Skocz do zawartości

Zbój Madej

***SUPER VIP***
  • Postów

    7 795
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Zbój Madej

  1. Przecież mięsa nie trzeba chyba popychać trzonkiem do samego ślimaak, ślimak aby tylko mięso "złapał" i go sam wciąga, chyba :rolleyes: to taki ucięty trzonek może wystarczyć :smile:
  2. Qrcze :rolleyes: o tym nie pomyślałem. Dzięki Papcio :grin:
  3. :rolleyes: no oczywiście, to poważna sprawa i ma priorytet :grin:
  4. Z podwyższeniem gardzieli to czekam, aż Zibi coś wymyśli, pisał, że do swojej chce dorobić :smile:
  5. To fakt :lol: jakiś kształt mu by się przydał A silnik już dokupiłeś do swojej Alfy?? :smile:
  6. :grin: :grin: Jak już będzie w przyszłości napęd to będzie i popychacz, Dziadek gdzieś na fotce, chyba na stronie głównej WD, pokazywał jaki on ma i coś podobnego trzeba będzie wystrugać [ Dodano: Pon 08 Lis, 2010 18:43 ] Olo, pisałem Ci na PW :grin:
  7. To już chyba sprzęt przemysłowy :lol:
  8. Zbój Madej

    Radek robi.....

    Ma Radzio rozmach :lol: :thumbsup: :thumbsup: a masz "czym" podlać?? :rolleyes:
  9. Tak słonina, przepis już zmieniony, zmieniłem też wagę mięs i jeszcze jakieś tam drobiazgi w przepisie. Jak pozjadamy te,które zrobiłem to będę robił wg nowego przepisu. Będę tak długo próbował robić, aż będzie dobra dla mnie i rodziny i będzie powtarzalność wyrobu :smile:
  10. Właśnie kurier przywiózł. Do tego, na razie, dokupiłem sitka 14 i 20 mm, w komplecie z maszynką jest 6 mm. Dobrze, że zamówiłem przed Niedzielą jeszcze po 250 PLN, wczoraj już były po 280 PLN [ Dodano: Pon 08 Lis, 2010 10:48 ] Jeszcze dopiszę, iż myślałem, że będzie mniejsza, ale jest wielgachna :lol:
  11. Sorki bardzo nie chciałem wprowadzać w błąd :blush: , po pracy zmęczony i porównałem do tabeli Szczepana, z której ja korzystam. Nie było to zamierzone :smile: [ Dodano: Pon 08 Lis, 2010 10:04 ] Jak miałeś za słone to wypłukać mięso, albo wymoczyć w wodzie zimnej :smile:
  12. Gruba lubomierska(przepis już nieaktualny) z dn. 2010-10-15. Jest wędzona parzona podsuszana. Dziś poszła do zamrażarki Ta jest wędzono-pieczona 2010-10-29, też poszła do zamrażarki, trzy zostawiłem do spożycia
  13. Zbój Madej

    Przywitanie

    Witaj :smile:
  14. Bardzo ładne wędzoneczki :smile: :clap: Fju fju :rolleyes: jak dla mnie to za dużo p-soli, ale to moje zdanie :smile: Powyżej napisałem Peklowanie Dziadka http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1327 Peklowanie Szczepana /viewtopic.php?p=48377&sid=a64209b8558f683cc57de729ed1e016e#48377 Wypróbuj któryś z tych sposobów :smile:
  15. Zbój Madej

    szkodnik amator

    szkodnik, koledzy dość dużo Ci napisali, nie zawsze tak jak by się chciało aby było, już wiesz na czym stoisz. Też zaczynałem jak ty, a nawet było gorzej, teraz jest lepiej. Lepiej jest dzięki koleżankom i kolegom z forum, a najwięcej nauczyłem się z Akademii Dziadka. Tobie teraz pozostaje słuchać porad i praktykować. Powodzenia bracie :smile: No to jeszcze jako ciekawostka popatrz i poczytaj tu /viewtopic.php?p=101117#101117 następnie bierz się za Akademię http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=100 http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1173 http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1178 no i ogólnie czytaj nasze forum :grin: Skoro tak napisałeś... :grin: Zgadzam się z Dziadkiem ale tylko co do kiełbasy, boczek taki jak mój kiedyś, czyli "wczesny Zbój Madej" jak to kiedyś Arkadiusz napisał :grin: Dziadku szanowny :smile: :smile: , jeżeli to chodzi o mnie to czemu nie napisałeś całości nick'a?? :smile: Co mam się nie przyznawać he he :grin: Było jak było, teraz jest jak jest Poza tym niech mniej doświadczeni wiedzą, że opłaca się smakowo korzystać z porad na naszym forum i wiedzy bardziej doświadczonych ode mnie :smile: No to szkodnik bierz się do roboty :grin: :grin:
  16. Zbój Madej

    Przywitanie

    Witam serdecznie :smile:
  17. :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: Tylko jedno ciacho dzisiaj?? :grin: Fju fju :rolleyes: :rolleyes: :lol:
  18. Zbój Madej

    Bla, bla, bla

    Na naftę zawsze starsze niż na gaz :grin:
  19. Zbój Madej

    Bla, bla, bla

    Jak ojciec mój jeszcze robił za Dyżurnego i do niego przyjeżdżałem do pracy to takie były "na chodzie", ja jak zacząłem pracę w 89' to już były na gaz, teraz jest prąd
  20. Zbój Madej

    Bla, bla, bla

    Wygląda bardzo bardzo znajomo
  21. Dokładnie. Ja jeszcze do dziś(z musu) wędzę w beczce metalowej i jakoś wychodzi. Na pierwsze wędzenia jest dobra do nauki. Kłopot jest tylko z tym, że jak mamy dużo do uwędzenia to trzeba wędzić na dwa razy i czasu dużo idzie. Poza tym beczka jest oki :smile: Papcio kiedyś pisał, że w kartonie kuraki czy udka na działce wędził
  22. Dziś kasza hreczana z warzywami i kotlety rybne, na kolację to samo, ale bez kotletów Jutro praca więc dziś zrobiłem mięsko na jutro i Niedzielę. Skrzydełka indycze środkowe pieczone:thumbsup:
  23. Zbój Madej

    Przywitanie

    Witanko serdeczne :smile: Tak będzie, nie inaczej :smile:
  24. No to musi panie przy takiej pomocy kapusta to będzie sam miód :lol: :lol:
  25. :lol: :lol: Na początku też będę kręcił ręcznie, tylko wpI bo to idzie lekko, ale za jakiś czas to i silnik jakiś trzeba będzie poszukać [ Dodano: Czw 04 Lis, 2010 12:58 ] Otóż to :smile:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.