Skocz do zawartości

Andyandy

**VIP**
  • Postów

    4 269
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Andyandy

  1. Przy tak postawionym pytaniu i odpowiedzi, chyba wszyscy mają rację.
  2. Całkowicie wystarczy odprowadzenie wilgoci przez otwory dymne. Brak komina i ciepła komora nie powoduje refluksu, a wielkość komory pozwala na wiele.
  3. Możesz wyjść z wędzarnią ponad dach i tam wystarczy zrobić tylko boczne otwory, które raz wyregulowane ustalą ciąg wędzarni i odpowiednie warunki do wędzenia. Pamiętaj o bezpieczeństwie i niestety dach musi być wykonany w ceramice. Blacha szybko straci trwałość. Samo zabezpieczenie przed pożarem wędzarni również będzie wymagać odpowiedniego projektu i wykonania.
  4. Wszystko jest napisane łącznię z fotkami. Widać nie jest dostępne jak "kawa na ławę" z pierwszej strony forum...jakieś niewidzialne " Należy kopać wiedzę" Ale, żeby pisać - podpowiadać, a odpowiedź trafiła i była przede wszystkim zrozumiała niestety należy chociaż troszkę przeczytać. Ja nie zauważyłem jak do tej pory najmniejszej oznaki czytania forum po wypowiedziach. Dużo osób obserwuje czyta i dopiero po jakimś czasie decyduje się ujawnić i wtedy jest inna rozmowa przynosząca efekty. Dużo jest użytkowników nie wymagających pomocy, ponieważ z uwagą czytali i wyciągali wnioski z dyskusji i prezentacji forum. Sztuka czerpania wiedzy z forum jest niezbędna. Tak zdobyta wiedza przekłada się na pierwsze wędzenia i pierwsze osiągnięcia prezentowane z dość dobrym skutkiem. Potem jest połknięcie "bakcyla" wtórne przeglądanie forum, uzupełnianie wiedzy i historii w całym zakresie. Chcesz żeby podpowiedzieć OK. Czytaj chłopie czytaj, potem pytaj.
  5. Znowu się zgadzam i odpowiadam na pytania prawie i wyłącznie na PW lub telefonicznie. Czy zauważyłeś w moich wypowiedziach wprowadzanie Raczej piętnuję powrót do cofającego wiedzę sposobu pomocy i gloryfikowania starych szkodzących nawyków. Jest na forum co raz więcej super wędzonek i dużo dobrych wędzarni. Jest też bardzo szybki start początkujących na forum z dobrymi efektami. Jest postęp i tego nie można już zatrzymać. Tylko dlaczego, to trwało tak długo i opornie. Duże paleniska i ciepłe komory - pospolite kibelki, tak mało potrzeba, a taką radość przynoszą.
  6. Nie zmieniam zdania i nie odpowiadam na pytania forumowiczów, którzy nie raczyli przeczytać minimum na pytany temat. Nie widzę sensu. Tu się zgadzam tyle, że zainteresowany będzie tą wiedzę posiadał i wykorzystywał zostawiając swojego "dziadka, znajomego i sąsiada, który tak robił i było smaczne".
  7. Wykonanie, materiał, sposób wędzenia - opalania i tu jest problem. Co do chwalenia swoich "dymarek" problem jest drugim planem, przede wszystkim brakiem wiedzy, a tego raczej nie pochwalasz. Forum ma uczyć i podnosić kwalifikacje, a nie zostać skansenem i kustoszem "niewiedzy"
  8. ponieważ jeszcze na forum nie było podziału na stare , złe, niedobre, właściwe i dobre.Był radosny żywioł w którym, przewodził wizualny rozmach i wygląd pod sąsiada.
  9. Turkuć zaczynasz od pytan, ale żeby dobrze zrozumieć odpowiedzi musisz przynajmniej minimum wiedzieć. Nie wiadomosci z całego netu, tylko z forum. Czytaj, kto czyta nie pyta.
  10. Kto czyta, nie błądzi. Kto wie i milczy, niech milczy.
  11. I wszystko jasne!!!
  12. super głos
  13. Z piecami CO jest jak z butami. Ciasne, źle, za duże, też źle. Wstawianie szamotek jest procesem zastępczym w zasadzie nieznacznie poprawiajacym warunki spalania. Przeróbka pieca, ale z głową. Ja ten problem rozwiazałem wykładając boczne scianki i tylną paleniska pieca ustawionymi pionowo, ciasno koło siebie żeliwnymi rusztami. Zmiejszyłem komorę paleniska, a ruszta super odprowadzają gaz wytwarzany podczas pirolizy. Oczywiscie spalanie górne. Zmiejszyłem o 30℅ zużycie opału i gorsze paliwo nie zapycha czopucha i komina sadzą. Ilość dymu jest dużo mniejsza. Piec "zrębiec" zasypowy bez sterownika. Dzieki szczelinom pionowym gaz jest odprowadzany i spalany w wysokiej temperaturze i spaliny są dopalane również z udzialem powietrza dostarczanego pionowymi szczelinami pomiedzy rusztami. Teraz szukam pieca fabrycznego, ktory podobnie bedzie spalal paliwo. Pomysł zaczerpnełem z Yutube.
  14. Turkuć!!! szkoda zdrowia na dalsze wędzenie w tym "czyms" - producent powinien płacić odszkodowanie. Masz odpowiednie warunki do postawienia dobrej wędzarni i nie zastanawiaj sie. Nawet beczka jest lepsza. Owszem koledzy z forum pomogą i deklarują chęci, ale czy będą konsumować wyroby? Szkoda nerwow, zdrowia, czasu i pieniedzy. Zbuduj prwawdziwą wędzarnię w której otrzymasz dobre wyroby,a samo wędzenie będzie przyjemnoscią.
  15. Andyandy

    Dowcipy

    Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni telefon: - Słucham - Dobry.....kciołem podać,że Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę. - Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy się tym. - Kolejnego dnia zjawiają się na podwórku u Przepustnicy rządni sensacji agenci CBŚ, rozwalają drzewo, rąbiąc każdy kawałek na 2, ale narkotyków nie znaleźli. Wydukali do przyglądającego się ze zdziwieniem Przepustnicy "przepraszam" i odjechali. - Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniący telefon, idzie odebrać: - Słucham - Cesc Jontek....Stasek godo. Byli u Ciebie z cebesiu? - Byli, tela co pojechali - A drzewa Ci narąbali? - Ano narąbali Ding-dong! - Dzień dobry pani. - A to ty Piotrusiu. Co się stało? - Tata mnie przysłał, bo dłubie przy aucie i nie może sobie poradzić. - Stary, rusz dupę i idź pomóc sąsiadowi. - Tata jeszcze mówił, żeby pan sąsiad wziął jakiś specjalny klucz, bo tata nie ma. - A jaki? - Szklana pięćdziesiątka... - Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin, hej! Pijany facet wraca do domu. Żona zaczyna awanturę wymownie pokazując za zegarek. Facet na to: - Wielkie mi halo, zegarek ... jak mój ojciec wracał do domu to matka kalendarz pokazywała! - Stary, mam do ciebie prośbę - nie przychodź do mnie więcej w gości. Po twojej wizycie zginęły nam pieniądze. - No coś ty! Chyba nie myślisz, że to ja wziąłem! - Eeee, nie... Wiem, że nie wziąłeś, bo je potem znaleźliśmy. Ale taki niesmak pozostał... Siedzi meżczyzna na kibelku i stęka. Stęka coraz głośniej, nagle żona przez przypadek gasi światło, a facet: - O jejku, o kurka, aaaaa kwa mać - żona zapala światło, wchodzi do łazienki i się pyta: - Co się stało!? Co się stało? Mąż na to wystraszony z ulgą: - O rany , o kurcze! Myślałem, że mi oczy pękły. Ksiądz, pop i rabin opowiadają, co każdy z nich robi z pieniędzmi zbieranymi na tacę. Ksiądz: - Ja rysuję kółko wielkości tacy i podrzucam pieniądze. Co spadnie do kółka, to dla Boga, a reszta dla mnie. Pop: - Ja rysuję kreskę i podrzucam pieniądze. Co spadnie na prawo to dla Boga, a to po lewej jest dla mnie. Rabin: - Ja tak samo podrzucam pieniądze do góry. Co Bóg złapie, to jego! Mamo, mamo widziałem dzisiaj Matkę Boską na plebanii! - Co ty opowiadasz, chyba masz gorączkę. - Naprawdę! Ksiądz stał z nią w drzwiach i powiedział: "Matko Boska, idź stąd, bo cie jeszcze ktoś zobaczy...". - Dlaczego przekroczył pan przepisową szybkość? - pyta policjant. - Bo chciałem być w domu, zanim ta śliwowica zacznie działać... Wieczorem żona pyta policjanta: - Wziąłeś prysznic? - No tak! Ile razy coś zginie, zawsze jest na mnie! Żona wybiera się na zakupy. - Prezerwatywy kup - mówi mąż. - No co ty! - mówi oburzona kobieta. Wszyscy będą wiedzieli, co będę robić. Wstydzę się! - A jak z trójką dzieci idziesz ulicą, to się nie wstydzisz? Żona wpada roztrzęsiona do domu: - Wyobraź sobie - mówi do męża - na ulicy nagle wpadamy na siebie z Baśką... - Nie obchodzą mnie wasze babskie sprawy - przerywa jej małżonek - Jak uważasz, ale według lakiernika auto będzie gotowe dopiero za tydzień. Żona wpada roztrzęsiona do domu: - Wyobraź sobie - mówi do męża - na ulicy nagle wpadamy na siebie z Baśką... - Nie obchodzą mnie wasze babskie sprawy - przerywa jej małżonek - Jak uważasz, ale według lakiernika auto będzie gotowe dopiero za tydzień. Pewna młoda kobieta, przeprowadziwszy się na wieś (moda na eko, slow food, slow life i te sprawy), postanowiła założyć małą hodowlę kur. Poprosiła sąsiada o radę: - Ile mam kupić niosek, żeby starczyło jaj dla całej rodziny? - Proszę kupić 15 niosek i jednego koguta - radzi sąsiad. Po paru dniach sąsiad przychodzi w odwiedziny do młodej gospodyni i widzi, że obok każdej kury kręcą się koguty. - Ile pani tych kogutów kupiła?! - pyta zaskoczony. - Tyle, ile jest kur - odpowiada kobieta. - Ale po co? Wystarczyłby jeden, no może dwa! Na to kobieta karcącym głosem: - To panu się tak wydaje! Prezentuje Pan typowo męski punkt widzenia...
  16. Andyandy

    Dowcipy

    Wchodzę rano do kuchni, żona stoi nad kuchenką i wypinając się mówi „weź mnie tu i teraz”. Całe życie na to czekałem więc korzystam. Po wszystkim ona się odwraca i mi dziękuje. Zdziwiony całą sytuacją pytam o co chodzi. Okazało się, że chciała na śniadanie jajko na miękko a popsuł się minutnik. Żona powiedziała, że chciałaby dostać coś seksownego na urodziny. Dostała moją sekretarkę W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód. Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta: - Przydałoby się wymienić świece. - To wymieniaj pan, tylko szybko. No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej: - Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki... - Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu. Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi: - No, gotowe. Na to klient pokazując na samochód stojący przed warsztatem: - No to bierz się pan teraz za mój. Facet trafił szóstkę w totolotka. Wraca szczęśliwy do domu. Otwiera drzwi i krzyczy od progu: - Kochanie jesteśmy bogaci Patrzy na żonę a ona siedzi na kanapie i płacze - Co się stało - pyta zdziwiony - Mamusia umarła... Facet z uśmiechem na ustach: - KUMULACJA - krzyczy facet - Teściowa nie żyje. Pogrzebać czy skremować zwłoki? Odpowiedź z Londynu: - Jedno i drugie, lepiej nie ryzykować. Policjanci zostali wezwani na miejsce zdarzenia oglądają ciało kobiety w wieku mocno zaawansowanym. Ciało znajduje się w ubikacji - z głową w sedesie przytrzaśniętą deską klozetową. Policjanci postanawiają przesłuchać gospodarza domu na okoliczność zdarzenia. - Czy znał pan poszkodowaną? - Tak, to moja teściowa. - Zdzichu, sprawa jasna, pisz! Przyczyna zgonu: śmiertelne zatrucie domestosem w trakcie czyszczenia toalety. Chłopak poszedł do wojska ale w cywilu zostawił dziewczynę. Pisali do siebie płomienne listy, zapewniali o własnej miłości, a on co noc, przed snem całował jej zdjęcie. Jednak pewnego dnia przyszedł list który zakończył to wszystko. "Drogi Michale! - pisała jego wybranka - chce Cię poinformować że odchodzę od Ciebie i że zdradzałam Cię przez cały czas odkąd Cię nie ma. Ponieważ byłeś i jesteś daleko myślę iż jest to naturalny bieg rzeczy, proszę Cię tylko abyś odesłał mi moje zdjęcie. Kasia" Chłopakowi jeszcze tak przykro nie było, ale że był mściwy, opracował odpowiednią zemstę. Poprosił kolegów aby dali mu zdjęcia swoich dziewczyn, sióstr, byłych, tak że zebrał około setki fotografii ponętnych, młodych dziewcząt, włożył je do koperty razem z zdjęciem Kasi i załączył następujący liścik. "Szanowna Kasiu! Wybacz ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć kim jesteś, proszę, wybierz swoje zdjęcie, a resztę odeślij." [Dodano: 04 lut 2017 - 23:06] Siedzi sobie gość na rybach, w pewnym momencie ma branie. Wyciąga, a tam taka niewielka złota rybka. Przyjrzał się jej i stwierdził, ze taka malizna to on sobie głowy nie będzie zawracał i już chce ja wrzucić do wody, gdy nagle rybka się odzywa: - Czekaj ! Ja jestem złota rybka i spełnię Twoje życzenie. - Wiesz co, ale ja już mam wszystko o czym można tylko marzyć, więc dzięki ale Cię wrzucę do wody. - Nie, tak nie może być, tradycji musi stać się zadość. Słuchaj postawie Ci taka chatę, ze ludzie w promieniu 100 km będą Ci zazdrościć. - Kiedy ja już mam taka chatę ! - No to dam Ci brykę jakiej nikt w Polsce nie ma. - Też już mam taką ! Rybka chwile się zastanawia i pyta: - A jak z Twoim życiem seksualnym, tzn. jak często to robisz ? - Ze dwa razy w tygodniu. - To ja Ci załatwię, że będziesz miał dwa razy dziennie ! Eee tam, księdzu nie wypada ... [Dodano: 04 lut 2017 - 23:08] Osioł pyta lwa: - Lew, czemu ty jesteś królem zwierząt, a nie ja? - No, bo mam grzywę! - Ja też mam. - I mam taki pędzelek na końcu ogona! - I ja też mam. Lew zamyślił się i kontruje: - A ja dłużej od ciebie seks uprawiam, zanim skończę! - Nie wierzę! - A chodź, sprawdzimy! - Ok, sprawdzajmy! - Dobra, to ja pierwszy. Nadstaw się i mierz czas. Lew zabrał się za osła i po 21 minutach skończył. Teraz kolej osła… Lew leży, kontroluje czas, minęło 15 minut, a osioł ani myśli kończyć. Lew zatem sięga po komórkę, dzwoni do lwicy i pyta: - Kochanie, co ty robisz, żebym ja szybciej kończył? - No, Lewku, na przykład pupą kręcę. Lew zaczął wiercić pupą, osioł jakby poczerwieniał, ale dalej robi swoje. Lew znowu dzwoni do lwicy: - Słuchaj, a co jeszcze robisz? - No, miziam cię pazurami po jajeczkach. Lew zaczął miziać osła i osioł w 20 minucie finiszuje i pada wyczerpany. Lew dumnie pyta: - No i co, teraz przyznasz, żem jest królem zwierząt? Osioł, z wciąż zamkniętymi z rozkoszy oczami: - Lew, tyś nie król… tyś BÓG!
  17. Miro! Jak sobie życzysz zamontują tłokowy podajnik. Wytrzymalosc 30 lat i możliwość Opalania dowolnym paliwem eco, mieszanym, a nawet koksem. Można również łączyć złe i dobre paliwio. Liczy się też ilość spalonego paliwa. Producent posiada różne kotły i podwójnego paleniska górnego spalania. Miałem okazje sprawdzić w praktyce piec i zamierzam kupić. Pod względem ekonomicznym również doskonale się spisuje. Jedyny minus stanowi cena, ale coś za coś i to podczas eksploatacji szybko się zwraca.
  18. Kocioł żeliwny retortowy 10 lat gwarancji, sprawność 90% info: 790 320 038 http://tczew.lento.pl/kociol-zeliwny-kotly-co-piec-piece-z,1693485.html
  19. Kratka wentylacyjna jest miejscem, gdzie cały pył i kurz znajduje ujscie wraz z ciepłym powietrzem. Wedliny będą narażone na zanieczyszczenie i zakażenie grzybem. Podobnie jest jak się osusza przed wędzeniem "farelką" wtedy dodatkową zaletą jest dodatek smakowy z warstwy roztoczy.
  20. Andyandy

    Dowcipy

    Heniu! To, przed czy po?
  21. Małe porady dla wędzacych kiełbasy. Wiadomo, że traci na wadze podczas wędzenia i straty są znaczne. Z mojej praktyki wynika, że nalezy ograniczyc temperaturę wędzenia w chwili silnego pocenia się tłuszczem po czasie dwóch godzin. Obniżam temperaturę do 38 st. Wędzę w tej temperaturze jeszcze godzine i nastepnie parzenie. Po parzeniu powtórne podwędzanie już tylko w 30 st. Pozwala mi na utrzymanie bardzo małych strat i doskonałych walorów smakowych. Warto spróbować.
  22. Sprawdź żarówki w innym miejscu, może jest wadliwa seria i będą sie przepalac. Są dostepne wklady z ledow przystosowane do klinkietow mocowanie na magnesy o mocy. 5, 10, 12, 18W Można kupic przez internet w bowi.com.pl patrz światło led.
  23. Dlatego co proste jest pięknie, pytaj swojej drugie połowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.