Panowie odpuśćcie - przecież napisał: Czy to źle, że woli się zapytać niż "spartolić" po złym przeliczeniu (a z doświadczenia na forum wiem, że zdarza się to bardziej "oblatanym" i z dużo większym stażem) - przecież lepiej się upewnić i zrobić dobrze. To, że ktoś zarejestrował się 6 m-cy wcześniej nie musi oznaczać, że "bryluje" na forum codziennie i od tego czasu zdążył "przerobić" na kiełbasy 600 kg mięsa. Jak ktoś nie chce to niech po prostu zamiast "dołować" niedoświadczonych nie pisze nic. Na forum jest dużo życzliwych osób i na pewno znajdzie się ktoś, kto w miarę możliwości chętnie pomoże, bez zbędnych "wytyków".