-
Postów
7 795 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Zbój Madej
-
Prezesie nasz, Zbój o nr konta pamięta i użytek z tegoż numeru zrobi po Niedzieli :grin: :grin: :grin: :rolleyes: :rolleyes: qrcze... tak sobie nieraz myślę :rolleyes: co bym robił gdyby nie nasza stronka i szacowne forum... i jak tu nie pomagać :grin: Może nie tylko ja mam takie myśli :rolleyes:
-
Zapomniałem wstawić przekrój z Niedzieli po dobrym wystygnięciu. Niech wyjedzą to co uwędzone i "czeba" myśleć o kolejnych kabanoskach :thumbsup: :thumbsup:
-
Bena, wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i 100 Lat :grin: :grin: :grin:
-
Dzień radosny, dzień jedyny To są Radka urodziny!! Zbój Ci składa dziś życzenia dużo zdrowia i powodzenia Niech Ci w takim dniu jak ten wszystkie troski umkną hen. Życzę Ci najlepszych wyrobów w wędzarstwie A także w kuchni i oczywiście w serowarstwie W wędzarni dymu zawsze dobrego Radziu, 100 Lat i wszystkiego najlepszego!!!http://img31.imageshack.us/img31/1299/winko.gif http://img31.imageshack.us/img31/1299/winko.gif http://img31.imageshack.us/img31/1299/winko.gif
-
To Zbórniaki, zawsze będą jaśniejsze niż z normalnej wędzarni
-
W końcu pierwsze kabanosy i jakoś poszło :grin: Wpierwej serdeczny ukłon http://img339.imageshack.us/img339/1036/prosze.gif w stronę Dziadka, dzięki bardzo za pomoc :grin: http://images8.fotosik.pl/2195/be5351adb68f6f5bm.jpg http://images8.fotosik.pl/2195/540d6460a7f3a9b7m.jpg http://images8.fotosik.pl/2195/cf719bfbc3f5ac10m.jpg Najciężej jest baranie jelito założyć na czubek lejka, później wypuścić ciut farszu, a nawlekanie to bajka. Z nadziewaniem to już małe schodki, ale ogólnie szło dobrze. Dwa pęknięcia przy nadziewaniu, cztery pęknięcia przy odkręcaniu i chyba w dwu czy trzech miejscach jelito było dziurawe. Kolageny czekały w odwodzie, ale się nie doczekały. Jakieś 2/3 batoników ma prawidłową długość, 1/3 to już różnie wygląda. Odstępstwa do 16-tki: Siatkę 5mm zastąpiłem 6mm, użyłem p-soli 16/kg, pozostały cykl tak jak w „naszym elementarzu” jest napisane. Smak na ciepło jak najbardziej :thumbsup: :thumbsup: Co będzie po podsuszeniu to się okaże I muza dla mnie
-
pis'u bracie, wszystkiego najlepszego, wieeeeele zdrowia i humoru, wyroby Twe ładne, życzę jeszcze ładniejszych i zawsze dobrego dymu 100 Lat http://img31.imageshack.us/img31/1299/winko.gif http://img31.imageshack.us/img31/1299/winko.gif http://img31.imageshack.us/img31/1299/winko.gif
-
:lol: Oj tam oj tam :tongue: :rolleyes: na humory się zebrało :devil: Zaraz będzie dwa lata jak jest dobrze(chyba dobrze :rolleyes: ) :grin: ... z Waszą pomocą
-
Ciągle twarde jelita- pomocy
Zbój Madej odpowiedział(a) na konantor temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
konantor, czy Ty choć raz zaglądałeś tutaj?? :rolleyes: http://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka http://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1178-czesc-viii-produkcja-kielbasy http://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1271-czesc-xii-poszczegolne-fazy-wedzenia-kielbasy http://wedlinydomowe.pl/dodatki/jelita Poczytaj bo WARTO :grin: Ja osobiście trzymam kciuki za Ciebie i twoją pracę -
:thumbsup: :thumbsup: Zbój Kłania się nisko http://img339.imageshack.us/img339/1036/prosze.gif twojej Aśko i zaprasza ją na nasze forum, niech śmiało się zapisuje i chwali tym co dla małżonka i rodziny wydreptuje w kuchni :grin: :grin: Jakby co to bądź grzeczny bo wiesz, że kazali nam :wink: na zlot wcześnie przyjechać bo roboty jest dużo :wink: :wink:
-
Ciągle twarde jelita- pomocy
Zbój Madej odpowiedział(a) na konantor temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
Jeszcze przed wędzeniem osuszyć w wędzarni bez dymu lub z małą zawartością dymu -
Serdelki drobiowe-wersja próbna Filet uda z kurczaka b/k i b/s - 1.75 kg sitko 2.5 mm Wp III - 0.25 kg sitko 2.5 mm i kutrowanie blenderem sól/p-sól - 16 g/kg pieprz świeżo kręcony - 0.5 g/kg gałka muszk. - 0.025 g/kg (mogłem dać połowę mniej gałki) woda zimna - 120 ml jelita różne zbierane z poprzednich wędzeń, z tego co pamiętam to fi 30/32 mm i 32+ mm Wczoraj oskórowałem, pokroiłem w kostkę i zasoliłem filety. Dziś dopiero dostałem golonkę wykroiłem "trójkę" zapeklowałem i odstawiłem w temp. pokojowej. Rozdrobniłem filety i wp III, do wp III dodałem przyprawy i wodę i kutrowałem, wszystko razem wymieszałem i wstawiłem do lodówki na jakąś godzinkę, nadziałem w jelita, powiesiłem coby się osadzało, powietrze wykłóć. Kiełbasy wrzuciłem do wody o temp. jakieś 50st.C, temp. podniosłem szybko i parzyłem 21min w temp. 72-74st.C. Najważniejsze, że ojcu podpasiło z tą kiełbasą :thumbsup: :thumbsup: Dobrze, że skórek drobiowych nie dałem, ten tłuszczyk co był przy mięsie wystarczył w zupełności. Następne będę wędził, dziś się nie chciało :blush:
-
Tak samo i ja znaczy się moja mama, ja za leniwy do takich wyrobów :lol: Przy okazji robienia nalewek "zrobiło się" kilka dżemików, wezmę ze dwa może trzy słoiczki na zlot. Może Marek z Bielska będzie robił jakieś naleśniki jak na filmie ze zlotu nr 3, taki dżemik jest akuratni do naleśniczków :thumbsup: :thumbsup: Mam chyba jeszcze jakieś z zeszłego roku :rolleyes: :rolleyes:
-
No jest Ci wybaczone :tongue: ale... Tak się pochwaliłeś :lol: :lol: , że teraz ja w końcu muszę przystąpić do kabanosów :tongue: mam 60m baranich, lada dzień listonosz jeszcze przyniesie mi kolagenowe, zamówiłem tak pro forma coby były jakby nie szło z nadziewaniem baranich Twoje dzieło ciężko wypracowane wygląda bardzo smaczniaście :thumbsup: :thumbsup:
-
Bardzo ładny efekt :clap: Ja tam tego nie widzę, ale czy kije przekładałeś w beczce?? Przy podpiekaniu woda odparowuje sól zostaje w mięsie :lol: No młodszy :devil: Chyba, że zmęczony http://img31.imageshack.us/img31/1299/winko.gifbyłeś i się pomyliłeś podczas pisania :tongue:
-
Upadek na podłogę był?? :grin: Biedroneczka baaardzo ładna :thumbsup: Cieszy bardzo, że gościom smakowało :grin:
-
Madlinko, Zbój kłania się nisko http://img339.imageshack.us/img339/1036/prosze.gif i życzy wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i 100 Lat :grin: :grin: :grin:
-
Zbój Madej-moje wypieki,nie moje przepisy
Zbój Madej odpowiedział(a) na Zbój Madej temat w Moje wyroby
:rolleyes: :rolleyes: aaaaaa to oto chodziło :rolleyes: , jest u mnie w domu gdzieś przepis chyba, a jak nie to zasięgnę języka u mojej mamy, kiedyś takie ciasta ucierała w makutrze :grin: a ja surowe ciasto paluchem, z tej makutry wyjadałem, znaczy się próbowałem i do dziś mi tak zostało :blush: Dzięki :grin: :grin: -
Heniutek, ja z takiego założenia wychodziłem do zeszłego roku zanim pierwszy raz nie spróbowałem, teraz te nieczyste są smaczniejsze... znaczy się alkohole
-
Zbój Madej-moje wypieki,nie moje przepisy
Zbój Madej odpowiedział(a) na Zbój Madej temat w Moje wyroby
Przepis znalazłem w sieci i zrobiłem tak jak zapodano, następną razą zrobię tak jak piszecie A właśnie, że posłuchałem :lol: :lol: Jak Ciebie pytałem to chodziło o Twój biszkopt, a to jest przepis inny :tongue: To zapodaj bracie dokładny przepisik :grin: , może coś się wymodzi :rolleyes: Oj tam oj tam :rolleyes: ale co prawda to prawda :grin: -
Byli goście z Mazur, prawie sąsiedzi z za miedzy beiot'ów, no to na tę okoliczność dreptałem trochę Machnąłem też w Borniaku pierwszy raz udo z/k z indyka. Parzyłem 75min. wędziłem razem z udkami kurczaka, wyszło prawie dobrze. Po oddzieleniu połówki uda od kości mięso było krwiste trochę mało słone, dla mnie raczej jadalne, ale dla gości nie chciałem podawać takiego więc trochę je posoliłem w rękaw i do piekarnika na 30min w temp 200 a po 10min. w 180st.C i po wystygnięciu było oki i co ważne skórka była miękka. Następne udko indyka będę trzymał w soli i innych przyprawach dwie doby i będę parzył 90-100min, wędzenie tak jak nogi drobiowe :grin: Do poczytania przy mięsie zapodałem "Śliwkową" z zeszłego roku, "Morelówkę", do posmakowania także "Likier Wodza" i "Tia Maria". ale byli zadowoleni
-
Zbój Madej-moje wypieki,nie moje przepisy
Zbój Madej odpowiedział(a) na Zbój Madej temat w Moje wyroby
Robiłem na Sobotnią gościnę Haluśkowy "Jabłecznik z budyniem" i Ciasto brzoskwiniowe Składniki jajka - 5 szt. cukier puder - 15 dag mąka - 20 dag mąka ziemniaczana - 2 łyżki proszek do pieczenia - 1 łyżeczka brzoskwinie - 1 puszka sól Przygotowanie Mąkę pszenną wymieszać z ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia, jajka rozbić, oddzielić żółtka od białek. Białka z solą ubić na sztywną pianę. Ciągle ubijając dodać cukier puder, a następnie żółtka, na koniec dodać mąkę z proszkiem, delikatnie wymieszać. Brzoskwinie osączyć z zalewy, ciasto wylać na natłuszczoną blachę, ułożyć połówki brzoskwiń otworami po pestce do dołu, piec ok 30 min w temp 190 C. Dałem połówki owoców tak jak w przepisie stoi i to był błąd, brzoskwinie były za ciężkie, opadły na dno blachy i po wystygnięciu spód ciasta zrobił się taki maziasty. Następną razą przekroję owoce wzdłuż na dwie części. Nie mniej jednak było dobre, samo ciasto biszkoptowe(oczywiście do Haluśkowego biszkopta to się nie umywa) smakiem nadaję się coby na nie jakieś owoce kłaść. Ogólnie to z ciasta jestem zadowolony, ale gdyby nie ta "maziastość" to było by super -
To i jest dylemat jaka ldóweczka się nada :rolleyes:
-
Rozglądam się za lodówką turystyczną na 12/230V pojemność 24-35L. Czy ktoś z Was ma doświadczenie z takim sprzętem? Znalazłem kilka w sieci, ale nie wiem jak z trwałością i bez/z awaryjnością takiego sprzętu. http://www.kamai.pl/index.php?cPath=56_61&sort=3a&page=4# http://www.travel.cristobal.pl/product-pol-3696-Chlodziarka-elektryczna-Campingaz-Smart-Cooler-25-L-AC-DC.html http://www.meru.pl/product_info.php/kat/269_166/products_id/2109 http://www.awa24.pl/product-pol-6999-Lodowka-turystyczna-Camry-CR-93.html Może ktoś coś poradzić?? :grin: