Z czerwonej, polecam konfiturę: na 1 kg cebuli, 300 ml wina (najlepiej czerwone, ja ostatnio robię na słodkim Porto), 100 ml octu balsamicznego, 3-5 łyżek cukru brązowego (zależy od rodzaju użytego wina), 3-4 łyżki oliwy, sól i pieprz do smaku. Cebule kroimy w piórka i szklimy na oliwie z kwadrans, później dodajemy resztę, mieszamy i dusimy na małym ogniu do miękkości, częściowego rozpadu i karmelizacji 40-60 minut. W takiej wersji smakuje mi najbardziej, a zajadam z pieczeniami, pasztetami a nawet z samym chlebem lub do karkówki z grilla. Robiłem tez z białej (zwykłej i cukrowej) ale z czerwoną na mój smak jest najlepsza. Można wkładać w słoiki i pasteryzować oczywiście.