-
Postów
3 060 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez jumbo
-
Roma , masz więc trzy możliwości skorygowania tego stanu 1.podkładka na tył ślimaka - minusem jest możliwość wyciekania farszu przez otwór na oś korby przy słabym dopasowaniu podkładki 2. podkładka na przód ślimaka pod nóż - najlepiej w podkładce M8wypiłować pilnikiem wpusty na 4kąt ślimaka 3. kupić nowe ,grubsze sitko
-
i tu pikuś pogrzebany - MUSI troszkę wystawać
-
Roma , a czy po założeniu ślimaka i nożyka i dopchnięciu ich max do tyłu , a następnie założeniu sitka , wystaje ono troszkę przed gwint na który nakręcasz nakrętkę?
-
możesz , nawet w zimnym garażu - tyle że bez kota
-
FLAK - niemiecka nazwa artylerii przeciwlotniczej FLAKI - danie przyrządzane na bazie żołądków wołowych o które znaczenie słowa FLAK chodzi koledze?
-
za chude po prostu
-
eli , jeśli chodzi o sprzęt - tak musi być - widać że sprzęt jest w użyciu, jeśli chodzi o wygląd , to ja też prawie wyglądam jak George Clooney i nie przeszkadza mi to
-
eli , a powiedz w jaki sposób Ci przeszkadza ta plama po kaszance - podejrzewam że płyn podszedł pod silikon poprzez otwór centralny. Jesli potrafisz , to natnij okrąg na silikonie przed linią otworów , zerwij to co nacięłaś - oczywiście tylko tę centralną część - i wyczyść tłok miro - wydaje mi się że silikon jest niezdejmowalny - zalany na tłoku , a otwory służą jako dodatkowe mocowania silikonu po jego zastygnięciu na tłoku. Ja osobiście bym tego nie ruszał - oczywiście o ile nie pachnie
-
eli55 , jak masz możliwość , to zwróć tam , gdzie kupiłaś , zabierz ze sobą stary tłok i pokaż że chcesz TAKI SAM jak nie umiesz to zrób jak Hajnel pisze , jest jeszcze sposób aby wyciąć na miarę krążek ze słoniny - ale to półśrodki na zdjęciu pokazujesz jedną stronę tłoka , czy druga jest również cała pokryta silikonem?
-
chyba einshel pisała że 127 na maksa wykręcona w górę
-
Kolego Zylwajster , to , że pracowałem ok 20 lat temu w Hucie SILESIA jako mechanik , nie pozwala wam jednoznacznie twierdzić , że fachu tego , oraz z nim powiązanych , i nie tylko , nie kontynuję w innych podmiotach , akapit ten zresztą odnosił się do wypowiedzi Bagno , zaś sarkazm w waszych słowach pozwala dostrzec lekceważenie swych adwersarzy. Nie widzę w waszym poscie oni jednego merytorycznego odniesienia się do moich wypowiedzi względem zacytowanego podręcznika autorstwa ś.p Zbigniewa Wnęka , której to publikacji co prawda nie znam , ale miałem styczność z jego "Poradnikiem..", zaś inputowanie miro , że zabiera głos bo handluje sprzętem , zakrawa wręcz jako pomówienie o prywatę. Miło kolego Zylwajster , że chcecie tak postąpić...... Bagno , apropo's pracy na hucie , nie ja , ale chłopaki nie raz robili fuchę ,przynosząc stare poniemieckie maszynki do ponownego cynowania i jakoś nikt nie wpadł na pomysł cynkowania - chociaż do cynku był o wiele łatwiejszy dostęp. Podsumowywując ową miłą stonowaną i ogarniętą wzajemnym szacunkiem polemikę , z całości wysnuwa się jedne najważniejsze dla posiadaczy żeliwnych pokrytych cyną maszynek do mielenia mięsa zdanie CYNA NIE ULEGA PASYWACJI Miło po raz drugi kolego Zylwajster , że chcecie coś jeszcze....i tak uczyńcie. PS. Nie wiem kolego Zylwajster , dlaczego posiłkujecie się słowami "wiedza większa od specjalistów z zakresu odlewnictwa i nakładania powłok galwanicznych." , zaprawdę nie wiem , ale z tego co tam w szkole mówili to galwanizacja jest procesem elektrochemicznym,co ma się nijak do obróbki ogniowej, zaś odlewnictwo na strukturach niekrzepnących ma w gronie WB niejednego specjalistę o wiedzy wręcz powalającej.
-
a może inaczej Maad optymista to niedooinformowany pesymista
-
zwykłe pierogi z mięsem , na to skwarki i zielona cebulka
-
Bagno , konwie do mleka były pokrywane CYNĄ - produkowane były w Rybniku , jak również beczki 200 litrowe - które były pokryte CYNKIEM. Produkowała je Huta SILESIA , w której halach jako mechanik przepracowałem w latach 80 - 90 15 lat i dotknąłem tam chyba wszystkiego. Kol. Zylwajster , z całym szacunkiem , ale nie zauważacie w owym artykule jednego słowa...... Dywagujecie o cynku , a kto mówi o nim jako o bezpośrednim zagrożeniu , a pomijacie kolego owe słowo.... Otóż cynk ulega PASYWACJI czyli pokrywa się warstwą tlenku cynku , który co prawda chroni przed dalszym utlenianiem , ale jego parametry fizykochemiczne , a zwłaszcza w odniesieniu do zdrowia , ulegają radykalnej zmianie , co zapodałem w cytowanej Wikipedii (nieuznawanej przez geniuszy) Nikt kolego , pomimo waszych sugestii , nie chce przechowywać w chwili obecnej mięsa w takowych pojemnikach , A CAŁA DYSPUTA DOTYCZY jedynie pokrycia innym metalem żeliwnej maszynki do mielenia mięsa Odnośnie naczyń używanych przez Rzymian - a jakże były cynowe - zaś nacja cierpiała z tego powodu na ołowicę , gdyż cyna jako ruda ma domieszkę ołowiu , a wowych czasach nie istniała metoda jego eliminacji. I kolego , używanie przez was zwrotu "cieżko ogarnąć" w odniesieniu do bywalców owego forum ,nie świadczy o was zbyt pochlebnie
-
Anulka , pomiędzy colą a wiskaczem powinno być jeszcze pifko
-
Ujec Tom wcale siem na Cia niy gorsza, pocis'eś kalapit , jo doł curik i po ptokach , yno potym lokalny ponbuczek larma narobiył. Gryfnie że noszo godka ciem rajcuje - luknij tukej , czasym szrajbnij cosik a monyj i z onego szpas bydzie. pyrsk jumbo
-
Witej Hanysie - no to po chalbie - aly niy terozki , bo'ech se padoł co łod Szickich Świyntych do zajonczka byda o brusku.
-
Już to komuś nowemu niedawno pisałem - sam cynk jaki taki nie jest bezpośrednio szkodliwy , ale poprzez jego niestabilność - przede wszystkim utlenianie się - tworzy się szkodliwy tlenek cynku - popatrz http://pl.wikipedia.org/wiki/Tlenek_cynku kliknij po prawej niebezpieczeństwa - popatrz na 4 kolorowy romb (żółty to oznaczenie szkodliwości dla zdrowia) kliknij 704
-
Uzyski mięsa z wykrawania kosci.
jumbo odpowiedział(a) na DZIADEK temat w Technologia dla zaawansowanych
robiąc wyroby - poświęcasz czas rodzinie - a pies to też poniekąd członek rodziny -
A wciep żech se autobana na cołki monat , coby z boku polachać z co niekierych , kierzy myślom co som ważni choby maga w milchzupie. Monat minył , zaglondom za inkszymi , kerzy tyż mieli swoi zdanie i rzić - nima - majom gynug tego wzajymnygo lizanio siem po wiycie czym.
-
ale do tego potrzebna jest loddówka
-
DUCHU , robiłem dorosłego barana (20kg) w piecu chlebowym - może się przyda rozcięty przez środek kręgosłupa siekierką - natarty solą czosnkiem i co tam jeszcze lubisz do chłodnego na 24-36 godzin załatw sobie dwie blachy , na które wyłożysz połówki NIE PEKLUJ w moim przypadku w piekarni , jak skończyli z chlebem i zostawili piec do wystygnięcia - wkładało się owe blachy z połówkami i leżały w piecu aż do jego wystygnięcia (4 -5 godz) potem bezpośrednio z blachy odkrawasz na co masz ochotę , rzucasz na normalny grill , i już
-
Pierwsza wędzarnia- prośba o radę
jumbo odpowiedział(a) na Maciej1983 temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
z tego co Maćku piszesz , to spodobała by się Tobie wędzarnia z filmu " U Pana Boga za piecem" 60 cm głębokości , 150 cm szerokości , 200cm wysokości - palenisko bezpośrednie murowane , komora z drewna ,dwuskrzydłowe drzwi , brak komina Widziałem wiele takowych konstrukcji w gospodarstwach we wschodniej Polsce Daruj sobie też wszelkiego rodzaju betonowe pomniki Tu jest link do filmu - niestety nie umiem znależć tej sceny z wędzarnią - ale zobacz cały - bo warto http://www.youtube.com/watch?v=PQ-HuOfKKvI