EAnno, masz oczywiście wiele racji, ale budowanie według projektu wcale nie gwarantuje tego, że odbiór będzie bezbolesny. Bo odpowiednie służby nie opiniują projektu. Tak więc ewentualne błędy w projekcie mogą powodować problemy przy odbiorze. Jest oczywiście odpowiedzialność projektanta i inne sprawy, ale zszarganych nerwów nam nikt nie zwróci. I wiem co mówię, bo jak by nie patrzeć, to w branży budowlanej pracuję.   PS. Z powodu prawa, takiego jakie mamy, "odbierający" możne ze wszystkimi uczestnikami procesu inwestycyjnego zrobić co chce. W specjalistycznych firmach też pracują ludzie i też kombinują jak by tu sprawy popchnąć do przodu :wink: