-
Postów
575 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez jpionka
-
Witam , Panowie nie kruszcie kopii w tak błahym temacie. Kowo , niestety nie masz racji ... Monitory wyposażone w głośniki ( stereo ) oraz Huba USB robiła także IIYAMA , a to już markowy producent. Wiem bo posiadam sprzęt tej firmy i choć ma już ok 8lat , to ma się dobrze. Jak na razie nie zamierzam zmieniać na nowe wynalazki... a tu przykładowy link : http://www.firingsquad.com/hw/3866/iiyama_HM903DT_Vision_Master_Pro_454/ pozdrawiam
-
Witam , w linku powyżej masz proces suszenia , jednak trwa to od 3-5 dni. Aby spróbować wcześniej , zrób dodatkowe wędzenie w rzadkim dymie i następnego dnia już się możesz delektować. pozdrawiam
-
Witam , Cytuję - czytam : Nadmuch powietrzem o temp 40-60 st. C do osuszenia powierzchni batonów. Wędzenie gorącym dymem w temp 45-80 st. C przez ok 50 min do barwy brązowej. ( ja muszę wędzić ok 110min ) aby kolor był odpowiedni. Piecze się w temp 85 st przez ok 20 min do , osiągnięcia wewnątrz batonu temp 68-72 st. C Pewnikiem dotyczy to atmosów i innych komór wędzarniczych używanych w przemyśle mięsnym. Jednak w naszych komorach też można przyjąć to za zasadę. oryginał tu: http://img190.imageshack.us/img190/6363/8ce9a46e5be25ab5.jpg Ps. właśnie wczoraj zapeklowałem 11kg na kabanoski.... wg. tej receptury. W stosunku do oryginału , zmianie ulegnie tylko ilość pieprzu 1,8g/kg , gałka 0,6g/kg , kminek 0,8g/kg i dodam czocha w ilości 2,0g/kg. Dla mnie i rodziny to najbardziej optymalna receptura. pozdrawiam
-
Oj kręcisz Józek, kręcisz - widać to wyraźnie na załączonym zdjęciu : :lol: Na kursie była w użyciu nadziewarka pionowa, inna niż ta wyszczególniona na początku tematu, ale konstrukcja podobna i w czasie pracy nie przewracała się, chociaż nie była specjalnie zamocowana do stołu. Nikt również nie oberwał w głowę. Fakt, dwóch Mistrzów ją obsługiwało, co też w archiwum to się zachowało. [ Dodano: Pią 23 Wrz, 2011 22:19 ] Brakujące zdjęcie Obrazek To prawda , w Zrębicach kręciłem z przyjemnością , natomiast tym wynalazkiem z wielką obawą ,że spadnie ze stołu. To są zupełnie różne produkty , choć podobnie wyglądają... pozdrawiam Kolegę z kursu
-
witam ktoś kto ją wykonał miał przekręcony kręgosłup,a jeżeli ktoś drugi kręci korbą to nadziewającego wali korbą po głowie,czy w bok :wink: to rozwiązanie jest dobre do poziomej nadziewarki,powiedział bym najlepsze lecz konstruktor zrobił dziwolonga.z tą nadziewarką to jak płynąć na łódce :wink: p.s.Szejk przepraszam robie sobie żarty,ale nie kupuj jej nadziewanie ją byłoby karą,fakt cena bardzo dobra,lecz nic pozatym. nadziewać tyłem do lejka przy wysoko umieszczonej korbie to nowe możliwości nadziewania,aż się popłakałem ze śmiechu. Witam , dodam jeszcze ,że przy nadziewaniu tęgiego farszu np. kabanosów konieczna będzie druga osoba do podtrzymywania nadziewarki coby się nie obaliła , lub jakieś extra "upolowanie"podstawy. Widziałem ją i stwierdzam ,że zachowuje się niestabilnie przy kręceniu korbą. pozdrawiam
-
tylko jedno małe "ale"..... :lol: - gniazda podwójne ... - dół będzie "odwrotny" :rolleyes: No i cała nauka bierze w łeb.... :lol: Ale można zastosować dwa pojedyncze gniazda lub podwójne zmodyfikować tak , aby się faza przez urządzenie nie zamykała. pozdrawiam
-
Witam , Tadzio i Zbigu 3133 , wszystkiego najlepszego oraz 100 lat !!! pozdrawiam
-
Nie wędziłem ale znam zasady wędzenia w atmosach . Panowie to jest bardzo dobre urządzenie . Bardzo ładna zabawka, mnie ona nie interesuje bo mi jest potrzebna wędzarnia gdzie trzeba uwędzić 70 - 140 kg wędlin jednorazowo - a w nią ile można włożyć . Tak ze nie dziwcie się że nawet najlepsze projekty są w pewnych sytuacjach, nie przydatne . Pozdrawiam Witam , i to jest zasadny argument... pozdrawiam
-
Nadziewanie w jelita baranie
jpionka odpowiedział(a) na krzysiek-krze temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
Marcus, Tylko czy to jeszcze będą kabanosy.... :rolleyes: pozdrawiam -
Nadziewanie w jelita baranie
jpionka odpowiedział(a) na krzysiek-krze temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
Witam , jeżeli wg. przepisu Halusi to dlaczego nadziewane Zelmerem ? Kabanosy powinny być nadziewane nadziewarką . Nawet najgorsza nadziewarka jest w tym przypadku lepsza od maszynki. Farsz powinien być jedynie lekko przemieszany aby mięso nie puściło kleju . Przy pierwszych kabanosach też miałem problem i wątpliwości ,czy nie za gruby lejek ( również 15mm ) , a może za cienkie jelita... , lecz gdy wysuwałem z lejka trochę farszu to wszystko poszło gładko. Jest to podstawowy warunek powodzenia . Nie da się naciągnąć jelita na lejek jeżeli nie wystaje z niego farsz i nie pomogą żadne zabiegi typu zwilżanie olejem itd. Jelito przywiera do powierzchni lejka a użycie siły powoduje jak już sam napisałeś ich pękanie. Użycie z kolei lejka o mniejszym przekroju powoduje tak duży opór ,że jest problem z kręceniem korbą i utrzymaniem nadziewarki na stole . pozdrawiam -
Witam , dokładnie tak jest jak piszesz. Ja pochylam nie w kierunku wylotu rurki , lecz na przód ( tu gdzie jest zaślepka do czyszczenia ). Cała zawartość kondensatu wydostaje się z profilu przez szczeliny. Wadą jest zabrudzenie podstawy na której umieszczam DG ( u mnie bloczek betonowy ) Można go jednak tak umieścić aby zawartość skapywała do np. puszki po konserwie itp. pozdrawiam
-
Ja jutro zadzwonie do firmy oni mi oferowali owocowe też jak co dam znań ok!! Witam , Grzegorz78 czy masz na myśli ten zakład..? http://www.monrol.pl/ Ja mam producenta , który przerabia drewno owocowe na zrębki ( raczej niekalibrowane ). W większości jest to drewno śliwy oraz wiśni - do Borniaka raczej nieprzydatne z powodu różnej gradacji pomimo przesiewania. Do DG typu ventura się nadają , niestety nie są tanie. Ps. Po wpisaniu w Google hasła - "zrębki owocowe" wysypuję się lista z ofertami z przeróżnych rejonów Polski. Myślę ,że tam każdy coś dla siebie wybierze . pozdrawiam
-
Miro , Dziadek zaznaczył kolumnę 5 dniową jak najczęściej stosowaną w praktyce , a nie w celu rozdzielenia peklowania szybkiego od normalnego. Tak ja to kiedyś zrozumiałem . Zresztą może sam Autor się wypowie co miał na myśli w tym przypadku. Peklowania awaryjne moim zdaniem to 1 - 2 doby . Jeżeli soki z mięsa migrują do solanki to w tak krótkim czasie nie zdążą opuścić mięśni , więc nie jest potrzebny czas na ich ponowny powrót. pozdrawiam
-
A czy masz możliwość obniżenia "podłogi" paleniska o np. 15-20cm oraz obniżenie "sufitu" o taką samą wartość...? Moim zdaniem to by najbardziej podniosło funkcjonalność paleniska . Na zdjęciu wygląda to tak , jakby wylot z paleniska był na poziomie podłogi. pozdrawiam
-
Nie ma się czym podniecać i zachwycać ten profil to 60x60 czyli taki jakie były już tu omawiane . Witaj Jpionka, co do wymiarów profilu na podlinkowanym zdjęciu, to jest to profil wykonany z "nierdzewki" o wymiarach najprawdopodobniej ok. 80x80 mm. Warto również "uzmysłowić sobie" na jakiej wysokości od "poziomu paleniska" jest umiejscowiona "rura dymna" z zamontowaną "dysza Venturiego". Mam również pytanie do Ciebie w związku z tym, że testowałeś osobiście różne wersje dymogeneratora (rozmiary korpusu): Jak twoim zdaniem powinno zachowywać się "palenisko" czyli właściwie "położenie strefy spalania", względem wysokości profilu? Czy powinno być na stałej wysokości czy "wędrować do góry" wraz z postępem spalania trocin zawartych w profilu? . Jak się zachowują zrębki i w jakim kierunku przenosi się strefa ognia ( bo się przenosi ) musisz sobie odpowiedzieć sam . Złożyłem Ci propozycję i jeżeli chcesz znać odpowiedź na postawione pytania zrób , obserwuj i podziel się informacjami . Wtedy będziemy mogli wymieniać poglądy. Co do wymiarów profilu nie przeczę , pewnie ma więcej . Założyłem ,że otwory w profilu mają 10mm na podstawie wyglądu zapalarki jakiej Alec Upfold użył do podpalania . Ale i tak jak wcześniej pisałem nie ma to istotnego wpływu na smak wędzonek. Miro , jeżeli użyje swojego generatora przy temp otoczenia bliskiej 0 lub poniżej , to również będzie miał co czyścić. Ale taki jest minus tego wynalazku ,że niestety się brudzi bo dym i woda z kondensacji powstałej na ściankach profilu , musi wytworzyć emulsję która w miarę upływu czasu się zagęszcza . To ,że na początku jest ona intensywnie wydalana nie świadczy o tym iż jest tak cały czas . Gdy zgęstnieje nie wyleje się przez rurkę lecz zostanie zwęglona a część jako składnik dymu podąży do komory. pozdrawiam
-
Nie ma się czym podniecać i zachwycać ten profil to 60x60 czyli taki jakie były już tu omawiane . Sam wykonałem kilka sztuk i oprócz ciężaru oraz pojemności komory innych różnic nie zauważyłem. Kolego Marku mam dla Ciebie propozycję... Zamiast krzyżować ostrza języka w jałowej polemice wykonaj każdy z omawianych produktów i porównaj je. Korzyść będzie wieloraka a na koniec odstąpisz je komuś po umiarkowanej cenie ,zostawiając sobie ten najlepszy... pozdrawiam
-
Pokemon 15 jak tylko daje się zjeść to wcale nie jest nieudana. Zobaczysz ,że z chmielem koledzy wciągną wszystko. pozdrawiam
-
Czym mierzyłeś temp wewnątrz , możesz zapodać jakieś zdjęcie..? Ucięło by to spekulacje na temat prawdziwości pomiaru raz na zawsze. A tak w ogóle to witam w gronie zakręconych tym pomysłem. Czym więcej ludzi się tym tematem zajmuje tym lepiej dla projektu. Powodzenia w dochodzeniu do celu. pozdrawiam
-
Ludwiku130 , 100 lat w dobrej kondycji , oraz zdrowego dymu przez kolejne lata. Niech aromat Twoich wędzonek roznosi się po Borach Tucholskich i całej okolicy , wabiąc jak najwięcej przygodnych smakoszy. pozdrawiam
-
Witam , nie napisałeś nic jak masz ustawiony przepływ powietrza przez komorę. Moim zdaniem tu leży przyczyna powstania twardej powierzchni wędzonek. Przy swobodnym przepływie dymu od wlotu do wylotu (czyli komina ) następuje intensywne osuszanie wędzonek , co w konsekwencji prowadzi do powstania tzw. osuszki. Inną przyczyną może być za wysoka temp. wędzenia w początkowej fazie. pozdrawiam
-
Witam , u mnie tą rolę spełnia pogrzebacz na wzór haczki ogrodniczej. http://img52.imageshack.us/i/20110519347.jpg/ http://img818.imageshack.us/i/20110519348.jpg/ ma tą zaletę ,że wyczyści ( wydrapie ) dokładnie pozostałości po spaleniu w miejscach trudno dostępnych dla innych narzędzi. Odnośnie wspomagacza , czyli użycia dodatkowego nadmuchu , uważam go za zbędny a nawet nie pożądany. Pompka z odpowiednim wydatkiem oraz właściwie dobrane wymiary rurek ( dymowej i powietrza ) w zupełności zapewniają skuteczne wędzenia. Aromat tak wykonanych wędzonek jest nieco inny niż w przypadku tradycyjnego wędzenia , lecz odpowiednia mieszanka zrębek różnych gatunków drewna ( z przewagą owocowych ) eliminuje tą niedogodność . Ps. Zdjęcia na tym portalu , bo fotosik się na mnie wypiął i nie wkleja. pozdrawiam
-
Witam , Andrzeju ponieważ Wirus wymienił już całą gamę życzeń , a chciałbym jednak coś dopisać , to oprócz tego co On wymienił , życzę Ci udanego seksu po 60-tce. :smile: :lol: Gorąco pozdrawiam :
-
Musisz się dokładnie rozejrzeć po całej stronie. Jak to zrobisz to zauważysz start licznika i pasek postępu jego trwania. Po odliczeniu czasu będziesz miał na zielono podświetlony klawisz "download". Wtedy na nim klikniesz i otworzy Ci się okno z którym powinieneś sobie już poradzić... pozdrawiam
-
Witam, też bym tak chciał lewitować, ale z moją wagą to tylko we śnie.. :rolleyes: :lol: pozdrawiam