Skocz do zawartości

ZLeP

Użytkownicy
  • Postów

    1 510
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez ZLeP

  1. OK. Czyli nic nie stoi na przeszkodzie, rozwiązanie nie będzie miało ujemnego wpływu na działanie wędzarni. Już dawno tak myślałem, ale ktoś wtedy zbił mnie z tropu i przestałem kombinować z tym tematem. Dopiero dzisiejsza dyskusja utwierdza mnie w przekonaniu, że pomysł nie jest taki zły. No właśnie . Staram się . Zaproszenie oczywiście aktualne.
  2. Będę się wzorował na twojej, gabarytowo również. Tylko inne materiały, góra najprawdopodobniej z desek. Zrobiłem już przyczepkę z nalewakem piwa, przyczepkę z grillem "lokomotywą" i myślę o mobilnej tradycyjno - elektrycznej wędzarni (nie tylko na drewno, ale również opcja elektryczna, z generatorem dymu) Co prawda Wiola się ze mnie śmieje, abym do tego składu Toytoya zrobił, ale ja mam inne plany .
  3. Andyandy, mam w głowie pewien projekt. Z istotnych dla mnie względów palenisko chcę zrobić z blachy. Samo palenisko mam zamiar dookoła izolować cieplnie (chyba wełna żaroodporna, na zewnątrz blacha lub deski). Jak rozumiem Twoje argumenty nie będzie to minusem? Bezwładność tego paleniska będzie bardzo niewielka. Już kiedyś pytałem o to, ale pomysł został skrytykowany.
  4. Powtarzam się, ale napiszę. Warto jest mieć jeden dokładny do sprawdzania innych, można go nawet trzymać w sejfie i używać tylko do sprawdzania innych. Te inne mogą być tanie, ważne aby wiedzieć, że przy temperaturze np. 78C ten tani pokazuje np. 80C. Kalibrować (porównywać) należy w okolicach temperatury, która nas interesuje. To, że pokazuje nam idealnie temperaturę 0C, to nie znaczy że w temperaturze 80C jest równie dokładny.
  5. Zależy, jaki ci się uda. Jeden przekłamie 2 stopnie w górę, drugi 2 stopnie w dół itp. Tańszych mam kilka, każdy pokazuje inaczej. Nawet te identyczne. W końcu kupiłem porządny i wiem który w jakich temperaturach przekłamuje. Jeśli będziesz używać sama, to się do niego dostosujesz. Niestety rada na forum w stylu: wędź do osiągnięcia takiej i takiej temperatury w środku będzie obarczona błędem termometru.
  6. Ja polecam przynajmniej jeden konkretny termometr (ten co pokazujesz ma świadectwo wzorcowania i jest jak najbardziej OK, jego mała wada, to kabel do sondy jest gruby i sztywny, ogólnie to chyba jest większy niż 2 paczki papierosów obok siebie). Ten: http://www.termoprodukt.com.pl/produkty/rejestratory-temperatury-wilgotnosci/termio-2jest niewiele droższy, ale dużo mniejszy, z cienkim, elastycznym kablem i jest zdecydowanie poręczniejszy. Ma też dodatkowe funkcje, ale dla nas raczej nieistotne, nie każdy tak gryzie temat, jak Dziadek . Dlaczego polecam aby mieć jeden dokładny termometr? Ponieważ termometry przekłamują nawet do kilku stopni. I to różnie w różnych temperaturach. Dokładnym termometrem można kalibrować inne (porównać pomiar w interesującej nas temperaturze i uwzględniać poprawkę na mniej dokładnym). Jeśli do temperatury komory wystarczą nam mało dokładne termometry, to aby zrobić np: polędwicę łososiową, to 2 stopnie robi wielką różnicę.
  7. Nikt ci tego nie zabroni. Ale minimalizując ilość wody nie wypłukujesz mocno mięsa. Ja staram się trzymać zasady 1kg mięsa, 0,4l solanki. Plastikowe wiadereczko w dzisiejszych czasach to nie problem.
  8. Mam małego Borniaka iii... kupiłem dużego. Mały był dobry na początek. Teraz to i ten większy bywa za mały. Ogólnie jestem z nich bardzo zadowolony. Ten mniejszy stoi nieużywany i pewnie trzeba będzie go wystawić na sprzedaż, niech komuś służy.
  9. Kur zapiał... A ja nie mam córek .
  10. Pomysł Maada jest fajny. Jeśli nie książka, to przynajmniej dodatkowa okładka. Będzie motywacja, aby mieć komplet.
  11. Jak szaleć, to szaleć. Komplet poproszę.
  12. Dociążenie "grzybka" podnosi ciśnienie pracy, czyli zwiększa temperaturę w szybkowarze. Nie ma wpływu na działanie zaworu bezpieczeństwa.
  13. ZLeP

    Traktorek czy Rider

    Mam Stigę Park Pro. Rewelacja. Niestety swoje kosztuje, za części również zdzierają niesamowicie. Ale maszyna trwała i niezawodna, bardzo zwinna. 4x4 i hydrostatyczna skrzynia. Polecam powyżej 16kM, nie stęka przy niczym, (nawet z odwrotnie założonymi nożami dobrze kosi ). Sporo różnego osprzętu do tego jest. Jeśli używka to trzeba bardzo uważać właśnie na skrzynie. Rozgrzana słabo ciągnie, zwłaszcza do tyłu, a naprawa to kilka tysięcy złotych. Kupując trzeba to koniecznie sprawdzić, aby nie wtopić, jak ja. Zresztą w każdej kosiarce z hydrostatyczną skrzynią trzeba to koniecznie sprawdzać przy zakupie, to są ci sami producenci skrzyń (Stiga, Husqwarna czy też inne wiodące marki nie robią własnych).
  14. Miro, Dziadek kilka postów wyżej bardzo ciekawy artykuł wkleił. Warto się z nim zapoznać, to wręcz ABC. Kurcze, widzę że jesteś fanem Rosjan i ich rozwiązań siłowych , nie rozumiem po co tak wielkie ciśnienia chcesz stosować.
  15. ZLeP

    Temperatura nie znana

    Jeśli chodzi o temperaturę dymu, to dokładność nie jest czynnikiem decydującym. Ale w samych wędzonkach już jest i to bardzo.
  16. Racja. Tutaj jest mieszanina par, wody i powietrza. Jeśli ubytek pary wody nie robi nam różnicy, to powietrza już tak. Miro, Dziadek jest krok przed nami. I w praktyce i w teorii. Miro, po co Ci takie wysokie ciśnienie? No i po napompowaniu powietrzem ciśnienie w autoklawie nie jest już niestety wskaźnikiem temperatury, więc nie jestem pewien właściwej pracy tego zaworu.
  17. Raczej ucieknie tylko nadmiar ciśnienia, chyba że masz taki zawór który otwiera się całkowicie, ale nie sądzę. Dobra robota Dziadku, jest na kim się wzorować.
  18. ZLeP

    Temperatura nie znana

    Dlatego warto mieć jeden dokładny, może być nawet rtęciowy i nim skalować pozostałe, w temperaturze, która nas interesuje. 0C, łatwe do uzyskania jest jednak dla nas mało przydatne, termometry różnie przekłamują w różnych temperaturach.
  19. Można i bez rożna: uciechy jak widzę nigdzie nie brakuje :D A Twój rożen, to jest cacko, jeśli będzie działał jak wygląda, to sukces murowany.
  20. Będziesz miał takie puszki które wytrzymają ciśnienie 1 atmosfery?
  21. Cała wilgoć wyparuje. Nie ma szans na podgrzanie "soków" do takiej temperatury bez ciśnienia.
  22. Super pomysł.
  23. Kupiłeś? Bo ja akurat widzę, że sprzedałeś. Człowieku. Nie kompromituj się. Posiedź trochę na naszym forum, poczytaj, zrób dobrą wędzarnię i ją sprzedawaj. Na razie to wciskasz kit nie tylko swoim klientom ale i nam.
  24. Ja pierdziele, wszechstronna, największa, najlepsza, najsolidniejsza, najtrwalsza. Tymczasem to mała pierdółka zbita z kilku deseczek. A palenisko? Największe, najprecyzyjniejsze, najlepsze, wielkości kartki A4? Po prostu cudo nie wędzarnia. Za sam opis bym sobie odpuścił.
  25. Eeee.... Spoko. Nie dogonię go. Zjada mi liście buraczków na grządkach i robi szkody w sadzie na wiosnę, ale jakoś do tej pory go nie zjadłem .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.