roj61
-
Postów
651 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez roj61
-
Dziadku czyżbyś podejrzewał, że nastąpi wytopienie tłuszczyku ? A swoją drogą bardzo apetycznie wygląda w porze kolacji :lol:
-
Ja zawsze wyjmuję mięso na wędzonki wieczorem, sznuruję je i umieszczam w lodówce na talerzu i metalowej kratce. Cała noc to ociekanie. Rano wyjmuję z lodówki wycieram dokładnie papierowymi ręcznikami i zostawiam na powietrzu aby osiągnęły temperaturę otoczenia. Potem dokładne osuszanie w wędzarni do czasu aż staną się całkiem suche.
-
Pieczenie kiełbasek nad ogniskiem to przyjemność sama w sobie. Nie wyobrażam sobie,że ktoś piecze mi kiełbaskę. To nie grill gdzie "mistrz ceremonii" pilnuje aby mięsko i inne dobra ładnie się upiekły. Kiełbasę każdy piecze sobie sam tak jak lubi - mocniej, słabiej, podgrzewa w trakcie konsumpcji . Jeśli już to lepiej chyba zrobić pojedyncze widełki do pieczenia kiełbasy. :grin:
-
Jeśli z szynek kapało, a wędziłeś w temp. do 60 stopni to kapała woda nie tłuszcz. Nieosuszone szynki. Osuszałeś czy to było ociekanie ? Można to zrobić przy codziennej kontroli i przekładania mięska :wink:
-
Bardzo smakowite :grin: W sobotę wędziłem szynki, wieczorem jedną 2 kg sparzyłem i we wtorek rano na śniadanie już zabrakło ( rodzina 4 osobowa) :grin: Jak kiedyś kupiło się 0,5 kg jakiejś "szynki" to potrafiła "bronić" się przed zjedzeniem i tydzień, a jej resztki wędrowały do okolicznych piesków :grin:
-
Wniosek, że są dwie szkoły i ich przedstawiciele żyją i maja się dobrze :rolleyes: :wink: Jednak ja chyba zamrożę po sparzeniu, no może na próbę ze dwa kawałki przed parzeniem. Mięsko już stygnie, a ja idę w tzw. międzyczasie uwędzić jakieś 20 mb kabanosów :thumbsup: :grin: Dziękuję za podpowiedzi :grin:
-
Mam zamiar zrobić trochę więcej kaszanki i w związku z tym mam pytanie - czy można kaszankę zamrozić przed parzeniem ? W postach "kaszankowych" znalazłem tylko informację, że mrozi się po parzeniu :rolleyes:
-
Blacha czy wylewka? Oto jest pytanie
roj61 odpowiedział(a) na DARIOPS temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Zrób ładny drewniany i uchylany daszek, będziesz miał i ładnie i funkcjonalnie. A w czym to Ci przeszkadza ? W "kominie" dym, w dymie wędzonki i kiełbaski i o to chodzi -
Wcześniejsze napełnianie jelit i osłonek
roj61 odpowiedział(a) na roj61 temat w Podstawy technologii
Bardzo ważna uwaga, o tym nie pomyślałem. Dziękuję wszystkim :clap: i idę napełniać jelita baranie, szynkowa już ubrana :grin: -
Jutro będę wędził szyneczki, kabanosy i szynkową. W związku z tym, że będę miał dość napięty harmonogram zacząłem się zastanawiać czy można nabić kabanosy i napełnić osłonkę szynkowej dzisiaj i przetrzymać do jutra w lodówce ? Czy jest jakaś różnica jeśli zapeklowane i przyprawione mięso stoi w lodówce w pojemniku i jest napychane do osłonek dwie, trzy godziny przed wędzeniem, a sytuacją gdy napełnię osłonki dziś i do jutra przetrzymam wyroby w lodówce ?
-
budowa kanału dymnego ,dylemat, Pomocy :)
roj61 odpowiedział(a) na TcM-Art temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Mam wędzarnię drewnianą z podwójnymi ścianami i kanał dymny z rury kominowej-nierdzewnej. Średnica tej mojej rury to własnie 11 czy 12 cm. Nie miałem żadnych problemów z wędzeniem czy to w zimie czy w innej porze roku. Nie wiem natomiast czy ta średnica pozwoli uzyskać w wędzarni METALOWEJ odpowiednie temperatury. W każdym razie w wędzarni drewnianej i dobrze "ocieplonej" taka rura robi to do czego została przeznaczona :grin: -
U mnie tak się dzieje jak podłączam zewnętrzną myszkę i nie wyłączam touchpada. Sprawdź czy nie jest lekko zablokowana ta "6" i po każdym stuknięciu w klawiaturę nie "wciska się sama".
-
Moim zdaniem lepsza lodówka. Między innymi dlatego, że prawie każda ma jakiś mały zamrażalnik w którym można w razie potrzeby lekko zmrozić np. tłuszcz przed mieleniem lub mieso przed kutrowaniem.
-
Moja pierwsza kaszneczka - w smaku rewelacyjna
-
To będzie z prażonej :thumbsup: Dzięki za propozycję :grin: To następnym razem i zrobię trzy rodzaje - z prażoną, nieprażoną i mieszane :grin:
-
Jutro mam zamiar zrobić kaszankę i nigdzie nie mogę dostać kaszy gryczanej nieprażonej :sad: Robić z samej prażonej czy wymieszać z jęczmienną (parzoną oddzielnie oczywiście) :question: Pierwszy raz będę robił kaszankę więc wszelkie porady mile widziane :grin:
-
U mnie najdłużej przeleżały około 2 miesięcy W mojej zamrażarce było odwrotnie - mięso na obiady "załapało" zapach wędzonki :wink:
-
Przy wędzonkach około 1 kg uważam, że wystarczy - po tym czasie mięso jest rozmrożone i dłuższe trzymanie w lodówce już go nie rozgrzeje :grin: Kiedyś też parzyłem w takim zakresie ale "przekonałem się " do zakresu podawanego w recepturach 80-85 stopni.
-
Nie bój się drewna z drzew iglastych na konstrukcję. Zwróć tylko uwagę aby nie było żywicy. Moja wędzarnia ( i wielu innych ) jest w środku wyłożona takimi deskami i nie ma żadnych problemów. Zresztą po kilku wędzeniach wszystko w środku bedzie pięknie zaimpregnowane :grin:
-
Zależy też od wielkości - takie około 1 kg ja też wyciągam popołudniu jednego dnia , a następnego wieczoru parzę. Wrzucam do wrzątku ( garnek min 5 l ) i jak woda zacznie powtórnie wrzeć to trzymam jeszcze 5 - 7 minut. Samo parzenie wydłużam do około godziny na kg ale faktycznie najlepszy termometr wbity w mięsko.
-
Ja też :grin: Szynkowa parzona (bez wędzenia) to najczęstszy wyrób z "szynkowara" :lol: A z lenistwa używam kompozycji przypraw tez od Miro, dodaję tylko troszkę białej gorczycy :lol:
-
Nie miałem w rekach Polkarsa ale nóż, który kupiłem sprawdza się w 100 % :grin:
-
Cofam wszystko co złego o PP powiedziałem :grin: Jelita dotarły i jutro będzie ze 25 m kabanosów :grin:
-
Sklep Miro działa i to działa na szóstkę+ :grin: Zamówiłem dziś towar, a ponieważ potrzebny mi jest w sobotę (szybko się zorientowałem w brakach - początki sklerozy czy co ? :grin: ), poprosiłem o wysyłkę bez oczekiwania aż dotrze przelew. I towar już jest wysłany :grin: Teraz wszystko w "rekach" poczty. Wielkie dzięki Miro :clap:
-
Nie pytaj tylko podawaj :wink: Może TUTAJ