anerka

Witaj Marku. Jeśli przeglądasz forum od roku, to z pewnością masz osiągnięcia. Pochwal się. Może jakieś fotki? Pozdrawiam.

Witajcie, ja niedawno byłam nowicjuszką ale bardzo dużo nauczyłam się od Kolegów Zadymiaczy i nie tylko. Pozdrawiam Was, korzystajcie z mądrych rad, których jest tutaj wiele.

Na pewno coś w tym jest, musiało zostać zbyt dużo krwi.A tak w ogóle podpowiem Ci po cichu, że istnieje tutaj forum "Ludzie" a temat "Powitania i życzenia", byłoby miło gdybyś zechciał się przywitać.

Serdeczne Życzenia Noworoczne: udanej zabawy sylwestrowej, wielu powodów do radości w każdym dniu, oczywiście znakomitych wyrobów własnych /oby nigdy ich nie zabrakło/ ale nade wszystko ZDROWIA, ZDROWIA, ZDROWIA życzę Wszystkim Zadymiaczom i Tym "Wielkim" i Tym "Raczkującym". Pozdrawiam.

Nadal nie mogę głosować bo nie ma żadnego hasła do przepisania a gdy kliknę ok. to głos jest nieważny.

I pewnie o to chodzi, bo przecież nie to jest najważniejsze, że trują nas wielkie firmy i "Super"markety ale żeby mogli truć nas dalej gdy sami nie moglibyśmy sobie poradzić.A ktoś musi mieć w tym interes.

U mnie pokazuje się napis "przepisz znaki z obrazka powyżej". Problem w tym, że nie ma żadnego obrazka, no i nie mogę głosować. Do tej pory nie miałam tego problemu.

Szynka ważyła ok. 1,50 kg. Piekłam godzinę w 180*

Jeśli mogę coś podpowiedzieć, to właśnie peklowaną szyneczkę /peklowałam 3 dni z nastrzykiem wg.tabeli peklowania, z zaparzonymi przyprawami/ i piekłam w rękawie do pieczenia, w piekarniku.Jest super i moje wnuki zajadały się nią / te młodsze nie przepadają za wędzonkami/. Polecam. [ Dodano: Pon Gru 28, 2009 11:19 ] Acha, przed pieczeniem posypałam jeszcze majerankiem i naszpikowałam czosnkiem, bo tak lubimy ale o tym sam zdecyduj.

GRATULACJE! To z pewnością najpiękniejszy Prezent Świąteczny. Pozdrawiam Całą Rodzinkę.

Kurcze, nie zauważyłam. Trzeba się wziąć do roboty, ja robię co mogę, może jest nas za mało? : :???:

Jest dobrze.

Pewnie, że warto. Też to zrobiłam. Pozdrawiam.

No widzisz i tu potwierdza się reguła, że całe życie człowiek się uczy. Maxel ,tak myślę, też nie słyszał.Może będziemy mieli kiedyś okazję się spotkać, chociaż do zlotu to jeszcze...., chętnie poczęstuję i ocenicie. Pozdrawiam.

A możesz także naumieć się robić "kompot" z grochu, pycha.

Jesteś genialny. Ja już od ponad roku nie kupuję chleba i wędlin a od jakiegoś czasu także serów, masła i śmietany ,bo wszystko robię sama. Ty jednak masz tyle determinacji, nie dość że to wszystko robisz, uczysz się cały czas, pomagasz już innym swoimi radami to jeszcze robisz "sesje zdjęciowe" .GRATULACJE.

Dzięki Papla , może z części albo innym razem ale teraz chciałabym trochę białej. Pozdrawiam. [ Dodano: Pią Gru 04, 2009 14:32 ] Na jakiej siatce rozdrobnić chude mięso z indyka i /ewntualnie/ słoninę ?

A może po prostu zbyt dużo wody i rzeczywiście musi jej trochę odparować? Uda się, pogotuj jeszcze trochę bez przykrycia. Powodzenia.

Witam. Naczytałam się wiele o wyrobie kiełbasy i czym więcej czytam, tym mam większy mętlik w głowie. Dzisiaj zaczęłam przygotowywać mięso na kiełbasę, chcę zrobić taką aby część była przeznaczona na białą /póżniej na gorąco/ a część na wędzoną. Do dyspozycji mam łopatkę wp. 4kg., boczek niezbyt tłusty 5,50 kg, podgardle wp. 1,20, golonkę 1,40 kg oraz mięso z indyka chude 1,60kg, z którego już wycięłam wszystkie ścięgna, tłuszczyk / 0,8 kg./.Chciałam jeszcze dokupić wołowinę . Mam pytanie, czy do tego można dodać słoninę i w jakiej ilości ale przede wszystkim jak rozdrobnić te chude części z indyka. Robiłam już co prawda jakąś tam kiełbasę wieprzową ,nie była zła ale może zrobię lepszą. Czy zapeklować przed zmieleniem czy lepiej po , czytałam o różnych sposobach. Muszę to przygotować dzisiaj , będę wdzięczna jeżeli Ktoś doświadczony odniesie się do tego pytania. Pozdrawiam.

Na stronie głównej znajduje się menu technologiczno-użytkowe /takie brązowe beleczki/, kliknij w odpowiednia, na pewno dużo się dowiesz. Pozdrawiam.

W menu technologiczno-użytkowym na stronie głównej znajdziesz wszystko czego szukasz. Pozdrawiam.

Wszystkim Kolegom Andrzejom z WB życzę Spełnienia Pragnień, Dobrego Zdrowia i równie Zdrowego Zadymiania.

Przed chwilą otrzymałam kalendarze. Są piękne, dziękuję.

Wiecie co? Coraz bardziej przekonuję się co do słuszności wyrobów domowych.Napracuję się przy tym co niemiara ale warto.!!!! :!: :smile: Już dawno nie jadłam chleba i szynki z marketu PO CO???

A ja używam płyn firmy Ara-Szczecin o nazwie SIN LUX .Kupuję go w Intermarche. Zielone plastikowe opakowanie z rozpylaczem,w sprzedaży jest także zapas. 600 ml kosztuje ok. 7 zł. a jest moim zdaniem rewelacyjny.Tym płynem myję blaty kuchenne okap kuchenkę itp.