
romk
Użytkownicy-
Postów
245 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez romk
-
14g/l i zasłone? Niemożliwe! Chyba, że było 14dag (140 g) oczywiście, że 140 g. Dziękuję za zawrócenie uwagi.
-
Proszę, przepisu konkretnego nie było. Wklejam zesnanie z wykonania: Wyrób salcesonowy Romka (opis wykonania od wtorku do piątku) Ostrzeżenie: Wiedza i umiejętności autora są ograniczone! Dzień pierwszy (u mnie wtorek):W sklepie mięsnym nabyłem 2 nóżki wieprzowe, 2 golonki, przednią i tylną (wszystko średniej wielkości) oraz 6 ozorów wieprzowych. Kupiłem również kilka osłonek tkaninowych (sztucznych żołądków). Towar umyłem. Sporządziłem zalewę 14 g peklosoli na 1 litr wody. Ozory, nóżki i golonki ponacinałem wzdłuż dla lepszej penetracji zalewy, umieściłem w miarę ciasno w plastikowym pojemniku do żywności, zalałem do przykrycia i wstawiłem do lodówki (6-8 stopni). Dzień drugi i trzeci: Dwa razy dziennie wstrząsałem energicznie pojemnik z peklującym się towarem, obejrzałem też stosowne filmiki technologiczne Szkoły Domowego Masarstwa. Dzień czwarty (piątek): Około 14.00 wyjąłem mięso z lodówki, opłukałem i moczyłem około 1 godziny w zimnej wodzie (stwierdziwszy, że jest mocno słone). Potem umieściłem w jednym garnku golonki i nóżki, w drugim ozory, do każdego garnka dodając marchewkę, pietruszkę, seler, por, kilka ząbków czosnku w łupinach, liście laurowe, ziarna pieprzu i ziela angielskiego. Zalałem wrzątkiem i gotowałem (parzyłem) golonki i nóżki w 95 stopniach, ozory w 85 stopniach. Po 1,5 godzinie parzenia posmakowałem rosoły i stwierdziłem, że są zbyt słone. Awaryjnie wymieniłem więc część rosołów na świeży wrzątek (zalewa była za mocna lub wstępne moczenie za krótkie). Po około 2,5 godzinach parzenia wyjąłem ozory. Usunąłem z nich białą skórkę i pokroiłem w kostkę. Po trzech godzinach gotowania zabrałem się za golonki i nóżki. Materiał obrany z nóżek i skórkę z jednej golonki zmieliłem na maszynce o oczku 3 mm dla uzyskania „masy wiążącej”). Mięso z golonek w kostkę (za wyjątkiem tłustego fragmentu tylnej - dla pieska). Wszystko razem wymieszałem w misce dodając świeżo mielony pieprz i około 1,5 szklanki przecedzonego rosołu z gotowania golonek i nóżek. Załadowałem farsz do dwóch moich tkaninowych „żołądków”. Zawiązałem mocno przędzą. Parzyłem 2 godziny w 85 stopniach. Chłodziłem około 1 godziny w kąpieli wodnej (zmieniając wodę), po czym umieściłem na półce w lodówce. Ponieważ było już po 22.00 położyłem się spać. Rano dnia piątego degustacja – efekt zadowalający.
-
Dziękuję Pawle. O jakich mistrzostwach mowa?
-
Ozory 2,5 godziny, nóżki i golonki około 3 godziny, tak, że się nie rozpadały, ale mięso dało się bez trudu oddzielić od kości. Nóżki i golonki potraktowałem temperaturą powyżej 90 stopni (lekkie mruganie jak przy gotowaniu rosołu). Ozory parzyły w temperaturze lekko poniżj 90 stopni.
-
Salceson „chodził” za mną od dawna. Problem w tym, że jestem w rodzinie jedynym zjadaczem takich paskudztw, dużo nie jem, a wykonanie pół kilograma takiego wyrobu jest trudne. Ale w końcu zebrałem się w sobie i popełniłem wyrób salcesonopodobny. 6 ozorów wieprzowych, 2 nóżki, 2 golonki zapeklowane na mokro, ugotowane. Golonki i ozory (po zdjęciu skórki) pokrojone w kostkę. Materiał obrany z nóżek zmielony na maszynce, sitko 3. Wszystko zapakowane do dwóch sztucznych żołądków i parzone w 85 stopniach przez ok. 2 godziny. Potem chłodzenie w kąpieli wodnej i lodówka. Popełniłem również klasyczną szynkę konserwową. Bardzo dobra, krucha (ale nierozpadająca się) i soczysta
-
[Film] Szynkowarzenie, wyroby w osłonkach barierowych oraz konserwy na płycie
romk odpowiedział(a) na Maxell temat w Podstawy technologii
romk -
-
Tej wiosny poszłem w asortyment: kabanosy, polędwiczki, szynka i boczek wędzone-parzone, polędwice pseudołososiowe, piersi kurzęce oraz polędwica suszona (dojrzewająca?):
-
Tej wiosny poszłem w asortyment: kabanosy, polędwiczki, szynka i boczek wędzone-parzone, polędwice pseudołososiowe, piersi kurzęce oraz polędwica suszona (dojrzewająca?)
-
Przepraszam Halusiu, ale ponieważ to Ty mnie zainspirowałaś, to pozwolę sobie pokazać moje pierwsze kabanosy tuż po o wyjęciu z wędzarni
-
Witajcie, Wielkanoc 2015 faza 1: Nadziałem kilkanaście mb kabanosów (pierwsze podejście do tego tematu) Osadzanie w garażu jutro wędzenie. Dodatkowo parę polędwiczek peklowanych na sucho Szynki, polędwice i boczki od 10 dni w zalewie poczekają na dym do środy.
-
Kurs podstawowy nr 1/15 w Łazach, w dniach 13-15 marca 2015 r.
romk odpowiedział(a) na Maxell temat w KURSY - aktualne
Niestety, moja dzisiejsza wizyta u lekarza (L4 do 16 marca) zmusza mnie do rezygnacji. -
Kurs podstawowy nr 1/15 w Łazach, w dniach 13-15 marca 2015 r.
romk odpowiedział(a) na Maxell temat w KURSY - aktualne
Czy warto wpłacać zaliczkę w tej sytuacji? -
-
Już pokrojone w kostkę, błony z resztkami mięsa w wywarze na zupę.
-
Kolejne głupie pytanie: nabyłem w sklepie dwa kawałki wieprzowiny po ok. 0.7 kg zatytułowane "szynka" wyglądające jak kulka ("myszka") z przeznaczeniem na szynkę konserwową. Podczas dzielenia ujawniły mnóstwo błon wewnętrznych. Czy mogli mi sprzedać mięsień z łopatki?
-
Oczywiście, że nie ta książka, nie chciałem zakładać nowego tematu dla trzech skanów.
-
Generalnie Autorka tej książki jest "słonolubna", ale w przypadku chyba trochę przesadziła (przesoliła)
-
adres?
-
Przepraszam Gregtom za moją niekumatość, ale nie potrafię znaleźć w edytorze owego przycisku. I przy okazji: co zrobić, żeby moje posty - śmieci wygasały?
-
Próbowałem, zamieścić 3 niewielkich rozmiarów skany pewnej książki, ale nie umiem. Podpowie ktoś?
-
Zmień nick i zobacz czy ładnie wygląda w postach,pis to taki mało popularny "wyraz" może bez polityki? (pytanie z gatunku głupich)
-
poprzedni łykend spędziłem na warsztatach masarskich organizowanych przez WKZJiR i tam jednym z produktów była wątrobianka na bazie łani (jeleniny). Pozdrawiam
-
Wygląda sensownie. Przepraszam za żart w poprzednim wpisie
-
Moim zdaniem prawa strona wzoru powinna być pod pierwiastkiem i podniesiona do drugiej potęgi. Ale wersja jumbo, mimo, że prymitywna (IXX wiek) też się sprawdza