pis67

Tak piszę, bo przypraw tyle to dać można, kiedy się mięso z karalucha jakiegoś kupuje lub liche jakieś, by jego niesmak zatuszować, należy przypraw dostatek dołożyć. Dlatego dziwię się ilościom przypraw, bo smak mięsa wtedy nie istnieje, a mięso to kwintesencja wyrobów. No tak, jakiż on ten majeranek ma......

Nie pytam jakie, tylko jakie, tzn. źródło surowca... bo nie wyobrażam sobie dać po 4g .... no chyba, że ..... to wtedy tak....

Ulalka - po 4g piszesz, a mięso jakie?

To jadę po wątrobę, bo resztę już wczoraj przygotowałem.....

Dziś zlecenie otrzymałem i zrobiłem 3,7kg....

Dokładnie w smoku - bezpiecznie jak nigdzie... Dziś upiekłem takie paszteciki- chyba tak to się zwie i pizzę...

Zrobi się - materiału dostatek....

No niczym, tak się wkleiło.... Najpierw poczekam na opinie LP, ona koneserką jest.....

Moja da radę.... A tu projekt techniczny moich butelek, wstawione na wzorowanie.

Nie zauważam ile gram?

Głównie do jedzenia - u mnie idą dziennie pomidory, ale tylko swoje, na własnej ziemi uprawiane. A w spółdzielni na codzień mam nasion różnych, coś wybrałem, chyba z pięć regałów takich jak na focie, a siła kiełkowania 99%.... Mam zapisane - ale na doniczkach - nie pamiętam teraz odmian, ale pewnie z 10.

Dziś wędzone - była jeszcze kulka - ale podczas sesji pływała sobie.... A dziś przyleciały z Francji serki .... jadą kotem, trzymam je poza chatą.... Ciekawe jak by pobrać trochę materii i na jej bazie spróbować zrobić taki sobie....

Dziś też pikowałem pomidory, na początek z 20-cia folia i 18- cie grunt... zostało jeszcze pewnie ze 100, może 200... nie mam umiaru - ale swój pomidor .... Fota licha ale...jest

Kmin nw kiełbasach nie wszystkim pasi - już nie używam, bo nosami kręcili, ale jak robię jakieś wyroby dzikich, to daję.... A te grubasy na kiju to maxkorbacze?

I to mocno - krucha i z podciekiem ta cienka, ale cóż ..... Ja wiedziałem, że tak będzie.... i jest... i parę fotek z dziś... jutro świąteczny wieprzek ulegnie destrukcji....

Jest kość - jest mięso....

Parę fotek - mięso dzikiego w ogóle nie kleiło - pierwszy przypadek, kiełbaski napełnione do zadymy gotowe.... I jeszcze 10 kg cienkiej - ale foty brak...

Młody ten Gruyer jakoś tak.... wygląda...

Szynki błyszczące i lakierowane to nic. Dziś będę robić białą kiełbasę z dzika i zamiast biała szara - będzie czerwona.... I tak to jest jak właściciel dzikiego powie - zrób mi z całego mięsa krakowskiej podsuszanej i białej z samego dzika.... I zapeklowałem we wtorek wszystko mięsko na kiełbaski....

Ja mięso myję i zaraz ręcznik papierowy, wydzielin nigdy nie miałem, pojemnik zamknięty....

A dziś trochę wędziłem... Kulki pływają sobie teraz w ukropie....

Chyba mieszanie krwi łapkami, taka ciepła... żywa.... prosto ze świnki do miski... czerwona... prawdziwa, nie sucha....

No tak, Twoje wyroby są bezpieczne, bo dajesz peklosól, pewnie dużo, a tak naprawdę to i tak już nie pamiętam jak robisz i nawet nie chcę, czytałem, nie wzbudziło to mego zainteresowania, raczej obojętność, bo każdy robi jak chce i jak mu smakuje. Są tacy co najpierw parzą, potem wędzą, są tacy co najpierw wędzą - potem peklują, są tacy co najpierw jedzą - potem parzą... Nawet jak tych azotynów będzie nieco więcej, to i tak będzie mniej niż w nowalijkach, których wkrótce będziemy mieli do woli... W Twoich wypowiedziach jest sporo dwuznaczności, przykład- raz piszesz, że sprawdzasz jakość mięsa, potem, że w peklowaniu na mokro miałeś niemiły zapaszek - jedno drugie wyklucza. Szkoda, że te kilka lat doświadczenia jak piszesz, w procedurach uważanych za powszechne poszły w piz du , jak mawiał Siara Siarowski.... Pozostaje mi życzyć dalszych świadomych doświadczeń i świadomych wyborów w stosowaniu ilości dodatków do konserwacji mięsa. Nie oczekuję żadnych odpowiedzi, bo jako niespotykanie spokojny człowiek nie będę nawet próbować pisać Ci że masz czy nie masz racji, a Twoje metody były już wcześniej przez setki lat testowane przez wszelkiego rodzaju bardziej i mniej szczęśliwych magów.....maści wszelkiej.

Tak 8 mogło by być- przechodzę na nazwy obce do mojego piwka : przykłady i szukam dalej.... - Hot Stuff - Deja Vu - Crazy Beer - My Live - Hands Up - Beer Song - Un Momento A o piątej telefon - dzik jedzie i ... mam robotę na wieczór....

Wiesław - masakra to co w linku mi zadałeś, całkowicie straciłem wątek poszukiwawczy ....