-
Postów
204 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez bena
-
U nas też na strychy -10 do -24 :wink:
-
[Pieczywo] Przepisy na chlebki Beny
bena odpowiedział(a) na bena temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Jak widzę domowe pieczywo cieszy się coraz większym zainteresowaniem, więc dokładam kolejny przetestowany przez mnie przepis Prosty jasny chleb na zakwasie Przepis znaleziony w sieci, niestety nie pamiętam, na jakim blogu :blush: Chlebek bardzo smaczny i niezbyt pracochłonny. Wypiek chleba należy rozłożyć na 2 dni. W dniu poprzedzającym pieczenie należy odmłodzić zaczyn, tj.: wystawić z lodówki i dokarmić Bierzemy: - 2 łyżki zakwasu żytniego, - ok. 5 łyżek mąki pszennej chlebowej, - ok. 0,5 szklanki wody Wszystkie składniki należy wymieszać, przykryć ściereczką i odstawić na ok. 12-16godzin. Temperatura, w której pracuje zaczyn nie musi być zbyt wysoka, wystarczy ok. 21. st. C . Następnego dnia, do przygotowanego zaczynu dodajemy: - 400g maki pszennej chlebowej, - 50g maki żytniej chlebowej, - ok. 1 szklanki wody (ja dałam wodę po ugotowaniu ziemniaków), - 1 łyżeczkę soli, - dodatkowo wsypałam 2 łyżeczki słodu pszenicznego lekko palonego (nie było go w oryginalnym przepisie, ale ja uwielbiam chleby z dodatkiem słodu) Sposób przygotowania: 1. Wszystkie składniki ciasta dokładnie wymieszać. Wyrabiać mikserem tak długo, jak się da a później ręcznie. Konsystencję ciasta należy regulować, zależnie od potrzeb, wodą lub mąką. Ciasto powinno być niezbyt ściśle. Przykryć folią i odstawić na ok. 30 min. 2. Cisto wyrzucić na stolnicę szybko przegnieść i włożyć do naoliwionej miski. Zostawić do wyrośnięcia na ok. 1 h. Po godzinie czynność powtórzyć i ponownie zostawić do wyrośnięcia na ok. 1 h. 3. Z wyrobionego ciasta należy uformować kulę i zostawić do wyrośnięcia. (Mój chleb wyrastał w sitku wyłożonym ściereczką i wysypanym mąką). Czas wyrastania jest indywidualny i zależny od wielu czynników. Generalnie chleb powinien podwoić objętość ( w moim przypadku trwało to ok. 3 h). 4. Piekarnik nagrzać do temperatury 220 st C. Piec najlepiej na kamieniu. 5. Przy wkładaniu chleba do piekarnika, bochenek należy naciąć na głębokość ok. 1 cm. Dobrze jest wrzucić na dno piekarnika ok. 1 szk. lodu lub wstawić naczynie żaroodporne z 1 szk. wody. 6. Czas pieczenia ok. 40 - 45 minut. A oto efekt końcowy: Jak widać na fotkach chlebek znów popękany,co wcale mi nie przeszkadza, a do pęknięć zdążyłam się już przyzwyczaić Smakowity jest :thumbsup: a to chyba najważniejsze? Polecam i życzę smacznego! -
[Pieczywo] Przepisy na chlebki Beny
bena odpowiedział(a) na bena temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Niestety, ale może się tak zdarzyć wiadomo mąka mące nie równa dlatego ilość płynów należy regulować indywidualnie; lepiej na początku dodać trochę mniej a potem dolewać np po łyżce i obserwować jaka ilość wystarczy pozdrawiam i smakowitych wypieków życzę -
[Pieczywo] Przepisy na chlebki Beny
bena odpowiedział(a) na bena temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Myślę, że jest dość zasadnicza, tak jak między chlebem żytnim a żytnim razowym; ja osobiście nigdy nie zaczynałam produkcji zakwasu od mąki żytniej 2000, zawsze zaczynam od chlebowej, tj.: 720; za to kiedy już zakwas pracuje i pięknie rośnie, to dożywiam go tym, co mam aktualnie pod ręką: razową żytnią albo pszenną... -
[Pieczywo] Przepisy na chlebki Beny
bena odpowiedział(a) na bena temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Smaki są różne, zależy kto co lubi :grin: dla mnie przypomina stary babciny chlebek, albo taki kupowany niegdyś w GS-ie Oczywiści przepisy można a nawet należy modyfikować , słyszałam od starszych kobietek,że przy pieczeniu chleba obowiązuje jedna podstawowa zasada: nie należy się kurczowo trzymać przepisu i dokładać dużo serca a na pewno będzie dobrze No i oczywiście zachęcam do pieczenia zakwasowców, bo smak wtedy jest po prostu nie do opisania (nie ma żadnego porównania z chlebami pieczonymi na drożdżach) [ Dodano: Pią 25 Lut, 2011 18:18 ] Wielkie dzięki :blush: Przez cały czas testuję jakieś nowinki na rodzince, ale nie zawsze mam czas je wstukać gdzie trzeba dziś robię kolejne podejście do całkiem nowego pomysłu... jeśli okaże się, że wcześniejszy wypiek i jego super smak nie był dziełem przypadku , to wkrótce się pochwalę.. pozdrawiam [ Dodano: Pią 25 Lut, 2011 18:28 ] nieco wcześniej testowałam chlebek czeski - polecam przepis: /viewtopic.php?t=6710&highlight=konkurs -
[Pieczywo] Przepisy na chlebki Beny
bena odpowiedział(a) na bena temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Chleb polski Składniki: - 200 g aktywnego zakwasu żytniego, - 550 g mąki pszennej chlebowej, - 50 g mąki pszennej razowej, - 1 łyżeczka słodu (dodałam jęczmienny lekko palony), - 1 łyżka soli, - 300 g letniej wody, - można dodać odrobinę (0,25 – 0,5 łyżeczki) suszonych drożdży i ok. 2 łyżek mielonego bądź lekko rozkiśniętego kminku Wszystkie składniki wrzucić do miski i zagnieść elastyczne ciasto. (Ja używam automatu do chleba: program na ciasto rosnące, tzn.: 5 min zagniatanie- 5 min odpoczynku- 10 min zagniatanie ). Ciasto zostawić do wyrośnięcia, aż znacznie powiększy swoja objętość (moje wyrastało ok. 3 h). Ciasto wyłożyć na stolnicę i zagnieść nadając mu odpowiedni kształt. Bochenek umieścić w koszyku do wyrastania chleba wyłożonym ścierką i wysypanym obficie mąką (zamiast koszyka można użyć miski). Chleb zostawiłam ponownie do wyrośnięcia na ok. 3 h (część tego czasu bochenek spędził w piekarniku z włączoną żarówką). Piekarnik z kamieniem nagrzałam do temp. 230 stopni (w oryginalnym przepisie temp. 260 stopni, ale według mnie to stanowczo za dużo). Na dnie umieściłam blachę z 1 szk. gorącej wody. Chleb wyrzuciłam na kamień i nacięłam go 3- krotnie(lekko opadł, ale później szybko się podniósł). Piekłam 40 min. W połowie pieczenia temperaturę zmniejszyłam do 200 stopni. -
[Pieczywo] Chleb na zakwasie
bena odpowiedział(a) na anerka temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Jeżeli chcesz uzyskać ładny chlebek na zakwasie, to proponowałabym nie przesadzać z wysokością temp; chleby na zakwasie rosną również bardzo chętnie w niższych temp ( w mojej kuchni często bywa ok.19 st) im dłużej chleb rośnie tym lepszą ma strukturę i dłużnej zachowuje świeżość; znam kilka przepisów które zalecają wyrastanie chleba w temp ok 10 st (oczywiście proces ten trwa znacznie dłużej ale czasem warto poczekać na odpowiedni efekt końcowy nieco dłużej) -
[Pieczywo] Teoretyczne pieczenie chleba na zakwasie
bena odpowiedział(a) na Sławek temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Jeśli zakładasz, że piekę tylko chleb z nasionami to jesteś w błędzie :devil: czasem z nasionami czasem bez, piekę różne chleby przeważnie 2 razy w tygodniu... jeśli zamierzasz korzystać z zakwasu po 24 h to po co go odkładać do lodówki?? nawet jeśli zawiera ziarna to po wrzuceniu do chleba "bez-ziarnowego" zakwasu z ziarnami nie stanie się nic strasznego..no chyba, że jesteś wielkim estetą i przeszkadza Tobie 5 pestek z dyni np.: w chlebie żytnim Przypominam,że nasze babki i prababki piekły chleby nie dysponując lodówką... A zaszkodzić możesz zanieczyszczonymi produktami, które weźmiesz do chleba, czyli np pleśniejące ziarna A swoją drogą, jeśli zaczynasz produkcję chleba i lubisz chleb z ziarnami, to proponuję ten pierwszy ziarnisty; jest mało kłopotliwy i smaczny. Ja niegdyś, też od niego zaczynałam W razie wątpliwości pisz!! pomogę, jeśli tylko dam radę :blush: pozdrawiam -
zapraszam w imieniu beiotków :grin: oj wypada czy nie, kto by sie tym przejmował :blush: jak wychodzimy z dziećmi na śnieg, to potem cała wioska (i okolice ) ma o czym mówić :wink:
-
[Pieczywo] Chudziakowy chleb na zaczynie - fotorelacja.
bena odpowiedział(a) na chudziak temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
i bardzo słusznie !! tak trzymaj!! Ja proponuję inna metodę sprawdzoną i im mniej trzymam się przepisu tym lepiej wychodzi :shock: nazwijmy to chlebem " na winie" ( czytaj: co się nawinie to w chlebie) Myślę ,że Olga się nie obrazi jeśli w tym miejscu przedstawię swoją propozycję :blush: Na początek spróbuj z zakwasem, który posiadasz: wsyp ok 0,5 szk mąki żytniej wlej trochę ciepłej wody (ok 40 st) tak aby powstała gęsta śmietana przykryj ściereczka i odstaw w ciepłe miejsce np do piekarnika z włączoną żarówką, jeśli po 4-12 h podrośnie znacznie (ok 2 razy) to zakwas jest ok; Jak już mamy dobry zakwas to w przeddzień pieczenia chleba (najlepiej wieczorem) wsypuję do zakwasu (ok. 1 szk) 1 szk mąki żytniej i uzupełniam letnim płynem do konsystencji bardzo gęstej śmietany (ostatnio używam coraz częściej wody po gotowaniu ziemniaków :blush: (chleb zachowuje wtedy dłużej świeżość); następnego dnia po przyjściu z pracy (ok 15-tej) wsypuję do wyrośniętego zaczynu : ok 1 szk mąki żytniej, 1szk. mąki pszennej, 2łyżeczki soli, 1 łyżeczkę cukru trzcinowego i zależnie od tego co mam pod ręką dodatki np.: trochę mielonego kminku, mielonej kolendry , troszkę ciekłego smalcu po pieczeniu boczku albo słód jęczmienny ewentualnie pszeniczny mniej lub bardziej palony; wszystko uzupełniam letnią wodą (albo wodą po ziemniakach) do konsystencji bardzo bardzo gęstej (ledwo daję radę mieszać łychą); ciasto wykładam do keksówki wysypanej mąką (u mnie cisto zajmuje ok 0,5 formy) wstawiam do piekarnika z włączona żarówką i zostawiam w spokoju do wieczora (często wystarcz ok. 3 h) do wypełnienia formy; włanczam piekarnik na 190 st na 45-50 min i chleb gotowy; studzę na kratce i jeszcze gorący smaruję obficie z wierzchu zimą wodą i przykrywam ściereczka do wystudzenia Zadziwiające jest to że zawsze wychodzi :shock: zwłaszcza że mąkę sypie na oko resztę również A jak częstuję znajomych w pracy to pytają czy nie mogłabym piec więcej i im odsaprzedawać :thumbsup: Spróbuj możne Tobie też się uda pozdrawiam Bożena -
Owszem :grin: kiedyś przypadkiem kupiłam zestaw szablonów do ozdabiania ciast i deserów w jakimś markecie... teraz dość często je wykorzystuję :grin:
-
Oczywiście, że zapomniał :grin: a właściwie , to ja nie podałam w spisie składników :blush: Skład farszu można oczywiście modyfikować według własnych potrzeb i upodobań
-
Kiszenie różności - nie kapusty i ogórków
bena odpowiedział(a) na lilliwashere temat w Przetwórstwo owoców i warzyw
Witam a ja ostatnio robiłam dynię marynowaną wg przepisu znalezionego w necie; degustacje przebiegła pomyślnie :grin: smakuje podobnie do gruszki w zalewie korzennej; zalewa słodko -kwaśno -korzenna Przepis na dynię z imbirem: Oczyszczoną z miękkich części i skóry dynię pokroiłam w kostkę i ułożyłam w litrowych słojach; do każdego słoika włożyłam po 3-4 ziarenka ziela angielskiego, 4 goździki, po sporym kawałku skórki z cytryny i 4-5 cienkich plasterków świeżego imbiru (można dodać można też po kawałku cynamonu, ale według mnie to przesada- myślę, że byłoby za bardzo mdłe) Syrop: 0,5 szkl octu 10 % 3,5 szkl wody 3/4 szkl cukru płaska łyżka soli-tu zależy od smaku Słoiki zalałam gorącym syropem i szczelnie zakręciłam. Zostawiłam do czasu wystudzenia. Następnie pasteryzowałam 15 - 20 min. -
[Ciasto] Sękacz suwalski pieczony tradycyjnie na ogniu
bena odpowiedział(a) na beiot temat w Domowa cukiernia
Wykonanie niestety nie było nasze :blush: baliśmy się że nasz prototyp może nie wyjść jak trzeba :rolleyes: Upiekła je zaprzyjaźniona kobietka metodą w 100% tradycyjną tzn.: na ogniu (ważne jest tez odpowiednie drewno), a nie przy pomocy słoneczka; ognisko zapewnia specyficzny smak i zapach; -
Wielkie gratulacje Halinko!!! Na początku wszystko wygląda strasznie, ale Ty przecież do bojaźliwych nie należysz :grin: Jeśli chociaż w części smakuje tak jak wygląda, to tylko zazdrościć takich prototypów :thumbsup: :clap: :clap: Pozdrawiam Bożena
-
http://images50.fotosik.pl/339/52a060b1bd4aa840m.jpg http://images47.fotosik.pl/339/3df11cd7ab97bf48m.jpg http://images38.fotosik.pl/334/662979ad304299ffm.jpg http://images41.fotosik.pl/335/a30c2cea1778258am.jpg http://images36.fotosik.pl/197/b73738b8a7fec97fm.jpg http://images45.fotosik.pl/340/388dff7b63ebea69m.jpg http://images47.fotosik.pl/339/39b6a14ffe88f4dbm.jpg http://images45.fotosik.pl/340/62417b23470ecda2m.jpg http://images48.fotosik.pl/310/f215ccb1cc7ebf74m.jpg http://images36.fotosik.pl/197/1293a5e1375feb6cm.jpg http://images45.fotosik.pl/340/f33a0166232fce71m.jpg http://images45.fotosik.pl/340/0528fbe861a8d722m.jpg http://images39.fotosik.pl/335/eda9bd3aa6648ef6m.jpg
-
Witaj droga koleżanko :grin: Jakże miło, że poszłaś za przykładem swego m-żonka i dołączyłaś :clap: Cieszę się bardzo i liczę na wsparcie na VI zlocie i aktywny udział w przygotowaniach warsztatów cukierniczych Pozdrawiam Bozena
-
Na pieczarki mam inny sprawdzony przepis, ale umieszczę go w ... kuchni? Chyba będzie najlepiej :rolleyes:
-
mogę odp za beiota :lol: Z tego co wiem to koper włoski (byłam jego zaopatrzeniowcem :grin: ); w oryginalnym przepisie daje się część nasion w całości, ale beiot nie lubi jak mu coś w zęby włazi , wiec wszystko poszło do zmielenia
-
Trudno powiedzieć, bo to zależy mn.: od wielkości słoików i tego jak bardzo upychamy... Według moich oględnych obliczeń wychodzi ok. 10 słoików 0,6 l A ile to ogórków?? Jak zrywam z grządki, to nie ważę :wink: , no chyba, że testuję nowy przepis gdzie to jest konieczne
-
chyba 100 :wink: Ciepły słoik wstawiam do ciepłej wody, doprowadzam do wrzenia i od momentu zagotowania liczę 10 min :grin:
-
To ja jeszcze przypomnę ogórki po chińsku (przepis podawany w ubiegłym roku) /viewtopic.php?t=3741&highlight=og%F3rki++chi%F1sku podobne, do ogórków wg Majki, o których pisała Małgoś, ale zawierają jeszcze dużo czosnku
-
Moim zdaniem nie :smile: Uważam, że to bardzo łagodna wersja ogórków konserwowych A to wczoraj obiecana fotka i wczorajsza produkcja: te czerwone, to oczywiście keczupowe, a w prawym górnym rogu kwaszonka :grin:
-
Witam Jako, że sezon ogórkowy w pełni to proponuję : Ogórki z ketchupem (przepis znaleziony na jakimś blogu :mrgreen:) Przepis przetestowałam. Są to oczywiście ogórki konserwowe, ale dość łagodne ze względu na małą zawartość octu. Mi osobiście bardzo odpowiadają :grin: Nieduże ogórki myję, kroję w słupki ze skórą. Układam w słoikach i dodaję koper ,ziele angielskie,czosnek, gorczyce i pieprz. Sporządzam zalewę: 2 l wody 3szkl cukru 4 łyżki soli 16 łyżek ketchupu pikantnego (ja daję cała butelkę pikantnego "pudliszki") 1 szk octu Ogórki zalewam gorącym płynem, zakręcam słoiki i pasteryzuję je ok. 10 minut. Smacznego!!! (foty wkleję jutro, bo nie chce mi się gnać do piwnicy :blush: )
-
Witaj Grażynko :grin: Znam ten ból!! Ja też nie mogłam się dopchać do maszyny, bo beiot prawie zawsze ją okupował :grin: ale ostatnio jakoś zmiękł :tongue: mamy więc szansę na swoje 5 min pozdrawiam ps załącznik poszedł w e-mailu