Jedna mała polędwica i trzy polędwiczki wędzono-podpiekane, podpiekałem je okołe 35-40 min. w temp. 80-90st.C, jedna polędwica większa wędzono-parzona, szynka i golonki wędzono-parzone.Szynkę parzyłem na temp. w środku. Szynkę i golonki zacząłem parzyć wg Dziadka, a gdy woda miała temp. 81st.C wrzuciłem polędwicę na wierzch i parzyłem ją jakieś :rolleyes: 35min. i w końcu za trzecim razem wyszła tak jak chciałem
Młodszy, golonki peklowałem, wędziłem i parzyłem razem z szynką i polędwicą. Golonki podczas parzenia były na dnie garnka cały czas, gdy szynkę i polędwicę wyjąłem golonki dalej się parzyły, ale temp podniosłem do 85-87st.C i parzyłem jeszcze niecałą godzinkę, niestety jakoś z głowy mi wyleciało i nie posoliłem wody z golonkami i tak jakby ciut mało słone wyszły, ale smaczniaste :thumbsup: :thumbsup: