Andyandy

Do pewnej wsi przyjechał Amerykanin idzie ulica i słyszy od jednego z gospodarzy : -ee chłopak pomóż mi wywieź gnój -a on odpowiada what (łot) -gospodarz na to łot świń i od krów W Wielkanoc chłop wchodzi do stodoły i mówi do krowy: - Mećka, powiedz coś! - Nic z tego! Ja mówię tylko w Wigilię. [ Dodano: Sro 22 Gru, 2010 13:04 ] Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi: - Czy ty wiesz Franek, że moja świnia mówi po francusku? - Chyba jesteś pijany, albo zwariowałeś! - Nie wierzysz? To założymy się! Sąsiedzi poszli do chlewu do świni mówiącej po francusku. Jej właściciel pyta: - Kaśka, umiesz mówić po francusku? Świnia nic. Wtedy chłop ją kopnął, a świnia: - Łi, łi, łi! [ Dodano: Sro 22 Gru, 2010 13:06 ] Siedzą dwie samotne dziewczyny w barze, ogólnie jest Ok, ale chłopa by się zdało. - Znasz jakiś facetów? - Pewnie - To dzwonimy do 32-óch - A po co nam tylu? - Po pierwsze: połowa nie przyjdzie - Ale, po co nam 16-tu? - Po drugie: połowa się napije. - Ośmiu to też dużo. - Po trzecie: połowa jak zwykle nie będzie mogła. - A czterech? - A co, nie chcesz dwa razy...?? [ Dodano: Sro 22 Gru, 2010 13:09 ] Sąsiedzie! Dokupiłem sobie 10 ha pola! - Wiem. Pański koń powiesił się za stodołą.

Bachus, Jabłoń - bardzo łagodny dym z subtelnym owocowym posmakiem lekko słodki, można stosować do wędzenia drobiu, barwi skórkę drobiu na kolor ciemno brązowy; Wiśnia - podobne walory smakowe dymu do dymu jabłoni ale jest lekko gorzki, można stosować do wędzenia drobiu, barwi skórkę na kolor ciemno brązowy; Klon cukrowy - dym nadaje wędzonkom łagodny i lekko słodki smak, oraz złocistożółty kolor, stosować do wędzenia ryb i wołowiny; Jesion - szybko się pali i opieka potrawy, ostry z lekkim wyróżniającym go smakiem, nadaje wędzonkom złocistożółtą barwę, świetny do dziczyzny, Winorośl - dostarcza dużo dymu, każdy gatunek innego, wszystkie rodzaje posiadają jednak generalnie bogaty i głęboki smak owocowy, polecana szczególnie do wędzenia ryb i drobiu; Akacja - uzyskujemy cytrynowy kolor wędzenia, szczególnie polecana do wędzenia drobiu oraz wieprzowiny; Bez - dym bardzo lekki, łagodny, subtelny z odrobina zapachu (smaku) kwiatowego, polecany do wędzenia owoców morza i baraniny; Dąb czerwony - jedno z najszybciej palącego się drewna, wyczuwalny smak miodu, oraz posmak ziemisty z odrobiną goryczki, daje barwę brązową. Dąb biały - jest nieco łagodniejszy, nadaje potrawom zabarwienie ciemnożółte, polecany do wędzenia wołowiny, ryb i drobiu; Buk - nadaje potrawom wędzonym zabarwienie złocistożółte, zalecany szczególnie do wędzenia wieprzowiny oraz ryb; Grusza - paląc drewnem gruszy, uzyskamy w czasie wędzenia barwę czerwonego wina, wędzić przede wszystkim drób; Olcha - najlepsze drewno do wędzenia, najczęściej stosowane, uzyskuje się ładny, ciemnożółty kolor potraw, przechodzący w brąz, polecany do wędzenia wszystkich mięs i ryb; Orzech - uzyskujemy ciemnożółte zabarwienie mięs, oraz specyficzny aromat potraw, do wędzenia drobiu i ryb; Kasztan: najlepiej wypróbować. Ja się nie spotkałem żeby wędzić tym drewnem, chociaż kasztan jest twardym i kruchym drewnem więc spróbuj. :???:

Miecho, Bigos wszystko przyjmie i każdą ilość - prawie. :grin:

Polecam termometr TPM 150 http://thermoplus.pl/katalog/termometry/termometry-elektroniczne/tpm150.html Tani, dokładny i bardzo szybki. Jedyna wada to należy chronić termometr ( wyświetlacz )przed wodą. Czujnik można zanurzyć do cieczy - jest hermetyczny.

romeks, Dorób przysłonę do paleniska lub drzwiczki odpowiednie palenie i problem rozwiązany. Pogoda ma istotny wpływ na wędzenie, ale tego też można się szybko nauczyć. Najważniejsze, że nie siedzisz z paleniskiem w ziemi i nie zrobiłeś komina! Wygoda też się liczy. Po kilkunastu wędzeniach poznasz na tyle wędzarnię, że nie będzie problemu z wędzonkami, obsługą i oczywiście opiszesz zalety.

romeks, Nie oceniaj za szybko sukcesu. :wink: Brązowe kolory "ciut za brązowe" nie są w skutek wilgoci tylko temperatury spalania opału. Podczas mrozów wilgoć spada z 90% do 30%. Zmienia się wagowo skład powietrza itd. :idea: Uzyskanie wysokiej temperatury świadczy o dobrej ceramicznej izolacji i chwała bo umiejętnie paląc można dużo osiągnąć. :grin: Pamiętaj że, spalamy drewno do 500 st w palenisku. ( na fotce grubo przekracza, ale to eksperyment ) Wędzarnia wybudowana z dobrego materiału nie będzie robić problemów szeroko opisywanych w konstrukcjach ceglanych czy betonowych itd. Posiadasz dobrą wędzarnię i funkcjonalną w zimowych warunkach więc w pozostałych porach roku nie będzie problemów. :lol: Po kilkunastu wędzeniach jak poznasz i nauczysz się wędzenia i zachowania wędzarni, zapewne napiszesz jakie są zalety i wady i co zmienisz. Pytałeś - robiłeś i się opłacało, jaki z tego morał? kto pyta nie błądzi. Brak komina i sposób regulacji bardzo mi się podoba, bo można sobie poregulować nawet całą skrzynką :lol:

Termometr jeżeli pokazuje dobrze to spełnia swoja rolę, jeden lepiej drugi gorzej. Ale uwaga termometry bimetalowe - kotłowe wskazania od 0 do 120 st będą sprawne tak długo jak będą pozostawać w + temperaturze. Pozostawione na silnym mrozie skończy się uszkodzeniem. Dwu krotny eksperyment, przekonał mnie definitywnie. Teraz kupie termometr z kapilar-em. :???:

pokemon15, Jesteś na forum jedną z nie wielu osób czytającą forum i wyciągającą wnioski. Wyroby świadczą o dobrym podejściu, oraz umiejętność palenia pod wędzarnią. Z wiosną ruszy pewnie budowa nowej ładnej wędzarni, a ja jestem ciekaw jaką wybierzesz i wybudujesz??? :grin:

Wyrobów troszkę zrobiłem bo mam dużo "sępów" jesteśmy podzieleni pracą i każdy coś wnosi dla wszystkich. Razem się wszystko uzupełnia i kasa pozostaje na inne cele. madlinka, to jest raczej koniec mojej działeczki. A działeczka prezentuje się tak: Domek w budowie.

Świąteczne wyroby już mam za sobą. Kilka fotek że, można wędzić w każdych warunkach. http://images37.fotosik.pl/452/4c0d5541685abeccm.jpg http://images37.fotosik.pl/452/b48e15ff45f2c464m.jpg http://images50.fotosik.pl/478/7b6e6d2daa7dcebdm.jpg http://images50.fotosik.pl/478/f30c92aee25eac74m.jpg http://images35.fotosik.pl/313/f4e2a3afe583f4bfm.jpg Wędziłem dębiną bo mi buka przysypało!

salceson, mam węgierską maszynkę do makaronów. Nadaje się tylko wałek do krojenia dwóch grubości i nic więcej. Posiada funkcję wałkowania ciasta i krojenia w paski, ale tylko na obrazku. Stoi jako ozdoba na szafce bo nożem zrobię szybciej niż to zmontuję.

Bogdan1947, Nie tak szybko to jest destylarka chłodzona powietrzem i bez zewnętrznego obiegu i zasilania. Więc jeżeli schemat przedstawia faktyczny stan, to wystarczy zamontować dodatkowo termostat lub inny regulator np. ściemniacz z mocniejszym triakiem na radiatorze ustawić punkt pracy 74 st i snuć długie opowieści. A etykiety na okładki do książki jak najbardziej się przydadzą :lol:

akkara, Apetyt, apetyt na kiełbasę! A RACZEJ JEGO BRAK!!!

Morfeusz, Jeżeli nie posiada obiegu zewnętrznego do chłodzenia tylko z własnego zapasu to drukować książki możesz!!! Przynajmniej tak wynika z rysunku. Polskie destylarki do wody działają troszkę inaczej i tam nic nie uzyskasz.

promyk10, Witaj ! Jeszcze nigdy tak dużo i szybko nie przybywało nowych szanownych Gronowiczów. Znak to szczególny, bo chyba masowo wyroby przemysłu masarskiego całkiem się zepsuły :grin:

qzym, Napisz coś więcej jak przebiegał proces wędzenia, jakie koszty energii elektrycznej czas wędzenia itd. Sam kolor możesz zawdzięczać nitrytowi i wysokiej temperaturze. Na ściankach sklejki wrażliwej na dym ( kolor i przebarwienia od dymu ) nie widać zbytnio działalności dymu. Do konstrukcji i działania nic mam - prosta i funkcjonalna, jednak wydajność dymu z generatora Borniaka jest mała. Uzupełniając dodatkowym generatorem dymu uzyskasz dobrą wędzarnię. Spróbuj wstawić kuchenkę elektryczną wkład z regulatorem i miseczkę z trocinami. Na trociny połóż zwykłą blachę nawiercona gęsto otworami 10 mm żeby się trociny płomieniem pod koniec prażenia nie zapaliły. Możesz doprowadzić też rurę z pojemnika w którym żarzą się trociny. Są takie rozwiązania na forum i świetnie się sprawdzają. :grin:

andrzej k, Moje wędzenie zacznie się 16 go prześlę parę fotek z całego przebiegu od mięska do wtórnego wędzenia po parzeniu kiełbaski, szynki i polędwice. Może się rybka na zimno trafi bo pstrąg na ciepło na pewno zawita.

wujo, Opisz wszystko jak robiłeś bo nabrałem apetytu i lodówka nie potrzebna. :thumbsup: :smile: Zrób fotką wędzarni :wink: Zrobiłeś mocne wędzenie he he he ale jak na początek wszystko dopuszczalne i możliwe :grin:

andrzej k, Mam nadzieję? że fotki robione w trakcie wędzenia, a jak nie to teraz musisz do SPA na lamy zanieść żeby koloru nabrały :lol:

wujo, To w lewym dolnym rogu fotki to wątróbka??? :grin: :lol:

robespier, Jeżeli robiłeś kiełbaskę z mięsa pochodzącego z marketów, to może być nastrzyknięta fosforanami, a mrożenie powoduje rozkład wiązania i będzie wyciekać płyn. Może być też "luźna" kiełbasa i po pierwszym parzeniu zaciągnie wody. Zamrażając, woda rozszerzy swoją objętość tworząc mikropory i po wtórnym parzeniu kiełbasa będzie mieć strukturę gąbki. Musi nasiąknąć wodą. Podobnie zachowują się wielokrotnie mrożone ryby i z 1 kg pozostanie 40 dkg - import z Chin. Ja przed mrożeniem kiełbasy zawsze po parzeniu podwędzam i podsuszam przed mrożeniem i tych problemów nie mam.

pis67, Super , ale krakowsko-szynkowo-żywiecka to bajka!!! :thumbsup:

majkada, Witaj! w gronie!!!! :grin:

Biotit, I tym sposobem zmusiłeś mnie do szybszych działań na jałowcówkę. Dostałem dzisiaj trochę mięska może razem z dodatkami wyjdzie 5 kilo. Na święta się pekluje polędwica i szynka kiełbasę świąteczną zawsze zdążę zrobić, ale do tego czasu pod książkę tylko jałowcowa!!! z ogórkiem! :lol:

Malinowy Bzyk, Widzę, że podchodzisz z rozmachem. Sprzęt dobry, wędzarnia typu "Dziadkowa" wiejska. Liczą się efekty końcowe produktu i to jest to! :grin: myślę, że Malinowy Bzyk "wy-bzyka" dobrą i dużą wędzarnie :grin: