TOSHIBA

A Wy się denerwujecie że ktoś jakiś ogonek zapomni, albo jakiś mały błąd popełni. Zobaczcie tego mistrza :lol: :lol: :lol: :lol: Cyt: 2. Dodane przez Janek, w dniu - 06-12-2008 16:24 zez ałta zostauła miazga a ten peżot łatny był ale ja tszytałem w internecie rze niekture mechaniki potrafiom nawet takie tsoś naprawic nawet. http://www.elka.fm//content/view/31389/208/

Marku z Bielska, nie jestem człowiekiem zamożnym :grin: , dlatego kupuje raz i ma to starczyć na długo najlepiej na cale życie moje lub maszyny. Dlatego nie kupuje rzeczy tanich jednorazowych :!: . Mam silnik trójfazowy 1,5 kW z przekładnią, na wałku 120 obrotów + falownik - po falowniku mam od 40 do 220 obrotów (przy czym można to przeprogramować i będe mial od 25 do 400 obr - tylko po co?). Zaznaczam że nie mam instalacji 3 fazowej, ale dzięki falownikowi nie potrzebuje! Zasilam jedną fazą a na wyjściu mam 3 i to regulowane! Może i tego typu napęd jest droższy od wyciągarki (na początku w zakupie), ale jedno jest pewne, nigdy nie ulegnie przegrzaniu przy tego typu pracach co ja wykonuje, mogę go przekładać z mieszarki do nadziewarki, (gdybym nie miał maszynki to mógłbym przekładać do 32 – a moc na wałku pozwalała by napędzać maszynkę 64 gdyby takie były) nawet w trybie ciągłej pracy trzy zmianowej. To wszystko co mam do powiedzenia na ten temat. Jeżeli ktoś chce, to nikt mu nie zabrania montowania kółek i przekładnie, zobaczymy ile te przeróbki na koniec będą kosztować i jak długo będą działać nie zapominając o bezpieczeństwie i wygodzie pracy.

Nie osuszona wędzarnia i wędzonki, mokre drewno, spocone wędzonki podczas wędzenia (zmiany temperatur), mały ruch dymu z powietrzem z wędzarni, kondensacja pary wodnej na suficie i ścianach wędzarni To wszystko razem, lub z osobna :!:

Pisałeś że jest to silnik 3 fazowy, więc najlepszy będzie falownik, na allegro widziałem do takiej mocy za około 400 zł. Majac falownik masz płynną regulacje obrotów w zakresie od - 60 % do + 150 % nie tracąc (ale tez nie zyskując - w tym przypadku wystarczający) momentu obrotowego "mocy". Zmiane obrotóe prawo/lewo w zwykłym malenkim przełączniku, start/stop do wyboru twardy/miękki. I nic nie musisz robić wiecej poza zespoleniem napędu z maszynką (powinieneś jednak pomyślec o sprzęgle przeciążeniowym, ale to w obydwu rozwiazaniach powinno być)

Maxell, soory, ale się z Tobą nie zgodzę. Reporterzy nie mają ochoty kręcić reportaży o sielance i o tym co piękne, Oni szukają sensacji! Czyli gdyby mieli nakręcić o WD i o Nas, to by znaleźli takich co robią przykładowo w fatalnych warunkach lub ze starego mięsa lub co innego dziwnego, ale z pewnością nic normalnego. To są hieny ! Normalnego = to co My robimy.

No i "gitara" :grin: , obłóż wędzarnie kartonem i będzie sobie miała cieplutko w srodku, ja też wedze przy tych temperaturach ( - 5 do - 10) w blaszance i jest OK

Uszczelnieni przewodu w oplocie najłatwiej uzyskać poprzez wstrzykniecie zadkiego kleju wodoodpornego do rurki pod oplot. Uwaga wczesniej rurka musi być sucha! Jezeli odetnie się powietrze - jego dostęp - to i przewody/podłączenia w środku nie będą śniedzieć.

W opisie tego nie ma, należy spytać sprzedawcy, czy to igielit - czyli nie wytrzyma, czy silikonowy - wtedy OK Wykończenie sondy wskazuje że moze to być silikonowy w oplocie stalowym, lub miedzianym, ale tak jak pisalem, należy spytać :!:

1600 W na kamieniu wolnoobrotowym :lol: a nie moc silnika. Czyli po przekladni spowalnijącej i podnoszącej moment obrotowy czyli "moc" Trick reklamowy ale nie przesadzajcie, do noży to taki starczy, chyba że topory na akord będziecie oszczyć.

Termometr elektroniczny z sondą na 1 m przewodzie temperatura -50 ÷ 300°C http://www.allegro.pl/item475937938_roma_termometr_elektroniczny_z_sonda_50_do_300.html

Jeżeli ktoś nie ma pomysłu na prezent dla dziecka na Mikołaja, mała podpowiedz (pierwsza połowa filmu) http://pl.youtube.com/watch?v=cDcioURNCMc&feature=related

Ale Żeś tu schaffnoł Bratwursta :grin: Gratulation :lol: :grin: PS Tak na marginesie w tym roku wygrał ogólnokrajowy konkurs (w Niemczech) Bratwurst mit Porree, czyli biała z porem z grila, hit święta Bratwurstu i 1 miejsce. A przeważały w tym roku właśnie różne wariacje białej z warzywami. Może w tym kierunku trzeba pójść dla odmiany? Swego czasu czytałem na tym forum wątek dodawania warzyw do kiełbasy, ale jakoś nie mogę tego teraz znaleźć.

A jest jakaś definicja słowa kiełbasa :grin: i co do tego tematu nalerzy a co nie :lol: :lol:

O znalazłem fotkę w internecie, tak to było mniej/więcej podane :lol:

Dobrze że zostało wyjaśnione to co jadłem, bo już obawiałem się że to jakieś zwidy lub urojenia związane z % :grin: :lol: :lol: :lol: :lol: PS Do Abratka, pisząc pierwszy post nie byłem pewien czy dobrze go umieścilem, ale kojarzyło mi się to z kiełbasą, o czym pisałem - ostatnia linijka :lol: .

Fazy księżyca są bardzo ważne nie tylko do kiszenia kapusty, ale i przykładowo w wędkarstwie, myślistwie, ogrodnictwie, rolnictwie itd. więc powaga, to nie do śmiechu. To można sobie sprawdzić : http://www.gory-szlaki.pl/ks.htm Kalendarz i objasnienia http://cybermoon.w.interia.pl/kalen/phase.html Tutaj poważna dyskusja: http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/viewtopic.php?t=205 Prywatnie, chociaż nie mogę tego potwierdzić jakimiś dokładnymi badaniami, nadmienię że fazy księżyca mają wpływ na solankę podczas peklowania. PS Taka masa jaką ma księrzyc, podnosi poziom morza o ponad metr i wiecej - pływy / przypływy i odpływy- więc na pewno ma wpływ na inne rzeczy. PS 2 Przydalo by się umieścić fazy księżyca w kalendarzu.

Może to brutalne, ale odpowiem wprost, zapomnij o tym. 99,9999999 % ofert to oszustwo i naciągactwo. Równie dobrze można trafić 6 w totka jak znaleźć tego typu realną pracę gdzie się naprawdę zarobi, a nie straci.

Dziadek, już tytuł tematu jest nieprawidłowy – peklowanie na samej soli – całkowity bezsens. Też się dziwie że taka sprzeczność wisi jako temat na tak fachowym forum. PS Równie dobrze można założyć temat solenie przy pomocy tylko chlorku lub tylko sodu

Jeżeli masz wędzarnie wymurowaną z pełnej cegły bezpieczniej zastosować kołki metalowe/stalowe, w przypadku cegły dziurawki kołki aluminiowe silnie grzybkujące.

Większe powierzchnie powiginają się, ale wytrzyma. Sam taką miałem - kuweta na zrębki - teraz ze wzgledów modrnizacji wedzarni mam garnek z grubym dnem. PS Kuwetę nadal mam i wytrzymała

Dokładnie tak :idea: Np taki, sonda na przewodzie 1 metr, trzeba sie postarać żeby go zalać :lol: Ma alarmy temperatury i pamięć min i max temperatury, długa sonda do wbijania, czyjnik na końcu sondy, atest do zywności = czyli wszystko co potrzeba, Podobny widziałem u Kolegi Miro http://www.wyroby-domowe.pl/te010-termometr-elektroniczny-sonda-p-106.html , przyciski są wodoodporne czyli trudniej go zalać :lol: http://www.allegro.pl/item493162867_termometr_elektroniczny_z_sonda_50_300_promocja.html

Nie można stosować do tych celów czystego alkoholu, co jedynie płyn na bazie izoprpanolu, np. taki http://www.allegro.pl/item487551255_kontakt_ipa_plus_preparat_do_czyszczenia_komorek.html i wlewa się go do czegoś takiego http://www.allegro.pl/item493067727_mega_wanna_myjka_myjnia_ultradzwiekowa_myjki_g_fv.html Całe życie czlowiek się uczy :lol: To tak jest jak się spotka dwóch elektroników :lol: :lol: :lol:

roj61, Zanim wysuniesz tego typu „tezę” i nadal nie ufasz mi ze właśnie tak się usuwa zanieczyszczenia powstałe wskutek zalania, proponuje przejdź się chociażby do punktu naprawy komórek i spytaj. Poza tym czyszczenie spiritusem i pędzelkiem, stosuje się do usunięcia topników, a nie soli (spiritus nie rozpuszcza soli!). I na koniec, ja nie pisałem że w ten sposób naprawi Kolega termometr który uległ zalaniu i uszkodzeniu podczas zalania, ale jeżeli elektronika nie uległa uszkodzeniu to właśnie w ten sposób można go uruchomić „reanimować”. PS Czysty spirytus można zastosować PO płukaniu celem połączenia go z czysym H2O i przyspieszenia osuszania/odparowania

Nie zgodzę się przedmówcami. Elektronika zalana wodą słoną nawet lekko słoną musi być wypłukana :!: W przeciwnym wypadku nastepuje elektroliza i niekontrolowane upłynności prądu w tym zwarcia! Do takich celów najlepsza jest wanienka ultradzwiękowa napełniona płynem do mycia elektroniki. Kupowanie czegoś takiego do tego termometru jest raczej nieekonomiczne, ale na przyszłośc np. dla telefonu komórkowego, to już się opłaca. Płytki najnormalniej w świecie wkłada się i płucze, w tym przypadku możesz zastosować wodę destylowaną temp. pokojowa z naprawdę 2 – 4 kroplami detergentu, dowolnego. Potem silny strumień powietrza i samoistne suszenie. Jeden warunek !!! za każdym razem jak ulegnie urządzenie elektroniczne zalaniu, NATYCHMIAST pozbawić źródła energii lub odłączyć od źródła energii, czyli w tym przydatku baterii, no i wszystkie opisane wyżej czynności również z wyciągniętą baterią. Nie śpiesz się, jako ostatnie wysychają gąbki przewodzące łączące wyświetlacz z płytką, tam też najtrudniej wyplukać osady zanieczyszczające. Rada na przyszłość, kup termometr z sondą na przewodzie.

Dokładnie tak jak mówisz :grin: Więc albo azotany, albo "askrobiany" :grin: Wybór nalezy do Ciebie :lol: