Skocz do zawartości

jpionka

Użytkownicy
  • Postów

    575
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jpionka

  1. Ja w swojej wędzarni regulacji dokonuję na wylocie ( dławienie przepływu w kominie ). Palenisko i kanał są otwarte na całą szerokość. Jedynie gdy zachodzi potrzeba dopieczenia wsadu , wtedy nakładam zasuwę od góry, zostawiając na dole otworu wejściowego do paleniska szczelinę, którą reguluję max. ciąg potrzebny do uzyskania żądanej temp. Wylot z komory wędzarni w tym przypadku otwieram na max. Palenisko zamykam po zakończonym wędzeniu aby wiatr nie napędzał popiołu i niedogaszonych drew do komory, a jak wystygnie , zamieniam zasuwę metalową na płytę z pilśni . Takie rozwiązanie pozwala mi uniezależnić się od "meneli" którzy notorycznie dokonują przeglądu rejonu ,"konfiskując" każdy kawałek metalu na złom.
  2. Witam , wobec powyższego co w zamian proponujesz.... aby kokos nie był w rozterce , a i inni mogli skorzystać nie pakując się na minę. Mam na myśli zastosowanie w wędzarni . pozdrawiam
  3. jpionka

    Słowiański bazar

    Feederman , pewnie Ameryki nie odkryłem ale wpisz w google " rezerwacja hotelu w Rzymie z Polski " i na pewno coś znajdziesz...? pozdrawiam
  4. Witam , dzięki tej informacji stałem się posiadaczem owego garnka. Cena końcowa to 22,79zł . Produkt jest CHRL ale do parzenia wędlin i wyrobu serów z 10l mleka w sam raz. Pokemonku thx za info ... Ps. Ponieważ otrzymuję na priv zapytania o rozmiar , więc uzupełniam informację... średnica 30cm , wysokość ok 25cm. pozdrawiam
  5. Witam, ładny kawałek jedzonka zrobiłeś :thumbsup: . Chyba będziesz zmuszony sprosić rodzinę bliższą i dalszą aby ją spożyć. Ale cebrzyk deko za mały... noga pewnie pospaceruje do bigosu i tam się dogotuje. pozdrawiam
  6. To czym piszesz to jest tzw. system unger. są dwa sitka , wstępnie szarpak i rozdrobnienie , ale cena tego to ho,ho albo i większa.
  7. jpionka

    Kiełbasa

  8. jpionka

    Dymogenerator WB

    Może na ebayu.Albo samemu można zrobić z siatki.Ja tego na razie nie mam. http://www.macsbbq.co.uk/Coldsmoking%20Shop.html Pozdrawiam :wink: Nic nowego kiedyś pokazywałem taki wynalazek , a wcześniej jeszcze ktoś jako lokomotykę. Oczywiście większe , bo miało zasilać stacjonarny wędzok a nie grilla. pozdrawiam
  9. jpionka

    Dymogenerator WB

    Chciałem być na bieżąco w temacie ale dyskusja tak się rozkręciła ,że nie zdążyłem swoimi zgrabnymi paluszkami , (nieco tylko pokrzywionymi reumatyzmem) odpowiedzieć Misiowi vel Marek 301 za pomocą painta..... Ale ponieważ się napracowałem o zmęczeniu nie wspominając to wstawię taki mały obrazek. Może ktoś coś dopowie , może ktoś skorzysta ale co tam niech świat idzie z postępem. Ja takie "cóś" testuję już jakiś czas z pozytywnym skutkiem. Nie mam lekko bo jakiś oszołom mnie prześladuje jak tylko zobaczy dym w moim "królestwie" (Ci co czytali moje posty wiedzą o co chodzi). Jest to ten paskudny SD ale bardziej przyjazny. Rysunek jest poglądowy brak w nim szczegółów ale techniczny "człek se" poradzi .
  10. po to że miazga dopóki jest gęsta zbija się w kożuch i utrudnia odprowadzenie dwutlenku Witam , to nie do końca tak... mieszanie ( czyli zatapianie czapy ) ma na celu zapewnienie równomiernego wyługowania aromatów i tanin ze skórek . Trzeba tylko uważać na muszki owocówki. tu: http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=19131 jest w sposób b. przystępny podany przepis na czerwone wino gronowe. pozdrawiam
  11. Arkadiuszu, Nie upieram sie przy swojej diagnozie :grin: Podałam jedną z możliwych przyczyn na podstawie doświadczenia ze swoimi wyrobami oraz obserwacji podobnych (do moich) efektów w wyrobach innych osób. Podobne dwie kiełbasy były na zlocie ogólnopolskim. Wszystkim smakowały, ponieważ nie jest to faza wyczuwalnego kwasu. To jest takie muśnięcie a decydujące są bakterie nieczystej, (czyli z gazem) fermentacji. To one rozwalają strukturę kleju w mięsie. potwierdzam ja również mam podobne spostrzeżenia. Moje mięsko było ze Stokr...ki . Rano wyczułem kwach w zapachu... choć nigdy wcześniej to się nie zdarzyło. Gdyby nie szybka reakcja w dniu następnym byłoby po "ptokach". U mnie dodatkowym , ujemnym aspektem było dodanie do farszu emulsji z 8,5 g/kg czosnku. W moim rodzinnym domu nikt czosnku na noc nie dawał do kiełbasianego farszu. Robiono to w dniu następnym , dopiero wtedy nadziewano w jelita i szło do wędzenia.
  12. To ja też się pochwalę.... Dziś na obiad był sznycel wg. tego przepisu. http://www.stachurska.eu/?p=9660 U mnie w domu sznyclem nazywano "kotlet schabowy" z cielęciny ale nie w tym rzecz. Był to jedyny posiłek w dniu dzisiejszym nie licząc kawy , wody,oraz kilku tabletek.
  13. Halusia , o tą przystępność pytałem... Wprawdzie K-landu u mnie mnie ma , najbliższy to ok 25km ale warto wiedzieć jak kształtują się ceny. Ja za środki wp. płacę 10.50 /kg - chciałbym wiedzieć jak to się ma do schabu ze skórą który Ty kupujesz. pozdrawiam
  14. Halusia , a ile trzeba stracić aby wejść w posiadanie takiego schabu ze skórą , czy jest on już obrobiony na gotowo , czy może wymaga jeszcze dodatkowej kosmetyki...? Ja kupuję środki wieprzowe i wielokrotnie już myślałem aby wyciąć z nich krotoszyńską lub bekon ale brakuje wiedzy z zakresu rozbioru i kończy się jak zawsze , schabem bez kości czyli tzw. polędwicą. Reszta do kiełbasy - oczywiście bez skórek , to na wszelki wypadek aby Dziadek nie skrytykował.... pozdrawiam
  15. Witam , domyślam się ,że masz na myśli woreczki moletowane ( pod taką nazwą występują ) Pod tym adresem kupowałem w rozmiarze 30 x 40 cm . Można je podzielić i mieć np. 20x 30 gdy zachodzi taka potrzeba. pozdrawiam
  16. Witam , jestem po rozmowie tel. z technologiem producenta woreczków. Folia z jakiej zostały wykonane to PAPE czyli poliamid z polietylenem prasowany ciśnieniowo. Pani z którą rozmawiałem rozwiała moje wątpliwości. Nie ma więc przeciwwskazań aby używać tych woreczków do parzenia wodnego do 100st.C Jako przykład podała nazwę firmy która pakuje w takie woreczki flaki wołowe i poddaje je potem obróbce cieplnej. Teraz tylko muszę skorygować ilość peklosoli i będę tej metody używał do wszystkich wyrobów parzonych. Nie będę zmuszony szukać odpowiedniego naczynia do wielkości wsadu ani odmierzać odpowiedniej ilości wody. Jest też jeden minus ( ujemny ) :wink: nie będzie na czym zrobić barszczu... :sad: pozdrawiam
  17. Witam, Arkadiuszu to dokładnie jak w mojej diecie dr.Kwaśniewskiego , u mnie z brokułem , ale przepis na tą bułgarską surówkę poproszę bo ładnie się komponuje na talerzu. pozdrawiam
  18. Niestety , nie są oznakowane żadnym symbolem ... są to typowe woreczki do pakowania próżniowego tzw. moletkowane .
  19. właśnie to mnie trochę niepokoi i taki był mój zamysł utworzenia tematu... Niestety od producenta nie mam żadnej odpowiedzi która by usunęła moje obawy.
  20. O ile dobrze pamiętam to parzyłeś kiedyś w szynkowarze Swoje wyroby w zwykłych torebkach z tworzywa a teraz piszesz o specjalnych.Jakie to mają być te specjalne?.Torebki sklepowe które do niedawna rozdawali w sklepach , czy jakieś inne.? Arkadiuszu ponieważ stałem się posiadaczem pakowaczki próżniowej , więc były to woreczki do tego przystosowane , tak jak przypuszczał Miro. Posmaków obcych nie wyczułem , jedynie bardziej intensywny smak wędzonki oraz jak już wcześniej pisałem zwiększona słoność wyrobu. Ogólnie wrażenia smakowe bardzo pozytywne.
  21. Witam , zostałem zmuszony do zapakowania wędzonek wykonanych w lipcu, aby dotrwały do do wyjazdu na urlop w drugiej połowie sierpnia. Wędzonki nie były zamrożone lecz tylko przetrzymywanie w temp. 5-8 st. C w lodówce. Plan był taki aby na wczasach sukcesywnie parzyć zabrane wędzonki. Miałem do dyspozycji dwa balerony oraz boczki i polędwicę. Pierwszy poszedł do gara baleron i boczek. Postanowiłem parzyć w woreczkach w których je przewoziłem i tak tez zrobiłem . Po sparzeniu i wystudzeniu , rankiem następnego dnia rozpakowałem baleron. W woreczku było trochę galaretki o bardzo intensywnym posmaku wędzonki oraz baleron bardzo soczysty i pachnący. Mam teraz pytanie do technologów ( A. Piątka i innych ) czy taki proces ma jakiś negatywny wpływ na zdrowie. Woreczki były zakupione w firmie specjalizującej się w tego typu produktach lecz nie wiem jaki wpływ miała temp. parzenia na wsad w nich zawarty. Smakowo nie mogę nic zarzucić tak przygotowanym wędlinom , może tylko trochę były za słone , co jest całkowicie zrozumiałe ( brak kontaktu z wodą w czasie parzenia ) Proszę o merytoryczną dyskusję w tym temacie , ponieważ chciałbym kontynuować taki proces z uwagi na dużą wygodę i niezależność czasową. pozdrawiam
  22. jpionka

    Dymogenerator WB

    Powietrze z dołu jest konieczne ponieważ spalanie następuje od dołu do góry. Gdyby nie było dostępu powietrza od dołu to w tej części DG byłoby podciśnienie co uniemożliwiało by spalanie zrębek i przemieszczanie dymu w kierunku wylotu. pozdrawiam
  23. jpionka

    Dymogenerator WB

    Nie ma tam nic skomplikowanego... W dolnej części cylindra jest siatka , coś jak ruszt w palenisku. Całość przykryta dolną pokrywką w której znajduje się otwór na dopływ powietrza. Eta wsio. pozdrawiam
  24. jpionka

    Wybór nadziewarki.

    Jpionka, popraw proszę link bo nie działa Działa po zmianie x-ów na tt . Celowo tak podałem aby nie być posądzonym o kryptoreklamę.
  25. jpionka

    Wybór nadziewarki.

    Tu : hxxp://a-bis.pl/nadziewarka-do-kielbas-pozioma-7-l jest moim zdaniem ciekawa oferta i w dobrej cenie . pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.