Skocz do zawartości

Gonzo

**VIP**
  • Postów

    5 542
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Gonzo

  1. Gonzo

    Kumpiak

    Witam. Mój "kumpiaczek" w porównaniu z Twoim, to "szczeniaczek".Tylko 8 miesięcy :tongue: Pozdrawiam :wink:
  2. Gonzo

    Kumpiak

    Jak się zeschnie to i do ............ można go trzymać.Rozumiem, że chcesz sprawdzić jak długo będzie zjadliwy. Pozdrawiam :wink:
  3. Gonzo

    Kumpiak

    Za grubo pokrojony.A może już się cieniej nie da, zbyt łamliwy.Chyba już musisz konsumować i dużo dłużej nie ma co trzymać. Przynajmniej takie mam wrażenie . Pozdrawiam :wink:
  4. Wszystkim naszym Annom,Aniom, Aniutom :wink: STO LAT. Pozdrawiam :wink: P.S. Dziekuję wszystkim za przesłane życzenia
  5. No tak, przecież ono się zawekuje.Ale aż sześć miesięcy czekać :wink: A czy jest niebezpieczeństwo, że jak za mocno urośnie (np. za dużo wsadu) to może rozsadzic słoik :rolleyes: Pozdrawiam :wink:
  6. Czy to nie jest to samo co gotowana babka, tyle że w słoiku :rolleyes: Pozdrawiam :wink:
  7. Gonzo

    Zapal świecę

    ['] ['] [']
  8. Teraz wszystkie siły rzucamy na Pana S :grin:
  9. Pewnie miała na myśli, że na litr dodajemy 90gram soli/peklosoli. A jednocześnie już zanurzała mięso w 0,5 l przygotowanego rztworu Pozdrawiam :wink:
  10. Wszstkim dzisiejszym "obchadzaczom" tego i owego - STO LAT :clap: Pozdrawiam :wink:
  11. Jak był mixol to ok, ale lux trzeba było przed wlaniem do baku "rozbełtać" z zieloną Do Syrenki, Trabanta, Wartburga też.Później były dystrybutory z mieszanką. Pozdrawiam :wink:
  12. Tusiaczek, za same nazwisko powinien się dostać 5 poszła na 101 głosów, póżniej z domu pójdzie 5. Pozdrawiam :wink:
  13. Na takim rumaku ojciec kolegi po 5-10m jazdy, zaliczył glebę :grin: .Potem się dziwił, że tyle lat junakiem jeźdźił i nigdy nie upadł :grin: Motorynki wywrotne były na tych swoich małych kółeczkach.Ja miałem takiego "gada" a potem.Mam ją do dziś. Pozdrawiam :wink:
  14. A u nas :grin:
  15. I się samemu robiło "kolumny" ze starych głośników.A jak się nagrywało za pomocą mikrofonu :grin: Pozdrawiam :wink:
  16. Albo Pan, który w zamian za stare bezużyteczne "buksiaki" dawał elektronika.Nikt nie wiedzał wtedy jaki ma w tym biznes :devil:
  17. A pamiętacie wiecznie poobrywane obcasy i podeszwy za sprawą: Ale to nie odstraszało żeby cały dzień "śmigać" po lodowisku i grać w hokeja.Najpierw pół dnia się chodziło po lasach, zagajnikach żeby wybrać najlepszy kij hokejowy :grin: .Krążek , też kawałek kijka (tak z 5-6 cm).A jakie było wkurzające gdy w najważniejszych momentach ocasy "poszły" .Nieważne, że w domu lanie, że znowu szewc zarobi ale mecz już bez naszego udziału Pozdrawiam :wink: P.S. Zdjęcia zapożyczyłem z All...
  18. Po co do zamrażarki.Trzeba tylko dobrze schłodzić (4-6*C) - do kośći :smile: .Co do proporcji :rolleyes: Nigdy nie miałem z takim mięsem do czynienia ale myślę, że możesz spróbować 8% solankę na 12-14 dni. Na 5,5 kg mięsa bierzesz 2,2 -2,5l solanki.Pytanie, czy masz naczynie w którym przykryjesz tą ilościcią solanki ułożonego koziołka :rolleyes: Pozdrawiam :wink:
  19. Nie musisz się obawiać. Zrób nastrzyk w najgrubszych miejscach (łopatka, szynka), na żebrach nie trzeba.5,5 kg, to tak jak byś peklował większy kawałek boczku z żebrami.śmiało pekluj, tyko pamiętaj aby mięso było dobrze schłodzone zanim trafi do peklowania, do tzw. przysłowiowego szpiku kości :wink: No i temperatura peklowania musi być zachowana. Ja bym tak to widział. Pozdrawiam :wink:
  20. Sprasujesz, sprasujesz Za "spoiwo" robi temperatura. Pozdrawiam :wink:
  21. Gonzo

    Zagadka

    :arrow: Do tego :question:
  22. Gonzo

    Słonina wędzona

    Mógłbyś podać przepis babci ? Ile masz tej słoniny ? Pozdrawiam :wink:
  23. http://img90.imageshack.us/img90/814/um7v.jpg Panie Boczku, a to nie Gargamel :rolleyes: :grin: Sto lat Pisusie Pozdrawiam :wink:
  24. Eksperymenta :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: .Na pewno do temperatury i wilgotności musi być odpowiedni przewiew.Jak tego nie ma to du.a zimna.Będziesz miał temperaturę książkową + książkową wilgotność, a wędlinka "zakwitnie" - bo się "dusi" .Przewietrzanie i jeszcze raz przewietrzanie, cokolwiek to znaczy :wink:
  25. Kup jedną i oddaj się rozkoszy :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.