mnie smażenie wygląda tak jak na zdjeciu, no może przy wkładaniu trochę większa piana.Ale o żadnym kipieniu nie ma mowy czy to na samym rzepakowym czy z masłem a parę razy już smażyłem. Nie mam pojęcia co Ci doradzić, może spróbuj bez kukurydzianej A tak jeszcze przyszło na myśl - do jakiej temp. wrzucasz ? Pozdrawiam

Tak jak koledzy wyżej pisali - sama mąka.

Witam. Parę zdjęć odnośnie skrzydełek a'la KFC. Przepis wyżej w poście nr 5 1.Myjemy, dzielimy.Nie musimy dokładnie suszyć, wystarczy chwila w durszlaku. 2. Odmierzamy przyprawy - każdy później "znajdzie swój smak". 3.Mieszamy przyprawy ze skrzydełkami i odstawiamy na parę godzin (niekoniecznie w lodówce) lub na noc - lodówka. 4. Robimy gęste ciasto naleśnikowe z przyprawami , dodajemy do skrzydełek i mieszamy. 5. Bierzemy jakieś naczynie, wsypujemy mąkę (zwykła mąka bez jakichkolwiek dodatków) i kładziemy obtoczone w cieście skrzydełka.Dobrze jest przykryć pojemnik, wtedy możemy śmielej nim potrząsnąć. 6. I smażymy. Smacznego.

Witam. W niedzielę teściowa cóś tam robi, więc wczoraj przydymiłem na jej prośbę.Czy coś dałem do środka - tajemnica Wędzone za pomocą kozy wyłożonej szamotem

Ciekawe urządzenie do hamburgerów - od 13 min.