Może zmyliło cie zdjecie w tym linku bo niezbyt oodpowiada opisowi, pewnie jadłeś coś bliższego temu:
http://images43.fotosik.pl/316/5f50efca0b92c4a7.jpg
A nasze schabowe są grube ? Chyba te domowe tylko :grin:
W knajpach, przeważnie rozbite aż za cienko, jak dla mnie, ale to robi "ilość" bo rośnie średnica.
Panierka odstająca z bąblami super wychodziła mojej mamie tak sama z siebie, ale to było dawno, teraz już nawet jej się zbytnio nie udaje i sama nie jest w stanie powiedzieć dlaczego, chyba "klimat" już po prostu nie ten co kiedyś :devil:
Może ktoś ma jakiś patent na to?
Mi osobiście się wydaje że chodzi o ilość tłuszczu w jakiej się smaży, kiedyś dawało się smalec i to w dużej ilości, a dziś na oleju i jak najmniej, żeby było "dietetycznie". Sam temu ulegam, bo smalcu moja lodówka to z rok nie widziała, więc i eksperymentować trudno.