Skocz do zawartości

Andyandy

**VIP**
  • Postów

    4 269
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Andyandy

  1. Zrób foto już zwęglonych zrębków, po przyśpieszeniu obrotów. Uzyskasz więcej dymu, ponieważ zrębki najlepiej dymią w początkowej fazie wyżarzania, ale uzyskasz również dużo większe zużycie zrębków. Zużyte w ten sposób zrębki możesz użyć do grilla, zamiast węgla drzewnego. Buk, dąb i jesion powinien do końca jednakowo dymić, a już olcha i owocowe będzie znacznie więcej w początkowej fazie dymić. Należy jeszcze sprawdzić temperaturę grzałki. W "Borniaku" powinna chyba wynosić 430 st.
  2. Komora po wędzeniu w wyższej temperaturze otrzymała trochę wytopionych tłuszczy i to jest powodem pleśni. Można jeszcze brać pod uwagę jakość użytycph desek, swieżo cięte lub już zakarzone pleśnią. Żadne czyszczenie i solenie nie pomoże na dłuższy czas, nalezy deski usunąć. Dobre foto, powinno dużo wyjaśnić.
  3. Co jest pod deskami? Deski nasiąknięte tłuszczem i sadzami powodują skroplenie się kondensatu. N tłuszczach, będzie biała pleśń, a na drzewie może pojawić się kropidlak, czyli czarny grzyb. Usuń deski z dołu komory zrób wylewką betonową i problem będzie rozwiązany. Pisałeś, że masz kanał dwa metry w ziemi i szamot w palenisku. Podczas dłuższej przerwy chłód z kanału i paleniska będzie cały czas wywoływać skraplanie się par wody w komorze wędzarni oraz dostarczał wilgoć do komory. Wstaw fotki wędzarni. [Dodano: 03 mar 2017 - 19:13] nie ciesz się tak bardzo, to jest szamotowa kanałówka i chyba murowana komora wyłożona deskami. czyli jak Twoja
  4. Z jednej strony jest wkręcana oś, a z drugiej punkt centralny na osi wałka pozostałość po toczeniu. Bez problemu można umocować w tokarce.
  5. może być nawet 600 litrów.
  6. I znowu temat zakaźny też chcę "tak na śniadanko". W marcu na początku robię z wieprzowinki i może coś jeszcze dojdzie.
  7. Wędzarnię można zmodyfikować, może nie zastosowałem rur ponieważ nie są potrzebne, ale pośrednia komora zastępuje rurę, przekazuje ciepło do komory wędzarniczej i oczyszcza dym z sadzy i popiołów. Dodatkową zaletą jest to, że komora bezpośrednio pod wędzarnią służy również do opalania. ( klasyczny "kibelek ) Tak więc mamy dwa paleniska - jedno jest pośrednie i drugie palenisko pośrednie oddalone, które będzie się zachowywać dużo lepiej jak z kanałem i bardzo stabilnie. Całość zajmuje dużo mniej miejsca i będzie dużo prostsze i tańsze do wybudowania niż stosowanie rury ceramicznej , stalowej lub kanału murowanego. Stosując rozwiązanie z podwójnym paleniskiem, będziemy mieli dużo mniejsze straty i unikniemy dopalania dymu na krawędziach początku kanału. Brak izolacji również spowoduje mniejsze problemy z budową. Zużycie opału i opalanie pozostanie na poziomie dobrego "kibelka" ponieważ dalsza cześć komory będzie taka sama jak w "kibelku". Oczywiście wyszła z tego modernizacja wcześniejszego projektu.
  8. W temacie Zakup wędzarni(wędzarnie z allegro) napisałem, że opracuję wędzarnie dla tych co lubią kanały: I jest wstępny projekt, może nie zastosowałem rur ponieważ nie są potrzebne, ale pośrednia komora zastępuje rurę, przekazuje ciepło do komory wędzarniczej i oczyszcza dym z sadzy i popiołów. Dodatkową zaletą jest to, że komora bezpośrednio pod wędzarnią służy również do opalania. ( klasyczny "kibelek ) Tak więc mamy dwa paleniska - jedno jest pośrednie i drugie palenisko pośrednie oddalone, które będzie się zachowywać dużo lepiej jak z kanałem i bardzo stabilnie. Całość zajmuje dużo mniej miejsca i będzie dużo prostsze i tańsze do wybudowania niż stosowanie rury ceramicznej , stalowej lub kanału murowanego. Stosując rozwiązanie z podwójnym paleniskiem, będziemy mieli dużo mniejsze straty i unikniemy dopalania dymu na krawędziach początku kanału. Brak izolacji również spowoduje mniejsze problemy z budową. Zużycie opału i opalanie pozostanie na poziomie dobrego "kibelka" ponieważ dalsza cześć komory będzie taka sama jak w "kibelku". Oczywiście wyszła z tego modernizacja wcześniejszego projektu, ale komu można zabronić rozwoju.
  9. czytajcie, czytajcie i pamiętajcie treść.
  10. Pomysly już były, teraz dobra rada. Kup nowy i problem z głowy. Jezeli bedziesz miecw chociaż najmniejsze bicie poprzeczne czy wzdłużne, efektem tego bedzie szybkie zużycie noży i sita. Dodatkowo bedzie brudzić mielony surowiec. Sprawdź czy w samym srodku na osi w sicie nie pojawia się szary, czarny metaliczne przebarwienie.
  11. Prawdopodobnie przyczyną jest duża moc pieca i zbyt mały ciag komina. Nie możesz uzyskac odpowiedniej temperatury spalania i nastepuje rozkład wegla bez spalania wydzielonych "weglowodorow" które w postaci smoły i sadzy osadzają się w przewodach. Należy sprawdzic czy można spalać paliwo od góry. Komora pieca jest wyłożona szamotem powinno pomóc.
  12. Taka jego rola i do tego został skonstruowany, ale są "wybitni fachowcy" że wodę przypalą. Dodając odpowiednie przyprawy do zrębków można wzbogacić bukiet zapachowy.
  13. Dobrze uwędzić teraz każdy potrafi, ale ile należy się namęczyć żeby osmolić Halusia wspaniałości
  14. http://sklep.meteoplus.pl/p/240/1259/termometr-prysznicowy-tfa-30-1046-elektroniczny-do-wody-przeplywowy-do-wody-elektroniczne-temperatura-amatorski-meteo.html Ciekawy pomysł i chyba można zamontować na powrocie lub zasilaniu kaloryfera. 0 - 69 st powinno wystarczyć.
  15. Właśnie, konkretnie o takie stwierdzenie chodzi. Po to jest forum i to działa. Jak wiesz "net" jest jednym wielkim śmietnikiem i osoby z brakiem doświadczenia łatwo popełniają błąd. Roger na gorąco mały przykład : właśnie tak działa forum!
  16. Roger podaj linki do wiedzy, publikacji i biblioteki dostepne w calej Polsce, szczególnie w małych miejscowosciach. Gdyby tak było i wiadlmości były dostepne od A do Z w temacie produkcji masarskiej i wędzeniu, budowie wędzarni - forum wyglądało by inaczej. Nie było by "muchomorów" w sprzedaży i filmików na You Tube z radosną twórczością. [Dodano: 28 lut 2017 - 10:25] Sam jestes najlelszym przykładem, produkujesz i udzielasz wyjaśnień dotyczących generatora dymu. Sam opracowaleś projekt i bierzesz udział w ulepszaniu istniejących projektów. Wykożystujesz do tego głowę, a nie powielanie pomysłów bez zrozumienia.
  17. Piszę o całości, ale jak chcesz się przekonać to podaj kilka linkow do stron gdzie jest konkretny materiał.
  18. Jak dotąd wiedza z poza forum powodowała negatywne skutki. Owszem jest kilka pozycji odpowiednich instytucji, które należy polecić i linki znajduja sie w zasobach forum. Jednak w pierwszej kolejnosci prawie zawsze początkujący znajduje nie odpowiednie informacje zamieszczane przez różnych amatorow. Mało jest stron tematycznych w których można się dowiedzieć w całym zakresie wiedzy. Przeważnie strony poświęcają reklamie i własnej działalności. Nie zawsze kazdy zawarty w necie artykuł związany z wyrobem wedlin wędzonych jest wzorcem. Dlatego forum umożliwia szeroki wybór w tym zakresie i wspomaga konsultacją. Forum jest specjalistyczne w tym co robi, a zawarta wiedza jest wynikiem wspolpracy wielu fachowcow i publikacji naukowych.
  19. Andyandy

    Zdrowie

    Dlaczego jedne tłuszcze są dobre do smażenia, a inne się nie nadają? Decyduje o tym tzw. punkt dymienia. Oznacza on temperaturę, przy której tłuszcz zaczyna się rozpadać na glicerol oraz kwasy tłuszczowe i traci właściwości odżywcze (a do tego dymi). Przy zbyt mocnym lub długotrwałym ogrzewaniu zaczyna się też wydzielać uważana za rakotwórczą akroleina. Czytaj więcej na http://kobieta.interia.pl/kuchnia/news-smaz-na-zdrowie,nId,2357692#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome Podczas tradycyjnego smażenia tłuszcz osiąga na ogół temperaturę 180˚C i właśnie ją uznaje się za graniczną. Jeśli olej ma niższy punkt dymienia, nie wolno na nim smażyć. Graniczna temperatura zależy nie tylko od rodzaju tłuszczu, ale również od sposobów jego pozyskiwania. Olej tłoczony na zimno ma niższy punkt dymienia, niż poddany wcześniej rafinowaniu. Czytaj więcej na http://kobieta.interia.pl/kuchnia/news-smaz-na-zdrowie,nId,2357692#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome Smalec czy oliwa? Tłuszcze zwierzęce zawierają niekorzystne dla serca nasycone kwasy tłuszczowe. Z tego powodu masło czy smalec warto zastępować odpowiednio dobranymi olejami roślinnymi. Smalec Jak każdy tłuszcz pochodzenia zwierzęcego zawiera nasycone kwasy tłuszczowe. Lepiej używać go z umiarem. Smalec podnosi poziom trójglicerydów i cholesterolu ogólnego we krwi, a szczególnie jego złej frakcji LDL. Smażone na nim potrawy, wbrew pozorom, są jednak mniej kaloryczne. Wysoka temperatura, do której można bezpiecznie rozgrzać ten tłuszcz, powoduje, że potrawy nim nie przesiąkają. Kotlety są chrupiące i szybko się smażą. Smalec gęsi: Zawiera dużo jednonienasyconego kwasu oleinowego. Nadaje się do pieczenia i smażenia w wysokich temperaturach, np. do przyrządzania frytek. Smalec wieprzowy: Punkt dymienia wynosi 210˚C. Jest używany do smażenia kotletów, pączków i faworków. Oliwa dobra nie tylko do sałatek Uważana za podstawę diety śródziemnomorskiej oliwa pomaga zapobiegać otyłości, chorobom serca i cukrzycy. Wpływa też korzystnie na poziom cholesterolu i ciśnienie tętnicze. Lepsza rafinowana: Jeśli smażenie nie wymaga bardzo wysokiej temperatury, śmiało sięgaj po oliwę z oliwek. Wybieraj jednak produkt rafinowany, którego temperatura dymienia waha się między 210 a 220˚C. Extra virgin: Zawiera dużo antyoksydantów i jest smaczna, ale oliwy takiej lepiej używać do krótkiego przesmażania czy duszenia warzyw oraz do sałatek. Oleje kokosowy i palmowy lubią wysoką temperaturę Mają dużą stabilność i odporność na utlenianie. Oznacza to, że można je rozgrzewać nawet do bardzo wysokich temperatur. Można więc na nich szybko smażyć, bez obawy o przypalenie potrawy. Pamiętajmy jednak, by nigdy nie używać ponownie tłuszczu, na którym już raz smażyliśmy. Kwasy MTC: Olej kokosowy i palmowy, tak jak tłuszcze zwierzęce, zawierają nasycone kwasy tłuszczowe. Naukowcy odkryli jednak, że budowa ich łańcuchów jest nieco inna. Znajdujące się w tych olejach kwasy MTC przyspieszają metabolizm, nie podnoszą też poziomu złego cholesterolu i trójglicerydów we krwi w takim stopniu jak smalec. Czytaj więcej na http://kobieta.interia.pl/kuchnia/news-smaz-na-zdrowie,nId,2357692#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome Olej rzepakowy zawsze miej pod ręką Jest nazywany oliwą Północy. Bez obaw można go rozgrzewać do wysokich temperatur. Nawet podczas długotrwałego smażenia zachowuje smak i wartości odżywcze. Wyselekcjonowane nasiona: Dzięki uprawie specjalnej odmiany nasion, od kilku lat olej rzepakowy uważa się za najzdrowszy tłuszcz. Ma on optymalny stosunek kwasów tłuszczowych omega-6 do omega-3. Zawiera najmniej nasyconych kwasów tłuszczowych - ok. 6,7 proc. (oliwa z oliwek ma ich ok., 14 proc.) Bije też na głowę tłuszcze o dużej zawartości jednonienasyconych kwasów tłuszczowych. Dzięki temu obniża zły cholesterol (LDL). Smaczny i trwały: Ze względu na skład, stabilność (nawet długo przechowywany zachowuje smak i wartości odżywcze) oraz wysoki punkt dymienia olej rzepakowy polecany jest nie tylko do smażenia, pieczenia czy spożywania w sałatkach, ale również do gotowania, np. z warzywami (dodatek oleju sprawia, że organizm lepiej przyswaja rozpuszczane w tłuszczach witaminy). Idealny do smażenia: Olej rzepakowy tłoczony na zimno, podobnie jak oliwa, jest bardziej podatny na proces utleniania. Dlatego lepiej stosować go jedynie do lekkiego podgrzewania i np. rumienienia cebuli czy czosnku. Można też smażyć na nim jajecznicę. Białko zetnie się szybciej, niż tłuszcz osiągnie maksymalną temperaturę. Natomiast olej rafinowany z powodzeniem można stosować do smażenia i pieczenia w wysokich temperaturach. TYCH TŁUSZCZÓW NIE ROZGRZEWAJ ✔ olej lniany ✔ olej słonecznikowy ✔olej z pestek dyni ✔olej winogronowy ✔masło (oprócz klarowanego) Kinga Różycka-Kościuk Czytaj więcej na http://kobieta.interia.pl/kuchnia/news-smaz-na-zdrowie,nId,2357692#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
  20. I to jest 100% gwarancji jakości wyrobów i przede wszystkim związanych problemów. Mając do dyspozycji forum, należy zostawić wiedzę z poza forum. Nie wprowadzać wszelkich dostępnych bzdurnych pomysłów. Wszystko co możemy i chcemy wprowadzić w użytkowanie możemy skonsultować i przedyskutować wybierając odpowiedni wzorzec zanim przystąpi się do budowy. W ten sam sposób można własne pomysły skonsultować i wybrać odpowiednie rozwiązanie. Celem forum jest pomoc i przekazanie złożonej i wybranej wiedzy użytkownikom, podnosząc ich kwalifikacje. Dotyczy to, procesów wędzenia, budowy wędzarni jak i sztuki masarskiej w całym zakresie.
  21. Wracając do tematu produkcji i sprzedaży środków i wyrobów będących w kontakcie bezpośrednio z żywnościową, producent powinien zaopatrzyć w informację o szkodliwości i poziomie wytwarzania substancji kancerogennych jakim jest wyznacznik WWA czyli benzopiren. Brak tej informacji o zawartości i szkodliwości, kwalifikuje producenta do stwierdzenia o oszustwo i wyprodukowane urządzenia mogącego lub zagrażające bezpośrednio życiu człowieka w celu osiągnięcia zysku finansowego. I tą moją wypowiedź możecie sprawdzić u prawnika , KK, KC, i żądać od producenta zwrotu za przesyłkę i produkt. Jeżeli okaże się związek choroby związany z użytkowaniem "muchomora" również można wystąpić o zadość uczynienie w postaci kosztów leczenia lub pozostałych konsekwencji. Jeżeli szanujecie swoje zdrowie czytajcie forum. Nawet bimber bardzo szkodzi jeżeli jest nie odpowiednio wyprodukowany, a smakuje. OMIJAJCIE producentów i wszystkich oferentów sprzedających "radosna twórczość " zarobkową. Omijajcie bzdurne informacje i przykłady dostępne w necie. Należy czytać forum, wyciągać wnioski i postępować za radą i poradą osób doświadczonych w tym rzemiośle. Należy korzystać ze zdobyczy nauki i literatury będącej i dostępnej na forum. Forum się zmienia i już dużo się zmieniło. Do lamusa można włożyć osmolone, czarne, kwaśne i nie udane wędzenia. Nowi forumowicze startują, połykają bakcyla z bardzo dobrymi wyrobami od początku przygody z wędzeniem i mogą tylko już podwyższać swoje umiejętności. To jest właściwa droga całego forum i kultura rzemiosła za pan brat z nauką.
  22. Zapewniam, że nie. Gdybym nie napisał, że tego typu "muchomory" są be, nikt by się nie odezwał. Jedyna pomoc by była, to tylko wciąganie w "bagno" po przez porady i szkolenie jak należy wędzić. A tu chodzi tylko o fizykę i chemię, która produkuje niechciane frakcje tylko z powodu niekorzystnych zjawisk, spowodowanych kształtem, rozmiarem i temperaturą. Bez zmian konstrukcyjnych nie uzyskasz zmian. Z tego powodu postaram się opracować wędzarnię kanałową dla wielbicieli tego typu. "Jak nie możesz pokonać, postaraj się polubić" i wszystko gra.
  23. Czy ja pisałem o innych wędzarniach ? lub porównywałem? chodziło mi tylko o zachwalanie bubla z którym później użytkownicy mają problem. Jest dużo podobnych konstrukcji jak piszesz i zapewniam że są do siebie podobne bo producenci zżynają jak małpy wzory i mają gdzieś użytkowników z ich problemami. polem piszą na forum " Kupiłem małą wędzarnie, niezbędne dodatki i mięso z "pewnego" źródła. Peklowanie przebiegło bez problemów (na forum jest bez liku informacji o tym). Samo wędzenie - emocje jak na corridzie - temperatura skacze, to spada ... drzwiczi otwórz... dzwiczki domknij." i zaczyna się szereg porad co zrobić dalej. Nieszczenienie wygląda tak, a efektem jest pokryte sadzą i smołą wyrób, który udaje dobre wędzonki i dalej pisane są porady że coś nie tak i musi eksperymentować i uczyć się. Płacą w pewnym " źródle" i tracą zdrowie. i powstają nowe teorie!!! a forum milczy. [Dodano: 27 lut 2017 - 09:59] A ja twierdzę, że wszystkie tego typu jak ta przedstawiona jest zła bardzo zła.
  24. Uprzesz się i chcesz, żeby wszystko co jest reklamowane, obliczone na nabicie klienta w "butelkę".....było super Wyznacznikiem jest cena i to, że widziałeś jak wędzi.Ja nie popieram żadnych produktów w których jeden zyskuje, a drugi traci. Producent ma kasę, a kupujący pozbywa się kasy i zdrowia. Zaczynam od wliczenia wad: 1. Producent reklamując swój produkt i dostawiając gratisy udowodnił, że nie ma pojęcia procesach wędzenia i nawet nie starał się uzupełnić wiedzę. Zbudował produkt pod 5 kg wyrobów i to są jedyne parametry, którymi się posłużył. 2. Palenisko małe z dodatkiem rusztu powoduje spalanie opału w wysokiej temperaturze, lawinowo powstają WWA i szybkie się spalanie rozdrobnionych kawałków drewna, które nie posiadają zdolności wyżarzania się i wymuszają duży przepływ powietrza - tlenu 3. Mały przekrój rury i zbyt długa rura dymowa, wychładza gazy, nie pozwala na prawidłowe opalanie, a powstałe straty nadrabiane są ilością opału. W okresie zimowym wielokrotnie zwiększa się ilość toksycznych substancji przy wędzeniu ciepłym. 4. Przewężenie z paleniska do ujścia dymu - rury powoduje zasysanie resztek popiołu i sadzy, działa jak zwężka Venturiego. 5. Pokryte farbą żaroodporną palenisko i rura - pytanie czy farba nie zawiera tlenków metali ciężkich lub innych toksycznych substancji. 6. Mała komora wędzarnicza załadowana produktami spowoduje wydzielanie się kondensatu utrudniając wędzenie i zakwaszenie wyrobów, absorpcja itp. 7. Koszty przeróbki są droższe niż wybudowanie nowej. 8. Obsługa tego typu "wędzarni ogrodowej" jest pracochłonna i stwarza wiele problemów. 9. Gabaryty całej wędzarni nie odpowiadają pod względem właściwości fizykochemicznych do opalania sposobem klasycznym. Można jeszcze wiele dopiąć pod ten "wynalazek" i zapewniam, że beczka postawiona na cegle posiada dużo lepsze parametry. Porównując wędzarnie Thermowind zasilanych z generatorów i elektryczne, które są docieplone, większe gabarytowo i bez malowania: jest nieporozumieniem Jeżeli już są opalane klasycznie stosowane są trociny lub zrębki, które spalają się przez wyżarzanie. Sam fakt, że wędzarnie, która do utrzymania w komorze 50 st potrzebują wysoką sprawność spalania z użyciem rusztów przy czym temperatura sięga ponad 800 st nie powinna być dopuszczona do sprzedaży z urzędu, a producent ścigany jak handlarz dopalaczy. W dobie internetu każdy kto, jest zainteresowany produkcją w tym kierunku, może zacząć produkcję dużo lepszych rozwiązań. Wzorem jest produkcja kotłów grzewczych. Kocioł musi mieć kwit dopuszczający normy spalania i atesty i nie wszystkie można używać w niektórych rejonach. Uważasz , że "pankornik" jest super sprzętem bo po najmniejszej "linii oparu" wyprodukowano tego 'muchomora"
  25. Andyandy

    Dowcipy

    Rozmowa podczas przyjmowania do pracy: - Ile ma pani lat? - Bliżej mi do trzydziestki, niż do dwudziestki. - To znaczy ile? - Pięćdziesiąt.... Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija: - Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę , która ma 70 lat. Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki. Zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema? - Czy żałujesz, synu, tego grzechu? - Jakiego grzechu? - Co z Ciebie za katolik? - Jestem żydem? - To czemu mi to wszystko opowiadasz? - Wszystkim się chwalę! Elegancko ubrany sprzedawca podchodzi do faceta na ulicy i pyta: - Proszę pana, czy zechce pan kupić butelkę tego płynu do płukania ust za 500zł? - Oszalał pan ?! - odpowiada zapytany - Toż to rozbój w biały dzień! Sprzedawca zrobił skruszoną minę: - Ponieważ pana zirytowałem, oferuję płyn połowę taniej, za 250 zł. - Musisz być szalony człowieku, zostaw mnie w spokoju ! Sprzedawca wyciąga dwie czekoladki i podaje jedną zirytowanemu mężczyźnie: - Przepraszam, że pana zdenerwowałem. Może w ramach przeprosin przyjmie pan tego cukierka. Facet bierze czekoladkę, odwija ją, wsadza do ust i natychmiast wypluwa: - Przecież to smakuje jak gówno!!! - Oczywiście - odpowiada sprzedawca - czy chce pan kupić płyn do płukania ust? Przychodzi mały Jasio ze zdechłą żabą na smyczy do buderlu i od drzwi krzyczy: - Poproszę dziewczynkę z HIV?em na co burdelmama szybko odpowiada, że u nich są tylko zdrowe dziewczyny, ale Jasio koniecznie domaga się takiej z HIV?em. Burdelmama nieco skonsternowana szepcze - Może coś da się załatwić, ale powiedz dlaczego chcesz akurat chorą? Na co Jasiu z miejsca odpowiada: - Jeżeli ją przelecę to będę miał HIV?a. W domu, gdy rodziców nie ma, pilnuje mnie opiekunka, która mnie molestuje, więc ona też się zarazi. Jak tata wraca do domu, a mamy jeszcze nie ma, to lubi czasem przelecieć opiekunkę, więc on też będzie chory. Oczywiście rodzice baraszkują ze sobą, więc mama też się zarazi. A jak tata wychodzi do pracy i mama zostaje sama to przyjeżdża śmieciarz, z którym mama zdradza tatę?.i właśnie o tego chuja mi chodzi, bo mi *cenzura* żabę rozjechał! Hrabia w swoim mieście nie miał żadnych przyjaciół. Doradza mu Jan: - Hrabio, zorganizuj festyn z nagrodami, - O tak.! Kto przepłynie basen najszybciej wygra Mercedesa i jedną z moich willi. Następnego dnia przyszły trzy osoby. - Hrabio chyba za małą nagrodę oferujesz. - Dobrze, doliczę do tego 5 moich kobiet. ale w basenie będą krokodyle. Kolejnego dnia przyszła cała masa ludzi. Pierwszy zawodnik wskakuje do basenu, lecz krokodyle dopadają go przy samym brzegu. Wskakuje drugi - dopłynął do połowy i krokodyle go zeżarły. Wskakuje trzeci - płynie szybko i przepływa cały basen, wychodzi i mówi.. - Gdzie te kurwy?! - Proszę pana - kobiety Hrabiego to piękne utalentowane i mądre niewiasty! - Mnie nie o to! Gdzie te kurwy co mnie do basenu wrzuciły!? Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy na swój własny pomysł. Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200 zł. W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar. W trzecim butelkę dobrej whisky. Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni. Jeden, dwa,... pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy. Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie. -To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych? - Zastanawiałam się co Panu dać w związku z odejściem na emeryturę. W końcu mąż mi doradził: *cenzura* go - daj mu dychę! - A posiłek to już sama wymyśliłam? Rozmawiają dwie koleżanki: - Jak tam wczorajsza impreza? - A daj spokój! Tak dałam w palnik, że wylądowałam w łóżku z własnym mężem. Mały Jaś idzie przez wieś i prowadzi na sznurku krowę. Spotyka go ksiądz proboszcz. - Dokąd prowadzisz tę krowę? - pyta duchowny. - Do byka, proszę księdza. - A tatuś nie może? - Nie, to musi być byk... Rozmawiają dwie samotne koleżanki: -Słuchaj jak Ty sobie radzisz bez mężczyzny, no wiesz z seksem? -Wiesz co ja to mam skunksa, który *cenzura* minete robi. -No, ale jak to? a co ze smrodem? -No wiesz pierwsze trzy dni go rzygało, ale później się przyzwyczaił : Kanibale siedzą przy ognisku, spożywając codzienny posiłek. Jeden ma wielkie soczyste udko kobiety, drugi śliczne przedramię, a trzeci prochy swojej teściowej. Zdziwieni koledzy pytają go: - Dlaczego nie przyniosłeś mięsa na grilla? On na to: - Chłopaki, ja dzisiaj tylko gorący kubek... Facet pije w barze. Postanawia szybko wrócić do domu, by żona nie domyśliła się, że pił. Próbuje wstać, ale wywraca się. "Nie! To niemożliwe! Nie mogłem aż tyle wypić!" - myśli facet. Wyczołguje się z baru i ponownie próbuje wstać. Znów porażka. Facetowi cudem udaje się dotrzeć do domu. Wali w drzwi. Otwiera żona: - Stefan! Ty piłeś?! - Ja? Skąd! - Tak...? A gdzie twój wózek inwalidzki? Rozmawiaja dwie blondynki: - Wiesz, dostalam hemoroidy. - Gdzie??? - W dupie!! - Ale jestes, jak cos kupie tez Ci nie powiem gdzie!!! [Dodano: 25 lut 2017 - 22:06] Do wodza Indian przychodzi wojownik: - Wodzu, mam dwie wiadomości: złą i dobrą. - OK, zaczynaj od złej. - Obok nas rozbił się tabor cygański. - To straszne, trzeba na nich bardzo uważać? No, a ta dobra wiadomość? - Smakują jak bizony?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.