-
Postów
7 383 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez pis67
-
Czerwona porzeczka BLG początkowe ponad 20-cia. Muszę się wkrótce zabrać za usunięcie owoców - nie wiem jak się do tego zabrać? A dziś mięsko na kiełbasę zapeklowałem - 1-ki -4,5kg, 2-ki- 11,7kg 3-ki- 1kg . pewnie jutro mieszanie....
-
To może być, zapomniałem o nich i tak wisiały i czekały.....
-
U mnie leżą, przysyłaj kuriera....lub odbiór osobisty... Po wyciśnięciu wrzucam do zimnej wody, potem do zimnej solanki i 12 godzin w lodówce, potem noc wisiały już w siatkach w lodówce, potem kilka godzin w wędzarni osuszanie i na koniec wędzenie.... dziury takie pierwszy raz.... A dziś wędziłem na przetrwanie, jutro odbieram mięso, będzie więcej. No i zbiór z dziś... Winko nastawiłem, Blg 14 - temp.moszczu 29 stopni, drożdże płynne bujały się od piątku - po godzinie w rurce już pykało....
-
-
Dałeś po garach z tym lekkim bigosem z młodej kapusty - pół na pół z mięchem... Można i tak... a osłonka jaka do nich? Nie znam tego jadła....
-
Rozbujały się , pokrywa w górze, no i ten starter z płynnych dziś po trzech dobach poszedł do przodu... Dziś miałem nalać moszcz do balonu, a tu dużego lejka brak - jutro zaleję..... Dziś wędziłem oscypki - na focie faza odpoczynku po dymku... Na działkę też zdążyłem - w południe zerwałem fasolkę na diet-obiad - potem pomidory gruntowe, cukinie, ogórki sałatkowe z folii, trochę papryki jak co dzień i jeszcze ogórki gruntowe, foty brak.... Oscypki rozebrane z siatek - 25 litrów mleka - 3,3 kg oscypki i 1,2kg ricotta wyciśnięta w prasce... No i takie dziurki w przekroju, pewnie od gorąca... A jutro wędzę szynkę i polędwicę ....
-
Wczoraj dałem suche...., działały - jak zrobiłem MD - widać było, że chodzą.. A w starterze z burgundami płynnymi tak jakby cisza...
-
Jaka jest zawartość tego tłuszczu w zimnej i w gorącej serwatce po ścięciu ricotty? Czy jest jakaś literatura, badania? Odnośnie winka - na wierzchu powstała skorupa, przyszłe winko mam w fermentatorze, dwa razy zamieszałem dziś. Jakoś nie widać, że pracuje....
-
Nastaw na winko zrobiony - Blg moszczu 9, po dodaniu połowy syropu cukrowego Blg - 22, drożdże zadane.... czekamy Dziś oscypki zrobiłem z 25l mleka - 3l nastawiłem na zsiadłe .... Ricotta na chustę od razu gorąca, znacznie lepiej, niż czekać ...
-
Bazyl - jest postęp - mięso z kości?
-
Dzięki za cenne wskazówki, wszystko przyswajam . wszystko poważę i podam. Refraktometr zmierzyL gęstość - 15BLG - starter drożdży, a wczoraj chciałem zmierzyć nim gęstość syropu cukrowego - nie dało się... Odnośnie napowietrzania brzeczki to trochę wiedzy z warzenia piwka jest....
-
Owoce mam zdrowe, dojrzałe -to nie dodam pirosiarczynu - choć od dwóch dni moszcz w lodówce - czeka na drożdże - a one nic - chyba zadam suche Fermicru VR5. Zasypałem też cukrem czarne jagody - spróbuję zrobić winko z czarnych jagód i brzoskwiń....
-
O właśnie Bazyl - to o pirosiarczyn potasu chodziło - ile go zadać?
-
Wybacz - nie umiem, może ktoś milutki postawi.... To kawałek mojej działki - mieszkam na początku - a moja działka rolnicza na drugim końcu ulicy - pewnie z 1,5km od chaty - muszę zmierzyć....
-
Tak - ostatnia fota .... to jest to.
-
Parę fotek ... dzisiejszy zbiór - fasolki ponad kilo... I inne takie rośliny... Odnośnie wina czytałem o dodatku pirofosforanu w ilości 1g na 5l moszczu - dawać? Do porzeczek dodam 1,5kg wiśni z tego 0,5kg z pestkami....
-
Moszcz dość słodki, porzeczki były dojrzałe, zrezygnuję z węglanu wapnia - nie wiem czy stosować pektoenzym... ?
-
No, dostałem za free ...., jak co roku, muszę jakiegoś gifta wdzięczności-owego przygotować.... Czarnych w tym roku mało....- pomór
-
Trochę będzie mrożona, trochę ala Pokemon... Dziś dostałem 2 skrzynki porzeczek razem 30kg - jedną przygotowałem na winko, po oczyszczeniu, umyciu zmieliłem na maszynce - 13,8kg miazgi. Schowałem to do lodówki, by nie chodziło - jutro biorę się za przygotowania - przygotuję matkę drożdżową z płynnych drożdży burgund, a co dalej nie wiem. Mam do dyspozycji różne gadżety - jakieś enzymy, jakieś wapno do odkwaszania, różne rodzaje pożywek. Jak się do tego zabrać - mnóstwo przepisów, a ostatnie wina robiłem za kawalera, tam liczyła się tylko moc, smak nie był istotny....
-
Dzięki za fasolkowe podpowiedzi, a przepis Pokemona gdzie siedzi?
-
Nie może znikać - jest dozowany - a ph - było chyba ok, jak LP mówi mi - ten ser ci skwaśniał, wtedy wiem.... ,że czas do solanki... A teraz fota śniadania - czy to leczo czy potrawka z cebuli, boczku wędzonego, ząbka czosnku, kalarepy i papryki... A wczoraj mieszałem - prawie Lisiecka, Krakowska i kiełba do ręki... Parzona... Wędzenie Krakowskiej... I taki kwiat kwitnie w tym roku suszy... raz pierwszy.. położyłem .. fotę Fota - chłodzenie powietrzne... Fasolka - w zeszłym roku nie miałem nic - teraz mam nadmiar - jak to zakonserwować? Co dzień będzie tak z pół kilo...
-
Oj chyba zdążył, bo znika dość szybko, żadna z kobietek nie narzeka..... Próbuj - są gotowe.... Bez stresu, nikt nie jest w stanie przejrzeć tego wątku, a wiadomości są przydatne, o uwagach i spostrzeżeniach nie wspomnę ...
-
Oby drewna nie zabrakło.....
-
A mój mały czarny kot zdechł wczoraj ...