kostek61

W Irl. można dostać w hurtowni,w takiej postaci jest sprzedawana polędwica tzn. z warstwą tłuszczu i częścią boczku,w przekroju poprzecznym jest to bekon. Tu zgodzę się z Tobą jak robisz z PW 16,ale ja robiłem z PM 60 a ten przepis dopuszcza parzenie,chociaż wtedy ten wyrób to chyba jest już zwykła wędzonka

SIVON ładny salceson

Wędzonka krotoszyńska ,chwilę po parzeniu .

W ogóle wędzarnia w pomieszczeniu gdzie się biesiaduje to jak dla mnie poroniony pomysł

Jak dla mnie to rewelka

Wiem Heniu że o to tobie chodziło

Przy tej temp,którą podałeś to nie lekko ciągliwe tylko surowe powinno być ,nie wiesz w jakiej temp. wędzisz

Madlinka,Myth 100 latek

To wszystko zależy od masy parzonego elementu i czy parzysz od razu z wędzarni czy potem .Zasada jest taka szynki w temp wody 82 +- tak długo jak w srodku będzie 68-70 stopni,a polędwicę temp. wody 70 st do 60 st w srodku,przynajmnej ja tak robię,wniosek jest taki że lepiej robić to z termometrem niż na oko.

Dzisiejszy obiadek papryka faszerowana mięsem z ryżem w sosie pomidorowym.

Jak się te pierogi robi Pawle ?

Robię co mogę,ale nie raz myję

Jak myte to bym brał

Jak robię bez ozora to można nie peklować,ale jak on jest to lubię jak nie ma tego sinego kolorku,smaku to nie zmienia ,ale takie estetyczne sprawy W przypadku jeżeli dodamy do surowców więcej ozorów wyjdzie mam salceson ozorowy ,który najbardziej lubię

Madlinka 100 lat MYTH mało Ciebie 100 latek

Opisałem ten problem,robię tak jak opisałem,dla mnie jest Oki ,dzieki za dobre słowo

Skład: golonki wp.3szt ozór wołowy 1szt podgardle wp. 1 kg nerki wp.0.80 kg Wszystkie surowce oprócz nerek peklowane w 8% roztworze peklosoli i wody przez 3 dni.Jeden litr roztworu na 1 kg surowca. Oczyszczone nerki sparzyć wrzątkiem i pokroić w kostkę o boku 1cm. Golonki i podgardle gotujemy do miękkości .Podgardle kroimy w kostkę o boku 1cm.mięso golonki oddzielamy od kości i kroimy w kostkę o boku 1,5cm.Skórę z golonki mielimy z czosnkiem na sicie 3mm.Ugotowany ozór wołowy oczyszczamy i kroimy w kostkę o boku 1,5 cm.Wszystko razem mieszamy i dodajemy krew ok.0,8-1 litra. Przyprawy dodane na 1kg. masy. czosnek 1,5gr pieprz 3 gr majeranek 0,2 gr. ziele angielskie 0,5 gr sól ewentualnie do smaku,farsz musi być trochę przesolony. Nadziewamy w oslonki naturalne dość lużno a w sztuczne mocno,ja zrobiłem ten salceson w kątnicy wp i osłonkach polamidowych fi 100. Parzenie w temp.około 82-85 st C przez około 60-90 min. zależnie od wielkości batonów do 68-70 st C w środku wyrobu. Gotowy salceson w kątnicy a poniżej w osłonce polamidowej

Super pomysł, warty wykonania

Obijasz się Haluś obijasz Kabanoski super

Andrzeju a idzie to jarać, by mogło to być nawet ciekawe :P .Tak na poważnie to nigdy nie piłem,trzeba będzie spróbować

Przepis ten jest na stronie głównej 9 lat z okładem

Najlepiej jak czujka termometru jest zamontowana na wysokości wędzonek i to na środku wędzarni,tu u Ciebie może być problem ze słabym przepływem dymu a zrębki mogą mieć za dużą wilgotność.Wyrób jest też prze parzony.

Opisz cały proces wędzenia wstaw zdjęcia wędzarni jak możesz,teraz za mało danych żeby coś stwierdzić.

Wolowe tak,ale boczek na sicie 6-8 .

Drugi na dole z regulacją dla dopływu powietrza.