Skocz do zawartości

TOSHIBA

Użytkownicy
  • Postów

    4 044
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TOSHIBA

  1. EANNA Rozumiem ze rzucasz wezwanie do dalszego zgłębiania problemu
  2. Jeżeli zagłębiamy się w takie tematy, to nie tak do końca. Cos tam zawsze jest, w tym przypadku trochę powietrza o takim samym ciśnieniu jak na zewnątrz. Przy próbie gwałtownego rozwarcia powłok, powstaje podciśnienie (w stosunku do atmosferycznego), dopiero jak przez otwór w rękawie dostanie się powietrze znowu ciśnienia się wyrównują Należy pamiętać ze żyjemy już w ciśnieniu */- 1 atm w zależności gdzie przebywamy. W naszym organizmie również jest ciśnienie bo w przeciwnym przypadku ciśnienie atmosferyczne by nas lekko zgniatało z silą 1kg na każdy cm kwadratowy Ciśnienie w organizmie prawie wyrównuje się z ciśnieniem na zewnątrz, dlatego nie odczuwamy tego dyskomfortu Rożnicę zaczynamy odczuwać, praktycznie już przy szybkiej windzie która jedzie przykładowo na 20 piętro, mocniej podczas jazdy po stromych górskich zboczach, a tak już poważniej przy starcie i lądowaniu samolotu Wtedy przełykamy ślinę (lub wodę) i czujemy ulgę w naszych bębenkach usznych które jako pierwsze sygnalizują różnice ciśnień Również rożnego rodzaju schorzenia są wrażliwe na zmiany ciśnienia, wtedy mówimy ze ktoś się lepiej lub gorzej czuje w zależności czy ciśnienie spada czy rośnie. Wracając do woreczków. Wsadzone mięso tworzy swego rodzaju budowle szkieletowa, pomiędzy są tam jakieś przestrzenie puste, podczas odsysania powietrza ciśnienie atmosferyczne zaczyna oddziaływając na nasz woreczek próbując wyrównać różnice ciśnień. Woreczek zaczyna się obkurczać na mięsie. Ponieważ mięso ma swoja jakaś wytrzymałość "konstrukcyjna" a powietrze z przestrzeni pomiędzy kawałkami mięsa jest w jakimś stopniu odciągane, powstaje w środku podciśnienie w stosunku do ciśnienia atmosferycznego. O próżni możemy zapomnieć już na wstępie, ale o tym pisałem wcześniej. Oczywiście teoretycznie istnieje model idealny, mięso ma kształt idealny równy i woreczek przylega w 100 % do niego w związku z tym ze nie ma przestrzeni pustych zachodzi sytuacja opisywana wcześniej przez EANNA czyli w skrócie odpowiedz na Twoje pytanie, o ile znowu założymy ze powierzchnia woreczka, a dokładniej powierzchnie przylegające są idealnie równa i obydwie idealnie przylegają do siebie Proponuje poszukać jaka wartość podciśnienia powinna być najlepsza (mowa o przypadkach gdzie takowe można wytworzyć (przykładowo mięso wsadzone do miseczki, a miseczka do woreczka. (Miseczka z jakąś przykrywką umożliwiająca stworzenie pustej przestrzeni jako element "konstrukcyjny ' )
  3. NIE Z cala stanowczością nie do Ciebie, ani do nikogo personalnie! Chodzilo o całokształt Umiem jeszcze napisać, do kogo konkretnie pisze jak tego chce, i tak robię
  4. Nie rozumiem po co wrzucany jest ciągle watek -- tradycja ?? Bo skoro ktoś podpiera się augmentem o tradycji, to niech wyjaśni co to jest tradycja, a dokładniej mówiąc co zaliczamy do tradycji a co już nie. Poza tym jeżeli ktoś co eksperymentuje, czy to oznacza ze jest wrogiem tradycji? Kto z Was pekluje mieszanka soli i saletry, a ilu już peklosolą? Czy to już jest granica tradycji i nowoczesności? A możne wcześniej jeszcze? może Ci co zabijają świnie obuchem, to tradycja, a ci co inaczej to już nowocześnie? A może jeszcze wczesnej jak palowano na dzikie świnie z dzidą ? Albo jak jeszcze nie potrafił polować i żywił się padlina? Nie trzeba zapominać o tradycji robiąc nowe rzeczy inaczej, na tym polega rozwój człowieka. A tu idiotów nie ma, wystarczy uprzedzić o ewentualnych zagrożeniach, inni przedstawia swoje argument i każdy sam podejmuje decyzje. Ale pseudo polemika obrzucaniem się g...m nie ma sensu Wszyscy informujący maja czyste sumienie i wszystko w temacie StefanS pisz dalej A przeciwnicy niech utworzą swój temat o NIE peklowaniu w woreczkach w próżni, bo inaczej oznacza to ze piszą NIE w temacie
  5. A czy schab bez kości jest schabem bez kości? Czym się rożni od naszej nazwy czyli polędwica? Niczym, dalej jest to ren sam kawałek mięsa. Ale w handlu nazywa się inaczej. Dlaczego? Czy na ten temat tez otworzymy specjalny temat? I będziemy się spierać? Możemy tez ta sprawę rozebrać na czynniki podstawowe i dyskutować który centymetr lub minimetr mięsa decyduje o jego nazwie, Czy to jest jeszcze schab, czy już karkówka, a to pomiędzy to co to jest, a czy ta błona należy do tego czy innego kawałka itd Mozna pójsc jeszcze dalej i postawić pytanie, czy żyły błony itd to mięso czy nie? Jeżeli założymy ze nie, to wszystkie nasze tabele i przepisy są o kant d..y rozczas, bo nikt nie jest w stanie pozbyć mięsa absolutnie wszystkich takich części jak błonki czy żyłki do ostatniego mm kwadratowego czyli warunek nie spełniony. Oczywiście możemy powiedzieć ze te drobne kawałki zaliczamy do wagi mięsa, no to wtedy można pójść w druga stronę, wziąć 1 kg żył i błon i zrobić z tego kiełbasę Tak jak pisałem wcześniej powodem paradoksu są błędne założenia = nazewnictwo handlowe.
  6. Ja tez nie wiem po co ta cala dyskusja. NIKT NIGDY niczego na zapeklował i nie zapekluje w próżni, a z pewnością NIKT z tego forum Dlaczego? Bo jeszcze nikt na świecie nie zrobił prawdziwej próżni. Zeby w naczyniu (woreczku wywołać próżnie, trzeba by było zadziałać jeszcze "niższym podciśnieniem", co jest nie wykonalne Te pompki sprzedawane w handlu owszem odsysają powietrze ale próżni to one nie robią. A skoro nie ma próżni to nie możemy mówić o braku tlenu itd o czym pisze Miro To o czym mówimy cały czas - peklowanie w próżni - to nic innego jak peklowanie w woreczku w którym odessano cześć powietrza. Czyli inaczej, dopasowano +/- naczynie (woreczek) do kształtu mięsa i w ten sposób zaoszczędzono trochę miejsca w lodowce Jeżeli było by tam choć by "cześć próżni" to można by zaobserwować efekt "gotowania wody" (doświadczenie z fizyki szkolą podstawowa) co widać w garnku jak gotujecie wódę w wysokiej temperaturze. Tak ze w skrócie, proponował bym zastanowić się ----- o co jest ta cala kłótnia? Tak jak pisał poprzednik, trzeba lekko zmienić nazwę i wsadzić słowo --próżnia-- w cudzysłów, lub ewentualnie, zmienić go na --- peklowanie w podciśnieniu o czym pisałem już dawno temu, ale wtedy musimy pisać o sztywnym naczyniu (np garnku) w którym panuje jakieś tam podciśnienia - o tym pisała EANNA W sumie możemy mówić o paradoksie Dochodzimy do jakiś wniosków, popartymi rożnymi teoriami i wszyscy twierdza ze maja racje, problem polega na tym ze założenia są błędne
  7. Miro, od lat sprzedawane są paczki np golonki, zapakowane próżniowo do których wsadzają surowe golonki z peklosolą, a peklują się miedzy czasie od zapakowania do sprzedażny Jesteś tej metodzie przeciwny - OK Podałeś swoje argumenty - OK Ja to robię od dawna i żyje, nawet parówki bez osłonkowe w słoikach robię z surowego grubiej mielonego (1 x sitko 2 mm + mixer z lodem 4 min) mięsa, a peklowanie jako tako kończy się w zamkniętym słoiku podczas osadzania w 45 stC / 2h Ale takie rzeczy to aż strach pisać, bo natychmiast krytyka ze niezgodne z tym czy z tamtym. a co dopiero jak napisze ze tak zrobione parówki wytrzymują 3 miesiące. więcej nie sprawdzałem, bo wcześniej zjadam Znowu dostane jeby, ale co tam A tak to wygląda
  8. Dziękuję bardzo, co prawda te drewienka i mieszanie zacieru to tez nie odpowiedz, ale minimum ten ostatni post coś przybliżył
  9. No to bardzo Kolege prosze. skoro juz zechcial cos napisac zeby mi pomogl. i wskazal taki post, bo checi do czytania to ja mam, ale znalesc jakos nie moge.
  10. O obroty nie pytalem A o pobieranym prodzie pod obciazeniem dalej nic nie znalazlem [Dodano: 21 lis 2018 - 14:30] To OK Mnie chodzilo o ten konkretny przpadek, bo z tego co bylo widac, choc nie za wiele to najladniejsze wykonanie z tych co widzialem (calkiem mozliwe ze przeoczylem jakies inne)
  11. Dwa aspekty 1. Wytrzymallosc - Odpowiedziales sobie sam 2. Wysychanie - Minimalny czas wysychania betonowej wylewki wynosi jeden tydzień na 1 cm warstwy betonu, do 4 cm włącznie. Na każdy centymetr powyżej 4 cm należy przewidzieć dwa razy więcej czasu. Oznacza to, że minimalny czas schnięcia wylewki o grubości 6 cm wynosi 8 tygodni. W przypadku wylewek, których grubość przekracza 6 cm, należy przewidzieć 4 tygodnie na wyschnięcie każdego dodatkowego centymetra betonu. Warto pamiętać, że świeży beton należy chronić przed szkodliwym wpływem czynników atmosferycznych.
  12. Tak naprawde to nie ma wiekszego znaczenia, potrzebne porownywalne sily lub ma sie minimum odnosnik do porownania Dzieki Szkoda ze tak malo szczegulow np sposob podlaczenia (mechanicznie), czy do mycia mozna to odlaczac, czasu pracy w jednym cyklu. itd A drugi filmik to juz tylko nadziewanie kielbasy pokazuje, nawet kawalka silnika nie widac Ale efekty bardzo ladne , czy mierzyl ktos prad pobierany podczas pracy? Tak aby ustalic ile to wogole pobiera energii i jaki zasilacz potrzeba.
  13. A ja sie spytam. Nie widzialem jeszcze ani jednego sprawine dzialajacego (pod obciazeniem) ukladu silnik od wspomagania >< maszynka np 22 albo minimum 12 Czy przeoczylem? Widze natomiast wiele postow ze OK, ze starczy, itd..
  14. Bo szafka za wysoka, postaw na niższej
  15. Nie jest tak zle, idzie sie przyzwyczaic
  16. No trudno 30 lub wiece kilo wilczek do zlewu targac Podklada sie miske i myje od gory Gardziel i drobiazgi to juz standartowo
  17. Firma Polska (30 lat) miedzy innymi zameldowana w Pruszkowie >Import Export To jest ta sama maszyna ale inna naklejka A do mycia tak jak i w Royal'u wyciagasz cylinder Unbenannt6.pdf
  18. Wiem, bylem u Wieska pare razy, cos tam "poczytalismy" no i cos tam ukrecilismy wspolnie Malo ze zrobil sobie cala masarnie w wydzielonym klimatyzowanym pomieszczeniu to sprzecik tez mial OK A jego Zona robi swietne kluski slaskie - Pozdrowienia Marku z Bielska, fajny "wilczek" widze ze nadajemy na wspolnej czestotliwosci
  19. Dziekuje Postaraj sie czytac ze zrozumieniem Witku 1965 Koncze dyskusje z Toba i zycze powodzenia z tym co kupisz lub nie kupisz W sklepie sa taczki, cegly betoniarki itd tez sie przyda do powieszenia obrazka, przecierz potem trzeba bedzie sciane wymurowac
  20. Wiem sam ten film zalaczylem i zwrocilem na to uwage Ale miazdzenie miesa to nie TYLKO I WYLACZNIE ostrosc nozyka i sita Ale rowniez zle dobrany skok slimaka w stosunku do ilosci i ogolnego przekroju otworow w sitku lub/i zbyt duze luzy wewnetrzne lub/i zly montaz
  21. Za to Ty posiadles wszelka wiedze. Film reklamowy, zaaprobowany przez producenta na ich stronie, ale oni tez g--o wiedza
  22. Proponowałem Witek, dlaczego po prosu nie napiszesz wprost ze upatrzyłeś sobie taka maszynkę, a tu szukasz tylko usprawiedliwienia sumienia no i oczywiście wymówki dla żony ze dokładnie to i tylko to jest potrzebne żeby była idealna kiełbasa na święta. Nie potrzebnie się purtasz i denerwujesz. Próbowałem Tobie uświadomić, ze do domowego użytku czyli podanej przez Ciebie normy 100 kg rocznie to nawet Zelmerek jest za dużym urządzeniem. Pisze Tobie jeszcze raz, chcesz to se kup to co sobie opatrzyłeś, ale nawet najlepszy sprzęt nie zrobi sam kiełbasy A co do Twojej Zony i jej przekonania ze Ci to jest potrzebne, Kobiety z reguły są osobami racjonalnymi ale tez znają swoich mężów i ich pomysły, a jeszcze lepiej wiedza o tym ze facet potrafi udowodnić ze do zawieszenia małego obrazka na ścianie, potrzebuje: młota wyburzeniowego, wielkiego kompresora, 34 śrubokrętów, wkrętarki z zestawem 256 bitów, 6 zestawów kołków rozporowych, wiertarki udarowej itd w skrócie całego sklepu narzędziowego Zrób kiełbasę parę razy w domu, posprzątaj po sobie, nie cuduj, zrób wg przepisu ze strony, udowodnij Twojej Kobiecie ze nie jest to kolejna zachcianka, nawet jak nie do końca będzie jej smakować to jestem pewien ze Ci sama kupi taka a może nawet i lepsza maszynkę "pod choinkę" PS A te średnio 2 kg tygodniowo ta jak chcesz tak dokładnie wiedzieć to nożem byś posiekał na desce
  23. No ten wybrany przez Ciebie mieli Wilk do mięsa - 140 kg/h - ECO Czyli w godzinę tyle ile Ty potrzebujesz na półtora roku Do takich ilości starczy 32 z korbka za 120 PLN
  24. Tak zbudowana maszyna musi mielić dobrze, a jeżeli coś jest nie tak, to rzeczywiste tylko można szukać w ostrości nożyków i sitek Mikso mielone jest stopniowo, i za jednym razem (w jednym cyklu) i nie jest zbytnio męczone ślimakiem. Prośbą do Moderatora Podczas edycji posta, pyklo mi się 2 razy Czy można ten post usunąć ?
  25. Ja juz nie wiem o co ci chodzi. Dostałeś film poglądowy dużej maszyny, aby było widać szczegóły, czy to takie trudne poszukać wersji mini sam podałeś stronę i nazwę firmy Tak zbudowana maszyna musi mielić dobrze, a jeżeli coś jest nie tak, to rzeczywiste tylko można szukać w ostrości nożyków i sitek Mikso mielone jest stopniowo, i za jednym razem (w jednym cyklu) i nie jest zbytnio męczone ślimakiem. np
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.