TOSHIBA

Foie gras

p

Najczarniej w okolicy wyłącznika światła czyli w 1/2 lub połowie wysokości komory. musisz wziąć jeszcze pod uwagę błąd samego czujnika jak i systemu sterowania lodówki. To nie sa termometry klasy laboratoryjnej

To jest oczywista oczywistość Nawet w instrukcji obsługi lodówki jest to wyraźnie opisane i zgodnie z ta zasada pozycjonuje się zawartość lodówki, zachęcam do czytania instrukcji nawet talk prostego urządzenia jak lodówka, lub przypomnienie sobie podstawowych praw termodynamiki ze szkoły podstawowej Ta zasada nie obowiązuje w lodówkach z termoobiegiem

Wystarczy przymocowac na sztywno taki maly silniczek wibracyjny ze zwyklym timerkiem perjodycznym (cyklicznym) i wszystko. Mialem od lat w starym Borniaku nigdy mi sie nie zawiesily wiorki, w nowym tez zamontuje. Ja kupilem na jakims Chinskim portalu za 2 USD, ale w Europie i Polsce tez sa dostepna za podobna cene, np: https://botland.com.pl/pl/256-silniki-wibracyjne

Mirku, nie masz co się purystć Forum zakładali ludzie w przeważającej większości amatorzy chcący sobie po prostu okręcić kawałek smacznej kiełbasy w domu i nie wiedzieli jak to dobrze zrobić powiedzmy wszyscy byli w "przedszkolu miesno - masarsko wędzarniczym" Z biegiem czasu wymieniając się informacjami i dodatkowo zbierając informacje z innych źródeł zaczęli zdobywać wiedzę i doświadczenie Powiedzmy "szkoła podstawowa miesno - masarsko wędzarniczym" Zaczęli tez dołączać fachowcy po szkołach ktozy dodali ogromny wkład wiedzy dla wszystkich Powiedzmy "nauczyciele w naszej szkole" Wielu na tyle szybko zaczęło się uczyć ze zaczęli "studia" a to już nauka własna przede wszystkim. Biorąc pod uwagę ww przytoczone porównania do edukacji człowieka, należy sobie zadać pytania: Czy będąc w przedszkolu nie chciałeś zostać kosmonauta?, nie sadziłeś ze ziemia jest plaska, bo gdyby była okrągła to ci na dole by pospadali? Czy będąc już w szkole podstawowej, nie miałeś inny podobnych dylematów lub tez twierdzeń o których dzisiaj nawet nie myślisz a może się nawet zawstydzasz jak sobie o nich przypomnisz? Czy studiując, nie wyrywałeś się nadal z jakimiś teoriami, dopóki ktos lub coś nie wpłynęło na zmianę Twojego zdania? Studenci tez się dzielą na grupy /stowarzyszenia studenckie "tradycyjne" "szybkie" "zdrowe" itd z hippisam i eksperymentoramii włącznie ale są to już "pełnoletni ludzie" świadomie podejmujący swoje decyzje PAMIĘTAJ, ZE TYLKO GŁUPIEC NIE ZMIENIA ZDANIA uważam ze do strony gl i do przepisów z forum powinna być dodana informacja o prawidłowym peklowaniu, a stosowanie się ścisłe do przepisu tylko dla bardziej doświadczonych którzy świadomie decydują się na ryzykowne kroki, lub po prostu usunąć wszystkie złe przepisy i napisać je od nowa prawidłowo. PS Tez przez krotki czas należałem do grupy która sądziła ze stosowanie mieszanki 50 50 jest prozdrowotne, zdobyta później wiedza uświadomiła mnie ze to g..o prawda

Pytanie było ... Dla mnie przykładowo. był to jeden z powodów NIE kupienia maszynki ze stałym gardzielem mimo ze zdawałem sobie sprawę ze da się to omyć/umyć w warunkach domowych tak jak jest

Chodzilo mi o to, ze moze byc taka niespodzianka. W necie nie ma ani jednego FOTO z odjetym gardzielem. Dlatego trzeba to sprawdzic Wtedy, gardziel jest demontowalna do mycia, ale szyb zaladunkowy i obudowa do gaerdzieli juz nie Nie mylic z systemem UNGER

Patrząc na fotki w necie, nie jestem przekonany, ze ten gardziel jest odliczalny, bardziej ta śruba wygląda mi na luzowanie ślimaka, ale nie wykluczam A może by tak spytać sprzedawce o takie szczegóły techniczne? Bo raczej chyba na tym forum nie ma osoby która to ma. Możesz tez kupić i sam podzielić się swoimi doświadczeniami Ja bym dopisał jeszcze....... i będzie Cie stać na późniejsza eksploatacje ... czytaj zakup sitek, nożyków i czy w ogóle w perspektywie czasu będą dostępne

Wszystko to co wyzej napisane + Wywal proszę ten styropian, chyba ze chcesz się truć polistyrenerm ekspandowanym Daj zwykle deski jako izolacje z delatacją powietrzną

Eee od razu napięcie, zaledwie parę miliwoltów A wilk do mięsa to dopiero od 400 V PS Ale mi tez się podoba bardziej, ze mam "wilka do mięsa" a jeżeli większą maszynkę do mielenia mięsa

Jeżeli chcesz to nadal mona naginać rzeczywistość Przypomni sobie jak w latach 90 tych kupowało się adidasy najjki (specjalnie napisane z błędem) a było to tak naprawdę -- półbuty sportowe marki Nike PS Mirku, a jak myślisz ilu ludzi czytających to forum pójdzie jutro do sklepu i kupi schab bez kości?

Trochę rozbawiła mnie ta dyskusja wilk do mięsa kontra maszynka do mielenia mięsa Mozecie mi wieżyc lub nie, ale wszystkie wilki do mięsa są maszynkami do mielenia mięsa, ale żadna maszynka do mielenia mięsa nie jest wilkiem do mielenia mięsa Wilk do mięsa to nazwa potoczna, wywodząca się z języka niemieckiego, Fleischwolf Maszynkę do mielenia mięsa wynaleziono w 19 wieku - Niemiec konstruktor maszyn Karl Drais Ponieważ produkcja (odlew, obróbka mechaniczna itd była wykonywana w systemie pracy typu manufaktura, było to niezmiernie drogie Maszyny trafiały generalnie do masarni (jeżeli do domów to tylko tych najbogatszych), gdzie szybko spolszczono nazwę i "narodził" się wilk Nazwa wilk do mięsa, pozostała w masarniach - przemyśle mięsnym nieformalnie, a "zwykły Kowalski" w domu ma maszynkę do mielenia mięsa, nawet jeżeli ja wieczorem wyniósł z masarni jako wilk do mięsa Dlatego pisany jest prawidłowo w "" cudzysłowiu " co widać na prawidłowo wydrukowanej instrukcji MaGa W praktyce jest to nadużywane przez sprzedawców, aby podnieść prestiż wyrobu, ze niby taka fachowa nazwa. Wiec nie ma co się kłócić, wszyscy mamy maszynki do mielenia mięsa, potocznie nazywanymi wilkami do mięsa, natomiast nikt z nas nie ma maszynki do mięsa

Mirku, ale AndrzejowiK nie chodziło o prawidłowy kierunek, tylko że jak chce to może sobie dmuchać z takiej strony jakiej On chce. i że ma do tego pełne prawo Bo ma. (od przodu, od tył itd . )

No i to jest miejsce dla dodatkowego wentylatora tłoczącego powietrze do środka (trzeba znaleźsc wentylator o jak największym sprężu, dzięki czemu silnik będzie się lepiej chłodzony. Dmuchanie od zewnątrz to zawracanie ciepłego powietrza do środka

Wygląda na "wydech" Gdzieś musi ssać świeże powietrze. Może od dołu, przez podstawę?

AndrzejK, pytam z ciekawości, czy to co widać, ta nierdzewna rura, czy to silnik właściwy, czy tez jest to tylko obudowa, a w niej znajduje się silnik? Jeżeli to tylko obudowa, to czy są tam prześwity pomiędzy silnikiem a obudową? Czy są jakieś otwory wentylacyjne? Np tak jak tu, albo coś w tym stylu?

Panowie i Panie jeżeli tez czytają ta dyskusje. Nie będę cytował każdego z Was z osobna, zrobię tylko podsumowanie. Zamiast domniemywać i wymyślać problemy, powody i ich rozwiązania ja skontaktowaniem się z działem technicznym Firmy --- Bydgoskie Zakłady Maszyn Gastronomicznych Ma-Ga Sp. z o.o. Wilk TC22 nie ma zabezpieczenia termicznego, robili doświadczenia i do osiągnięcia temperatury niebezpiecznej dla uzwojeń silnika potrzeba 550 kg mięsa, sitko 6 mm w 4 godziny (czyli +/- 115 kg na 1h = 2 kg / min ) i ta informacja pokrywa się z moim doświadczeniem, ze przy 50 - 70 kg mięsa silnik dopiero robi się letni ( w pierwszej godzinie pracy). Jeżeli jest inaczej, to źle złożona maszyna, brak lub za dużo lub niewłaściwy olej złe założony ślizg, niewłaściwie dokręcona nakrętka sitka, tępy nożyk lub/i sitko itd Co do sitka 2 mm lub 2,5 (makówka) nie robili takich doświadczeń, bo nie mieli takich sitek - podałem im adres gdzie mogą sobie takie zamówić Brak oryginalnych sitek większych niż 8 mm podyktowany jest tylko i wyłącznie wyśrubowaną Unijną normą bezpieczeństwa (# 1715 instrukcja strona 10), We własnym zakresie można sobie zamontować jakie się chce i nie będzie to powodem utraty gwarancji na urządzenie. Informacja własna, Producent zgadza się ze mną, ale nie może tego oficjalnie uznać jako docelowego rozwiązania, ponieważ jest to zmiana w urządzenie poza dopuszczona specyfikacją Zakładanie wentylatorów dodatkowych ma sens szczególnie jak jest założony z głową - we właściwym miejscu, mocy i kierunku dmuchania. ale z kontrolą rzeczywistej temperatury stojana, W sumie to już sami o tym wspominaliście, ale bez wyciągnięcia odpowiednich wniosków. Mowa byłą o przenikaniu ciepła z uzwojeń poprzez stojan do radiatorów zewnętrznych które maja za zadanie oddać ciepło do powietrza dzięki wentylatorowi zamontowanemu na wale silnika Drobny szczegół, który robi ogromna różnicę został zaznaczony na zielono. Otóż to przenikanie musi być możliwe, a dokładniej ilość tego przenikania. Do pewnego momentu jest to możliwe, jednak zbyt duża ilość ciepła nie zostanie przetransportowana w czasie na zewnątrz i silnik mimo wychładzania się na zewnątrz będzie się w środku przegrzewał. Dojdzie do awarii czyli spalenia. Jeżeli ktos nie chce się w to bawić, może kupić model MaGa WM 22 z suchą przekładnią i innym silnikiem - przeznaczony do pracy ciągłej i zabezpieczeniem termicznym już zamontowanym

Temat jest o termometrze rtęciowym i wpływie pola elektromagnetycznego na rtęć W ww termometrze #8 jest czujnik elektroniczny, i wpływ pola elektromagnetycznego jest o wiele większy nawet w znikomej ilości. Podłącz masę (obudowę) czujnika do rury wodociągowej, powinno pomoc lub min poprawić sytuacje W tremometrze rtęciowym trzeba wykonać siatkę (klatkę Faradaja) i również podłączyć do uziemienia

W MaGa instrukcja przewiduje co 300 motogodzin Strona 14 19-maga-tc22-instrukcja.pdf

Mirku, nie wiem ilu Forumowiczów przerabia takie ilości mięsa o jakich piszesz Jak już to max 1 świniaka na raz i to nie codziennie Nie pisze o tych którzy to robią zawodowo w jakieś masarni, bo to inny kaliber dla przypomnienia pozysk surowca z 1 świnki https://www.wedlinydomowe.pl/mieso/wszystko-o-miesie/1259-wydajnosc-uzytkowa-tuszy-wieprzowej-wg-dziadka

Fakt, nie ma, ja swoje 2mm kupowałem w Niemczech u producenta sitek i nożyków. Przerw na chłodzenie jak dotąd nie robiłem, nie stwierdziłem takiej potrzeby. lekko letni silnik to jak dla mnie za mało

Wygląda na wadę fabryczna w każdym produkcie może się zdążyć, w końcu to nie sprzęt dla NASA , nówka wiec masz gwarancje, Ja dokupiłem sobie do swojej przedłożenie gwarancji do 5 lat, wiec śpię spokojnienie

Wydaje się mało prawdopodobne, ale możliwe, wszystko ma prawo się popsuć, nie wiem czy miałeś nówkę czy używaną, a może zamiast mięsa wsadziłeś tackę do zmielenia (żart) Przy nowej, (błąd fabryczny, albo coś w tym stylu) lub złą obsługa, złe złożenie np brak ślizgu na ślimaku Przy używanej (ukryty powód, dlaczego poprzedni właściciel ja sprzedał), dzwonisz do serwisu i dostaniesz wszystkie części bez problemu, w porównaniu do ładnie błyszczących "Rosyjskich Chińczyków" szukaj sobie części po świecie Maszynę na początku przećwiczyłem z 20 kg ścięgnistego mięsa, po czym mocno schłodzona słonina ze skorą (-2stC) 4 kg na sitku 2 mm nawet specjalnie nie jenkla Spokojnie mogła dalej mielić, Po tym teście poszła polówka świni w całości na kiełbasę, też żaden problem, jedyne przerwy jakie robiłem to tylko na wymianę sitka, na koniec silnik był dopiero lekko letni

Ja tez miałem dylemat co wybrać, wchodziło wiele w końcu jednak postanowiłem wesprzeć Polski produkt MaGa TC22 i nie żałuje. Tego wilka będę miał już końca swych dni Cichy, mocny i mieli wszystko co mu się do gardzieli zmieści Nie bez znaczenia jest duża dostępność siatek i nożyków oraz wszelkich części zamiennych. Dlatego z czystym sumieniem polecam tego wilka.