
Adek
Użytkownicy-
Postów
416 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Adek
-
Oj Adam chyba zacznę się stołować na Twojej zmianie w SP :thumbsup:
-
Jakiś bliżej określony termin jest znany ???
-
Pytania dotyczące budowy wędzarni - ogólnie.
Adek odpowiedział(a) na Maxell temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Zależy jak stojąc jest ta prawa strona :wink: bo jeśli przodem do wędzarni to chyba nie ma :wink:- 2 116 odpowiedzi
-
- Problem z budową wędzarni
- komora wędzarnicza
- (i 4 więcej)
-
Nie patrz na to ja nie widzę ładniejszych i mniej ładnych wszystkie są rewelacyjne :thumbsup: :clap: a najważniejsza w tym jest Ela której nie znam ale wasza opinia mi wystarczy i mam nadzieję ją kiedyś poznać :clap: :clap:
-
Nie normalnie ślina cieknie jak patrzę na palcówkę :thumbsup: muszę się zabrać za jej zrobienie . Tylko gdzie ją teraz suszyć jak mamy takie temperatury , nie mam warunków bo chyba lodówka ze względu na brak ruchu powietrza odpada :blush:
-
Licytacja na rzecz Eli nr III
Adek odpowiedział(a) na pokemon15 temat w Fundusz WB wsparcia w nagłych przypadkach
To nie ja to Wy jesteście wielcy :clap: :clap: . Pieniądz , rzecz ulotna dzisiaj jest jutro nie ma . Przyjaźni i szacunku pieniędzmi nie zdobędziesz ale jeśli możesz pomóc czemu nie . Obserwowałem co się dzieje i WB wielkie :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: pełen szacunek jestem dumny , że tu jestem :clap: A tak naprawdę to największe brawa w tym wypadku należą się pokemonowi15 za odruch serca :clap: :clap: :clap: -
Licytacja na rzecz Eli nr III
Adek odpowiedział(a) na pokemon15 temat w Fundusz WB wsparcia w nagłych przypadkach
To chyba już koniec :wink: Proszę o informacje na PW co do dalszych działań jakie muszę podjąć ( nr konta czy gotówka itd. ) . Sumę 270 zł podnoszę do 300 zł bo takie akcje baaaaaaaardzo popieram i to jest to co mi w życiu bardzo imponuje ( ludzkie zaangażowanie , pomoc , przyjaźń ) i to jest to co cenię . Serdecznie pozdrawiam :clap: :clap: -
O to wypranie mi chodzi . Czym ??? Czy tylko sucha szmatka czy np woda z octem ( gdzieś wyczytałem ) ??? :grin: fachowość - w to nie wątpię w przypadku pisa67 bo jak coś robić to już robić . Po prostu tylko pytam bom ciekawy :grin:
-
28-29 lipca do Stankowic to rzut beretem :grin:
-
A jak ten tuning był robiony ???? Bo efekt widać rewelacyjny :clap:
-
Zbój Madej, dzięki za odpowiedź :wink: [ Dodano: Pon 20 Sie, 2012 17:38 ] Kurcze jak się wy zapakujecie z pokemonem na ten zlot :grin: :grin: .
-
Zbój Madej, mam w lodówce zakupione u mira jelita wołowe . Myślę , że tak ale upewnij mnie czy się nadadzą http://www.wyroby-domowe.pl/jelita-naturalne-wolowe-proste-kaliber-4555-p-39.html ???? I powiedz mi jak z twardością tych jelit są zjadliwe czy trzeba ściągnąć do konsumpcji :wink: . Wiem , że dla chcącego ....... to wszystko jest zjadliwe zwłaszcza jak ktoś głodny ale chyba wiesz no co mi chodzi :wink: . Pozdrawiam Ps. Piękne i smakowiete są Twoje wyroby :clap:
-
Można usunąć nie ma problemu . Jest to mały zmumifikowany lis znaleziony w starej poniemieckiej stodole po słomą . Wieś Stankowice ( k. Leśnej ) agroturystyka " U Kruka " .
-
połeć 1. duży kawał słoniny lub mięsa; 2. bok zwierzęcia I nie jestem taki otrzaskany wspomogłem się http://www.sjp.pl/po%B3e%E6 :grin: Chętnie się dowiem jak się robi
-
Próbujcie jak padnie dobra odpowiedź to dam znać . Dla ułatwienia dodam , że jest to jeszcze niedojrzały osobnik :wink:
-
Chyba użyłem złego słowa " zasuszone " powinienem napisać zmumifikowane ciało zwierzęcia . To co widać zrobiła natura , właściciel tylko polakierował . Na razie brak dobrej odpowiedzi .
-
Pamiętam jak się siekało tym pokrzywy dla kaczek i nie tylko :wink: [ Dodano: Sob 18 Sie, 2012 13:18 ] Ostatnio goszcząc w pewnej agroturystyce zauważyłem na ścianie wiszące zasuszone ........ . No właśnie jakie to zwierze ???
-
Zastanawiając się nad tym czy awaryjne czy nie , długie czy krótkie , jeśli ma być smak oki to tylko powyżej 8 dni itd. naszła mnie pewna refleksja . Obleciałem myślami wszystkie znane fakty z mojej najbliższej okolicy i doszedłem do wniosku , że kupę ludzi wyrzuca pieniądze w błoto bo nie ma pojęcia jak powinno być i płacą ludziom za połowiczny sukces lub są sprytnie niedoinformowani przez tzw. specjalistów którzy zarobkowo robią między innymi wędzonki u ludzi po domach . Nie mogę sobie przypomnieć żadnego przypadku aby od momentu uboju do gotowych wędzonek minął większy termin niż max.7 dni . Znam multum przypadków , że ludzie kupowali świniaka , zamawiali fachowca czy to przed jakąś ważną imprezą ( np. wesele ) czy też najzwyczajniej tylko dla samych siebie i naprawdę , wszystko odbywa się w max. skróconym czasie . Fachowiec chce zrobić co do niego należy szybko , sprawnie i smacznie , wziąć zapłatę za swoją pracę i lecieć do następnej bo jak wiadomo czas to pieniądz . A co w tym wypadku ze smakiem który by był :thumbsup: po np.10 dniach a nie jest bo peklowanie np. było tylko 3-5 dniowe . Czy uważacie , że dobrze wykonał swoją pracę ?? Nie słyszałem o przypadku aby któryś powiedział , że to co robi w tak krótkim czasie będzie gorsze bo niestety on nie ma czasu przyjechać po 10 dniach i dokończyć dzieła . Widzicie sami teoria teorią , praktyka praktyką a życie jest życiem i pisze swój scenariusz . Jesteśmy tymi szczęśliwcami , że możemy pogadać , popisać , wymienić się poglądami i wiedzą dzięki temu forum i tej stronie . Jednak 90 % ludzi którzy marzą o swojskich wędzonkach , kupują świniaka biorą fachowca , płacą i cieszą się , że mają w lodówce coś swojskiego a tak naprawdę mają wersję skróconą/awaryjną swojskich wędlin . Ps. Jednak to im smakuje i nam też bo chyba nie raz byliście na weselu gdzie były wystawione własne wyroby ( stół wiejski ) i sami mlaskaliście ( ja mlaskam i mlaskałem ) lub słyszeliście jak mlaskają inni oceniając smak tych wędlin . A idę o zakład , że 90% tych stołów ma wędzonki zrobione na max.3-5 dniowym peklowaniu . Wiem są wyjątki zwłaszcza jak ktoś z WB robi :grin: ale to jest kropla w .............. . Czyli co ??? Życie ---- bo ilu tak naprawdę zna smak prawdziwej wędzonki --------- nieliczni bo większość tylko myśli , że zna . Pozdrawiam Adam
-
Kogo odsyłasz do lektury mnie czy Zbója ?? :grin:
-
Nie.I dlatego zalecana ilość wody to 0.4L/kg Ryb/serów też się to dotyczy reasumując , wszystkich przepisów gdzie jest podana tylko procentowo wartość stężenia solanki ??? Czyli zawsze musimy wiedzieć , że jest to w dla 0,4l/kg wody ???? Ps. Myślałem że to dotyczy tylko wędzonek typu szynka , baleron itd.
-
Mam jeszcze takie pytanko . Często czytam , że coś tam jest peklowane w roztworze np. 10 % - 8% ..... ( np.ryby ) soli/peklosoli , bez podania ilości wody . Czy w takich wypadkach ilość wody jest nieistotna bo ważne jest tylko stężenie soli/peklosoli w roztworze . Czy roztwór np. 10% w 5 litrach wody będzie miał takie same skutki dla wyrobu w tym samym czasie jak roztwór 10% np. w 8 litrach . Pytam bo często jest tylko podana informacja procentowa np. solanka tylu i tylu procentowa . Ps. Czytałem temat gdzie Dziadek domagał się jasnych sformułowań i odpowiedzi w tej kwestii ale zaczęła się dyskusja i małe spory jeden przez drugiego jednak nie doczytałem się jasnej odpowiedzi . Nie zadaję pytania aby wywołać kolejną dyskusję , byłbym usatysfakcjonowany krótką odpowiedzią ( jeśli się da ) czy jest to to samo czy nie , wówczas będzie dużo jaśniej dla mojej osoby i chyba nie tylko czytając przepisy . Pozdrawiam
-
marcus, gratuluję i dziękuję za podzielenie się swoim dokonaniem :wink: . Smakowicie wygląda i ważne , że smakuje . Jeszcze raz dzięki :clap: . Są mi znane i rozumiem przesłanki kolegów ale ja osobiście nie wiem kiedy będę w stanie poddać pod ocenę swoje wyroby ( kiełbasy ) mając świadomość , że dużo wody musi upłynąć abym żaglował nazwami i terminami tak jak Wy . Może stworzyć dział wędzonki , kiełbasy ( głównie o nie chodzi ) i takie tam niepowtarzalne wtedy będzie i wilk syty i owca cała . Pozdrawiam Adam
-
Dlaczego zdecydowałeś się parzyć karkówkę na godziny a nie na temperaturę wewnątrz wyrobu ???? Nie szkodzi tak długi czas parzenia dla jakości wyrobu a może coś poprawia ?? Ja zawsze robię albo na termometr ( 68 w środku ) albo jak jest tego więcej to parzę tak jak szynki według przelicznika 50 min na kg wyrobu w tym 10-15 min w wrzątku potem 80 stopni . Teraz się zastanawiam bo może źle kombinuje z parzeniem karczku . Karczek ja zawsze wiążę . Pozdrawiam
-
Super , pychota :thumbsup: . Cienka fajnie wygląda :clap: . Zdradzisz jej nazwę chyba , że to własna kombinacja dlatego z portu :wink: . Serdecznie pozdrawiam :wink:
-
Teraz dopiero zauważyłem , że są to dwa różne linki :blush: . Jak bym od razu widział ten drugi nie było by pytania :blush: Pozdrawiam :wink: [ Dodano: Nie 12 Sie, 2012 21:46 ] Z tym przesoleniem zapadła już decyzja . Zostaną zjedzone w takim stanie jak są bez zbędnego kombinowania bo można przedobrzyć . Nawet za słone smakują lepiej niż sklepowe tzn. nikt nie myśli o kupowaniu czegoś w sklepie :grin: